[ALL] Proszę o pomoc przy kupnie A4 do tuningu

[quidy 1]

Obecnie jeżdżę V40 T4 - 200KM FWD i połączenie 2.0 i turbo jest tym co mi odpowiada ale połączenie 200KM z FWD już nie. Jak można się domyślić szukam czegoś w QUATTRO - to jest podstawowe kryterium.

Finansowo nie stoję niestety na niebotycznym poziomie więc też cena im niższa tym niestety lepsza ale bez przesady.

Co do celu - chcę mieć auto NA LATA do jazdy na co dzień do pracy, żadne starty na 1/4, street racing i inne cuda wianki. Auto ma mnie przewieźć z miejsca A do miejsca B zawsze i niezawodnie i zazwyczaj spokojnie, 30km/h po wawie w korku. Jedyny cel mego tuningu to rzadkie przyciśnięcie na bani w Niemczech do oporu plus jakiś start ze świateł, ot chcę żeby kolega w 1.9TDi po chipie czy szwagier w A8 W12 zobaczyli moje tylne światła.

Wiem, że z tym drugim będzie problem ale nie wszystko naraz - póki co szukam zdrowej i porządnej bazy do tuningu.

Na początku zastanawiało mnie S4 B5 ale im dłużej się temu przyglądam tym bardziej dochodzę do wniosku, że porywam się z motyką na słońce. Samo znalezienie zdrowej sztuki będzie graniczyło z cudem a nie chce mi się jeździć po Niemczech czy Szwajcarii, poza tym koszta tuningu i samej eksploatacji mimo, że auto ma swoje lata mnie zjedzą - a może się mylę?

Tak czy inaczej coraz cieplejszym okiem zacząłem spoglądać w stronę B5/B6 1.8T. Ogólnie szukam auta z okolic roku 2000, auto ma być w dobrym stanie z w miarę pełnym wyposażeniem - zależy mi na navi a już na pewno na skórach.

Tylko teraz pytanie jak z tym tuningiem. Podejrzewam, że B5 jest bardziej ogarnięte w tą stronę, wiem że ludzie robią na tym 300KM ale pewnie żeby pogonić te 5-6s do setki moim celem musi być jakieś 400KM tylko znów czy w kwestii niezawodnego auta jest sens się w to bawić ?

Druga sprawa - jak pisałem na samochodach się znam ale nie na tyle, żeby robić to samemu nie mówiąc już o zapleczu technicznym - jaki zakład w okolicach wwa zajmuje się Audicami w tym kierunku i pytanie dla ludzi w temacie - ile takie przeróbki mnie wyniosą ? ile do 300km a ile kolejne 100km

Ogólnie - doradźcie co najlepiej spełni moje wymagania przy zachowaniu rozsądnego budżetu.

[KICHOL 1]

Osiągnięcie 300KM z 1,8T jest możliwe ale nie będzie to taniocha, 400KM wiąże się z wydatkami takimi jakie chcesz wydać za samochód z 2000 roku. Jeśli nie masz grubego portfela to będzie ciężko. Musisz szukać auta które w serii ma co najmniej 200KM. Chyba że musi to być Audi i to 1,8T.

Sporo jest wątków na temat 1.8T trzeba poszukać. O 300KM w 1.8T napisz priva do Poziek on tyle ogarniał.

[Dev 1475]

Kolega Colo ma niezlego potwora z 1.8TQ, Z a4 jest o tyle prosta sprawa ze wiekszosc rzeczy pasuje P&P. Koszt osiagniecia 220-230 w zaleznosci od komponentow od 6-7tzl w gore. Na pewno mozna taniej ale to juz wymaga wlasnego nakladu pracy.

[Buba 7]

szukaj S4 i bedziesz mial bezawaryjne 300PS na poczatek, innej alternatywy nie widze jesli celujesz w takie moce

najlepszy stosunek mocy do ilosci kasy

[MAGIC87 7]

tez byłbym za kupieniem S4 + wydech Dolot i soft...

zeby z 1,8 zrobic 300 trzeba poswiecic duzo PLN'ów

[Pucek 38]

z własnego doświadczenia mając 198PS z 1.8T mogę napisać jedno, nigdy więcej

lepiej kupić S4, wymienić te gumowe elementy które lubią pękać, odetkać wydech i zrobić program, wystarcza, masz te +/- 300 bezawaryjnych koni

ja założyłem tak; cooler 1300 zł, kompletny TIP 450zł, test pipe 350 zł, wycięcie tłumików 100 zł i program 1200 zł + 2 wskaźniki 400 zł, jak bym teraz chciał iść w 300 PS to muszę dołożyć wtryski ok. 700 zł, turbo 4000 zł, kolektor 1200 zł, wydech 2500 zł i korekta 500 zł

więc jak widać, lepiej kupić S4 :gwizdanie:

eSa po programie jest praktycznie bezawaryjna, natomiast takie 1.8T nie dość że żre tyle albo i więcej co eSa to na dodatek nigdy nie wiadomo czy coś na trasie nie padnie, walka z nieszczelnościami i tego typu problemy

[quidy 1]

Czyli widzę, że dociągnąć to Audi do poziomu mojego Volvo to już wysiłek a 300km to już grubsza sprawa. Cóż widzę, że będzie trzeba się rozglądać za esą, pewnie będę też stałym gościem w sportmile, w sumie mam do nich może z 5km drogi, to chyba nie będzie taki zły pomysł.

A jak z kosztami i spalaniem takie esy ?

[domjenick 18]

eSa po programie jest praktycznie bezawaryjna, natomiast takie 1.8T nie dość że żre tyle albo i więcej co eSa to na dodatek nigdy nie wiadomo czy coś na trasie nie padnie, walka z nieszczelnościami i tego typu problemy

i tu się nie zgodzę-nie ma reguły na to,czy eSa,czy 1,8T-popsuć się moze i tu i tu,co do spalania- eSa zeżre więcej-zakładając ten sam styl jazdy,warunki i kierowcę,ale fakt-baza do tuningu-eSa,jeszcze gdyby ten silnik występował w B6 byłoby pięknie

[Pucek 38]

eSa po programie jest praktycznie bezawaryjna, natomiast takie 1.8T nie dość że żre tyle albo i więcej co eSa to na dodatek nigdy nie wiadomo czy coś na trasie nie padnie, walka z nieszczelnościami i tego typu problemy

i tu się nie zgodzę-nie ma reguły na to,czy eSa,czy 1,8T-popsuć się moze i tu i tu,co do spalania- eSa zeżre więcej-zakładając ten sam styl jazdy,warunki i kierowcę,ale fakt-baza do tuningu-eSa,jeszcze gdyby ten silnik występował w B6 byłoby pięknie

jeżeli patrzeć na normalne graty to ok, fakt, w esie jest ich raz więcej niż w 1.8T

do 1.8T wystarczy dołożyć cooler i już zaczyna się problem

[Dev 1475]

cooler w 1.8T to problem

mozesz to rozwinąc Kolego ?

[domjenick 18]

ja mam dwa i nie mam żadnych-no może poza większym lagiem,co czasem utrudnia życie przy szybszym starcie,trzeba zredukować niżej i po problemie

[Dev 1475]

u mnie w starym AJL-u pojawił sie lag po wrzuceniu frontcoolera

ale po programie zniknął, no może był minimalnie wyczywalny

[Pucek 38]

a nieszczelności? może mi powiecie że od strzała można tak dobrze wszystko skręcić że da się wyeliminować ten problem?

tak samo z dolotem, założysz jest ok, a jak auto po czasie odstawia jakiś cyrk na drodze to zaczyna się szukanie przyczyny, czy może poszła gdzieś opaska, a może to łącznik, a może coś innego, niestety z tym się trzeba liczyć w modzonych samochodach

[Dev 1475]

zanim wyjade z warsztatu pierwsze co robie to sprawdzenie szczelnosci

przyznam sie zaskoczyłes mnie tym bo nigdy nie miałem z tym problemów :no: :no:

[Pucek 38]

zanim wyjade z warsztatu pierwsze co robie to sprawdzenie szczelnosci

przyznam sie zaskoczyłes mnie tym bo nigdy nie miałem z tym problemów :no: :no:

jeżeli bym to robił w jakimś profi warsztacie to może i by tak było, ale nie jak ktoś wszystko robi w domu w garażu

gdzie się wpinasz w układ żeby sprawdzić szczelność?

[Dev 1475]

nie robię tego w garazu tylko w swoim warsztacie

nigdzie sie nie wpinam, auto jest odpalone na podnośniku, 3-4t obr/min i psikam sprayem od gazu po łączeniach

nie robię jakieś rzezby tylko dokladnie przygotowywuje sie na montaz

a przed nim samym sprawdzam jak dopasowane sa do siebie poszczególne elementy

jak cos jest za luzne to po prostu tego nie montuje, tylko wymieniam na prawidłowe

[Pucek 38]

nie robię tego w garazu tylko w swoim warsztacie

nigdzie sie nie wpinam, auto jest odpalone na podnośniku, 3-4t obr/min i psikam sprayem od gazu po łączeniach

nie robię jakieś rzezby tylko dokladnie przygotowywuje sie na montaz

a przed nim samym sprawdzam jak dopasowane sa do siebie poszczególne elementy

jak cos jest za luzne to po prostu tego nie montuje, tylko wymieniam na prawidłowe

Ty masz warsztat, ja mam zwykły garaż, nie mam podnośnika, Ty masz, więc widać różnicę, dla zwykłych ludzi którzy przy autach robią wszystko sami takie problemy to norma, więc po prostu napisałem z czym kolega może mieć problem, nie stosowałem nigdy takiego spreja bo go też nie posiadam, zauważyłem jedno, zwykłe opaski założone po 2 na jedną stronę łącznika trzymają bardziej niż jedna szeroka

[domjenick 18]

ja nawet garażu nie mam-wszystko pod chmurą,ale wiem,że jeśli zakładasz odpowiednie do rozmiaru opaski i złączki-nie ma mowy o nieszczelnościach

[Dev 1475]

nie chodzi tutaj o to co kto ma, ja nie obnosze sie z tym, nie ma po co

ze sprayem nie ma problemu, sprawa jest na tyle prosta ze mozna uzyc wody z płynem do mycia garów i efekt bedzie taki sam

co do opasek.... wszystko zalezy od tego jak ma byc ten cały bałagan poskładny i czy faktycznie mozna wrzucic dwie zamiast jednej i czy jest na tyle duzo miejsca aby to zrobic

[domjenick 18]

i tym się różni profi robota od popeliny-jeden się przyłoży do roboty i nawet deszcz mu w tym nie przeszkodzi,a inny będzie miał profi graty i narzędzia,a i tak prostą robotę popsuje- na tym polega zabawa w tuning...rezasz i rezasz,co chwila coś nowego [br]Dopisany: 04 Grudzień 2010, 17:43_________________________________________________ale do tematu Panowie,bo odbijamy