Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Złośliwa półoś...


maron_d

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Sprawa jest dość nagła i denerwująca dlatego przepraszam, że nie używałem dogłębnie szukajki, bo na szybko nic podobnego nie znalazłem.

Tak więc zacznę od początku. Pod koniec czerwca zakupiłem od dobrego znajomego A4 Avant [8D] po lifcie w AFN-ie, po krótkim czasie przyszedł czas na wymianę klocków, przy tej okazji przy szybkich oględzinach wyszło, że przydałoby się zmienić lewy tylny górny wahacz, prawą końcówkę drążka kierowniczego oraz lewą osłonę przegubu zewn. Tak więc obkupiłem się w wyżej wymienione części u kuzynki męża, który ma sklep, a że klocki wymieniał mi jego ojciec, który jest z zawodu mechanikiem, ale pracuje w zupełnie innym fachu, postanowiłem, że zostawię u nich to do wymiany. Z wymianą nie było problemu, samochód odebrałem - wszystko piknie ładnie. Nie na długo. Tego samego dnia wieczorem pojechałem do szwagra na chwilę, cofam spod bramy na ulicę, zapinam jedynkę i... nie jadę. Diagnoza prosta - wyskoczyła półośka z przegubu. Auto zaholowane do domu, na następny dzień z rańca (tj. 29.07 b.r. w piątek - w sobotę miałem wyjeżdżać w góry i auto mi było cholernie potrzebne...) przed pracą podjechał do mnie znajomy, który mi to składał, złożył mi i powiedział, że jeśli znów wyskoczy to zabezpieczenie na półosi jest do wymiany. Następnego dnia przed wyjazdem, postanowiłem pojechać do sklepu. Sytuacja podobna, cofam z parkingu na ulicę, zapinam 1 i auto stoi :wink4: To sobie myślę "zaj**" dzwonię do tego znajomego, ale on w Poznaniu w pracy. Ściągnałem z innym znajomym auto do niego, rozebraliśmy i mówi, że to zabezpieczenie jest na pewno do kosza. Akuratne miał na miejscu, założyliśmy i ok. Pojechałem w góry, wróciłem z gór wszystko ok. Do dzisiaj. Podobna sytuacja - cofam z miejsca parkingowego, zapinam 1 i - o dziwo jadę, nagle przy delikatnym ruszaniu usłyszałem delikatnie puknięcie z okolicy lewego koła, i nie jadę. Super. Auto zostawiłem pod marketem, wróciłem do domu i zadzwoniłem do 2 osób - kumpla który mi to ostatnio składał, i do znajomego od którego owe Audi kupiłem (dodam, że jest on handlarzem i też trochę pojęcia ma).

Pierwszy powiedział mi, że półoś jest zj***na i muszę ją wymienić, no co ten drugi (dzwoniłem do niego czy nie mają na komisie takiej A4, lub paska na części bo potrzebowałbym owej półosi) odpowiedział mi, że półoś od tak do wymiany się nie nada, musiałbym z oberwaną gumą niewiadomo ile czasu jeździć, i na pewno źle to złożyliśmy, i poradził byśmy wykęcili półoś i złożyli ją z przegubem porządnie na stole, a nie tak jak na aucie sobie "wisi".

Teraz pytanie - który ma rację i co zrobić by to cholerstwo przestało mnie drażnić :/ ?

Przepraszam za tak długą "opowieść", ale nie potrafiłem inaczej tego sklecić.

Z góry dziękuję i pozdrawiam,

Jakub.

P.S. Dodam, że nie "mieszałem" na skręconych kołach, a przed ostatnim "wyskokiem" półosi, zaczęło coś drgać z układu napędowego na wolnych obrotach. Bałem się, że to coś a'la dwumas, albo coś podobnego, a to jednak ta złośliwa półośka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolego wyciagnij cala poloske z auta i dokladnie obadaj temat..mozliwe ze przy naprawie cos poszlo nie tak co raczej watpliwe..wymontujesz wszystko to bedziesz widzial...swoja droga ja jak robilem przegub to cala poloske mialem poza autem dla lepszej i pewniejszej wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja Ci kolego proponuje znalesc fitme AUTO PRZEGUB SULEJOWEK Tel/fax: 22 783 12 83

, zadzwonic opisac sprawe i sprobowac sie dogadac z wysylka polosi i odeslaniem( z tego co kojarze nie odsylaja;/),szkoda ze nie jestes z mazowieckiego,ta firma sklada poloski od 10lat,robi przerobki dla vtg promotora,daje gwarancje na cala robote,sa jedna z 3ch firm w polsce ktora sie naprawde zna na przegubach i robia tylko to.co najwazniejsze czego ludzie zazwyczaj nie wybiraja,skladaja przeguby i polosie na oryginalnych uzywanych a nie chinskich nowych(masz do wyboru oczywiscie) rzeczach,mialem problemy z a6 b5(ktos wsadzil za krodki walek) i bez problemu to ogarneli, po ich robocie masz spokoj. teraz dobierali mi do b7 polosie i przeguby po przerobce z automatu na manual, pierwszemu mechaniorowi mozesz podziekowac,musial uszkodzic spinke badz czesc, oslona nie ma nic do tego.jesli nie oni to szukaj mechanika ktory zajmuje sie glownie tym. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno za mało wcisnąłeś przegub. Zrób tak jak poradzili wyjmij półoś i poskładaj jak należy. zapinkę możesz kupić na szrocie od innej półośki. (Ja tak zrobiłem rok temu i do tej pory jeżdżę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zmieniajac oslone przegobu dalem nowa zawleczke i pierscienie i niemialem zadnych problemow zreszta w ksiazce o naprawie audi a4 pisze ze kazdorazowo powinno sie to wymieniac na nowe :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Koledzy za odpowiedzi. Póki co wjechal nowy przegub i już 1,5 tygodnia mam spokój. Zobaczymy jak to będzie dalej :)

edit;

Na pewno za mało wcisnąłeś przegub. Zrób tak jak poradzili wyjmij półoś i poskładaj jak należy. zapinkę możesz kupić na szrocie od innej półośki. (Ja tak zrobiłem rok temu i do tej pory jeżdżę)

Sławku, zapinka była po 2gim wyskoku nowa, wydawalo się, że jest okej, przegub również wciśnięty, że wyjąć z niego półośki nie dało rady. Jeśli na nowym przegubie wyskoczy półoś to idzie na stół ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...