[B5 1Z] problem z odpaleniem - padł akumulator ?

[DuZy 0]

W ostatnich kilku dniach miałem problem z akumulatorem. Przed weekendem auto trochę postało i nie chciało rano odpalić więc wziąłem akumulator do podładowania i wszystko wróciło do normy i w weekend nie było problemów. Jednak dzisiaj rano znowu auto nie odpaliło.

Czy to już kończy się akumulator czy coś innego?

Napięcie na naładowanym akumulatorze miernik pokazywał w granicach 12.2-12.3V

Po uruchomieniu silnika było ok 14.3V

W trakcie uruchamiania napięcie spada do ok 11-11.3V (czy to nie za duży spadek?)

Mam akumulator 95Ah prąd 900A - czy to możliwe że alternator nie daje rady doładowywać tak dużego akumulatora? (jeździłem przez ostatnie 4 miesiące i zimą nie miał problemów z odpalaniem)

Nie mierzyłem jeszcze pobieranego prądu bo nie miałem amperomierza ale żadne urządzenia nie były dokładane więc pobór prądu nie powinien chyba nagle podskoczyć.

[wustyle 0]

a moze zwarcie jakies?

i sie aku wyladowywuje kiedy auto stoi?

[Wihajster 31]

W ostatnich kilku dniach miałem problem z akumulatorem. Przed weekendem auto trochę postało i nie chciało rano odpalić więc wziąłem akumulator do podładowania i wszystko wróciło do normy i w weekend nie było problemów. Jednak dzisiaj rano znowu auto nie odpaliło.

Czy to już kończy się akumulator czy coś innego?

Napięcie na naładowanym akumulatorze miernik pokazywał w granicach 12.2-12.3V

Po uruchomieniu silnika było ok 14.3V

W trakcie uruchamiania napięcie spada do ok 11-11.3V (czy to nie za duży spadek?)

Mam akumulator 95Ah prąd 900A - czy to możliwe że alternator nie daje rady doładowywać tak dużego akumulatora? (jeździłem przez ostatnie 4 miesiące i zimą nie miał problemów z odpalaniem)

Nie mierzyłem jeszcze pobieranego prądu bo nie miałem amperomierza ale żadne urządzenia nie były dokładane więc pobór prądu nie powinien chyba nagle podskoczyć.

duzo za duzy aku i alternator nie ma szans go doladowac i pewnie juz sie padł przez to...

[sparki 0]

A w ostatnim czasie nie montowałeś jakiegoś nowego urządzenia elektrycznego w niuńce ?

[Italiano 0]

W ostatnich kilku dniach miałem problem z akumulatorem. Przed weekendem auto trochę postało i nie chciało rano odpalić więc wziąłem akumulator do podładowania i wszystko wróciło do normy i w weekend nie było problemów. Jednak dzisiaj rano znowu auto nie odpaliło.

Czy to już kończy się akumulator czy coś innego?

Napięcie na naładowanym akumulatorze miernik pokazywał w granicach 12.2-12.3V

Po uruchomieniu silnika było ok 14.3V

W trakcie uruchamiania napięcie spada do ok 11-11.3V (czy to nie za duży spadek?)

Mam akumulator 95Ah prąd 900A - czy to możliwe że alternator nie daje rady doładowywać tak dużego akumulatora? (jeździłem przez ostatnie 4 miesiące i zimą nie miał problemów z odpalaniem)

Nie mierzyłem jeszcze pobieranego prądu bo nie miałem amperomierza ale żadne urządzenia nie były dokładane więc pobór prądu nie powinien chyba nagle podskoczyć.

Prąd ładowania masz dobry, jak nie troszkę za duży, a spadek napięcia przy obciążeniu bardzo dobre, dopuszczalne jest około 9V, ja miałem 7V i jakoś mój V6 odpalał,

Ale też sądzę że akumulator troszkę za duży. Sprawdz gęstość elektrolitu.

[DuZy 0]

Hmm

Jak już pisałem żadnych urządzeń nowych nie montowałem.

Jeśli chodzi o pojemność akumulatora to zauważyłem to dopiero w poprzednim tygodniu jak go wyjmowałem i ładowałem pierwszy raz (zdziwił mnie też fakt że szybko akumulator się naładował - trwało to ok 6 godzin prądem ładowania 4A). Z tego co wyczytałem to w B5 1Z powinien być akumulator 80Ah 720A - może faktycznie tu jest problem.

Dziwne też że przez zimę jeździłem cały czas (w większości jazda po mieście na krótkich odcinkach plus trasa w weekendy) i nie było problemu a pojawił się teraz ...

Może faktycznie poszukam czy nie ma gdzieś jakiegoś zwarcia a może jakieś urządzenie nagle ześwirowało i bierze dużo prądu.

Jak miałem wyjęty akumulator odkręciłęm cele i sprawdziłem poziom elektrolitu - wszędzie był ok tylko w jednej było za mało więc uzupełniłem woda destylowaną. Będe chyba musiał udać się do elektryka żeby sprawdził mi ten akumulator.

A tak z ciekawości to jaki powinien być normalny pobór prądu przy zgaszonym aucie? Po pracy spróbuję na to zerknąć...

[Musashi 13]

napiecie przy pracujacym silniku masz prawidlowe. SEM akumulatora troche niska powinno byc na poziomie 13-13,2 V. spadek napiecia w trkacie rozruchu wskazuje na niedoladowanie badz zasiarczenie lub utrate masy czynnej elektrod.

akumulator jest troche za duzy. ok 10 Ah. sprawdz pobor pradu przez samochod na postoju przy wylaczonych odbiornikach prad powinien byc max ok 0,01A.

[DuZy 0]

No i zamontowałem naładowany akumulator. Autko zapalilo od razu bez żadnych problemów. Przy włączonym wszystkim co jest tylko możliwe (światła, nawiew, radio itd) nadal pali od razu.

Akumulator ładował mi się mniej więcej 2-3 godziny po czym na prostowniku zapaliła się dioda że akumulator w pełni naładowany (??) czyli chyba nie tutaj był problem.

Sprawdziłem akumulator ze znajomym i wszystko jest z nim w porządku (pod obciążeniem pracuje prawidłowo i nie ma spadku napięcia).

W trakcie pracy silnika napięcie na akumulatorze pokazuje mi ok 14.4V czyli ładowanie tez jest ok.

Przy zgaszonym silniku i wszystkim wyłączonym mam napięcie 12.8V i pobór pradu 0.02A czyli tez chyba nic mi tak nie ucieka za dużo.

Myślałem że może rozrusznik ale kręci leciutko bez żadnych potknięć.

Nie wiem w czym jeszcze może być problem. Pośmigam kilka dni i zobaczę jak to będzie ...

[Musashi 13]

najlatwiej sprawdz akumulator ladujac go na maxa. pozniej podlacz do niego zarowke 21W i sprawdzajac napiecie zobacz ile czasu bedzie sie rozlafdowywal do napiecia ok 10,5 V pradem 10 godzinnym czyli 1/10 pojemnosci aku. jezlei masz 80Ah to ten prad to 8 A czyli zarowka 100W (lub 2x50W). gdy pomnozysz czas do jaki uplynie do osiagniecia tych 10,5V otrzymasz pojemnosc aku. przykladowo jezeli rozladuje sie po 8 godz znaczy ze masz ok 64 Ah.

nalezy pamietac ze pojemnosc nominalna maja tylko nowe AKU i powoli ja traca.