Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kupno auta z niemiec od handlarza/komisu - podadki, akcyza, tablice ?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W tym tygodniu kupuje auto z komisu które zostało sprowadzone z Niemiec.

Dogadałem się ze wszystkie dokumenty do rejestracji załatwi mi handlarz i tylko będę musiał iść do komunikacji i zapłacić 250zł za przerejestrowanie.

Jeżeli chodzi o skarbówkę sprzedający mówi ze nic nie muszę opłacać ponieważ podpisujemy fakturę vat. Ale czy sprzedający nie powinien mi dać jeszcze niemieckiej umowy kupna-sprzedaży pomiędzy Niemcem a handlarzem + jakieś potwierdzenie o oskarbowaniu tego auta ?

U nas w Polsce jak się kupuje auto z umowy na umowe wiem ze na każdej umowie musi być jakiś dokument ze auto zostało oskarbowane, jeżeli brakuje takiego potwierdzenia opłaty przechodzą na nabywce.

Jak jest w moim przypadku? Komis powinien mi dać niemiecką umowę od Niemca oraz potwierdzenie oskarbowania + oczywiście faktura vat pomiędzy komisem a mną.

Edytowane przez Michal94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Komis powinien mi dać niemiecką umowę od Niemca

Nie !

Komis powinien dać Ci:

1 .niemieckie oryginalne dokumenty pojazdu (KFZ Biref + KFZ Schein)

2. dokument potwierdzający zapłatę akcyzy na teranie RP

3. dokument potwierdzający zapłatę opłaty recyklingowej 500zł

4. tłumaczenia dokumentów pojazdu oryginał

5. zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym / ewentualnie jeśli auto ma ważny przegląd niemiecki nie musi tego być tylko z Nimieckiego TUV (przeglądu) obcinają w PL rok czyli może się okazać, że mając Niemiecki TUV do Maja 2015 będzie wymagane nowe badanie techniczne w PL

6. wydruk Komisu / handlarza z CEIDG

7. fakture jako dowód własności (pewnie VATmarża)

8. Tablice od auta jeśli przyjechał na kołach

Z tymi dokumentami zarejestrusz auto za 256 zł w Urzędzie Komunikacji ...

Bez przeglądu ważnego czeka Cie wizyta po próbne, później przegląd i znów w kolejki po tablice właściwe.

Wszystkow temacie ... każda inna wersja przedstawiona przez Komis / Handlarza to nieprawada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki wielkie za odpowiedź! :)

Wszystkie punkty są dla mnie jasne oprócz:

4. tłumaczenia dokumentów pojazdu oryginał

rozumiem ze tu chodzi tylko o tłumaczenia dużego brifu i małego? Tłumaczenie umowy kupna-sprzedażny (niemiec-komis) nie potrzebuje ponieważ jej nie dostanę.

5. zaświadczenie o przeprowadzonym badaniu technicznym / ewentualnie jeśli auto ma ważny przegląd niemiecki nie musi tego być tylko z Nimieckiego TUV (przeglądu) obcinają w PL rok czyli może się okazać, że mając Niemiecki TUV do Maja 2015 będzie wymagane nowe badanie techniczne w PL

co do przeglądu bede miał świeży zrobiony w Polsce.

6. wydruk Komisu / handlarza z CEIDG

co to dokładnie oznacza ? Jakaś działalność gospodarcza ale do czego mi to jest potrzebne przy rejestrowaniu ?

8. Tablice od auta jeśli przyjechał na kołach

Tablice ma oryginalne niemieckie.

Będę wracał na normalnych oryginalnych niemieckich tablicach. I tu pytanie czy nie powinny być tablice niemieckie ale tymczasowe ? (pasek daty zołty lub czerwony z boku). Nie będzie problemów w komunikacji ze przyjechałem na oryginalnych tablicach niemieckich ?

Znalazłem taki artykuł o zarejestrowaniu zagranicznego auta który pisze o zagranicznych tablicach:

Najbardziej skomplikowana jest sytuacja, kiedy samochód ma tablice zagraniczne. Jeśli handlarz przyjechał autem na zagranicznych tablicach, oznacza to, że ma ono ważną rejestrację zagraniczną, czyli nie uda się go zarejestrować w Polsce. Jeśli pojazd został tam wyrejestrowany, na takich tablicach nie wolno jeździć.

Jak to w końcu jest? Bardzo dużo jest ogłoszeń aut z oryginalnymi niemieckimi blachami.

Edytowane przez Michal94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadne auto nie ma ori tablic niemieckich to są tłoczone blachy potrzebne do pl przeglądu i je oddajesz w wydziale komunikacji. Żadnych problemów nie będzie. Mozesz do nich oc kupić i wrócić do domu, tylko lepiej żeby kolizji nie było bo będzie problem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczenie dokumentów pojazdu czyli tych niemieckiech.

Wydruk z centralnej ewidencji działalności gospodarczej, to możesz sobie nawet sam wydrukować mając nip, regon przedsiębiorcy


Będę wracał na normalnych oryginalnych niemieckich tablicach. I tu pytanie czy nie powinny być tablice niemieckie ale tymczasowe ? (pasek daty zołty lub czerwony z boku). Nie będzie problemów w komunikacji ze przyjechałem na oryginalnych tablicach niemieckich ?

Zawsze mówie tak - Autem nie można leganie wracać do domu ! Auto nie jest zarejestrowane na terytorium RP a tym samym nie można się nim poruszać po kraju. W razie kontroli policji jest (powinien być) mandat i zakaz dalszej jazdy. Nie mniej jednak wielu osobom się "udaje" i jakoś unikają kontorli itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli sa to tłoczone tablice podróbki, aby tylko sie zgadzały numery z brifem ? Podróbki ale wg mnie wyglądają jakby to były oryginały :P

Ubezpieczenie będzie tymczasowe.

Jjeśli w czasie powrotu była by kolizja jakie byłby by z tym problemy ? W przypadku 1- z mojej winy i w przypadku 2-z winny kierowcy innego auta

Przecież ubezpieczalnie chętnie dają oc na zagraniczne blachy......


Wydruk z centralnej ewidencji działalności gospodarczej, to możesz sobie nawet sam wydrukować mając nip, regon przedsiębiorcy
Powiedz mi jeszcze tylko do czego mi to jest potrzebe w wydziale komunikacji ?

W razie kontroli policji jest (powinien być) mandat i zakaz dalszej jazdy.
Gdyby jednak była kontrola co w takich wypadkach mówić policjantowi ? Jak zakaża dalej jechać to w tym przypadku jak najszybciej zarejestrować auto w wydziale i będzie po kłopocie ?

Mandat w wysokości 500zł ?

Edytowane przez Michal94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Powiedz mi jeszcze tylko do czego mi to jest potrzebe w wydziale komunikacji ?

Nie powiem Ci do czego pewnie dlatego,że kupuje się auto od przedsiębiorcy i dostajesz jako dokument stwierdzający własność f-re VATmarża.

W każdym razie ja zawsze daję klientowi taki wydruk, nic mnie to nie kosztuje a mam pewność, że nie będzie mi później klient dzwonił z awanturą, że brakuje jakichś dokumentów.

Mandat 500 stówek, w razie kolizji wypadku nie mam wiedzy, jak się tłumaczyć nie wiem.

Jedno jest pewne poruszasz się samochodem, którym nie można uczestniczyć w ruchu drogowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6. wydruk Komisu / handlarza z CEIDG

Juz to sobie wydrukowałem z tej strony:

https://prod.ceidg.gov.pl/CEIDG/ceidg.public.ui/Search.aspx

wystarczyło tylko wpisać regon komisu :)

Kuba jak mi się uda (mam taką nadzieje) spokojnie dojechać do celu to te tablice niemieckie( chyba podrobione wytłaczane), tez trzeba zdać do wydziału komunikacji, bo przecież przyjechałem nimi na kołach ?

Co do brefu małego i dużego komis powinien mi dać z obciętym rogiem (chyba dolny lewy rog ) ?

Edytowane przez Michal94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Kuba jak mi się uda (mam taką nadzieje) spokojnie dojechać do celu to te tablice niemieckie( chyba podrobione wytłaczane), tez trzeba zdać do wydziału komunikacji, bo przecież przyjechałem nimi na kołach ?

Co do brefu małego i dużego komis powinien mi dać z obciętym rogiem (chyba dolny lewy rog ) ?

Tak, musisz je zdać w Urzędzie, Najważniejsze jest na KFZ Fahrzugschein (dowód rejestarcyjny) czyli popularnie nazywany mały brief ... adnotacja, że samochód został wyrejestrowany.

Ucięte narożniki nie są żadnym wykładnikiem, wyrejestrowania itp. Zalezy od Urzędu Komunikacji w DE, jedni ocinają inni nie... nie ma to generalnie znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funkcjonuje to tak, jeżeli samochód został wyrejestrowany z terytorium republiki niemieckiej . Dostajesz obcięty brief duży i mały. Sa dwie metody transporty samochodu do Polski. Kupienie żółtych lub czerwonych tablic tymczasowych ( żółte 5 dni, czerwone 14/30 dni) . Przy czym legalnie można by tylko wrócić na kołach na tablich czerwonych, gdyż kupując je ( auto musi miec ważny przegląd, jak i dostaje międzynarodowe ubezpieczenie OC) inaczej jest w przypadku żółtych ( auto nie musi miec TÜV , gdyż oficjalnie te tablice kupuje sie samochodom na - jazdę próbna, transport samochodu od handlarza do handlarza, trasy na przegląd TÜV ) choć na tych tablicach w pewnych landach tez mógłbyś wrócić na kołach. Teraz do twojego przypadku, auto jest oficjalnie wymeldowane na terenie DE!!! w urzędzie masz możliwość zachowania tablic, lecz odklejane sa naklejki przeglądu. Dalej auto wraca nielegalnie na kołach ( choć moze nawet na lawecie handlarza) , w Polsce ty widzisz tablice n samochodzie, lecz oficjalnie jechać nie możesz. Handlarzyna , dzwoni do PRO AMA itd. Załatwia ci ubezpieczenie na 30 dni i mówi , ze możesz spokojnie jechac... A ogólnie jedziesz nie zarejestrowanych samochodem tylko z OC, wiec tak jak kolega napisał u góry .... Przy kontroli możesz skończyć na lawecie a w przypadku kolizji zapewne ubezpieczyciel by odmówił roszczeń. Wiec spokojnie jedz do domu, teraz nic juz ni zrobisz , ale jak najszybciej jedz auto zarejestrować!!! A z dokumentami to jak w/w . Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest, jedziesz na własne ryzyko , auto "wisi" w powietrzu , nie jest nigdzie zarejestrowane więc te całe ubezpieczenia co dają na drogę można sobie w buty włożyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lecz odklejane sa naklejki przeglądu.

Nie przeglądu ,sprawdź dokładnie :)

Mam nadzieje że kiedyś u jednolicą w europie formalności (zakupu-sprzadaży-rejestracji) pojazdów.

W PL nie ma czegoś takiego jak wyrejestrowanie a w DE jest i tu jest kolizja przepisów.

W PL zakupione auto masz 30dni na przerejestrowanie i tak samo może auto wisieć w powietrzu jak sprzedający wyrejestruje z umową sprzedaży wcześniej niż kupujący zarejestruje.

Edytowane przez ERW0
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto mam w ostrowi mazowieckiej około 100km od Białegostoku, wiec się teraz zastanawiam czy nie ryzykować i jechać drugim samochodem po przetłumaczone dokumenty, wrócić do miasta zarejestrować i z powrotem do ostrowi przyjechać z tablicami do audi ? Trochę dużo kursowania i teraz sam nie wiem czy ryzykować czy nie. Duzo ludzi tak robi i jakoś sie udaje.....

Co do tablic w komisie mówili mi ze tablice tez muszę zdać w wydziale komunikacji i teraz pytanie:

1. Czy wydział komunikacji w ciągu 30dni sprawdza czy są to podrobione tablice czy nie ?

2. Skoro pojazd jest wymeldowany w Niemczech to mogą mnie zapytać w komunikacji z kąd wziąłem tablice, przecież podczas wymeldowania niemiecki urząd również zabiera i blachy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy wydział komunikacji w ciągu 30dni sprawdza czy są to podrobione tablice czy nie ?

2. Skoro pojazd jest wymeldowany w Niemczech to mogą mnie zapytać w komunikacji z kąd wziąłem tablice, przecież podczas wymeldowania niemiecki urząd również zabiera i blachy.

Nikt tego nie sprawdza. Generalne jest tak, że Niemiec idąc wyrejestrować pojazd tablice może sobie zatrzymać na "pamiątkę", zrywa się tylko naklejkę oznaczającą Land i tyle, z reguły Niemcy wyrzucają je do pojemnika na stare tablice.

Wiesz po co ludzie kupują teraz niemieckie tablice ? Po to żeby bez problmeu zrobić przegląd tzn żeby nie stać w kolejce w UK, brać próbne tablice itp. Kupujesz niemieckie tablice już nawet za 25 zł za komplet, jedziesz na stację diagnostyczną i robisz sobie przegląd, bo diagności wymagają żeby tablice odpowiadały numerowi z dowodu rejestarcyjnego. Nikt nie wnika czy są oryginalne czy nie bo diagnosta nie jest od oceniania czy tablica jest oryginalna czy nie. Poza tym tablice które kupisz w DE czy na terenie RP są dokłądnie takie same. Podrobione co najwyżej są nakleki z oznaczeniem ladny i TUV.

W Urzędzie komunikacji oddajesz tablice i zapominasz.

Mam nadzieje że kiedyś u jednolicą w europie formalności (zakupu-sprzadaży-rejestracji) pojazdów.

W PL nie ma czegoś takiego jak wyrejestrowanie a w DE jest i tu jest kolizja przepisów.

Myślę, że nigdy do tego nie dojdzie...

Edytowane przez kuba84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Myślę, że nigdy do tego nie dojdzie...

są rozmowy ,a to już światełko w tunelu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki samochód nie jest zarejestrowany w PL żadne tymczasowe ubezpieczenie nie będzie działać. Ubezpieczyciele chętnie je sprzedają, a handlarze wmawiają ludziom, że można jechać na kołach, ale w przypadku kolizji ubezpieczyciel nie pokrywa strat i trzeba płacić z własnej kieszeni. Tak samo jakbyś jechał bez przeglądu, prawa jazdy, lub pod wpływem. Nic nie wypłacą, ani Tobie, ani innym poszkodowanym. Ryzyko ogromne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic trzeba zaryzykować i po kupnie jechać od razu bezpośrednio do WK (wszystkie dokumenty,przegląd mam załatwione).

Czy w wydziale mogą mnie zapytać jak przyjechałem autem (koła czy laweta) ?

Jeszcze takie pytanie jak dobrze poznać ze komis daje mi oryginalne bref-y oraz po czym poznać ze jest wymeldowany z DE ?

Edytowane przez Michal94
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W WK nie pytają o to, możesz tych tablic w ogóle nie oddawać, piszesz tylko, że zostały zgubione

Edytowane przez audiaudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwoniłem do WK powiedzieli jeżeli auto ma zrobione świeże badania w PL i był na niemieckich tablicach(podczas badania) to trzeba zdać również i tablice ewentualnie tak jak piszesz napisać ze zostały zgubione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...