Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sikający na koła pies sasiadki :D


rafalklon

Rekomendowane odpowiedzi

Mam upierdliwa sasiadke ktorej zwracałem uwage milion razy zeby jej pies nie sikał na moje koła w aucie. wyprowadza psa na smyczy wiec mogłaby go szarpnąc lub wyprowadzac go gdzies in dziej niz w okolice mojego auta ale tego nie robi . macie jakis sposob ? samochód pod prąd ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przywiąż pitbulla do auta :) Chcesz to Ci swojego użyczę :)

A tak serio można chyba to zgłosić i dostanie jakiś mandat.

Edytowane przez Joziek79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekwe czy mozna . w sumie to niszczenie czyjegoś mienia w jakimś stopniu - tak mi się wydaje . ale ciekawe co by pomyślał dyżurny na policji jakbym zadzwonił . :D wyobrażam sobie jego minę :D

znalazłem jakis magiczny srodek ktorym mozna wypsikac nadkole ze niby zwierzeta odstrasza . ciekawe czy nie odstraszz tez ludzi swoim zapachem :D niechciałbym smierdzacego auta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiał byś powiedzieć że to nie po raz pierwszy i że poinformowałeś sąsiadkę grzecznie o tym że sobie nie życzysz a ona nic sobie z tego nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz rachunek z myjni i przekazuj Pani za każdym razem, jak piesek siknie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez juz myslalem by jej osikac drzwi . hahah . ale wydaje mi sie ze nic poza moja satysfakcja by to nie zmieniło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telefon masz?, w telefonie kamerkę? kręć i zwracaj uwagę a później zgłoś gdzie trzeba, począwszy od kościelnego a skończywszy na dzielnicowym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten tego no... sasiadka ma samochod? Jezeli tak obsikaj jej kola, wszystkie. Razem z zapasem :decayed:

Edytowane przez mariuszsmietana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ukręc łeb psowi a potwm sąsiadce :)

A tak poważnie to powiedz sąsiadce, że jak zaplaci za komplet nowych felg to mote zacznie kundla pilnować.

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrób fotkę jak kundel leje a później załatw sobie rachunek za malowanie felg

przedstaw sąsiadce że niby szczochy psiaka wyżarły lakier

jeśli to nie pomoże to telefon do dzielnicowego i sprawa z głowy

ja jestem nerwowy ale czasami po co się kłócić skoro ktoś inny musi za nas to zrobić ( mam tu na myśli dzielnicowego )

małe ot

ostatnio w samolocie miałem sytuacje gdzie pani na fotelu przed nami zachowywała sie jakby miała atak i rzucała się jak debil

raz, drugi zwróciłem uwagę i nic

zadzwoniłem po stewardesę i powiedziałem że jeśli pani się nie uspokoi to zarobi w pysk

stewardesa raz zwróciła uwagę i pani zamknęła ryj

z tego co słyszałem to powiedziała że pani ma się uspokoić bo będzie płacić za przymusowe lądowanie czy coś w tym stylu

normalnie bym się kłócił ale to ja bym płacił za całą akcję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam powyższą wypowiedź to niezły z ciebie gagatek kolego Kazik123. Debil, pysk, ryj... gdzie trzeba się wychowywać, żeby tak opisywać współpasażerkę w samolocie? Chwalić się nie ma czym, raczej nad swoimi emocjami powinieneś popracować skoro "normalnie bym się kłócił", zapowiedziałeś, że dasz jej w pysk. A przepraszam o co się kłócił i w jakim celu? bo nie rozumiem. Nad interpuncją też popracuj. ładny obciach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam powyższą wypowiedź to niezły z ciebie gagatek kolego Kazik123. Debil, pysk, ryj... gdzie trzeba się wychowywać, żeby tak opisywać współpasażerkę w samolocie? Chwalić się nie ma czym, raczej nad swoimi emocjami powinieneś popracować skoro "normalnie bym się kłócił", zapowiedziałeś, że dasz jej w pysk. A przepraszam o co się kłócił i w jakim celu? bo nie rozumiem. Nad interpuncją też popracuj. ładny obciach...

Drogi Marku

jeśli przez 2 h lotu pani uczy ok. 10 letniego syna ze może przeklinać

przeszkadza swoim zachowaniem innym pasażerom i nie reaguje na prośby

do tego widać po jej zachowaniu że jest pod wpływem alko

to powiedz mi jak ty byś się zachował

z myślą że zostały ci jeszcze 2,5 godz. lotu

dodam że pani siedzi przed tobą i co chwile uderza w oparcie

nie może być tak że inni wejdą ci na "głowę"

z twojej wypowiedzi wnioskuje że kolega który założył wątek powinnien jeszcze przestawić auto

żeby piesek nie chodził za dakeko na siku

co do wypowiedzi to pisze z telefonu z normalnej strony

tapa talk odmowil współpracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem ta sama sytuacja . Stoje w kuchni patrze idzie . piesek podchodzi sika. sasiadka daje mu sie spokojnie załatwic i idą dalej . zwróciłem uwagę ale sie nie przejęła nawet słowem sie nie odezwała . kupie dzis ten srodek brosa o wypsikam nadkola. zobaczymy czy to cos da .

jak nie to bede musiał zastosowa inne metody równie chamskie :D

Moze ktos sobie pomysli ze głupi jestem ze w ogole zakładam taki watek ale strasznie mnie denerwuja oszczane felgi tym bardziej ze mam nowe i zawsze czyste razem z oponami . a jak taki pies sie zleje to zaraz do tego przykleja sie piasek i wyglada to zle

pomijajac równiez kwestie estetyki wku...a mnie fakt ze ktos nie szanuje mojej własnosci a jeszcze bardziej ze nie szanuje mojego zdania

Edytowane przez rafalklon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam znalazłeś doskonale rozwiazanie problemu czyli zgłosiłeś załodze samolotu. I tak powinno sie to załatwiać. Dlatego nie rozumiem skąd pomysł na walenie w pysk, zgłaszanie tej chęci załodze i przekonanie, ze to byłoby normalnie. Powstrzymało cię tylko ryzyko grzywny... Nerwy nerwami ja wiem ale trzeba wiedzieć co ma sens co nie. Tak samo jesli chodzi o tego pieska.... Nie chodzi o to żeby dać sobie wejść na głowę ale załatwić sprawę jak należy i skutecznie zamiast sie kłócić czy realizować pomysły co niektórych kolegów, którzy raczyli sie swoją inteligencja tutaj podzielić. Z mojej wypowiedzi nie wynika absolutnie jakoby należało nic nie robić, byc może moje przekaz nie był jasny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ mareq - jestes dobrym teoretykiem. Niestety w praktyce wyglada to tak jak napisal rafalklon i Kazik123. Niektórych ludzi nie interesuje gadka. Dziwi mnie, że widocznie sam tego nie doświadczyłes. W przeciwnym razie nie prawiłbyś tutaj morałów. Nie popieram przemocy i stosuję ją jako środek ostateczny ale niekiedy należy zaznaczyć granice, których inni nie mogą przekraczać. Czasami jest to jedyna forma komunikacji, którą oni rozumieją.

Edytowane przez Muskel1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...