Ubezpieczenie

[Szylq 0]

Witam. Zakupiłem w tamtym roku w 2014 październiku samochód z ważnym oc do lipca 2015, nie byłem z niego zadowolony więc postanowiłem go sprzedać. W tym roku 2015 luty go sprzedałem bez przerejestrowania na mnie, wysłałem umowe sprzedazy pojazdu jednak do nich nie dotarla przynamniej mi tak mowia teraz. W styczniu tego roku dostalem zawiadomienie o zapłacie drugiej raty za oc zignorowalem to pismo poniewaz posiadalem oc poprzedniego wlasciciela (nie zrezygnowalem z jego oc). W czerwcu dostalem ponowie zawoadimomienie o zaplacie oc, wyslalem im umowe i sie dowiedzialem ze z 380 obnizyli mi 45zl do zaplacenia i informuja mnie ze druga rata nie byla oplacona, zadzwonilem do zbywcy i poinformowal mnie ze jak sprzedal auto to w tym roku 2015 wyslal im umowe o zbyciu auta i dostal pieniadze na konto ze zwrotu za oc. Jakim cudem mogl dostac pieniadze jak nie zrezygnowalem z jego oc?

[hak64 95]

Jakim cudem mogl dostac pieniadze jak nie zrezygnowalem z jego oc?

Cudów nie ma i albo ubezpieczyciel chce cię naciągnąć, albo poprzedni właściciel mija się z prawdą.

[Szylq 0]

Możliwe ze podpisał rezygnacje z oc za mnie.

[hak64 95]

Możliwe ze podpisał rezygnacje z oc za mnie.

Gdyby tak było, to grozi mu sprawa karna (za sfałszowanie podpisu). Jestem ciekaw co z tego wyniknie, bo jeśli facet wypowiedział umowę (w imieniu Ciebie i do tego osobiście się podpisał), to ubezpieczyciel sprawę zgłosi do UFG (auto jeździło pół roku bez OC).

[Szylq 0]

(auto jeździło pół roku bez OC).

Nie mogło jeździć bez oc ,bo by teraz pieniędzy ode mnie nie chcieli. Nie wiadomo o co w ogóle chodzi, mnie mecza o pieniadze a on dostal zwrot.

[hak64 95]

bo by teraz pieniędzy ode mnie nie chcieli.

Bo chcą od niego (Ty wykazałeś, że kupiłeś samochód z polisą ważną do lipca), skoro on wypowiedział umowę ubezpieczenia okazując fakt zbycia pojazdu, to jest jego zmartwienie. Po części jednak jest to także wina ubezpieczyciela, bo zwrot nadpłaconej składki powinien nastąpić dopiero po zarejestrowaniu samochodu przez nabywcę.

[gies0 0]

Zbywca ewidentnie kłamie nie może dostać zwrotu bez wypowiedzenia nabywcy, podejrzewam że zbywca nie opłacił II raty sprzedał auto, termin raty wypada na okres kiedy jesteś właścicielem przykładowo II rata płatna 01-01-15 sprzedałeś auto 01-02-15 jesteś wzywany za miesiąc przez który nie była opłacona składka.

[Szylq 0]

Zbywca ewidentnie kłamie nie może dostać zwrotu bez wypowiedzenia nabywcy, podejrzewam że zbywca nie opłacił II raty sprzedał auto, termin raty wypada na okres kiedy jesteś właścicielem przykładowo II rata płatna 01-01-15 sprzedałeś auto 01-02-15 jesteś wzywany za miesiąc przez który nie była opłacona składka.

Jeśli było tak jak piszesz to co mogę teraz zrobić? w ogłoszeniu pisał ze auto posiada oc do lipca czyli ze tak jakby było opłacone całe oc i zanim kupiłem jeszcze go pytałem to potwierdził.

[Joziek79 0]

Co Ci po ogłoszeniu, to trzeba na kwitku sprawdzic czy jest 1 rata czy dwie.

[Szylq 0]

Na kwitku pisało tylko od kiedy i do kiedy jest oc.

[Joziek79 0]

A kwota była?

[Szylq 0]

Nie ważne ile jest rat zawsze pisze na tym kwitku ile wynosi całość. Mam tak na obecnym aucie. Mam na dwie raty a pisze ile całość wynosi i od kiedy do kiedy jest oc a nic nie pisze na nim ile rat jest.

[Joziek79 0]

To dziwne bo ja mam inaczej

[Szylq 0]

Co ubezpieczalnia to inaczej.

A co do tematu to sytuacja wygląda tak ze gościu zrobi mnie w ciula i nie opłacił całego ubezpieczenia tylko pierwszą ratę. Ja po sprzedaży pojazdu wysłałem umowę sprzedaży pojazdu do ubezpieczalni ,ale nie pamiętam czy z potwierdzeniem czy bez ponieważ to dawno było a myślałem ze oc jest na prawdę opłacone całe. Nie mam teraz jak potwierdzić ze wysłałem umowę wcześniej, gościu który nie opłacił drugiej raty to teraz tel nie odbiera czyli wyjdzie na to ze mi nie odpuszczą i będę zmuszony opłacić tą ratę.