Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Czy w Audi często występują uszkodzenia cylindrów przy dużych przebiegach ?


Krystian2802

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.Oddaję do warsztatu moje Audi A4 1.6l w celu wymiany pierścieni tłokowych.Proszę o poradę czy należało by wykonać również tulejowa nie lub szlif.Czy w silnikach tej klasy możliwe jest zajechanie cylindrów?Przebieg 180000km (pije olej) uszczelniacze głowica i zawory po remoncie.Jeden stary mechanik powiedział mi że w tych autkach wszystko jest super dopracowane i że zastosowane materiały są najwyższej jakości.Więc pytam Was o zdanie Tulejować czy nie??? Może warsztat do którego chcę oddać autko po prostu chce mnie naciągnąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krystian2802: To co chcesz zrobić przeczy całowitemu rozsądkowi, dzisiejsze samochody się nie remontuje, i nie dlatego, że nie mozna tego fizycznie zrobić, ale dlatego że efekt remontu będzie inny niż oczekiwany. To jest co innego niż 20 lat temu np. Polonez czy Beczka w dieslu. Koszty będą duże i tylko będziesz poprawiał urządzenie. Małymi krokami wydasz pieniądze za które możesz kupić cały dobry samochód. Mam do Ciebie pytanie: Jakie przeszkolenie serwisowe (Audi) mają pracownicy z warsztatu gdzie chcesz zrobić remont? Jeżeli nie mają to nie są w stanie złożyć tego tak jak to się dzieje w fabryce, bo nie mają wiedzy do tego i żadne ksiązki tutaj nic nie pomogą. Drugie pytanie: Jaką aparatutrę do adaptacji części elektronicznej posiada warsztat? Jeżeli nie to nie mają pojęcia jak działa silnik i jakie sensory za co są odpowiedzialne. Krótko: Jeżeli obydwie odpowiedzi są negatywne to wyjdzie kaszana.

Wymień silnik na inny używany w dobrym stanie w warsztacie gdzie posiadają aparaturę do adaptacji elektronicznej silnika. To będzie stosunkowo proste.

Moje doświadczenie z silnikami Audi: Posiadałem wcześniej - około 15 lat temu - Audi 80 i wszystko można było zniszczyć ale nie silnik? to jakieś nieporozumienie. Zawieszenie fatalne, krótkie i twarde zupełnie nie na ówczesne polskie drogi, ale silnik jak dzwon. Przejechałem około 125 tys., razem na liczniku było około 330 tys. i sprzedałem facetowi, który mieszkał niedaleko mnie. Robił różne rzeczy, ale silnik :shocked: nigdy.

Tulejowanie cylindrów :polew: , gdzie tacy ludzie się rodzą?

No, ale się rooooooozpisałem. I na koniec: Po remoncie zalej olejem syntetycznym i używaj samochód na gazie to bedziesz miał zadowolenie ... na jakieś 15 tys., uch ale się najeździsz i tanioooooo. Za połowe kosztów benzyny och taaaaaanio.

Powodzenia mechaniory :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc drogi kolego warsztat który remont wykona cieszy się dużym uznaniem.Robią tam naprawdę różne fury! Co do drugiego silnika to jaką mam pewność że znów nie będzie bubla np. z doktorkiem w środku. Dlatego właśnie decyduję się na remont a przed tym chcę zasięgnąć informacji od ludzi którzy dłużej niż ja eksploatują audi. Po remoncie będę przynajmniej wiedział co jest zrobione i bez obawy że coś za chwilę znowu może się dziać a w przypadku drugiego silnika tak by właśnie mogło być. Przełożenie silnika też do tanich czynności nie należy.Ja po prostu chcę się dowiedzieć czy wymiana pierścieni pomoże i na jak długo? Może ktoś już robił coś takiego i może powiedzieć jakie to daje efekty i czy się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od tego jakie jest zużycie tulei. Nie chodzi tylko o próg ale też czy z tulei zrobiły się jajka. Mogło tak się stać w przypadku przegrzania silnika. Ale wtedy olej spalany byłby w duzych ilościach, powiedzmy około 1l / 1000 km w przypadku silnika 1.6. Na początku to trzeba pomierzyć cylindry średnicówką i zobaczyć jakie jest zużycie. Ile spala oliwy Twój silnik?? Jeżeli chcesz mieć wszystko tip top to może dlatego mechaniory zaproponowali Ci tulejowanie bloku. Taki zabieg kosztuje około 600 - 700 zł. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama wymiana pierścieni da efekt, ale niezbyt długi. Moze niech wypowiedzą sie osoby które robiły remont kapitalny i co z tego wyszło. :confused4: To będzie najbardzie miarodajne. Zdrówka :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój poprzedni samochód A80 2.0 8V brał 1 litr oleju na 1000 km i wymieniłem w nim pierścienie. Całkowicie nie uleczyło to mojego silnika, bo silnik nadal łykał olej ale w mniejszych ilościach. jakiś 1 litr na 2000 - 3000 km. Nie mierzyłem wtedy cylindrów, ale myślę że ich owalizacja mogła być powodem zużywania oleju. Dlatego jeżeli ktoś zamierza robić kapitalkę to powinien sprawdzić w jakim stopniu zużyte są cylindry i jak mocno odkształcone. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Henrykus

Podstawa to pomiary.

średnica nominalna: 81,01 , zużycie mierzone w 6 punktach tulei to 0,08mm (owal lub stożek)

gdy przekracza, pierwszy szlif to 81,51 mm wtedy nowe tłoki i pierścionki

Pomiar pierścieni w cylindrze (15mm poniżej krawędzi bloku) i w tłoku :

pierścień 1 i 2 luz w zamku 0,2-0,4 mm graniczny 0,8 , luz w rowku tłoka 0,06-0,09 mm graniczny 0,20

pierścień 3 olejowy , w zamku 0,25-0,51 graniczny 0,8 ,

luz w rowku tłoka 0,03-0,06 mm graniczny 0,15

Takie są kryteria , a nie wymądrzanie "mechaniorów"

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to pomiary.

średnica nominalna: 81,01 , zużycie mierzone w 6 punktach tulei to 0,08mm (owal lub stożek)

gdy przekracza, pierwszy szlif to 81,51 mm wtedy nowe tłoki i pierścionki

Pomiar pierścieni w cylindrze (15mm poniżej krawędzi bloku) i w tłoku :

pierścień 1 i 2 luz w zamku 0,2-0,4 mm graniczny 0,8 , luz w rowku tłoka 0,06-0,09 mm graniczny 0,20

pierścień 3 olejowy , w zamku 0,25-0,51 graniczny 0,8 ,

luz w rowku tłoka 0,03-0,06 mm graniczny 0,15

Takie są kryteria , a nie wymądrzanie "mechaniorów"

Pozdr.

podejrzewam ze silnik Kolegi Krystiana bedzie sie mieścił w tych tolerancjach

silniki VAG to trwałe i solidne konstrukcje :good: :good: :good:

kilka tygodni temu robiłem kuzyna silnik 1.8T, kompletny remont przebieg 342tkm

palił litr oleju na 1000km

koszt ok 2200pln w częsciach

wszystkie uszczelki, pierścienie i panewki wymienione

po pomiarach średnicówką okazało sie ze zuzycie tulei jest bardzo niskie

pierścienie były już mocno sfatygowane

na gładziach bardzo widoczne były jeszcze ślady po fabrycznym honowaniu tulei

głowica miała frezowane gniazda i szlifowane zawory, całoś była ręcznie dotarta,

wał korbowy trzymał fabryczne parametry, panewki wykazywały normalne zuzycie

po złozeniu całości i odpaleniu silnik pracował na wolnych obrotach przez 6 godzin

ćisnienie oleju było ok, kopcenie z tłumika ustapiło po jakiś 2 godzinach

w tej chwili silnik jest po przebiegu 3000km i po wymianie oleju na Motul 8100 X-CESS

w tym czasie auto było kręcone do max 3tyś obr/min

i co najlepsze ubyło tylko 0.3l oleju :good: :good: :good: :good: :good:

dlatego uważam ze warto jest remontowac silniki

a jak juz kupowac to tylko tam gdzie pracował z automatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa to pomiary.

średnica nominalna: 81,01 , zużycie mierzone w 6 punktach tulei to 0,08mm (owal lub stożek)

gdy przekracza, pierwszy szlif to 81,51 mm wtedy nowe tłoki i pierścionki

Pomiar pierścieni w cylindrze (15mm poniżej krawędzi bloku) i w tłoku :

pierścień 1 i 2 luz w zamku 0,2-0,4 mm graniczny 0,8 , luz w rowku tłoka 0,06-0,09 mm graniczny 0,20

pierścień 3 olejowy , w zamku 0,25-0,51 graniczny 0,8 ,

luz w rowku tłoka 0,03-0,06 mm graniczny 0,15

Takie są kryteria , a nie wymądrzanie "mechaniorów"

Pozdr.

podejrzewam ze silnik Kolegi Krystiana bedzie sie mieścił w tych tolerancjach

silniki VAG to trwałe i solidne konstrukcje :good: :good: :good:

kilka tygodni temu robiłem kuzyna silnik 1.8T, kompletny remont przebieg 342tkm

palił litr oleju na 1000km

koszt ok 2200pln w częsciach

wszystkie uszczelki, pierścienie i panewki wymienione

po pomiarach średnicówką okazało sie ze zuzycie tulei jest bardzo niskie

pierścienie były już mocno sfatygowane

na gładziach bardzo widoczne były jeszcze ślady po fabrycznym honowaniu tulei

głowica miała frezowane gniazda i szlifowane zawory, całoś była ręcznie dotarta,

wał korbowy trzymał fabryczne parametry, panewki wykazywały normalne zuzycie

po złozeniu całości i odpaleniu silnik pracował na wolnych obrotach przez 6 godzin

ćisnienie oleju było ok, kopcenie z tłumika ustapiło po jakiś 2 godzinach

w tej chwili silnik jest po przebiegu 3000km i po wymianie oleju na Motul 8100 X-CESS

w tym czasie auto było kręcone do max 3tyś obr/min

i co najlepsze ubyło tylko 0.3l oleju :good: :good: :good: :good: :good:

dlatego uważam ze warto jest remontowac silniki

a jak juz kupowac to tylko tam gdzie pracował z automatem

za 2200zł to mozna kupic golasa bez zadnego osprzetu w niewiadomo jakim stanie, a tak ma sie wyremontowany i pewny silnik, cena za remont nie jest az taka odstarszajaca, a do 1.6 pewnie czesci beda jeszcze tansze, ale podstawa to porzadny mechanik ktory wie co do czego i po robocie nie zostana mu luzne czesci czy tlok na blacie ktory zapomnial wsadzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 2 tys spokojnie sprawny silnik kupujesz

to niestety jest loteria 50/50

ale nie wszystkich na nią stac.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Henrykus

Również widziałem cylindry po dużych przebiegach i widoczne było fabryczne honowanie i tu kol. devastation ma rację że tuleje mogą trzymać fabryczny wymiar i tu wymiana samych pierścieni nie jest niczym niecelowym , pomiary to podstawa.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 2 tys spokojnie sprawny silnik kupujesz

to niestety jest loteria 50/50

ale nie wszystkich na nią stac.....

Nawet mniej :confused4: Coraz więcej kombinatorów chce zarobić i sprzedaje padła. A pewne i dobre silniki są w cenie. A tu ma pewnego mechanika który mu dobrze zrobi silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bzdura i to totalna sprzedałem kolo 8 silników i jeszcze mi ludzie dziękowali i cieszyli sie ze wsyztsko ok zazwyczaj adr-y niemialem zadnej reklamacji nikt niemial jeszcze pretensji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez remontowałem kiedys silnik ale nie w audi! i powiem ci ze nigdy bym tego błedu drugi raz nie popełnił!a ten warsztat co ci to bedzie robił to jest grupka naciągaczy i tak ci doradzili zeby cie skroic!bo raczej napewno wiedza jezeli maja troche oliwy w głowie ze to nic nie da!bo przedewszystkim sam fakt ze nie włoza ci czesci orginalnych tylko podruby a jezeli powiedza ze włoza to kłamią!chyba ze sam se kupisz ale z torbami cie to pusci! a takie czesci nie maja nawet w połowie takiej samej wytrzymałosci co orginał! i tak jak koledzy pisali ze zrobisz ze 20tysiecy i sie wkur....!bo dopiero wtedy zacznie sie wszystko tłuc!a kupisz silnik z jakiegos rozbitka i bedziesz jezdzil jeszcze długo!przecierz nie wszyskie silniki trafiają na szrot bo sa stare i do niczego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak z tego widać opinie są różne, ale napewno można sprawdzić ceny oryginalnych części i to pokaże rzeczywiste koszty remontu. Już nie wspominam o wiedzy w lokalnych warsztatach, niestety ale bez przeszkolenia serwisowego takie naprawy są trudne do zrobienia. Przypisywanie wartości do remontu na częściach zamiennych z silnikiem oryginalnym, moim zdaniem mija się z celem. Zresztą nie bez przyczyny w krajach zachodnich silników się nie remontuje, taniej jest coś wymienić jeżeli już wogóle. Tak na marginesie dodam, że wiele osób właśnie dlatego rezygnuje z prowadzenia warsztatu z naprawami głównymi - ciągłe utarczki z klientami, którzy note bene mają racje, zapłacili a efekt jest mierny. Są firmy które parają się tuningiem i tam należałoby upatrywać możliwości zrobienia remontu na oryginalnych częściach.

Z drugiej strony pierścienie i tłoki nowe ... , ale panewki stare, no nie wiem ale ja bym się mocno zastanawiał. :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam te posty i przerażenie mnie ogarnia... Jak to remont przy 180tys.km? To co się z tym silnikiem działo że on pali tyle oleju? Czy takie zużycie oleju w tych silnikach przy tym przebiegu to norma? Ja mam ABC i po 7 tys od wymiany jest minimalnie mniej niż było wlane... W moim poprzednim Fordzie 2.0 16V przy 240tys.km nie ubywało nic... Tyle że od nowości na syntetyku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam te posty i przerażenie mnie ogarnia... Jak to remont przy 180tys.km? To co się z tym silnikiem działo że on pali tyle oleju? Czy takie zużycie oleju w tych silnikach przy tym przebiegu to norma? Ja mam ABC i po 7 tys od wymiany jest minimalnie mniej niż było wlane... W moim poprzednim Fordzie 2.0 16V przy 240tys.km nie ubywało nic... Tyle że od nowości na syntetyku...

jest mozliwe ze silnik przy 180tkm zre olej, prawdopodobnie był przegrzany, albo przebieg ma cofniety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

devastation ma rację 180tys to całe g..no na ten silni ja mam 239 tys i od wymiany (jakieś 6500 kilosów) nic nie dolewałem czasami się zastanawiam czego tego oleju nie ubywa (semisyntetyk Mobila).

Jeżeli mechanika masz pewnego a chcesz tym autem jeszcze poganiać to może warto mu zaufać.

Jeżeli mechanior nie jest pewniakiem a takich mamy pod dostatkiem to szukaj drugiego silnika

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...