Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Piszczący pasek czy rolka ?


Gość jaarek_dpl

Rekomendowane odpowiedzi

Gość jaarek_dpl

witam, mam nastepujacy problem z AFN-em, rano gdy wpadam do garazu albo gdy samochod pare godzin stoi na parkingu i go odpale to piszczy mi pasek lub któraś z rolek lecz niewiem ktora/ktory :confused4: czy ktos moglby mi pomoc :hi: a drugi problem jest wtedy gdy stoke ma parkingu i dodam mocno gazu i obroty sa bardzo wysokie to silnik zaczyna sie mocno telepac i sie cala auto telepie spokoj jest dopiero jak zgasze i odpale ponownie silnik :no: czy silnik lapie jakies lewe powietrze czy co sie z nim dzieje ?? pomocy :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam mocno gazu i obroty sa bardzo wysokie to silnik zaczyna sie mocno telepac i sie cala auto telepie spokoj jest dopiero jak zgasze i odpale ponownie silnik :no: czy silnik lapie jakies lewe powietrze czy co sie z nim dzieje ?? pomocy :wallbash:

mam to samo, ale narazie to olałem gdyż dzieje się tak tylko na postoju gdy są wysokie obroty przy normalnej jeździe nic nie odczuwam. Kiedyś sprawdzał mi nawet koleś vagiem i powiedział że samochód dostaje małą dawke paliwa, tak jakby się zapowietrzał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jaarek_dpl

pod VAG-a jeszcze nie podpinalem ale w niedlugim czasie mam zamiar wiec sie wszystkiego dowiem , wymieniac sam napinacz czy cos jeszcze wraz z nim ? :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy nie wiem jak jest u Was w B5,ale u mnie też piszczał pasek szczególnie przy skręcaniu kołami.Okazało się że rolka alternatora już siadła i stawiała duży opór(jak wiemy jest ona ze sprzęgiełkiem) Co do telepania silnika nie mam pojęcia może poducha silnika siada :mysli: :mysli: :mysli: Rolkę wymieniłem i jak ręką odjął 160zł rolka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość jaarek_dpl

u mnie piszczał po odpaleniu a jak już trochę pochodził to była cisza :gwizdanie: a to telepanie bo może łapie jakieś lewe powietrze i wpada w te dziwne obroty i faluje od 650 do 900 :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyną piszczącego paska (zaraz po rozruchu silnika alternator ma największe obciążenie) może być koło pasowe alternatora (posiada sprzęgło jednokierunkowe) lub sam pasek, tzn zestarzały już materiał paska, rolka napinająca piszczałaby ale tylko w sytuacji gdyby stwarzała zwiększone opory co nie wyklucza jej sprawdzenia :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zaczyna piszczeć to otwórz maskę

nalej trochę wody do kubka (lub prosto z butelki) polej delikatnie na pasek w dowolnym miejscy trochę wody tak 1/3 szklanki, jak przestanie piszczeć na trochę lub na zawsze to znaczy że to był pasek, jeśli nie to któraś rola....

tylko traf w pasek :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak miałem jak odpalałem rano autko to coś piszczało jak pochodził chwilkę to przestawało piszczeć wymieniłem wczoraj pasek wielorowkowy i jest teraz OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identyczną sytuację po zapaleniu piszczał pasek. Po rozebraniu okazało się że to nie wina paska tylko napinacz jest już zużyty. Jak wymienisz napinacz to i pasek przydało by się. Mam nadzieje że bez problemu uda Ci się odkręcić wiskozę bo ja wymieniałem już w 2 AFN-ach napinacz i w obu przypadkach nie mogłem odkręcić śruby mocującej wiskozę, no i wtedy konieczne jest ściągnięcie całej łapy w której zamocowana jest wiskoza, wiąże się to ze spuszczeniem płynu chłodniczego i wymianą uszczelki między łapą a kadłubem. (uszczelka identyczna jak pod termostat). Sprzęgiełko na alternatorze to jest koszmar. W sklepie zaśpiewali mi 380zł a więc kupiłem na allegro identyczne firmy INA czyli oryginał za 130zł i niby wszystko było git tylko że po 2 miesiącach zaczęło coś zgrzytać. Okazało się że to z allegro miało 3 zwoje gwintu więcej i nie doszło do końca, czyli nie docisnęło odpowiednio łożyska. Spowodowało to rozbicie wirnika. No i kicha. Wkurzyłem się pojechałem na szrot i kupiłem sobie alternator ale bez sprzegiełka z główką normalnie na sztywno (były i takie modele) i teraz wszystko super śmiga. A więc jak zechcesz wymienić to sprzęgło to dokładnie porównaj nowe ze starym, każdy szczegół, policz ilość zwoi w starym i w nowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkurzyłem się pojechałem na szrot i kupiłem sobie alternator ale bez sprzegiełka z główką normalnie na sztywno (były i takie modele) i teraz wszystko super śmiga. A więc jak zechcesz wymienić to sprzęgło to dokładnie porównaj nowe ze starym, każdy szczegół, policz ilość zwoi w starym i w nowym.

Kolego radzę wymienić tą rolkę na rolkę ze sprzęgłem bo po to ono jest, aby alternator (masz najprawdopodobniej 120A-czyli duży i ciężki wirnik) bezwładnościowo wychamowywał. Jak będziesz tak dalej jeździł to jest duże prawdopodobieństwo, że pasek nie wytrzyma w pewnym momencie siły z jaką będzie musiał zatrzymać wirnik i szczeli :( U znajomego pękający pasek narobił szkód na 800 zł Poleciały łopaty wiatraków i chłodnica!!!. Nie życzę nikomu. :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a więc masz trzy opcje

1. napinacz paska klinowego

2. sprzęgiełko alternatora

3. łożysko pompy wody [czyli wymiana pompy wody]

Przy kompletnej wymianie rozrządu te elementy zawsze wymieniam i nie mam żadnego świerszcza pod maską

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęgło alternatora raczej bym wykluczył bo słychac je inaczej. Pojawia się chrobotanie związane z rozłączaniem wirnika alternatora z rolką. I gdy to słychać, często żaży się kontrolka ładowania. A z tym falowaniem obrotów to może paliwo coś nie teges :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To na pewno napinacz. Miałem niedawno to samo.Tylko nie kupuj tanich podróbek lepiej dołożyć i kupić ori , bo nie będziesz musiał 2 razy wymieniać. Koszt niecałe 300 zł + pasek. Napinacz łatwo sprawdzić. Jeśli jest uszkodzony to kółko to po którym chodzi pasek musi być lekko przekrzywione względem osi napinacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast mam na odwrót jak silnik zimny jest ok ale jak rozgrzany 90C pochodzi chwilę na wolnych obrotach i silnik wpada w wibracje i słychać jak pasek o coś trze i kurna nie mam pojęcia o co myślę że pasek rozrządu o osłonę ale nie mogę tego sprawdzić bo osłona jest na jakaś śrubę kurna. Pod VAG-iem zero błędów. Ma ktoś pomysła bo ja wymiękam???? dodam że kompletny rozrząd , pompa wody, simeringi, wszystkie paski były wymienione 20 000 km temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...