Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AFN] Jak hamuje ,to zaczyna trząść autem ,ale nie od razu


grzes1150

Rekomendowane odpowiedzi

:hi: Witam!

Od niedawna podczas hamowania z większych prędkości (nawet nie gwałtownie) zaczyna mi trząść kierownicą lekko i czuć to na aucie :kwasny: Nie dzieje się tak od razu tylko jak dłużej przytrzymuje pedał hamulca i czuć to już do samego końca hamowania. Ja podejżewam że to tarcze się podgrzewają podczas hamowania i się odkształcają lekko a jak ostygną to "wracają do siebie". Jeśli się mylę niech ktoś mnie oświeci :notworthy:

Pozdrawiam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co innego moze byc jeszce przyczyna ?

Bo umnie jest tak samo a mam tercze polroczne?

Moze byc rozne cinienie w oponie lub zle wywazona :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mam tarcze z przebiegiem ok. 15tyś. i dziwne jest to że zaczynam hamować to jest ok. a przy dłuższym hamowaniu nawet jak powoli popuszczam pedał hamulca pod koniec to tak jak by któraś z tarcz miała duże bicie. Tarcze kupowałem ATSa.

Na pewno to nie ma nic wspólnego z ciśnieniem w oponach, z wyważaniem kół ani z ABSem :no: Spokojnie nie jeżdrze i jak tak chwile przetrzymam to mi wywinie wahacze w drugą stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to ja Wam napiszę cosik bo ostatnio przerabiałem podobne problemy...

tarcze nowe... po przejażdżce po Alpach zaczęło bić... pomyślałem ze przesadziłem w górach z tymi 288 i trzeba znowu zmienić...

mój mechanik nie wierzył i zaczął sprawdzać... a gość dociekliwy trochę...

okazało się że kupione na forum klocki LUKAS (zapomniałem już do końca życia o tej firmie) mają w miejscu gdzie dociska je tłoczek wydrążenie w metalu wzdłuż 1/3 okręgu tego tłoczka... tłoczek z jednej strony wchodził w to, a z drugiej był 1mm wyżej i klocki skoszone po skosie (tylko wewnętrzne)...

niestety wymiana klocków... powiedział że nic innego nie wymyśli... złożył to po swojemu (czyli smarując co tylko się da bo ma chłop odpowiednie podejście do samochodów) i po złożeniu niewiele się poprawiło... po kilku dniach jak ręką odjął (może coś się ułożyło?!) i tak jeżdżę już 2 miesiące...

klocki kupione - oczywiście ori :wink4:[br]Dopisany: 28 Luty 2010, 14:12_________________________________________________PS: bicie było tylko przy hamowaniu z prędkości 140 - 120km/h... później i wcześniej mało odczuwalne... ale przy tych waliło tak że drążek skrzyni z wsadzoną 6tką nawalał o obudowę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety, nic specjalnego tam nie zobaczysz

musiałbyś zamontowac wkaznik zegarowy który ma kontak z powierzchnią trącą tarczy

i zobaczyć jakie ma bicie tarcza, max 0.2mm

ogólnie rzecz mówiąc masz tarcze do wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeśli to tarcze to na bank nie dojrzysz... tego się nie da wyczuć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wyczuc mozna, jak najbardziej, na dzwigni hamulca

co tez ma miejsce w aucie Kolegi

zobaczyć nie, przynajmniej nie takich małych wartosci

jedynie pękniecia :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i chyba tarcze nie są pogięte :wink4: Rozkręciłem wszystko, usunąłem garby z krawędzi tarcz i przetarłem klocki na grubym papierze ściernym, wyczyściłem wszystko i odtłuściłem. Właśnie wróciłem z Kamienia i jakoś teraz mi nie trzęsło przy hamowaniu. Przyczyną mogły być klocki bo były zaświecone na lustro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyczyną drgań mogą być również zużyte końcówki drążka kierownicy, czemu każdy mówi tylko o tarczach??

jak bedziesz miał zdrowe tarcze i koła nie bedzie takich drgan na kierownicy

a jak będą zuzyte końcówki bedzie luz na przekładni i stukanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie objaw od dłuższego czasu był taki że do przejechanych ok 15 km ( czyli hamulce powiedzmy zimne) ok a potem przy delikatnym dotykaniu hamulc drgania a po dłuzszej jeździe to nawet mocne a przy dojeżdżaniu do zatrzymania to pulsowanie.... i co??

wymieniłem wszystkie tarcze wiele nie jeździłem była poprawa ale nie 100% było lepiej ale nadal drgało

na wymianę poszły łożyska ( wszystkie) i nadal to samo

już się zabierałem do przegubów i olśniło mnie

założyłem zacisk bez klocków i spróbowałem nim poruszć na prowadnikach iiiii strasznie ciężko szło

rozebrałem wypchnąłem gumki prowadników oczyściłem otwory w zaciskach przy okazji jak miałem zdjęty zacisk zmieniłem oringi pod toczkami

znów założyłem na prowadniki ( bez klocków no iiii poprawa lekko ale bez luzu szło zaciskiem przesuwać ... zmontowałem hamulce i CO

PROBLEM ZNIKŁ

dla testu założyłem stare tarcze i również OK --- wniosek jest prosty trzeba WSZYSTKO najpierw dokładnie sprawdzić zanim wepchnie sie w koszty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prowadniki... Musze koniecznie zapamietac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...