Skocz do zawartości

Tycjan

Pasjonat
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tycjan

  1. 1 godzinę temu, przem8 napisał:

    Weź to teraz udowodnij :P

    Jeden na drugiego zrzuca. Kupiłem czapę używkę, oddałem do tzw. regeneracji. Mowie.do gościa zrobią Pan tak jak się robi, sprawdzi Pan wszystko i tak dalej.  Gosc mówi że głowica w bardzo dobrym stanie, wyczyścił, sprawdził szczelność, wymienił uszczelniacze, podocierał zawory, odbieram mówi gotowa do założenia 600 poszło. Skompletowałem wszystkie części do remontu, uszczelka pod głowicę i wszystkie te inne gadżety po filtry, olej itp. 

    Przy tym urwaniu zaworu dostał tłok i korba, kupiłem w używce tłok z korbą. Mechanik zmienił pierścienie, panewkę na korbowodzie. Składa wieczorem masz auto do odbioru, ok super. 

    Dzwonię wieczorem i co 

    No niestety coś wpadło i znowu rozjebało tłok na 1 i pogięło 3 zawory, no myślałem że wyjdę z siebie 

    Oddał głowice do innego speca w tym samym mieście, gość do mnie dzwoni, że glowica szrot (nie dosłownie) do wymiany wszystkie gniazda zaworowe na wydechach krzyczy 700. Koniec koncow zrobil niby tylko 2 pewnie te rozjebane, a głowicy nie widziałem, po remoncie tego typka. Mówię do niego to ja zabiorę te głowice i pojadę.do tego co ja robił, a on do mnie że się gosc wypnie, no kurwaa

    Komu tu wierzyć? 

    Auto stało 3 miesiące 

  2. 6 godzin temu, przem8 napisał:

    Ac-01 250. Po zdjeciu tej głowicy to bardziej wygląda jakby coś wpadło do cylindra albo urwał się zawór. 

    I tak prawdopodobnie bylo z tym zaworem że się któryś z ssących urwał, ale w dziwnych okolicznościach, bo auto jechało normalnie i nie było butowane, normalna miejska jazda. Prawdopodobnie lipnie zrobiona głowica. Brat jechał i akurat pech 

  3. 22 godziny temu, przem8 napisał:

    Błędów od ubogiej mieszanki nie było? Po tylu latach to pasuje wymienić reduktor, wtryskiwacze i założyć normalny sterownik, a nie tą włoszczyznę i nowe węże itp. Na koniec strojenie ale takie prawdziwe, a nie klikanie na postoju. Nie ma mowy ogarnąć tego za tysiaka żeby to jeździło jak trzeba.

    Zamiast uwalać kolejną głowicę na gazie to trzeba jeździć na benie póki tego nie ogarniesz.

     

     

    Wlasnie nic nie było, tyle że przy mocnym wcisnieciu pedalu gazu rozłączało gaz. Kupiłem auto z przebiegiem 208 tys teraz ma 227 a czapka już 2. Polecisz jakiś reduktor w normalnej kasie? Gość od gazu powiedział że zmi mi reduktor BRC na jakiś staga i sama robota z tym reduktorem będzie za 1000

    Dodam że w hondzie zakładał mi instalacje, przejechałem. 130 tys km bez problemów, honda zgniła a silnik dalej chciał latać 

  4. Cześć, w mojej b6 mam problem z gazem, bujam się z tym autem 3 rok i wpakowałem w grata już z 10koła, sprawa wygląda tak, kupiłem auto z pęknięta głowica symbol AMB, zmieniłem głowice na awt. Przejechałem może 15 tysięcy kilometrów i rozpadła się tą głowica awt, mianowicie na 1 cylindrze zawory zrobiły papa, podejrzewam że to właśnie przez ten felerny gaz. Aktualnie odebrałem auto po kolejnej wymianie glowicy, tym razem na aeb. Dziś byłem u gazownika stwierdził że reduktor do wymiany, bo puszcza i jest na pograniczu, dodam że po mocnym bucie rozłącza instalacje  i zaproponował że za 1000 PLN mi to zrobi. Teraz  Instalacja BRC w sumie juz 10 lat, bo butla do wymiany za kilka miesięcy, auto po jeździe na gazie na drugi dzień długo kręci zanim zapali. Na benzynie nie ma problemu rano cyk i pali. Gazownik zaproponował reduktor staga jakiś do 280 km.

    Moglibyscie doradzić coś sensownego w normalnych pieniążkach dla tego auta ?  Bo pójdę z torbami.  Tak wyglądała głowica ta awt 

    IMG_20211207_153701.jpg.f6fbc1a16ac9d5e63a897b4ee72ad4cc.jpg

     

     

  5. Ja za swojego dałem 16400 od osoby prywatnej

    210 przebiegu,jeździła kobieta przez 10 lat, co z tego. Na wjazd alternator, po chwili głowica,znaczy była juz pęknięta wcześniej, tylko wtedy jeszcze nie bylen tak mądry jak teraz jestem. 3500 w plecy i moja robota 

  6. 7 godzin temu, DivaynEays napisał:

    Mowisz o Wojtas Glowice? Jesli te napiancze takie jak jego glowice to bym podziekowal :D 
    Jesli chcesz to mam fazatorki na sprzedaz.

    A co takie dobre ma głowice ? 

    Najdroższe w necie to od niego właśnie 

    Jaki stan, brałeś coś od niego? 

  7. Siema

    Problem jest tego typu A4 b6 1.8t zimny silnik jadę sobie spokojnie zaczyna się nagrzewać, po osiągnięciu około 96-98 otwiera się termostat temperatura spada, aż tak że wskazówka na liczniku z 90 przechyla się w dół gdzieś tak po przejechaniu około 8km, po chwili jazdy dalej wraca na 90 i  pozniej robi to cyklicznie co jakiś czas. Jezdzac do pracy po dłuższej obserwacji dzieje się to zawsze cyklicznie i w tych samych momentach na drodze. Czy to oby napewno termostat ? Dodam że czujnik zmieniony temperatura na vagu porównywalna w obu blokach silnik vs licznik.

    Drugie pytanie 

    Ewentualnie jaki termostat kupić i gdzie? Ogólnie mam założony Mahle niby to jest jedno i to samo co behr zamówiłem na allegro, tyle że ta wtyczka od grzałki jest zielona. Błędow na kompie od termostatu brak.

    Drażni mnie to, jadąc obserwuje tylko ta temperaturę, dlatego zwracam się do was o pomoc.

    Może ktoś sprzedaje takie części sprawdzone tu na forum ? Chciałbym pozbyć się tej usterki. Pozdrawiam 

     

     

     

     

     

     

  8. Ja miałem Amb, też pękła i to niby solidnie z tego co mówił gość od głowic.

    Założyłem awt z passata B5 oczywiście po regeneracji. Sai czy jest czy nie ma w każdej chwili możesz go wywalić, tyle że trzeba to wyciąć ze sterownika, bo będzie check.

    Symboli jest w pip możesz wybierać, jeśli idzie o głowice od Adr-a czyli silnika 1.8 wolnossaka nie wiem jak jest, ale pewnie tak jak koledzy piszą pewnie trzeba zmieniać zawory 

  9. W dniu 14.07.2020 o 16:50, robson602 napisał:

    Witam, z moim problemem borykam się już pół roku i nadal nie mogę zlokalizować co tak naprawdę jest grane. Kiedy auto stoi rano odpala za pierwszym razem( oczywiście gdy nie jest gorąco). Po dojechaniu do pracy i zostawieniu go na słońcu kręcę go po 3-4 razy żeby odpalił. Wyczaiłem że czasem nie słychać w ogóle pompy przy przekręcaniu kluczyka i wtedy wiadomo że nie odpali za cholerę. Często jest właśnie tak jak jest gorąco i to nie ważnie czy gorący czy zimny silnik , nie odpali i tyle. Wymieniłem już pompę paliwa, przekaźnik, czujnik położenia wału, świece, czujnik cieczy chłodzącej i dalej już nie wiem co robić jestem załamany... Jeżeli ktoś rozwiązał ten problem proszę bardzo o pomoc :facepalm:

    Sprawdź wiązkę idącą do pompy paliwa, gdzieś może być coś przełamane, skoro mówisz że pompa raz daje raz nie 

  10. W dniu 29.06.2017 o 12:15, aiwer napisał:

    Dlaczego od razu druciarstwa?
    Bo będe to robić sam a nie ktoś za dosyć spore wg mnie pieniadze?
    Ten kto robi to "na co dzień" rozumiem z druciarstwem nie ma nic wspólnego?

    Ten tuner też kiedyś się uczył i od czegoś musiał zacząć próbować coś działać, dlatego w pełni popieram twoje podejście do tematu, tym bardziej że nie są to nowe auta. Warto próbować i robić coś samemu, czerpać z tego satysfakcje, a przy okazji możesz pomóc innym użytkownikom pozniej. 

  11. U mnie to samo jest, dodatkowo pyka napinacz paska alternatora 

    Zmierz sobie napięcie na akumulatorze, i na wyjściu wprost z alternatora, ja ostatnio mierzyłem to u mnie  ginie gdzieś 1V. Planuję zrobić bypass

    Nie wiem czy pomoze, ale ewidentnie coś jest nie tak. Alternator po kompletnej regeneracji 

  12. 6 godzin temu, szpakuziom napisał:

    2 tysiące chyba przesadziłeś :) Uszczelka okolice 100zł, planowanie również + sprawdzanie szczelności max 150zł Robocizna to około 600 -700zł normalny warsztat bierze + uszczelki wałków 100zł uszczelki pokrywy zaworów + napinacza 100zł. Jeżeli okaże się, że głowica pęknięta, to trzeba liczyć wtedy z 2 koła

    Robiłem to wiem ile ile to kosztuje, jak robią u ciebie za 600 to się ciesz, u mnie w okolicach gdzie nie byłem wołali za samą robotę 1000zl 

    Jeśli chodzi o części to życzę ci znalezienia sklepu stacjonarnego w którym kupisz uszczelkę pod głowicę za okolice 100

    Przy pękniętej glowicy, mnie wyszło coś około 2800 po zakupie głowicy zregenerowanej gotowej do założenia, bez rozrządu bo miałem świeży i z własną robotą

  13. Jeżeli chodzi o momenty dokręcenia głowicy wszystkie momenty będą podane na instrukcji montażu uszczelki pod glowica, jeśli idzie o inne śruby to raczej jakaś serwisówka pomoże.

    Śruby raczej ribe bynajmniej u mnie tak było 

    Jak zrzucasz walki z napinaczem to wcale nie musi być taka długa 

  14. 9 godzin temu, fukilas napisał:

    no tak haha ;p a jeszcz jedno, wcześniej tez napinacz walił o obudowę ale słabiej, po wymianie oleju jestem jakieś 600-700km i teraz jest ten problem, wcześniej był lany 10W40, teraz 5W30 może to wina nowego oleju?

    Pomyśl troszke, jeżeli walił wcześniej i wali teraz to odrazu na myśl przychodzi temat ciśnienia oleju, wiedząc jak działa napinacz łańcucha rozrządu, poza tym masz kontrolkę na fisie. Jak auto jeździło na takim oleju jaki pisałeś 10w coś tam to nawet po odkręceniu korka oleju widać jak wyglądają ścianki pokrywy zaworów czy nawet sam korek czy są zanagarowane. Manometr i sprawdzasz ciśnienie oleju. Nie ma się co zastanawiac,  profilaktycznie zlewaj olej, miska w dół i wszystko będzie jasne. Podstawa to czyszczenie smoka w tym silniku. A gdybym zobaczył kontrolkę na fisie to odrazu auto bym gasil, hol czy laweta i do mechanika. Napewno nie jeździł bym, bo wszystko przytrzesz i silnik do remontu. Pozdrawiam 

  15. Ja robiąc głowice, nie ruszalem dołu 

    Podobne objawy do twoich, telepanie po odpaleniu przez jakiś czas, test na co2 i czapka w gore. Mnie wyszla naprawa około 3000, części i głowica po regeneracji za którą zapłaciłem 1100zl, robota moja 

    A z tymi 12 tysiącami to ktoś chyba przekalkulował, to już naprawdę lepszym rozwiązaniem będzie wymiana silnika 

  16. Niestety w mojej okolicy to spotów brak.

    Wskaźnik tym właśnie razem stanął w pion i ani drgnął, dziwna akcja, widziałem na kompie że w pewnym momencie temp spadła do 80 stopni. Dodam że podotykalem wtyczkę od czujnika przed odpaleniem auta. Temperatura nie była wyższa niż 93 stopnie choć długo nie jeździłem zrobiłem z 6km 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...