mój spaniel to taki zwykły burak :polew: :polew:
moja Lola go wychowuje, a jak go wychowuje baba, to wiesz co z niego jest, ciota :polew:
ale mimo to bardziej slucha sie mnie a nie jej, boi sie za to jak smierci mojej kotki Fifi :good:
która bezpardonowo wskakuje mu na łeb i robi z nim co chce :polew:
co 3 miesiace ide z nim do fryzjera i jej strzyzony na zapałke jak owca i wyglada jak parówa :polew:
pomine tutaj apetyt tego psa, ale jest jak studnia bez dna, potrafi sie nażrec, zżygac i dalej żrec :wallbash:
ogólnie jest to płochacz, bardzo dobrze zachowuje sie w lesie, jest bardzo silny, wytrzymały no i nie boi sie nawet dzika
:good: :good: :good: :good: :good: