bushi 0 Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Sierpnia 2006 Już 9 roczek zleciał mojej nuni niestety odczuwam spadek czułaości i dynamiki auta. Zastanawiam sie nad wycieciem katalizatora . Napiszcie czy warto i czy jest po wycięciu odczuwalna różnica?/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arek2642 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Ja w swoim mam wycięte obydwa i nic się z tego powodu nie dzieje. Przytkany katalizator po prostu blokuje spaliny przez to autko traci moc. Po wycięciu kata emitujesz więcej spalin i wg mnie nic więcej. Czasem przy przeglądzie technicznym mogą się o to czepić ale ja podbijam u znajomego więc nie mam z tym problemów :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mario22 8 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Z tego co się orientuje samo wycięcie kata nie pomoże,muisałbys jeszcze jakis odpowiedni przelotowy tłumiczek zamontować. Dobrze zrobiony układ wydechowy powinien być odczywalny na dynamice autka. Nie jest to jakaś duża róznica ale powinna być odczuwalna. Zorientuj sie w jakiejś firemce która robi profesjonalne wydechy, oni ci doradzą jeszcze pozostaje kwestia strumienicy, bo z tego co wiem strumienice cięszą sie dużą popularnością w śród ludzi robiących wydechy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciku 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Tez nad tym mysle Moja Audzinka ma juz prawie 10 latek i 129000 przejechane... ktos mi kiedys powiedzial ze dla katalizatorka to 120 000km to juz taki rozsadny "wiek" hehe zeby go wymienic. Tez mysle o wycieciu i wstawieniu strumkata (zeby na pierwszy rzut oka nie bylo wiadomo czy to strumiennica w obudowie kata czy kat :twisted: ) Czy wedlug kolegow prawie 130 000 na oryginalnym kacie to duzo ?? (ciac czy na razie zostawic :?: ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wihajster 31 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 jak auto smiga i jest wszystko oki to nie ma sensu go wycinac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikuś 2 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Koledzy strumienice to do silnikow odrzutowych sobie zakladajcie a nie do zwyklych silnikow o mocy troche ponad 100 koni. Jesli kat jest juz przypchany to napewno bedzie odczuwalne jego wyciecie, a na jego miejsce rurke wstawic. Zalezy tez gdzie sa montowane sady zeby to jednak zle nie wplynelo na prace silnika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciku 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Problem w tym ze wedlug mnie nie bardzo smiga Wiem ze to tylko 1.6 a Audzinka wazy troche ... ale nadal wydaje mi sie ze brak jej mocy... a na hamownie niestety brak funduszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wihajster 31 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 przejedz sie inna 1,6 i bedziesz pewien Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciku 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Jedna sada i to przed katem Strumiennice chce wstawic zeby wygladem przypominala kata.... zdaje sobie sprawe ze tak jak PIKUŚ piszesz napewno to mocy nie doda ...ewentualnie jesli kat jest zapchany to troche to odczuje. Problem w tym ze nie mam jak sprawdzic czy kat jest wart jeszcze zeby go trzymac czy tez nie. [ Dodano: 2006-08-16, 09:21 ] przejedz sie inna 1,6 i bedziesz pewien Juz o tym myslalem... problem w tym ze nikt ze znajomych nie ma takiego silniczka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pikuś 2 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Strumiennice chce wstawic zeby wygladem przypominala kata.... To nie musisz kupowac strumienicy, sa imitacje kata. Problem w tym ze nie mam jak sprawdzic czy kat jest wart jeszcze zeby go trzymac czy tez nie. Podobno organoleptycznie ale to w dieslu wiec nie wiem czy w benzynie tez to przykladajac reke do koncowki wydechu. Jesli odczuwalne jest wyrazne pulsowanie spalin to kat sprawny. najlepiej porownac z kims kto ma maly przebieg albo ma wyciety kat. Slyszalem to tylko dla diesla, ze mozna tak niby sprawdzic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciku 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Hmmm...dziekuje PIKUS za podpowiedz Moze uda mi sie namierzyc jakiegos milego Audi Driver'a z 1,6 i poprosze o taki tescik. Ostatnio zatykalem wydech u siebie ale wtedy sprawdzalem czy jest gdzies nieszczelnosc ... no i byla :???: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bushi 0 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 PAnowie chodzi mi konkretnie czy poprawi mi się dynamika auto nie wymagam tego że nagle dostanie max speeda ale poprawi się i czy ktoś z użytkowników forum może juz wycinal kataliztor?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spanky 7 Opublikowano 16 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2006 w swojej ex-B4 TDI wyciołem katalizator .... autko minimalnie sie ozywiło ..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
podsi 0 Opublikowano 17 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2006 powiem tak gadac mozna ale bze hamowni ciezko stwierdzic mozna opierac siwe tylko na odczuciach ja miesiac temu wucialem kata i wstawilem strumienice luskowa . na calym ukladzie wydechowym mam zalozone 2 powiem tak mi pomoglo tyle ze autko jest bardziej elastyczne na niskich obrotach nie jak diesel ale duzo lepiej niz bylo i uwazam ze lepiej wkreca sie na obroty przy niskich momentach ..fakt zamiast strumienicy mozna wspawac zwykla rurke i tez bedie oki ..a przegladami sie nie przejmuj bo zawsze sie da gdzies zalatwic albo ktos ze znajomych ma dojscie .. a kosztami strumienic nie ma sie co strosowac wydatek ok 50 60 zl ktory po sprzedazy katalizatora i tak ci sie zwroci ..poprostu montaz plus strumienica napewno pokryje sprzedany katalizator Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adadur 13 Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 (Do diesla) za kat. z rurą (bo to całość) Bosala w 1 tyś zł się znieścisz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Murzyn Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 powiem tak gadac mozna ale bze hamowni ciezko stwierdzic mozna opierac siwe tylko na odczuciach ja miesiac temu wucialem kata i wstawilem strumienice luskowa . na calym ukladzie wydechowym mam zalozone 2 powiem tak mi pomoglo tyle ze autko jest bardziej elastyczne na niskich obrotach nie jak diesel ale duzo lepiej niz bylo i uwazam ze lepiej wkreca sie na obroty przy niskich momentach ..fakt zamiast strumienicy mozna wspawac zwykla rurke i tez bedie oki ..a przegladami sie nie przejmuj bo zawsze sie da gdzies zalatwic albo ktos ze znajomych ma dojscie .. a kosztami strumienic nie ma sie co strosowac wydatek ok 50 60 zl ktory po sprzedazy katalizatora i tak ci sie zwroci ..poprostu montaz plus strumienica napewno pokryje sprzedany katalizator 1. wyciecie kata (i wstawienie zwyklej rury) zwieksza minimalnie moc i jest to wielokrotnie sprawdzone na hamowniach itd 2.strumienica nic nie daje, a moze nawet czasem zaszkodzic (ale o tym juz pisalem w innym temacie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bushi 0 Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Murzyn wiesz może gdzie montowany jest czujnik i czy mogę bez dodatkowych kombinacji wycinać katalizator?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Murzyn Opublikowano 24 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2006 bushi, ja sie zbieram juz z 2 miechy do wyciecia i...brak czasu. z tego co sie orientowalem to brak jakichkolwiek problemow, a cena ze wstawieniem porzadnej rury kwasoodpornej (chyba nawet troche wygietej na gietarce) to 60pln. czujnik niestety nie pamietam gdzie dokladnie jest. musialbym zerknac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bushi 0 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Jest podobno motyw Murzyn że ta rurka ma być odp. grubości( wtedy jest odczuwalny różnica) nie wiesz jakiej?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Norbunio 2 Opublikowano 25 Sierpnia 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2006 hello pytanie troszke banalne ale gdzie najlepiej i najtaniej kupic taka rurke, szukac w zakladach ktore zajmuja sie metalami czy bardziej w zakladzie z tlumikami? z postow wyczytalem ze rurka musi byc wygieta... ta operacja jest jakos super trudna czy kazdy kto ma jakas wyginarke to zrobi? pozdroo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się