Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Nie można uruchomić silnika


kwiatek30-76

Rekomendowane odpowiedzi

Wiatm. Cos sie zrypalo i nie pali.Aku ok-1 tydzien(nowy),rozrusznik kreci,paliwo podaje,iskra jest a nie zagada! :wallbash:

POMOCY BO STOI ZA MIASTEM W POLU.

Może oddychać nie może?

Zobacz, czy nie masz zapchanego wlotu do filtra powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm. Cos sie zrypalo i nie pali.Aku ok-1 tydzien(nowy),rozrusznik kreci,paliwo podaje,iskra jest a nie zagada! :wallbash:

POMOCY BO STOI ZA MIASTEM W POLU.

Może oddychać nie może?

Zobacz, czy nie masz zapchanego wlotu do filtra powietrza.

Sprawdzilem jest ok. Dalsze propozycje? ;(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm. Cos sie zrypalo i nie pali.Aku ok-1 tydzien(nowy),rozrusznik kreci,paliwo podaje,iskra jest a nie zagada! :wallbash:

POMOCY BO STOI ZA MIASTEM W POLU.

Może oddychać nie może?

Zobacz, czy nie masz zapchanego wlotu do filtra powietrza.

Sprawdzilem jest ok. Dalsze propozycje? ;(

Jak go długo kręciłeś, może zalałeś świece :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sprawdziłeś, czy jest iskra?

Wykręcałeś świece?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne ze swiece wykrecilem i sprawdzalem czy nie zalane a nowa jedna podpinalem pokolei do przewodow.

Przerwa na elektrodach ok?

Nosz kurde, nie wiem :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie wszystko na oko jest ok. Inaczej jak nie mial bym iskry to wtedy cewke szlak trafil![br]Dopisany: 15 Grudzień 2010, 11:17_________________________________________________NO I TERAZ JUZ NIE MA ISKRY NAWET NA SWIECY!!!!!! :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: POMOCY!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam identyczny problem z samochodem, tyle ze mam 1.8 adr + lpg, jakiś miesiąc temu pojawiły się pierwsze problemy z odpalaniem na zimno (z reguły po nocce, tzreba było pokręcić), ciężko zapalał i tak jakby przerywał nie mógł załapać obrotów, ratowałem się przygazowaniem, postanowiłem wymienić świece + kable + cewkę. Ze względu na spore wydatki które miałem w tym czasie trochę się to odwlekało a auto przestało wogóle palić.

I tak zacząłem walczyć z problemem niestety nic nie pomaga a zrobiłem:

- wymieniłem świece na NGK

- wymieniłem cewkę zapłonową + kable, używana oryginalna, sprawna bo już nawet ją w innej Audi sprawdziłem

- akumulator wymieniony po ubiegłorocznej zimie

- ciśnienie paliwa jest

- gaz na butli zakręciłem, więc nawet jeśli był jeszcze w dolocie to przy tym ile razy już kręciłem dawno go wydmuchało

- próbowałem wspomagąć zapłon eterem, nic

- VAG nie pokazuje błędów :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mam identyczny problem z samochodem, tyle ze mam 1.8 adr + lpg, jakiś miesiąc temu pojawiły się pierwsze problemy z odpalaniem na zimno (z reguły po nocce, tzreba było pokręcić), ciężko zapalał i tak jakby przerywał nie mógł załapać obrotów, ratowałem się przygazowaniem, postanowiłem wymienić świece + kable + cewkę. Ze względu na spore wydatki które miałem w tym czasie trochę się to odwlekało a auto przestało wogóle palić.

I tak zacząłem walczyć z problemem niestety nic nie pomaga a zrobiłem:

- wymieniłem świece na NGK

- wymieniłem cewkę zapłonową + kable, używana oryginalna, sprawna bo już nawet ją w innej Audi sprawdziłem

- akumulator wymieniony po ubiegłorocznej zimie

- ciśnienie paliwa jest

- gaz na butli zakręciłem, więc nawet jeśli był jeszcze w dolocie to przy tym ile razy już kręciłem dawno go wydmuchało

- próbowałem wspomagąć zapłon eterem, nic

- VAG nie pokazuje błędów :(

Witaj swiece przewody itp. mam nowe .Do wczoraj wszystko bylo idealnie ,a po pracy-ja do auta o ono nie chce gadac,kreci ale nie zapali.Niedawno wymienialem nawet aparat zaplonowy a ta kutfa mi taki numer wykreca! sam nie wiem juz czego szukac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze immobiliser sie zablokował>miga ci ta żółta kontrolka immo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdz czujnik Hall-a oraz ustawienie rozrzadu oraz zobacz czy aparat jest prawidłowo ustawiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z odpalaniem i duszeniem silnika 1.6 ADP +gaz,zaraz po odpaleniu ,na vagu nie było błedów. Długo dochodziłem czemu słabo pali i się dusi, było to spowodowane instalacją gazową i złą regulacją, po odłączeniu aq i resecie ecu benzyny wszystko wróciło do normy ,aż do ponownego przełączenia na gaz(był zle ustawiony)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem problem z odpalaniem i duszeniem silnika 1.6 ADP +gaz,zaraz po odpaleniu ,na vagu nie było błedów. Długo dochodziłem czemu słabo pali i się dusi, było to spowodowane instalacją gazową i złą regulacją, po odłączeniu aq i resecie ecu benzyny wszystko wróciło do normy ,aż do ponownego przełączenia na gaz(był zle ustawiony)

reset ecu tylko przy pomocy komputera i kabla?

immobiliser działa poprawnie, na VAGU też był sprawdzany i jest ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kolego całkiem niedawno bo jakiś tydzień temu miałem ten sam problem. Rozwiązaniem było odpalic poprzez holowanie auta. Auto też rozrusznik kręcił normalnie wszystko pięknie cacy a tu lipa poholowałem auto i odpaliło. I od tego momentu znowu pali normalnie jak gdyby nigdy nic. I usterka nie wiadomego pochodzenia zażegnana zobaczymy na jak długo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdż pomke paliwa.

Kolego widac ze nie czytasz calosci. Pompa podaje paliwo normalnie.Iskra jest-a suka nie zagada.[br]Dopisany: 16 Grudzień 2010, 10:03_________________________________________________

ja kolego całkiem niedawno bo jakiś tydzień temu miałem ten sam problem. Rozwiązaniem było odpalic poprzez holowanie auta. Auto też rozrusznik kręcił normalnie wszystko pięknie cacy a tu lipa poholowałem auto i odpaliło. I od tego momentu znowu pali normalnie jak gdyby nigdy nic. I usterka nie wiadomego pochodzenia zażegnana zobaczymy na jak długo

Witaj to Ci sie udalo bo moja tez ciagalem,pchalem i h.. husteczka z tego. Zrobil mi sie nie lada problem na swieta! Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...