Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Quattro + opony letnie + śnieg


damos

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj miałem (wątpliwą) przyjemność pojeździć we Wrocku na letnich kapciach po śniegu... Niestety - quattro :quattro: praw fizyki nie oszuka - o ile dość łatwo rusza się z miejsca o tyle zatrzymanie auta graniczy czasem z cudem. Na Klecińskiej (na wysokości barier dźwiękochłonnych) hamowanie z 30 kph: delikanie na hamulec a tu ABS i droga hamowania... 30 metrów !!! :shocked: Zrezygnowałem z jazdy i pojechałem taksówką. Ale pewnie znów znajdą się tacy :hi:, dla których zimówki to pic na wodę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest takie przysłowie: "quattro na śniegu przyspiesza jak żadne, hamuje jak każde". mądre, warto powtórzyć sobie przed jazdą po sniegu, nawet na zimówkach.

chyba hamuje gorzej :) wkońcu Quattro waży dwiesta kilo więcej :tongue4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa masa to większe tarcie - liniowo --> przy odpowiednio mocnych hamulcach hamuje tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większa masa to większe tarcie - liniowo --> przy odpowiednio mocnych hamulcach hamuje tak samo :)

Ty i te Twoje wywody :tongue4: co sie zatrzyma prędzej pędząca gruba baba czy pędząca chuda baba ? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wywody, tylko fizyka :) Proszę tutaj nie porównywać :a4fan: do baby :rant:

Do hamowania potrzebujemy tarcia z podłożem (na lodzie sprawa utrudniona).

Siła tarcia na danym podłożu jest proporcjonalna do siły nacisku, która to jest proporcjonalna do masy auta - wszystko zależności liniowe.

Więc możliwości zatrzymania pojazdu wszyscy mają takie same - malacz i TIR.

Na nawierzchniach typu śnieg czy lód :quattro: może mieć nawet nieco lepiej - bo jest cięższe - przy tej samej szerokości opony bardziej zapadnie się w podłoże i będzie miało lepszą przyczepność :th:

Dlatego na zimę warto zakładać wąskie opony (poza tym mniej wody do odprowadzenia na mokrej nawierzchni).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba hamuje gorzej :) wkońcu Quattro waży dwiesta kilo więcej :tongue4:

Sto Keżorku , sto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam zimówki i q i wczoraj kilka startów zrobiłem - powiem tak jest super :P:) Szkoda że tak mało tego śniegu na razie.

ABS miało co robić, załączało się prawie przy każdym hamowaniu, i raz półobrót zrobiłem

Start jest niesamowity, daję w dechę i auto po prostu jedzie! Kołami nie mieli, przyspiesza bardzo dobrze.

To niemielenie to chyba jeszcze zasługa kontroli trakcji..... w każdym razie dla laika takiego jak ja wygląda to tak że ja w palnik a :quattro: p[rzyspiesza jak w lecie na suchej drodze.... :th:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wywody, tylko fizyka :) Proszę tutaj nie porównywać :a4fan: do baby :rant:

Do hamowania potrzebujemy tarcia z podłożem (na lodzie sprawa utrudniona).

Siła tarcia na danym podłożu jest proporcjonalna do siły nacisku, która to jest proporcjonalna do masy auta - wszystko zależności liniowe.

Więc możliwości zatrzymania pojazdu wszyscy mają takie same - malacz i TIR.

Na nawierzchniach typu śnieg czy lód :quattro: może mieć nawet nieco lepiej - bo jest cięższe - przy tej samej szerokości opony bardziej zapadnie się w podłoże i będzie miało lepszą przyczepność :th:

Dlatego na zimę warto zakładać wąskie opony (poza tym mniej wody do odprowadzenia na mokrej nawierzchni).

OJOJOJ, troszke sie zagolopowałeś :) bo moze dojdziemy do wniosku ze TIR na lodzie sie szybciej zatrzyma niż osobówka :o a pominoles taki "drobiazg" jak sily bezwladnosci i zasade zachowania pędu...

a przy takich masach to bardzo powazne siły...

kolegom chodziło na pewno o to ze :quattro: powoduje dużą bezwładność w układzie napędowym (czyli troszke cięzej jest ten układ zarówno rozpędzić jak i zatrzymac - bo tarcze musza zatrzymac nie tylko wirujące kola ale tez caly uklad napedowy (dodatkowe poloski i wal) )

z tym ze na slizkim kola i tak sie blokuja (czyli dziala ABS) i w/g mnie :quattro: nie zmienia nic w tej kwesti ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Po wodzie" TIRy jeżdżą szybciej od osobówek i nie wpadają tak łatwo w aquaplaining, bo mają duży docisk i nie sposób ich podnieść na powierzchnię wody. Analogicznie na dość grubym lodzie zapadają się głęboko i mają dużo lepszą przyczepność.

Powoli zaczynamy odpływać od temmatu (ale póki co nie jest źle - mowa o wpływie masy na zachowanie na śliskiej nawierzchni)

Co do sił bezwładności i zasady zachowania pędu - to wszystkie zależności są liniowe - więc rosną tak samo jak docisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wywody, tylko fizyka :) Proszę tutaj nie porównywać :a4fan: do baby :rant:

Do hamowania potrzebujemy tarcia z podłożem (na lodzie sprawa utrudniona).

Siła tarcia na danym podłożu jest proporcjonalna do siły nacisku, która to jest proporcjonalna do masy auta - wszystko zależności liniowe.

Więc możliwości zatrzymania pojazdu wszyscy mają takie same - malacz i TIR.

Na nawierzchniach typu śnieg czy lód :quattro: może mieć nawet nieco lepiej - bo jest cięższe - przy tej samej szerokości opony bardziej zapadnie się w podłoże i będzie miało lepszą przyczepność :th:

Dlatego na zimę warto zakładać wąskie opony (poza tym mniej wody do odprowadzenia na mokrej nawierzchni).

OJOJOJ, troszke sie zagolopowałeś :) bo moze dojdziemy do wniosku ze TIR na lodzie sie szybciej zatrzyma niż osobówka :o a pominoles taki "drobiazg" jak sily bezwladnosci i zasade zachowania pędu...

a przy takich masach to bardzo powazne siły...

kolegom chodziło na pewno o to ze :quattro: powoduje dużą bezwładność w układzie napędowym (czyli troszke cięzej jest ten układ zarówno rozpędzić jak i zatrzymac - bo tarcze musza zatrzymac nie tylko wirujące kola ale tez caly uklad napedowy (dodatkowe poloski i wal) )

z tym ze na slizkim kola i tak sie blokuja (czyli dziala ABS) i w/g mnie :quattro: nie zmienia nic w tej kwesti ...

"Po wodzie" TIRy jeżdżą szybciej od osobówek i nie wpadają tak łatwo w aquaplaining, bo mają duży docisk i nie sposób ich podnieść na powierzchnię wody. Analogicznie na dość grubym lodzie zapadają się głęboko i mają dużo lepszą przyczepność.

Powoli zaczynamy odpływać od temmatu (ale póki co nie jest źle - mowa o wpływie masy na zachowanie na śliskiej nawierzchni)

Co do sił bezwładności i zasady zachowania pędu - to wszystkie zależności są liniowe - więc rosną tak samo jak docisk.

Pany, nie kłócić się tu :bicz3: To tylko fizyka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem tak Quattro sie nie hamuje tylko ciśnie i jedzie dalej ... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TIR ma raczej dłuższą drogę zatrzymania pojazdu niz malacz.

Ale to z powodu sily hamulcow, zwlaszcza w naczepie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TIR ma raczej dłuższą drogę zatrzymania pojazdu niz malacz.

Ale to z powodu sily hamulcow, zwlaszcza w naczepie.

oj to chyba ciężarówka nie jechałeś. nawet nie polecam trzymać się blisko takowych bo przy ostrym hamowaniu może być problem ażeby nie wpie.....c sie mu w zad.

a tak poza tym panowie niezłe OT sie nam zrobiło wiec czas z tym skończyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli można:-)

1800633.jpg?r=2019112422
MOTO.TROJMIASTO.PL

Czynników wpływających na długość drogi hamowania samochodu jest przynajmniej kilka. To m.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie mam przyjemność jechać na letnich a5 quattro, hamowanie tragedia. Ale ruszanie na zakrętach bajka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...