Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B6] ZBIEŻNOŚĆ, pochylenie lewego koła przedniego


dzakub

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Mam spory problem, choć w sumie nie wiem czy jest spory. Otóż moja kochana A4 jeździła pięknie prosto i wszystko było super, jednak tej zimy spotkała na swojej drodze uskok asfalt - brak asfaltu - asfalt i przedni zawias nie dał sobie z tym rady.

Wymieniłem całe przednie zawieszenie razem z końcówkami i pojechałem na zbieżność, a tam zonk.

Okazało się, że wszystkie parametry mi wyciągnął, tylko nie POCHYLENIE LEWEGO przedniego KOŁA, które wynosi 2.02 stopnia a norma jest podono max pół. Gość na zbieżności powiedział mi, że on nie jest w stanie tego ustawić i on by się tutaj zastanawiał nad zwrotnicą. (swoją drogą co to wogole jest;-))

i że takie pochylenie koła będzie jest niedopuszczalne, będzie mi cięło opony, i wogole masakra. Dał kontakt do swojego znajomego gościa co robi takie rzeczy, i tu włączyła mi się lampka ostrzegawcza i dlatego chciałem zapytać, czy przypadkiem nie chcą mnie na kasę wyrypać - (jeden znajduje problem, a drugi go naprawia).

Pomóżcie, co to może być i czy się tym przejmować, czy jeździć, auto MINIMALNIE znosi w prawo, ale wręcz nieodczuwalnie. Co polecacie???

CCI20110221_00000.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli faktycznie masz tak posypany kąt koła to przyczyn moze byc kilka :

- wahacze górne

- wahacze dolne

- zwrotnica (ciężko to uszkodzić moim zdaniem)

- sanki pod silnikiem mocujące wahacze (ciężko to uszkodzić moim zdaniem)

Ogólnie ....uszkodzenie zwrotnicy mozliwe ale malo prawdopodobne :good:

Przyjrzyj sie jak Ci zamontowali wahacze - jest tam mozliwosc pomylki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przednie amortyzatory, sprężyny były wymienione? Jakiej marki są wahacze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawias jest cały nowy, LMF, zatem nie ma tutaj mowy o tym aby coś z nimi było nie w porządku, po znajomości zapłaciłem 1,9K. auto było bite przez cały lewy bok, ale przed wymianą jeździło porsto a teraz minimalnie znosi.

Jeden znajomy mówił mi, że po wymianie zawiasu zniknęły wszystkie luzy, które były wczesniej i być może dlatego nagle odczułem znoszenie. mimo że wcześniej jeździł prosto.

Ach ta mechanika i zawieszenia i kąty i nie wiadomo co jeszcze;-)

Gość od zbieżności mówił, że na pewno na początek obstawiałby zwrotnice, bo jak auto po dzwonie to może ciągneli tak żeby było dobrze do sprzedaży i że już wiele razy widział takie rzeczy.

p.s. a jak mogę sprawdzić, czy zawias jest dobrze zamontowany, jak sam się na tym nie znam????

AMORY przód sprawność 70%, a sprężyny mechanik mówił, że dobre i że nie ma sensu wymieniać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedz do kolesia od zbieznosci i niech ci wysrodkuje pochylenie kół z przodu..Na jednym masz -2 a na drugim -0,36 czyli różnicy 1,7 podzielic na pół 0,85 stopnia i da sie tak jezdzic..Ja po zmianie sprezyn mam z przodu pochylenie w lewym -1,20 a w prawym -1,10 i miesci sie w normach, no prawie bo przy zawiasie 1BE pochylenie ma byc od -1,12 do -0,22, niech mechanik ruszy lekko sanki zeby bylo równo po obu stronach i nic nie szukaj wiecej :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam pytanie. Jak macie ten trójkąt od mocowania sanek pod nogami kierowcy i pasażera. To od strony kierowcy przykręcony do sanek jest na równi a od strony pasażera jest pod skosem. Mowa o tym trójkącie montowanym na 2 śruby do auta i jedną do sanek. Po prostu mają nie równy kont opadania . i Jakby prawe koło było lekko cofnięte i do tego ściąga mnie na prawo, czy to ma coś do tego... :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam pytanie. Jak macie ten trójkąt od mocowania sanek pod nogami kierowcy i pasażera. To od strony kierowcy przykręcony do sanek jest na równi a od strony pasażera jest pod skosem. Mowa o tym trójkącie montowanym na 2 śruby do auta i jedną do sanek. Po prostu mają nie równy kont opadania . i Jakby prawe koło było lekko cofnięte i do tego ściąga mnie na prawo, czy to ma coś do tego...

Wiele przyczyn moze byc..kola, tarcze, klocki, wachacze, koncowki, zbierznosc itd czy trójkąt :mysli: raczej powinien byc rowno..długo masz autko?? po dzwonie?? jak ci sciaga to posprawdzaj zawieszenie, kola, cisnienie, hamulce czy nie trzymaja, a jak nic z tych to jedz na geometrie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o zwrotnice to wcale nie są takie wytrzymałe, szczególnie po dzwonach się lubią krzywić (aluminium w końcu). Ja miałem krzywy wąchacz z lewej strony i koła było przesunięte trochę do przodu. Auto ściągało trochę w lewo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedz do kolesia od zbieznosci i niech ci wysrodkuje pochylenie kół z przodu..Na jednym masz -2 a na drugim -0,36 czyli różnicy 1,7 podzielic na pół 0,85 stopnia i da sie tak jezdzic..Ja po zmianie sprezyn mam z przodu pochylenie w lewym -1,20 a w prawym -1,10 i miesci sie w normach, no prawie bo przy zawiasie 1BE pochylenie ma byc od -1,12 do -0,22, niech mechanik ruszy lekko sanki zeby bylo równo po obu stronach i nic nie szukaj wiecej :good:

Poradziłem tak, że wogóle nie poradziłem ;-) ostatnio trochę tyły z funduszami, a po drodze kilka innych rzeczy trzeba było zrobić i jeżdżę na takim pochyleniu... Generalnie Przejechałem już jakieś 7 tys. km i puki co nie widać żadnego nadmiernego zużycia opony...

Jedyny mankament to niestety lekkie ściąganie na prawo, ale byłem u jednego machera i jak mu powiedziałem co ma zrobić ( w sensie to co powiedziałeś, żeby podzielił to na dwie strony, to mnie wyśmiał)... no i nie wiem jak rozmawiać z debilami żeby zrobili to o co mi chodzi... Masz jakiś pomysł??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradziłem tak, że wogóle nie poradziłem ;-) ostatnio trochę tyły z funduszami, a po drodze kilka innych rzeczy trzeba było zrobić i jeżdżę na takim pochyleniu... Generalnie Przejechałem już jakieś 7 tys. km i puki co nie widać żadnego nadmiernego zużycia opony...

Jedyny mankament to niestety lekkie ściąganie na prawo, ale byłem u jednego machera i jak mu powiedziałem co ma zrobić ( w sensie to co powiedziałeś, żeby podzielił to na dwie strony, to mnie wyśmiał)... no i nie wiem jak rozmawiać z debilami żeby zrobili to o co mi chodzi... Masz jakiś pomysł??

Kiepskich masz tam macherow widze... no cuz mozna poradzic :mysli: jedynie podjechac do jakiegos konkretnego zakladu albo pokaz gosciowi sanki i niech je przestawi w jedna lub 2 strone, ach mechaniki od siedmiu bolesci :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...