Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Grzanie się koła


alcompany

Rekomendowane odpowiedzi

musisz wymienic uszczelnienia a nie tłoczek

no chyba że ma juz wżery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak wszystko posprawdzales to ostatecznoscia moze byc... serwo..

mialem tak w poprzednim b6.. wszystko posprawdzane kilka razy czyszczone okazalo sie ze winne bylo serwo .. po kilkukrotnym uzyciu hamulca blokowalo ktores przednie kolo (ale to chyba nie ma znaczenia ktore) i grzalo sie dosc mocno.. raz mocniej raz slabiej ale odczuwalne bylo bardzo przy wolnym dojezdzaniu do swiatel bez hamulca- samochod w ostatnim momencie doslownie stawal a nie zatrzymywal sie plynnie.. po wymianie serwa wszystko ustalo i samochod idealnie smigal i nic nie hamowalo :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak wszystko posprawdzales to ostatecznoscia moze byc... serwo..

mialem tak w poprzednim b6.. wszystko posprawdzane kilka razy czyszczone okazalo sie ze winne bylo serwo .. po kilkukrotnym uzyciu hamulca blokowalo ktores przednie kolo (ale to chyba nie ma znaczenia ktore) i grzalo sie dosc mocno.. raz mocniej raz slabiej ale odczuwalne bylo bardzo przy wolnym dojezdzaniu do swiatel bez hamulca- samochod w ostatnim momencie doslownie stawal a nie zatrzymywal sie plynnie.. po wymianie serwa wszystko ustalo i samochod idealnie smigal i nic nie hamowalo :decayed:

U mnie aż tak drastycznie to nie wygląda. Jutro wymieniam uszczelnienia wg podpowiedzi kol. Devastation i jak nic nie pomoże, to muszę szukać dalej. Przy okazji tych manewrów lekko zapowietrzył mi się hamulec ale mam nadzieję, że to tylko jedno koło. To gdzie majstrowałem przy tłoczku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij koło, za tarczą zobaczysz linkę ręcznego(o ile w audi jest linka), RYZYKO ŚMIERCI zwolnij ręczny: auto spadnie z podnośnika o ile nie zabezpieczyłeś dokładnie kół klinami (nie cegły!), zalecam 4 szt i podłożyć zdjęte koło I COŚ MOCNEGO pod próg tak żeby auto nie mogło opaść.

Niech znajomy zwalnia i zaciąga ręczny, linka w okolicy zacisku powinna poruszać dźwignią(jakąś), jeśli linka dźwignia pozostaje nieruchoma to tam szukaj przyczyny. Porównaj z drugą stroną.

Ten znajomy jak się będzie szarpał to też zrzuci auto z podnośnika...

WERSJA KOWALSKA (dla golfa 2)

Zdemontuj koło, tarczę i okładziny z zacisku zablokowanego tłoczka (nie dotykać części trących).

Sprawdź czy cały zacisk przesuwa się na tulejach (jak zatarte to będzie tarło ze strony przeciwnej do tłoczka)

Wbij tłoczek 3-5mm (ja to zrobiłem środkiem trzonka młotka trzymając na końcach), jak się uda wbić to ze znajomym leciutko ręką naciśnij hamulec na wyłączonym silniku aż znajomy da znać że tłoczek się wysunie kilka milimetrów. Wbij ponownie, po paru powtórzeniach zauważysz czy się przetarło czy dalej zakleszczone. Jak chodzi lżej, wbij zmontuj i sprawdź czy ustąpiło nagrzewanie.(U mnie już był sukces)

UWAGA: Sprawdzić czy nie wycieka płyn hamulcowy z tego zacisku. W czasie jazdy często obserwować poziom płynu hamulcowego. Wbijanie może uszkodzić uszczelki.

Jeśli zakleszczony to przygotuj coś na toksyczny płyn hamulcowy, depnij na hamulec a cylinderek sam wyskoczy a płyn zacznie się lać DO NACZYNIA, spisz go na straty. Obejrzyj stan komory cylinderka i samego cylinderka, oczyść osady czymś delikatnym co nie rysuje ircha, bawełna (papier ścierny zabroniony) Z cylinderkiem do sklepu po uszczelki i nowy płyn hamulcowy. Stary z zanieczyszczeniami oddać do utylizacji.

Zmontować, odpowietrzyć.

A może do warsztatu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) RYZYKO ŚMIERCI zwolnij ręczny: auto spadnie z podnośnika o ile nie zabezpieczyłeś dokładnie kół

(...)Ten znajomy jak się będzie szarpał to też zrzuci auto z podnośnika...

(...) Stary z zanieczyszczeniami oddać do utylizacji.

(...)

:good:

dawno nie czytałem tak profesjonalnego i dokładnego tutoriala :decayed:

i sorry za OT :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij koło, za tarczą zobaczysz linkę ręcznego(o ile w audi jest linka), RYZYKO ŚMIERCI zwolnij ręczny: auto spadnie z podnośnika o ile nie zabezpieczyłeś dokładnie kół klinami (nie cegły!), zalecam 4 szt i podłożyć zdjęte koło I COŚ MOCNEGO pod próg tak żeby auto nie mogło opaść.

Niech znajomy zwalnia i zaciąga ręczny, linka w okolicy zacisku powinna poruszać dźwignią(jakąś), jeśli linka dźwignia pozostaje nieruchoma to tam szukaj przyczyny. Porównaj z drugą stroną.

Ten znajomy jak się będzie szarpał to też zrzuci auto z podnośnika...

WERSJA KOWALSKA (dla golfa 2)

Zdemontuj koło, tarczę i okładziny z zacisku zablokowanego tłoczka (nie dotykać części trących).

Sprawdź czy cały zacisk przesuwa się na tulejach (jak zatarte to będzie tarło ze strony przeciwnej do tłoczka)

Wbij tłoczek 3-5mm (ja to zrobiłem środkiem trzonka młotka trzymając na końcach), jak się uda wbić to ze znajomym leciutko ręką naciśnij hamulec na wyłączonym silniku aż znajomy da znać że tłoczek się wysunie kilka milimetrów. Wbij ponownie, po paru powtórzeniach zauważysz czy się przetarło czy dalej zakleszczone. Jak chodzi lżej, wbij zmontuj i sprawdź czy ustąpiło nagrzewanie.(U mnie już był sukces)

UWAGA: Sprawdzić czy nie wycieka płyn hamulcowy z tego zacisku. W czasie jazdy często obserwować poziom płynu hamulcowego. Wbijanie może uszkodzić uszczelki.

Jeśli zakleszczony to przygotuj coś na toksyczny płyn hamulcowy, depnij na hamulec a cylinderek sam wyskoczy a płyn zacznie się lać DO NACZYNIA, spisz go na straty. Obejrzyj stan komory cylinderka i samego cylinderka, oczyść osady czymś delikatnym co nie rysuje ircha, bawełna (papier ścierny zabroniony) Z cylinderkiem do sklepu po uszczelki i nowy płyn hamulcowy. Stary z zanieczyszczeniami oddać do utylizacji.

Zmontować, odpowietrzyć.

A może do warsztatu?

Wymieniłem uszczelnienia i klocki hamulcowe. Jest "prawie dobrze" bo już minimalnie ociera tarcza. Pewnie bym zostawił, jak odpowietrzę, tylko zastanawia mnie ta podpowiedż o dżwigni ręcznego. Wstępnie zauważyłem różnice między prawym i lewym kołem. Linka jest jak gdyby bardziej naprężona po tej stronie gdzie wymieniałem uszczelnienia i klocki. Przy okazji: klocki były nie tylko starte ale jakieś powykruszane na brzegach, podczas gdy drugie koło ma klocki "jak nowe". Stąd moje przypuszcenie że kol. Seves może mieć rację z tą linką od ręcznego. Muszę jeszcze sprawdzić gdzie to ustrojstwo się zlużnia - o ile wogóle można jedną stronę wyregulować osobno. Reszta uwag raczej nie ma zastosowania u mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0!) Po wymianie cylinderka odpowietrzenie jest absolutnie niezbędne. Dopiero potem p.1

1)Różnica napięcia linki hamulca ręcznego może być naturalna. Unieś podejrzane koło, zaciągnij mocno ręczny i zwolnij (Patrz ryzyko śmierci). Zakręć kołem, po kilku obrotach powinno się lekko obracać (porównaj z drugim). W maluchu linka zacierała się stopniowo, w końcu nie mogłem ruszyć bo gasł mi silnik. Podejrzewam że mój obecny silnik nie da się zatrzymać tylnym kołem. Próbowałem smarować i reanimować linkę ale skończyło się na całościowej jej wymianie z pancerzami. Widoczne elementy linki natarłem świeczką (metoda kolarska).

2)Popękane klocki: podczas siłowego montażu/demontażu lub przypalone od długotrwałego hamowania. Czy tarcza ma przebarwienia od temperatury? Lub inne ślady "obróbki cieplnej"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2)Popękane klocki: podczas siłowego montażu/demontażu lub przypalone od długotrwałego hamowania. Czy tarcza ma przebarwienia od temperatury? Lub inne ślady "obróbki cieplnej"?

Klocki nie wyglądały na "zmęczone" przy wymianie, raczej na przegrzane bo nawet farba na nich się nie zachowała i brzegi jak wspomniałem miały powykruszane. Grubości nie mierzyłem ale miały grubość mniej niż połowę tych z drugiego koła.

Tarcza też ma ślady podwyższonej temperatury ale tylko ta jedna. Korozja ma taki bardziej czerwony kolor. Na tej powierzchni stykowej z klockami raczej niepokojących śladów nie widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnice Maluch-Audi bardzo wyrażne ale każda podpowiedż się liczy jak są problemy do rozwiązania.

Przy okazji koło już się kręci dobrze. Zacisk rozbierany dwa razy, bo za pierwszym razem nie miałem pasty do tłoczków. Teraz już wszystko nasmarowane. Dżwignia od ręcznego przy zacisku rozruszana. Już próbowałem wymontować i nasmarować linkę ale wszędzie były chyba inne typy linek opisane. U mnie mimo demontażu tunelu i podłokietnika nie udało się jej wyciągnąć ani dojść do nakrętki, czy zabezpieczenia do początkowej regulacji. Jest prawdopodobnie pod spodem i pewnie trzeba zdjąć osłonę termiczną. Poddałem się więc i tylko wpompowałem do pancerza troczę penetrantu z smarem, skoro koło zaczęło się normalnie obracać. Nie wiem na ile to wszystko wystarczy. Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobnie w BMW 650 (Bardzo Mały Wóz 650cm3) zrobiłem podobnie, niestety po odpięciu linki z jednej strony i wyciągnięciu na ile się da z drugiej oczom mym ukazał się kompletnie skorodowany kilkucentymetrowy odcinek (obok linka zdrowa z ocynkiem) z odstającymi drutami które blokowały linkę na karbach pancerza. Smarowanie nic nie pomogło. Po każdym postoju musiałem szarpać za dźwigienkę... przy kole żeby móc odjechać. Mam nadzieję że smar pomoże w kolegi przypadku.

NOWĄ LINKĘ dobrze jest natrzeć obficie świeczką, do smarów lepi się piasek i ze smarem przedostaje się do pancerza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...