Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Błąd przeładowania turbiny


Darecki20005

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam otóż taki problem. Dziś jadąc 140km/h nagle moc mi znikła, auto zgasiłem i jest oki podjechałem kawałem i znów to samo, wiec ponowne zgaszenie i but w podłogę. Wszystko oki przejechałem kawał kilometrów i wporządku. Pytanie czy znów coś się dzieje z turbiną (niecały rok od regeneracji, jeszcze na gwarancji)? na vagu błąd: 17965. Pytam gdyż wybieram sie do Witka na chipa i teraz jakoś mnie to zniechęciło. I jeszcze jedno pytanko, mianowicie jak jest trochę mrozu auto cieżko pali, tak jakby sie chwile zastanowiło i odpala (akumulator nówka moll 85ah), po czym chwilkę chodzi jak by nie na 4 garnkach, pózniej jest oki. Świeczki nowe, synchronizacja kąta wałka rozrządu mi się wacha od -0.6 , -1.1 , -1.7 i tak się mi ciągle zmienia. Czy może być to przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może trzeba przeczyscic turbine, a co do cięzkiego palenia to kumpel w swojej A6 z silnikiem 1,9 TDI miał tak samo (ja również mam podobny objaw) i okazało się, ze wszystkie swiece żarowe mial padnięte, wymienił na nowe i teraz jaki by nie był mróz i pali ok. Ja jutro jestem umowiony ze swoim elektrykiem ma mi sprawdzic czy mam dobre swiece bo mam ten sam problem a swiec jeszcze nie zmieniałem. Ty pisałes, że świece masz nowe więc cieżko stwoedzić co jest grane a może cos z pompowtryskiwaczami albo swiece szybko padly.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy u mnie jest troszkę inaczej. Obecnie jestem po drugiej wymianie rozrządu. Po pierwszej (po zakupie auta) rozpoczął się ten objaw. Pierwszego dnia po nocy jak mi wymienili rozrząd to zapalał inaczej, z racji tego iż na zewnątrz było ciepło a świece nie grzały zapalał od strzała i szybko tylko że kilka sekund po odpaleniu ma dziwną pracę. Wiec pojechałem żeby mi sprawdził ustawienie rozrządu. Powiedział że wszystko jest ok. 12 tyś temu wymieniałem znów rozrząd i nadmieniłem o tym aby sprawdził czy jest dobrze ustawiony(inny mechanik). Po wymianie powiedział że tamten i ten oczywiście są i był dobrze ustawiony. Wiec ręce rozkładam, tyle że na chłopski rozum musi coś sie z tym wiązać skoro to wystąpiło i trwa do dziś od wymiany pierwszego rozrządu.Miesiąc po kupnie auta było wszystko wporządku. Dla spokoju rok temu przed zimą kupiłem komplet nowych świec i zmieniłem, zas stare podłączałem pod akumulator i wszystkie po 2-3 sekundach były czerwone, czyli świece i stare były oki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda na to że mechanik u którego wymieniałeś rozrząd swoj rozwój zawodowy zakończył na polonezach skoro twierdzi że kąt synchro skaczący od 0.6 do -1.7 jest ok.

na początek tu szukałbym rozwiązania problemu.

kąt powinien mieć 0.0 z naprawde minimalnymi odchyleniami od czasu do czasu

-1.7 to jest już bardzo dużo.

sprawdż czy ten hoojo plastyk wstawił Ci nowe części czy może "przypadkiem" zapomniało mu sie o jakiejś rolce,bo tak skaczący kąt synchronizacji świadczy o kiepskiej kondycji któregoś z elementów rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestaw kąt synchronizacji bliżej zera-opis na forum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro spróbuje to przestawić, tylko mam nadzieje że nic nie zepsuje. Sam nie wiedziałem że coś takiego można sprawdzić na vagu. Gdybym to wiedział to bym mu wygarnął. A z tymi mechanikami to wiadomo jak jest. I niby renomę mają ale chyba w polonezach, jak mój przedmówca powiedział[br]Dopisany: 25 Luty 2011, 19:19_________________________________________________Kąt synchro przestawiłem. Teraz przy temp silnika 88 stopni mam 0.0, -0.6 ze sporo dłuższymi przerwami na 0.0. Niewiem czy to moje złudzenie ale wydaje mi sie jakby silnik chodził bardziej gładko, jakby podczas jazdy mniej klekotał, a może tylko mi się tak wydaje. Jak przestoi noc to jutro napisze czy z odpaleniem coś się zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro napisze odnośnie odpalania czy momogło lecz dziś jeszcze chce sprawdzić ile mi turbina ładuje, bo miałem znów dzis błąd 17965, a turbina regenerowana niecały rok temu. Wieczorkiem chciałbym sprawdzić ile ona mi pompuje, podpowiedzcie gdzie na vagu (która grupa) to się sprawdza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy trochę pologowałem auto lecz ze słabym skutkiem bo prawie za każdym razem komputer wchodził w tryb awaryjny i błąd że przekroczona górna granica doładowania. Zerknijcie i powiedzcie wogóle czy z tych logów da się coś wywnioskować i czy to turbina znów do roboty. grupy BS nie dałem rady zrobić bo mi vag wyswietlał ze nie zarejestrowany, po formacie komputera. logi dynamiczne:

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36613.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36614.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36615.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36616.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36617.html

Tu bendą 2 jeden z notfaulem a drugi udało sie zrobić bez

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36618.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36619.html

statyczne:

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36620.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36621.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36622.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36623.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36624.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36625.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi wygląda na padnięty elektromagnetyczny zawór wspomagający turbinę . Roczna turbina na 90% powinna być OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz kupować żadnego elektrozaworu N75, który notabene nie jest żadnym zaworem wspomagającym bo turbo nie potrzebuje wspomagania tylko sterowania. Masz zmienną geometrię znowu do czyszczenia niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to świetnie wpierniczyłem 1,5tyś za remont i znów to samo. Tylko tego brakuje żeby mi teraz gwarancji jeszcze nie uznali z winy użytkowania(bo i takie przypadki bywały). A czy może być jakaś przyczyna tego że ona się tak zasyfia. Przecież 9 miesięcy jak była po całkowitej regeneracji. Styl jazdy jak drogi nie były śliskie jest wporządku, dostaje buta i to niezle, tyle co przez zimę sie jezdziło wolniej na niższych obrotach z racji że mieszkam z dala on głównych dróg i słabo nam tu odśnieżają, wiec praktycznie śnieg wiosna rozpuszcza. Jeżeli mam ją robić po każdej zimie to lipa.[br]Dopisany: 27 Luty 2011, 07:46_________________________________________________Dorzucam jeszcze logi z grupy BS

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36785.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36786.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_36787.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce kolego straszyć, ale w seniku 1.9 DCI leciała mi odma na turbine bez przerwy, uszkodzony był zawór. Jako, że padła po 1000km od regeneracji nie zdążyła obrosnąć syfem, ale gdyby pochodzila dluzej na pewno od odmy osiadlo by na niej sporo. I tutaj najlepsza niespodzianka : gwarancji NIE UZNANO. Pan stwierdzil ze albo cos wpadlo albo odma leciala. Bylem 100% pewien ze to wina felernej regeneracji a nie odmy czy czegokolwiek (wtedy jeszcze nie zdiagnozowalem uszkodzonego zaworu ). Kiedy powiedzialem, ze jesli nie uzna gwarancji będę szukał swoich praw drogą sądową, pan od turbo ironicznie podał mi numer do rzecznika praw i powiedzial gdzie musze się udać dalej.

Wynik - 1200zł x2 (dwie regeneracje). A uszkodzenie wyglądało tak, że ukruszył się kawałek ośki od strony spalin i latał z wirnikiem po turbinie.

Tak więc, aby się od nich doprosić tej gwarancji, nie mam pojecia jakie musialy by byc znaki potwierdzające jego winę.

Mielec - turbo mot bodajże

Ps. co najlepsze - ukręcił się wirnik od strony spalin, a odma leciała "w dolot" ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce kolego straszyć, ale w seniku 1.9 DCI leciała mi odma na turbine bez przerwy, uszkodzony był zawór. Jako, że padła po 1000km od regeneracji nie zdążyła obrosnąć syfem, ale gdyby pochodzila dluzej na pewno od odmy osiadlo by na niej sporo. I tutaj najlepsza niespodzianka : gwarancji NIE UZNANO. Pan stwierdzil ze albo cos wpadlo albo odma leciala. Bylem 100% pewien ze to wina felernej regeneracji a nie odmy czy czegokolwiek (wtedy jeszcze nie zdiagnozowalem uszkodzonego zaworu ). Kiedy powiedzialem, ze jesli nie uzna gwarancji będę szukał swoich praw drogą sądową, pan od turbo ironicznie podał mi numer do rzecznika praw i powiedzial gdzie musze się udać dalej.

Wynik - 1200zł x2 (dwie regeneracje). A uszkodzenie wyglądało tak, że ukruszył się kawałek ośki od strony spalin i latał z wirnikiem po turbinie.

Tak więc, aby się od nich doprosić tej gwarancji, nie mam pojecia jakie musialy by byc znaki potwierdzające jego winę.

Mielec - turbo mot bodajże

Ps. co najlepsze - ukręcił się wirnik od strony spalin, a odma leciała "w dolot" ....

przygoda paskudna,ale dotyczy innego problemu,także nie strasz Dareckiego.

Darecki spróbuj przepalić turbo kręcąc na wyższe obroty przez co najmniej tydzień. to nie wina złej regeneracji tylko sadzy powstałej w wyniku słabo przepalonego paliwka. i czas od regeneracji nie ma tu większego znaczenia tym bardziej że to już 9 miesięcy. sam łapie sie na tym że często teraz jeżdże mając 1,5 tyś obrotów,a od takiej właśnie jazdy zapiekają sie łopatki.w czwartek wstawiłem w piz*eczke silnikowi,różnica w mocy jest na duży plus po tym. także jeżeli normalnie nie kręcisz wysoko silnika to poświęć jeden dzień w tygodniu na to by ostrzej pojeżdzić a problem zniknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wiec sprawcą okazał się n75. Problem przeładowania mam nadzieje rozwiązany. Załączam logi:

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_37195.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_37197.html

http://vaglog.rtnet.pl/darecki2005_37198.html

Pozostał tylko problem kulawego rozruchu z rana, po nocy, gdzie prosiłem mechanika aby sprawdził świece i czy prąd do nich dochodzi. To mi oznajmił że grzeją i prąd dochodzi. Dalej niewiem do czego tu się dotykać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darecki20005, o jakim mrozie wspominałeś ?

Mam starszy model silnika bo AFN, ale proponuję sprawdzić Vagiem blok 0000, a dokładniej kąt wtrysku.

W moim silniku świece żarowe grzeją dopiero poniżej +5 *C. Miałem kłopot z odpalaniem silnika już poniżej +15*C.

I winny był właśnie kąt wtrysku, był zbyt niski około 16-18*, a norma jest powyżej 50*.

Sprawdziłbym jeszcze ten trop - pod kątem twojego silnika. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak było powyżej zera to jakoś nie zauważyłem problemów. Jak temp spadnie poniżej 0, powiedzmy -5 i postoi noc to przy rozruchu sie delikatnie zamysli,po odpaleniu zakopci i przez kilka sekund pracuje jak by z głośniejszym klekotem. Im temp na zewn jest niższa tym się dłużej zamyśla czy zapalić. Niewiem czy to ma jakieś znaczenie ale zauważyłem ten objaw z tą dziwną pracą na początku po pierwszej wymianie rozrządu, obecnie jestem juz po drugiej i prosiłem mechanika aby sprawdził czy rozrząd był dobrze ustawiony. On stwierdził że tak. Rozumiem że jak jest ponad -20 to może tak być, no ale jak tylko spadnie poniżej zera żeby tak się działo to dziwne, i ta dziwna praca po rozruchu(nawet latem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co masz na myśli pisząc ''zamyśli'' długo kręci ?? czy też jak przekręcisz kluczyk po tym jak zgaśnie kontrolka od świec to on nic dopiero po chwili zaczyna kręcić bo ja właśnie tak mam i nie wiem czym to jest spowodowane ale podejrzewam ze wpływ ma i to ogromny jak zaczynasz kręcić po np 3 sek to powietrze w cylindrach jest już zimne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...