Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czy na prawdę kupiliście "nie wymagające wkladu"?


pajakleon97

Rekomendowane odpowiedzi

A ja powiem tak ... po zakupie swojego traktora niestety włożyłem około 5 tysi ( opony, rozrząd, płyny eksploatacyjne ,filtry, hamulce .... reszty nie pamiętam ) bo jak bym ufał sprzedającemu mimo małego przebiegu , to bym dziś miał kupę problemów :thumbdown: więc nie ma co mówić o tym ze coś się nam wysrało ( czytaj zepsuło ) jak się na początku nie zainwestowało w wymianę standardowych rzeczy :tongue4:

Acha , nie mówcie mi ze mam auto z 2004 r itd. ..... wcześniej śmigałem Vectra b z 1998r i wszystko chodziło jak zegarek ( bo zaraz po zakupie wymieniłem kupę rzeczy ) .Jak kupujemy auto to musimy się liczyć z dodatkowym wydatkiem na wymianę pewnych części , w przeciwnym razie sami jesteśmy takimi samymi właścicielami jak poprzednik :thumbdown:

Wiem , wiem kupić TANIO to podstawa , a i jeszcze nie dołożyć to już szczyt :polew:

Dobrze mieć kogoś znajomego ( obeznanego z tematem VAG-a i sprawdzić to i tamto przed zakupem ) nie wspominając o np. lakierniku .... a nie kupować auto bo pasuje cena i chyba jest Ok , mając póżniej problemy .

Pozdrawiam :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma igiełek,a jak japończyki mają nie być chwalone jak się je kupuje jako auto na niedzielę i robi 5k rocznie i przed sąsiadem się chwali ,że to audi to co róż coś ma zepsute (goni cały tydzień do pracy ),a w japońcu nic się nie psuje(przecież tam nie ma kiedy się zepsuć jak całymi miesiącami w garażu stoi)

Moje A4 mam 2 lata ,w międzyczasie zrobiłem generalny remont skrzyni (prawie 9k),układu hamulcowego(nowe przewody,zaciski) nie wspomnę o tarczach i klockach bo to normalna rzecz,zawieszenie też normalka,czasem trzeba dłubnąć :wink4:,zawieszenie tylne (nie wiem czemu wszyscy narzekają ,że przednie jest drogie :shocked::no:, tylne przy Q nie jest tanie :naughty::wink4:.

I tak człowiek zrobi sobie rachunek raz w roku i wyjdzie ,że przez ostatnie 2 lata dołożył drugie autko w pierwsze .Robię koło 50k rocznie więc koszty muszą być ,czy to dużo ,czy mało nie wiem ale wolę nie myśleć ,że dużo bo sprzedam i...................................... kupię młodszą A4 :decayed::wink4:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to na początku olej, płyny, filtry, rozrząd normalna eksploatacja, bo pomimo niskiego przebiegu (prawdziwy :decayed:) wolałem sam wiedzieć na czym się stoi. Potem klima mi padła i sterowanie szybą kierowcy się wysrało. Potem długo długo nic i wymiana wszystkich wahaczy, klocki+ tarcze przód i tył, ale to też w sumie normalna eksploatacja. Później czyszczenie turbo (łapał notlaufy), długo nic i niedawno czujnik stopu oraz czujnik cieczy chłodzącej bodajże.

Tak to już jest ze starszymi autami, martwi się ten co kupi 4 latka, bo z reguły wtedy zaczyna się wkładać w auto :wink4:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja po kupnie jakiś czas jeździłem nic nie robiąc. Później były koła, rozrząd, awaria sprzęgiełka alternatora.

Jakieś 20 tyś później turbo -> brd (stare się cieło), kat out,

Teraz 70 tyś później zawias zaczyna prosić o wymianę, wyłazi rudy na nadkolach :wallbash: i jakieś duperelki czasem wyskoczą.

W międzyczasie wymieniałem hamulce tył przód ale to naturalne zużycie.

Generalnie jestem zadowolony, miał być idealny samochód i taki był, bo nic nieprzewidzianego nie wyskoczyło w pierwszych dwóch latach użytkowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem swoją audike rok temu prawie tzn. 20 czerwca 2010r. Auto kupiłem z przebiegiem 183k :wallbash::polew: Rzecz jasna pewnie ma ze 2x tyle :blink: aktualnie jest około 196tys. Czyli w rok zrobiłem 13tysięcy..w sumie niewiele :)

Obecnie wymienione zostały:

-Opony letnie

-Opony zimowe

-Akumulator

-2 przednie przeguby

- Tył łożyska, tarcze klocki.

-Przód już 2x zmieniałem klocki do tego niedawno tarcze i łożyska

-Niedługo trzeba zająć się rozrząd em i zawieszeniem z przodu

-Wycieraczki :decayed:

-Olej to wiadomo na początku.

-Płyn hamulcowy

-Żarówki z przodu bo się poprzepalały

-Od jakiegoś czasu terkocze mi coś pod silnikiem pewnie to popychacze, niedługo i tym trzeba się zająć :naughty:

-Żaróweczki pod licznkiem :gwizdanie:

No to chyba na tyle z tego co pamiętam.. :rolleyes:[br]Dopisany: 05 Maj 2011, 10:32_________________________________________________Apropo Japońca zaczynam chorować na wysokoobrotowe silniki :tongue4: ale sprzedać teraz ADR bez LPG...pzy cenie u nas 5.24 za litr Vervy 95 to chyba krzyż na drogę :chytry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na dziendobry 4k dolozylem zaraz po kupnie (rozrzad, hamulce przód tył, elastyczne przewody hamulcowe, reaktywcja tylnej wycieraczki)

To co wymieniłeś nie jest warte więcej jak 2k :rolleyes:

No chyba że tą tylną wycieraczkę to razem z klapą wymieniałeś + malowanie, ale to i tak tyle nie wyjdzie :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no może warte jest ze 2000zł Może nawet z 2500zł ale na pewno nie 4 :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W a4 z silnikiem 1,9TDI AFF 75KM (2 latka u mnie):

- wymiana zawieszenie przód na MS,

- wymiana tylnego zawieszenia też komplet razem z odbojami,

- wymiana pompy wtryskowej,

- wymiana rozrządu i napinacza,

- wymiana świec żarowych,

No i reszta czyli wymiana klocków, filtrów, płynów itp.

A6 1,9TDI 110KM (6 miesięcy):

- wymiana przedniego zawieszenia

- wymiana zaworu odcinającego paliwo na pompie wtryskowej

No i reszta czyli wymiana klocków, filtrów, płynów itp.

I tak uważam że są to autka długodystansowe, raz się wymienia i na 2-3 lata spokój. Przynajmniej tak jest u mnie, średnio rok w rok ładuje w autko ok 300-400 zł razem z planowanymi zabiegami takimi jak filtry oleje itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na MS przejechałem 40 tys i narazie jest ok. W A6 też wstawiłem MS tylko tam byłem już nauczony doświadczeniem i oddałem do mechanika żeby podbił gwarancję. Ale narazie jestem zadowolony, reklamacji nie musiałem składać. Aha wymieniałem bez końcówek drążków no i cały komplet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ile zapłaciłeś za komplecik taki?[br]Dopisany: 05 Maj 2011, 11:20_________________________________________________do a4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miły cos kręcisz, ale nawet na watku o MS ludzie piszą że przejechać 20tys to jest cud :gwizdanie: mrogal ubił łączniki po ponad 100km :polew: :polew: na maxymalnej glebie, o czyms to świadczy, jak by były takie mocne to na lem czy febi robiło by sie po 100tys w takim razie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz kowi też dużo na pewno zależy od stylu jazdy i od dróg po których się poruszamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz kowi też dużo na pewno zależy od stylu jazdy i od dróg po których się poruszamy.

moze i tak, ale w MS bym nie wierzył sam testowałem ale nie kompletne rok czasu i śmietnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz kowi też dużo na pewno zależy od stylu jazdy i od dróg po których się poruszamy.

Jasne...

Podobne historie można poczytać w wątku o spalaniu :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupilem moje 3 lata temu od Turka w Niemczech z przebiegiem 198.00km. do tej pory wymienilem dwa razy rorzad, filrty, kompletne zawieszenie, zainwestowalem w gaz i w sumie to tyle. mam przejechane teraz prawie 270tys i autko smiga tak jak po kupnie :a4fan::thumbup:

natomiast wczesniej mialem Audi 90 Coupe z przebiegiem 160.000km etz w Niemczech kupione i do wymiany mialem od razu kopletna zawieche, lozyska, przegluby, hamulce, pompe paliwa, filtry itp...no jedym slowem prawie wszystko oprocz silnka :kox: pojezdzilem niecaly rok i sypnal sie przeplywomierz ;(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem różnie opinie się słyszy a cena w sumie nie jest ogromna...miałem niedawno zamawiać komplet na przód ale sytuacja mnie zmusiła do kompletnego układu hamulcowego z przodu i tyłu, dlatego też teraz zastanawiam się nad tym zawieszeniem ze względu na niską cene. Jak by z rok wytrzymała to niech będzie :kox:[br]Dopisany: 05 Maj 2011, 11:31_________________________________________________

wiesz kowi też dużo na pewno zależy od stylu jazdy i od dróg po których się poruszamy.

Jasne...

Podobne historie można poczytać w wątku o spalaniu :gwizdanie:

no chyba nie powiesz że styl jazdy czy drogi po ktorych sie poruszamy nie ma wplywu na wytrzymałość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie popadaj w jakieś skrajności... Ma wpływ, ale bez przesady...

To tak jak spalanie w TDI w trybie miejskim niektórzy mają max. 5,5...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sprzedajesz auto to kupuj MS, następny właściciel Cie poprawi :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miły cos kręcisz, ale nawet na watku o MS ludzie piszą że przejechać 20tys to jest cud :gwizdanie: mrogal ubił łączniki po ponad 100km :polew: :polew: na maxymalnej glebie, o czyms to świadczy, jak by były takie mocne to na lem czy febi robiło by sie po 100tys w takim razie

Zdarza się.

Górne MSy już wytrzymały u mnie ok. 20 tyś. i nie zapowiada się, aby miały się skończyć w najbliższym czasie.

A wcześniejsze Lemy po właśnie 20 tyś padły (wymiana na gwarancji)

Reszta zawiechy jest Lema, 40 tyś zrobione i wszystko sztywne, mimo gleby, 18' i dziurawych warszawskich dróg :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...