Skocz do zawartości
IGNOROWANY

A6 C6 Przebieg 422 tys :)


Pawlo 2004

Rekomendowane odpowiedzi

Szacunek dla sprzedającego, że przebieg oryginalny podał :) No chyba że go już skręcił :shocked:

Nie no, bez jaj, że skręcił, 422 tysięcy w 5 lat (auto jest z 2006 roku) już daje średnio 234 km DZIENNIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne, czego ludzie nigdy chyba nie biorą pod uwagę kupując samochód. NIKT "Ci" nie sprzeda dobrego samochodu w dobrej cenie. Każdy ze sprzedawców wie co sprzedaje i wie ile to warte. Coleman a twojemu znajomemu gratuluje pomysłu... żeby tak sam kupił kiedyś samochód z cofniętym przebiegiem z 500tys. a potem k*urwiał sprzedawce, płacił za części i płakał że drogo...

ba no prawa rynku

kto jest uczciwy ja kupilem autko z przebiegiem 224tys i myslisz ze to realne

czego oczy nie widza temu sercu nie żal !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla sprzedającego, że przebieg oryginalny podał :) No chyba że go już skręcił :shocked:

Nie no, bez jaj, że skręcił, 422 tysięcy w 5 lat (auto jest z 2006 roku) już daje średnio 234 km DZIENNIE.

To zalezy z kąd to auto. Mieszkam w belgii i znam ludzi co do pracy jezdzą 300km dziennie i dla nich to normalka. A tak poza tym to mógł być samochód firmowy.

Coleman może i prawa rynku ale jednak jak już cofają to troche mniej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam w belgii i znam ludzi co do pracy jezdzą 300km dziennie

365 dni w roku? :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla sprzedającego, że przebieg oryginalny podał :) No chyba że go już skręcił :shocked:

Nie no, bez jaj, że skręcił, 422 tysięcy w 5 lat (auto jest z 2006 roku) już daje średnio 234 km DZIENNIE.

kolega który ma warsztat mówił że zdarzają się perełki z takim przebiegiem po 2 latach użytkowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szacunek dla sprzedającego, że przebieg oryginalny podał :) No chyba że go już skręcił :shocked:

Nie no, bez jaj, że skręcił, 422 tysięcy w 5 lat (auto jest z 2006 roku) już daje średnio 234 km DZIENNIE.

kolega który ma warsztat mówił że zdarzają się perełki z takim przebiegiem po 2 latach użytkowania

To teraz wyobraź sobie takie auto na motoallegro czy tam otomoto: 2 lata i powiedzmy 400 tysi nalatane.

Już widzę te kolejki chętnych :> :> :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to i nawet 300kloców dziennie to ile na paliwo jak w dieslu chodzi przy 10l spalania niech bd poł pensji polskiej by poszlo albo i lepiej :wallbash:

A załóż sobie teraz tak, że 1zł to 1euro (jeden do jednego). I teraz, pomyśl ze w pl zarabiasz 1200zł i w np. belgii zarabiasz 1200e pamiętając że 1zł to 1e. I tu najważniejsze, w pl ropka kosztuje 5zł a w niemczech belgi itp 1,2 euro.... łatwa kalkulacja. W pl za 1200 zł kupisz 240 litrów ropy a za granicą 1000. Nie dziwie się ze tu zapier.... jak wariaci. No i do tego dochodzą autostrady. 150km robi sie w troche ponad godzine. Nie dziwię się ludziom którzy wybierając pracę za 1500 czy za 3000 ale te 300km dalej wybierają tą drugą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to i nawet 300kloców dziennie to ile na paliwo jak w dieslu chodzi przy 10l spalania niech bd poł pensji polskiej by poszlo albo i lepiej :wallbash:

A załóż sobie teraz tak, że 1zł to 1euro (jeden do jednego). I teraz, pomyśl ze w pl zarabiasz 1200zł i w np. belgii zarabiasz 1200e pamiętając że 1zł to 1e. I tu najważniejsze, w pl ropka kosztuje 5zł a w niemczech belgi itp 1,2 euro.... łatwa kalkulacja. W pl za 1200 zł kupisz 240 litrów ropy a za granicą 1000. Nie dziwie się ze tu zapier.... jak wariaci. No i do tego dochodzą autostrady. 150km robi sie w troche ponad godzine. Nie dziwię się ludziom którzy wybierając pracę za 1500 czy za 3000 ale te 300km dalej wybierają tą drugą

:buhaha: :buhaha: :buhaha::yeee:

trza do belgi jechac dieslem :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to i nawet 300kloców dziennie to ile na paliwo jak w dieslu chodzi przy 10l spalania niech bd poł pensji polskiej by poszlo albo i lepiej :wallbash:

A załóż sobie teraz tak, że 1zł to 1euro (jeden do jednego). I teraz, pomyśl ze w pl zarabiasz 1200zł i w np. belgii zarabiasz 1200e pamiętając że 1zł to 1e. I tu najważniejsze, w pl ropka kosztuje 5zł a w niemczech belgi itp 1,2 euro.... łatwa kalkulacja. W pl za 1200 zł kupisz 240 litrów ropy a za granicą 1000. Nie dziwie się ze tu zapier.... jak wariaci. No i do tego dochodzą autostrady. 150km robi sie w troche ponad godzine. Nie dziwię się ludziom którzy wybierając pracę za 1500 czy za 3000 ale te 300km dalej wybierają tą drugą

:buhaha: :buhaha: :buhaha::yeee:

trza do belgi jechac dieslem :polew:

Osobiście wolał bym zostać w polsce. Niestety wyszło jak wyszło. A co do ceny paliwa i zarobków to tak samo jest w niemczech holandii itp. itd. Dlatego min. nie dziwie sie takim przebiegom :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Antwerpi jest taki Sheel gdzie ropa jest za ojro 20 a czasami taniej ..ogólnie na Luxsie najtańsza wacha na Aralu jak się leci na FR :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A załóż sobie teraz tak, że 1zł to 1euro (jeden do jednego). I teraz, pomyśl ze w pl zarabiasz 1200zł i w np. belgii zarabiasz 1200e pamiętając że 1zł to 1e. I tu najważniejsze, w pl ropka kosztuje 5zł a w niemczech belgi itp 1,2 euro.... łatwa kalkulacja. W pl za 1200 zł kupisz 240 litrów ropy a za granicą 1000. Nie dziwie się ze tu zapier.... jak wariaci. No i do tego dochodzą autostrady. 150km robi sie w troche ponad godzine. Nie dziwię się ludziom którzy wybierając pracę za 1500 czy za 3000 ale te 300km dalej wybierają tą drugą

Dokładnie, niedawno ze Świecka do Hamburga 400km zrobiłem w niecałe 2,5h, więc co za problem dojeżdżać codziennie 150KM w jedną stronę. To tak jak 30KM po polskich drogach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na zachodzie 150 - 200 km do pracy to żaden dystans kiedyś w belgii robiłem 250km w obie strony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

slyszeliscie o wskazniku McDonaldsa?

w polsce powinnismy miec przelicznik sredniej pensji do litrow ropy jaka mozemy zakupic za nia i tak powinny byc liczone pensje a nie rzad bedzie nam slodzil ze w niemczech ropa drozsza o 20gr wiec i tak mamy najtansza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema wszystkim. Panowie bez ekscytacji tymi przebiegami...Co za problem nakręcić 200 tys w 2 lata, jak auto jezdzi w firmie? Ostatnio rekreacyjnie odwiedziłem naszego zachodniego sąsiada i ogłądałem auta po leasingowe. Same a8,a6 roczniki maks 2008 i młodsze. Wystawione auta woziły gości z lotnisk do hoteli i obsługiwały centra konferencyjne. Nie było przebiegu poniżej 200 tys, z tego co pamiętam rekordzista miał coś ok 320 tys. Wnętrza w salonowym stanie bez najniejszej skazy... :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Antwerpi jest taki Sheel gdzie ropa jest za ojro 20 a czasami taniej ..ogólnie na Luxsie najtańsza wacha na Aralu jak się leci na FR :gwizdanie:

prawda :decayed: tankowalem na aralu za 1.19 :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam w danii 7km do pracy w jedna strone kto chce kupic odemnie auto :gwizdanie: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...