koval76 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 witam wszystkich,mam takie pytanie moze ktos sie orientuje i podpowie co to moze byc,a mianowicie;dzisiaj parkujac pod domem zauwazylem ze duzo wody mi wylatuje z pod silnika,otworzylem maske i na poczatku myslalem ze jakis przewod puscil,bo ewidentnie leciala woda,myslalem ze to od chlodeznia,ale nie,okazalo sie ze w tej przegrodzie gdzie jest akumulator nazbieralo sie duzo wody deszczowej prawdopodobnie,bo moglo rowniez z myjni,ale wode cala wywalilem ze jest sucho a w miedzyczasie zauwazylem ze jest tam taki jasny cienki wezyk,wychodzi z dolu tej komory i skierowany byl jak by do zbiorniczka plynu hamulcowego,ale zobaczylem zbiornik z kazdej strony i nie ma tam zadnego wejscia gdzie ten wezyk mogl bym wsunac,orientuje sie ktos do czego on jest czy moze tak ma byc luzem wiszacy?czy moze gdzies do serwa powinien byc podpiety ale wydaje mi sie ze jest zbyt krotki,prosze o jakies porady bo nie wiem czy jechac na warsztat.z gory dzieki za pomoc,samochod to audi a4 b5 98r. benzyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 a przypadkiem nie ma iść do boku akumulatora?Popatrz na prawy bok akumulatora po środku u góry tam jest odpowietrznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval76 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 nie raczej nie bo ten wezyk jest z drugiej strony akumulatora tam gdzie zbiornik plynu hamulcowego wiec jest nawet zbyt krotki zeby dostal na druga strone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 To w takim razie najlepiej jak byś zrobił zdjęcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval76 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 jak dzisiaj mie znajde odpowiedzi na ta zagadke to jutro wrzuce fotke. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
norbuja 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 nie raczej nie bo ten wezyk jest z drugiej strony akumulatora tam gdzie zbiornik plynu hamulcowego wiec jest nawet zbyt krotki zeby dostal na druga strone Tak jak kolega wyżej napisał,on jest do akumulatora,po stronie zbiorniczka Wchodzi w akumulator z prawej strony i idzie do dołu,między aku a zbiorniczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek 0 Opublikowano 15 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2011 nie raczej nie bo ten wezyk jest z drugiej strony akumulatora tam gdzie zbiornik plynu hamulcowego wiec jest nawet zbyt krotki zeby dostal na druga strone Tak jak kolega wyżej napisał,on jest do akumulatora,po stronie zbiorniczka Wchodzi w akumulator z prawej strony i idzie do dołu,między aku a zbiorniczek A dokładnie w otwór uszczelki pomiędzy przewodami do nagrzewnicy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval76 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 ok,dzieki jutro sprawdze bo dzisiaj juz ciemno :>[br]Dopisany: 15 Kwiecień 2011, 20:55_________________________________________________a wiec tak,zadnej uszczelki tak nie widze,jest tylko zaslepka ale to chyba otwor do odplywu wody,podaje fotki tego wezyka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 W miejscu gdzie narysowałem strzałkę powinien być odpowietrznik akumulatora.Może u Ciebie jest on z drugiej strony co można przełożyć,lub inaczej jest rozwiązana sprawa odpowietrzenia.A o uszczelce jakiej pisałem to ta przez którą przechodzą obydwa przewody nagrzewnicy na dolnej ściance podszybia.Możesz nie widzieć gdyż masz plastikową harmonijkę na tych przewodach.Unieś ją lekko do góry to zobaczysz.Zresztą na zdjęciu widać,że tam wchodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval76 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 ok,dzieki darku za info,zaraz ide zobaczyc czy rzeczywiscie jest to od akumulatora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 ok,dzieki darku za info,zaraz ide zobaczyc czy rzeczywiscie jest to od akumulatora. Na pewno od akumulatora Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval76 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 zgadza sie,nawet w akumulatorze mam z dwoch stron te odpowietrzniki,tylko ten wezyk na kocu jest troche rozszerzony i nie chce wejsc w ten otwor wiec musze cos wymyslic jakas zlaczke albo cos w tym stylu,a nic sie nie bedzie dziac jak tego na razie nie podlacze?orientujesz sie cos ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Nic się nie stanie.Jak jest za szeroki na końcu to może wystarczy obciąć rozszerzoną końcówkę lub go obróć.Albo wymień na inny co pasownie wejdzie na odpowietrznik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval76 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Ok,dzieki wielkie za pomoc,niby taka blachostka...ale czlowiek wiecznie sie uczy:)pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
norbuja 0 Opublikowano 16 Kwietnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2011 A nawet jak to wyp...usuniesz,to nic się nie stanie i po kłopocie będzie.Aku nie wybuchnie. Niektóre akumulatory nawet nie mają tego odpowietrznika.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się