Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL] Allians Odszkodowanie Stłuczka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

W sobote przywaliła mi babka na parkingu w moją a4 nowiutkim z salonu GOLFEM pół rocznym

Oczywiście z jej winy , pojechaliśmy odrazu do JANISZA ( Centrum w Gdańsku powypadkowe ) żeby ocenił szkody , spojżał na moje auto i powiedział ze uszkodzone zostały następujące elementy

1. Listwa na drzwiach tylna porysowana

2. drzwi przerysowane na dole tylne

3. wgnieciony i porysowany błotnik tylny ( do wycięcia i wstawienia nowy - tak powiedzieli - ale chyba da sie go wyciągnąć )

4. alufelga cała porysowana ( moze do spolerowania )

5. opona przecięta

dsc9829m.jpg

dsc9830.jpg

dsc9831.jpg

dsc9835m.jpg

dsc9838.jpg

dsc9842.jpg

dsc9843l.jpg

Wycena JANISZA ok. 6 tys złoty :evil: ( słowna bo na piśmie mi tego nie napisali bo za to nic nie płaciliśmy )

Rzeczoznawca był następnego dnia i Allians wycenili szkode na 1900 zł brutto

Troszke mało w porównaniu z słowną wyceną JANISZA .

Chyba trzeba będzie sie odwołać.... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no bez jaj, chcesz 6 tys za takie szkody ? :)

zrób pisemną wycenę u tego Janisza, wyślij im, przyjdzie Ci odmowa i każą pokazać faktury za naprawę, więc albo będziesz miał faktury i im przedstawisz albo zrobisz to bezgotówkowo albo sprawa w sądzie :wink4:

może parę złotych więcej wyhaczysz ale trochę to pewnie potrwa

na oponę pewnie amortyzacja jest ze względu na wiek

felga pewnie prosta, więc dadzą tylko za pomalowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja ostatnia stłuczka z nie mojej winy (koleś ubezpieczony w Allianz), skończy się niebawem w sądzie.

Wynająłem niezależnego rzeczoznawcę który zrobił ponowny kosztorys oraz badanie rynku. Wysłałem papiery i odwołanie. Oni też odpisali... Pismo z błędami ORTO i STYListycznymi pisane przez jakiegoś dyrektora. Pisane... to mało powiedziane. Wysłał gotowca co do każdego wysyła. Sprawa skończy się w sądzie, ale już od 2 miechów nie mam czasu podjechać do jakiegoś prawnika o z pisanie pozwu przeciw tym konowałom z Poznania.

Dostałem strzał w tył w moje B7. Wycenili szkodę na 3300zł, a mój rzeczoznawca na prawie 6000zł. Jakbym oddał do ASO to pewnie by 10.000 FV im przedstawili.

Ehhh... taki już ten kraj jest oszukują w biały dzień każdego. Tyle że jak wyceniają składki za OC to już nie jest tak wesoło.

Tak więc radzę Ci!

1. Wynajmij rzeczoznawcę niech zrobi swój kosztorys i badanie rynku.

2. Piszesz do nich odwołanie i załączasz do tego powyższe papiery.

3. Oni odpisują gotowca, że jednak szanowny Panie - NIEEEEEEEE

4. Idziesz z tym do sądu.

5. Wygrywasz.

6. Kupujesz żonie złoto? :decayed:

Oczywiście mogą odpisać, że jednak zgadzają się na Twoje warunki :)

Ostatnio zaliczyłem krawężnik. Poszedł lekko zderzak nadkole osłona boczna i przednia silnika. Wycenili szkodę na 500zł w ramach ubezpieczenia AC. Oddałem do ASO. Wystawili FV na kwotę 4400zł na którą ubezpieczenia nie miała nic do powiedzenia i zatwierdziła. Sam zderzak kosztował prawie 1900zł.

Zastanów się czy nie chcesz tego oddać do ASO i zrobić to bezgotówkowo. Będziesz miał pewność że części ORI i dobrze zrobione.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz już od Allianz oficjalną wycenę szkody, to normalnie składasz reklamację podpartą cenami z ASO. Ja ostatnio miałem podobne /Warta/ - trzy razy się odwoływałem i za każdym razem coś dołożyli. Wystarczy korespondencja mailowa, wszystkie odwołania i korekty zajęły 3 tyg. z wypłatą odszkodowania. Jednak gdyby to się nie udało, to rób przez ASO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja pierdziele tyle pozycji że hohoho ;) można nieźle kasy wyciągnąć. Oddaj to do ASO. Dadzą Ci auto zastępcze - przysługuje Ci. Będziesz miał spokój....

Jeśli chodzi o ceny części to nie będę strzelał ale na pewno dużo zaniżone.

Stawka za roboczogodzinę powinna być 80zł conajmniej...tyle daje PZU na sam początek. A powinineś dostać tyle co w twoim regionie - potrzebne będzie badanie rynku zrobione przez rzeczoznawcę.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja za lekko zarysowaną felgę i zarysowanie nadkola (bez wgnieceń i głębokich rys... spolerowałem to sam UC i śladu nie ma) dostałem 2300zł z PZU sprawcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem odwołanie, zobaczymy co napiszą ;)

_______________________

Juz odpisali z automatu ze

"Wysokość odszkodowania ustalono w oparciu o kosztorys sporządzony przez TU Allianz Polska SA.

Uprzejmie informujemy, że w przypadku poniesienia wyższych kosztów naprawy, po przedstawieniu

faktur dokumentujących wysokość tych kosztów, gotowi jesteśmy ponownie rozpatrzyć roszczenia.

Na podstawie ustawy z dnia 22 maja 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym

Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z dnia 16 lipca 2003,

nr 124, poz. 1152)

Mirosław Kołomański

Z poważaniem

Rzeczoznawca

Załączniki:

1. audatex ofertowy 1895,37 zł brutto"

a napisałem im ze nie została uwzględniona opona i felga i jeszcze pare rzeczy.

Czyli co bez faktur nawet nie podchodź ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem odwołanie, zobaczymy co napiszą ;)

_______________________

Juz odpisali z automatu ze

"Wysokość odszkodowania ustalono w oparciu o kosztorys sporządzony przez TU Allianz Polska SA.

Uprzejmie informujemy, że w przypadku poniesienia wyższych kosztów naprawy, po przedstawieniu

faktur dokumentujących wysokość tych kosztów, gotowi jesteśmy ponownie rozpatrzyć roszczenia.

Na podstawie ustawy z dnia 22 maja 2003 o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym

Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z dnia 16 lipca 2003,

nr 124, poz. 1152)

Mirosław Kołomański

Z poważaniem

Rzeczoznawca

Załączniki:

1. audatex ofertowy 1895,37 zł brutto"

a napisałem im ze nie została uwzględniona opona i felga i jeszcze pare rzeczy.

Czyli co bez faktur nawet nie podchodź ?

Oczywistym jest, że wszystkie firmy ubezpieczeniowe mają swoje kosztorysy - muszą przecież na kimś zarobić, i posługują się własnymi cenami tzw. "ofertowymi". Jak są oporni i nie reagują pozytywnie na merytorycznie i uczciwie przedstawione odwołanie, kieruj sprawę tu: http://www.rzu.gov.pl/o-urzedzie/zakres-zadan-wydzialow-biura-rzecznika-ubezpieczonych/Wydzial_Skarg_i_Interwencji__77. Wpierw ich poinformu, poczekaj 2-3 dni i .... ognia :>.[br]Dopisany: 20 Czerwiec 2011, 11:37_________________________________________________I jeszcze jedno - jak nie jesteś płatnikiem VAT, czyli chodzisz do roboty, masz swojego szefa i on ci płaci pieniążki , to dostaniesz wypłatę NETTO a nie brutto. :gwizdanie:, Chyba, że się mylę.... :cool1:[br]Dopisany: 20 Czerwiec 2011, 11:41_________________________________________________A tak poza tym - to korzystasz ze swojego AC czy OC sprawczyni, bo to zasadnicza różnica? JAkoś nie mogę się doczytać ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu oddał to do ASO i po problemie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem już ta kase na konto ( niecałe 1900 zł brutto ( nie netto ) ) ale jak jest możliwość to wyciągne od nich jeszcze troche dlatego pisze te odwołania, bo nie uwzględnili alufelgi ani opony w kosztorysie.

a napisałem do nich po tym automatycznej odpowiedzi takie coś

"Szanowni Państwo,

Czy to jest Państwa odpowiedz na moje odwołanie ? czy wysyłacie z automatu

takie pisma ? ( bo już je raz dostałem jak składałem zapytanie o kosztorys )

W przypadku braku odpowiedzi na moje pismo-odwołanie jestem skłonny auto

oddać do ASO a wtedy koszty poniesione z Państwa strony będa na pewno dużo

większe niż te o które sie odwołuję"

Korzystam z OC sprawcy / nie moja wina - nowy golf z salonu pół roczny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dostałeś kasę na konto to widocznie wyraziłeś zgodę na kosztorys a nie bezgotówkową naprawę. Jak teraz chcesz oddać auto do ASO, nie zwrócą pieniędzy po okazaniu faktur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie nic nie wyrażałem odbyło to się tak że

jednego dnia przyjechał rzeczoznawca

następnego dnia była wycena ( bez kosztorysu ) oraz dyspozycja do wypłacenia na kontro pieniędzy

trzeciego dnia kasa na koncie

czwartego dnia poprosiłem o kosztorys bo chciałem sie odwołać i po odwołaniu wysłali odpowiedz tego samego maila co z kosztorysem jak by z automatu .

Wiem ze odwoływać sie można cały czas nie zależnie czy Ci kase wypłacili czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, to tylko bezsporna kwota odszkodowania. Teraz 3 lata na odwoływanie się :)

A propos, jeden z moich ulubionych modeli felg - MAM NOUVO/NUVO :good:

Kalkulacja nie odpowiada zakresowi uszkodzeń - wnioskowałabym o ponowne oględziny.

Stawka też uważam zbyt niska. Z moich badań: Bydgoszcz ok. 160zł, woj. kuj-pom ok. 110zł (średnia).

Szkoda z OC - pojazd ma zostać przywrócony do stanu sprzed szkody ! Nie ma obowiązku naprawy, przedkładania faktur, itd. Szkoda istnieje niezależnie, a jej wysokość ma zostać zrekompensowana.

Kłania się także zagadnienie ubytku wartości - przy "poważnych" szkodach.

Carles: mam dobrego prawnika w Bydgoszczy, a sam pozew to nie problem.

Pozdrawiam

arielka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i po 20 dniach odpowiedzieli na odwołanie :)

Odwołanie moje

"Szanowni Państwo,

W związku z Państwa decyzją z dnia 16.06.2011 zwracam się o ponowne przeanalizowanie rozliczenia szkody. Zgadzam się z większością punktów zwartych w kosztorysie naprawy, jednakże mam kilka zastrzeżeń, co do których chciałbym się odwołać.

Błotnik tylny zostawiłbym z kwalifikacją naprawy, szkoda wymieniać na nowy z uwagi na to, że nie będzie to już taka sama wytrzymałość konstrukcji i materiału, prosiłbym zwiększyć jedynie czasochłonność naprawy z 15JC do 25JC. ( w 15JC mechanik nie jest w stanie tego dobrze zrobić )

W kosztorysie zadano metodę lakierowania Y8 (na stojaku), w przypadku naprawy błotnika powinno się zastosować metodę Y6 (lakierowanie na pojeździe).

Ponadto, zwracam się z prośbą o zakwalifikowanie felgi do wymiany (w wycenie nie została ona w ogóle uwzględniona). Dodatkowo, opona, która została przetarta, także nie została zaliczona do kosztorysu.

Uważam również, iż należałoby wykonać pomiar geometrii układu jezdnego, aby wykluczyć ewentualne uszkodzenie zawieszenia.

Biorąc pod uwagę powyższe, proszę o ustosunkowanie się do moich zastrzeżeń oraz ich uwzględnienie."

zapłacili 950+ zł dodatkowo ;)

Odwoływać sie jeszcze ? czy już starczy :) ? ?? ;]

kosztorys niżej....

79032227.jpg

68342668.jpg

96413006.jpg

33855388.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...