Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B8 TrOOOOp


alvaro

Rekomendowane odpowiedzi

Ja w 3.0 TDI z połowy 2010 roku mam obecnie 119 tyś ?

Edytowane przez yanosho
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 34.4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • wrclaguna

    2274

  • Hohe

    1818

  • Gibons

    1520

  • mumen

    995

Top użytkownicy w tym temacie

Ja mam na Hali B klasę, 2013 rok 7tys km.. Diesel. Dziadek kupił i stoi w garażu. Kierownik 2013 ponad 40tys km. Służbowe auto, można tak wiele przykładów wymieniać i to tutaj w Niemczech. Sam robię około 12tys km rocznie. Gdyby nie jazda do pl było by o połowę mniej. Jeden znajomy prawie 200km dojeżdża dzień w dzień. Wszystko zależy od tego jak jest użytkowane auto. Jeden zrobi 60-100tys w rok a drugi 10tys. Więc gadanie że Diesel z takim przebiegiem trochę śmieszne gadania. Mogę zrobić zdjęcia 5 letnich do przebiegu 100tys a nawet dużo mniejszym. Też mogę zrobić roczne z takim samym przebiegiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przez półtora roku zrobiłem 10 tyś . Jeżdżę tylko wkoło komina sredno około 7-8 tyś rocznie. Dlaczego tdi bo lubię. Moją poprzednią a4 sprzedałem wujaszkowi który robi 4 tyś rocznie jako drugie auto na niedzielę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Langista napisał:

Takie przypadki to odsetek. Sam mówisz że wcześniej jeździłeś więcej. To że masz teraz blisko do pracy nie oznacza, że każdy kto kupił diesla nagle znalazł pracę kilka km od domu..

Pracuje 12lat w tej samej pracy. Jeździłem więcej bo pracowałem w innym trybie i nie miałem małego dziecka :) wcześniej w każdy weekend robiłem długie trasy. Piszę to tylko po to że głupie jest właśnie takie gadanie że diesel za 2010r że 130tys przejechane. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, yanosho napisał:

Ja w 3.0 TDI z połowy 2010 roku mam obecnie 119 tyś ?

Ja 2008r obecnie 166tys :)

Za niedługo będę chciał sprzedać auto. Będę musiał jechać przekręcić licznik do przodu bo nikt nie kupi bo podejrzane. 

Edytowane przez Gibons
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaki jest sens kupić 3.0 TDI jak się tak mało jezdzi? Przecież przy takich krótkich odcinkach to się silnik nawet nie zagrzeje... To niezbyt zdrowe, że nie wspomnę że nie dogrzeje do poziomu żeby się nacieszyć mocą bo taką moc się chyba po to kupuje...? Co z DPF i innymi gadzetami na pokładzie ?

To takie pytanie retoryczne bo nie chce wywoływać żadnej wojny. :) Koledze co szuka allroad za ponad 70k zł to proponuję szukać poliftach 2.0tfsi z niskim przebiegiem i skrzynia zf8hp55 czyli popularny tiptronic a potem zrobić chip. Będzie cicho, bardzo elastycznie, szybko a i przy jeździe przepisowej nawet ekonomicznie. Popatrz do tematu o moim aucie.

Edytowane przez wampir
  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Gibons napisał:

Ja 2008r obecnie 166tys :)

Za niedługo będę chciał sprzedać auto. Będę musiał jechać przekręcić licznik do przodu bo nikt nie kupi bo podejrzane. 

Jak sprzedawałem B6 to z braku czasu wstawiłem do komisu kolegi i dałem mu wszystkie paragony za tankowanie z 13 lat ? Jak przyjechał kupujący i to zobaczył, to nawet nie dyskutował o przebiegu. Auto 2003 miało 246tkm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hohe napisał:

Ale w 129 000 w 9 letnim Audi to nawet ja nie uwierzę. 

A moja b6 avf listopad 2003  miała w momencie zakupu w Norwegii 137 000km. Na wszystko jest papier ,po za  tym  tam się liczników nie kręci zresztą wszystko jest w przeglądach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Osiollekk napisał:

Jakie turbo siedzi w polifcie 2.0tfsi, wersja USA CPMB?

Daj VINa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wrzesniu 2010r kupiłem A4 B5 w Szwajcarii z przebiegiem 289500km, mam ja do dzisiaj, obecny przebieg 329700km czyli wychodzi niecałe 4700km/rok (12km/dzień)

Z tym że mam jeszcze kilka aut i jak się wszystkie roczne przebiegi pododaje to sprawa jest już gorsza :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, wampir napisał:

To jaki jest sens kupić 3.0 TDI jak się tak mało jezdzi? Przecież przy takich krótkich odcinkach to się silnik nawet nie zagrzeje... To niezbyt zdrowe, że nie wspomnę że nie dogrzeje do poziomu żeby się nacieszyć mocą bo taką moc się chyba po to kupuje...? Co z DPF i innymi gadzetami na pokładzie ?

To takie pytanie retoryczne bo nie chce wywoływać żadnej wojny. :) Koledze co szuka allroad za ponad 70k zł to proponuję szukać poliftach 2.0tfsi z niskim przebiegiem i skrzynia zf8hp55 czyli popularny tiptronic a potem zrobić chip. Będzie cicho, bardzo elastycznie, szybko a i przy jeździe przepisowej nawet ekonomicznie. Popatrz do tematu o moim aucie.

Twój temat znam. 300KM pozazdrościć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, gregoresu@ napisał:

Witam użytkownika Dev sory ze w czyimś temacie ale kiedyś zapytałem Cie o to czy da się wymienić tarcze tylne a4 b5 FWD bez zdejmowania jarzm i napisałęś że nie bo to nie b6 czy b7 niestety mylisz się da się zdjąć i nawet założyć nowe tarcze bez ruszania jarzm.

Pozdrawiam.

W jaki sposob ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dev napisał:

W jaki sposob ?

Pewnie na sile

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic na siłę sposobem. A więc po zdjęciu zacisku odkręcamy nakrętkę, zewnętrzne łożysko wyjmujemy odchylamy tarcze i ściągamy tylny uszczelniacz z łożyskiem tym wewnątrz i spychamy oba na trzpień wyjmujemy z tarczy przez dziurę w niej można też śrubokrętem od wewnątrz też się da i w ten sposób tarcza ma wystarczająco miejsca i schodzi bez najmniejszego problemu podobnie zakładamy nową z tym że łożysko z uszczelnieniem najpierw nakładamy na trzpień i na to tarcze dociskamy i poprawiamy uszczelniacz na odchylonej tarczy śrubokrętem i siedzi wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie łatwiej i szybciej odkręcić po dwie śruby od jarzm?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@gregoresu@ najlepiej to założyć temat w odpowiednim dziale, bo robisz bałagan ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, gregoresu@ napisał:

Nic na siłę sposobem. A więc po zdjęciu zacisku odkręcamy nakrętkę, zewnętrzne łożysko wyjmujemy odchylamy tarcze i ściągamy tylny uszczelniacz z łożyskiem tym wewnątrz i spychamy oba na trzpień wyjmujemy z tarczy przez dziurę w niej można też śrubokrętem od wewnątrz też się da i w ten sposób tarcza ma wystarczająco miejsca i schodzi bez najmniejszego problemu podobnie zakładamy nową z tym że łożysko z uszczelnieniem najpierw nakładamy na trzpień i na to tarcze dociskamy i poprawiamy uszczelniacz na odchylonej tarczy śrubokrętem i siedzi wszystko.

Nie dociśniesz prawidłowo uszczelniaczy, zaraz dostanie wody i po łożyskach. Jeżeli nie możesz odkręcić śrub bierzesz szlifierke i ucinasz łby,  miejsca jest dosyć.

Dajesz nowa śrubę M10x1.25x20 z 6-kątnym łbem i po sprawie.

Wszystko zajmie Ci mniej czasu jak te całe kombinowanie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...