Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B8] Sprężyny Eibach Pro-Kit -35mm/-30 na seryjne amortyzatory 1BA


LPC

Rekomendowane odpowiedzi

chodzi o to czy amory ori 1ba nie padną za szybko

nie

Padną szybciej niż przy standardowych sprężynach.

proszę o liczby, ile szybciej :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co są krótsze sportowe amortyzatory? Na zdrowy rozum standardowe amory szybciej się zużyją przy obniżonych sprężynach bo będzie im "ciężej". Sportowe zawieszenie to i sportowe amortyzatory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znawcy się znaleźli co niektórzy :polew:

do autora wątku: możesz zakładać Eibachy do seryjnych amorków i będziesz zadowolony, poleciłem kolegom z klubu takie rozwiązanie i nikt się nie skarżył, sam miałem Eibach Pro Kit + Monroe Reflex i ten zestaw bardzo polecam, kiedyś byłem regionalnym dealerem H&R, założyłem ze 100 kompletów takich sprężyn do seryjnych amorków i nie było reklamacji, więc nie słuchaj opinii, że przy -35 seryjny amorek dostanie w pupę itp. itd. efektu piłeczki pingpongowej też nie ma a trakcja obiektywnie jest lepsza, tyle na temat, chcesz gokarta to zainwesuj w gwint z regulacją twardości np. Tein SS, KW albo inny sprawdzony produkt :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co są krótsze sportowe amortyzatory?

dla sprężyn poniżej -40 mm :cool1:

a co lepsze

Weitec -35mm czy H&R -40mm

dzięki :notworthy:

:decayed:

obojętnie

vario a co myślisz o zestawie amor+sprężyna Eibach pro kit -30/35. Twardo bedzie bardzo, czy warto ten zestaw zakładać

nie będzie twardo i warto to zakładać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotograf od nas z forum założył kit Eibach Pro Sport z tego co się nie mylę czyli dedykowane amortyzatory i sprężyny (H&R) też takowy kit ma, z tego co fotograf się wypowiadał to tylko pozytywnie, koszt chyba ok 2300 PLN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: element sprężyna + amor to zespół który odpowiada za poprawną pracę zawieszenia i tak też ma być skonfigurowany.

Na zwykłym zawiasie sprężyna ma dużo większy skok więc i amor musi pracować w szerszym zakresie czyli umieć tłumić drgania (huśtania) budy w szerszym zakresie więc generalnie jego budowa wew. musi być inna. Proponuje wziąć sobie do ręki amortyzator i przyglądnąć się że jego praca (opór przy ściskaniu i rozciaganiu) nie jest taka sama na całej długości pracy tłoczyska. Inaczej pracuje w środku a inaczej pod koniec. W wersji s-line lub innej "twardszej/obniżonej" sprężyna ma krótszy skok więc i amor musi mieć inną charakterystykę. To że ktoś włożył s-lajnowe (itp.) sprężyny na zwykłe amory i twierdzi że jest bajka nie znaczy że wie jak jego auto by jeździło gdyby dołożył odpowiedni do skoku spreżyny amor. Generalnie chodzi o to że ludzie chcą mieć jak najtaniej glebę i dlatego zakładają same sprężyny i przy okazji uzyskują efekt lepszej trakcji bo auto ma niżej położony środek ciężkości mniej się "wychyla" na zakrętach i mają subiektywne odczucie że jest bajka ale dopiero gdyby założyli komplet wtedy by się dowiedzieli co daje komplet odpowiedni amortyzator dla odp. spreżyny. Ten wątek to pierdo..nie kotka za pomocą młotka ludziom szkoda kasy na komplet chcą gleby więc szukają potwierdzenia słuszności swojej decyzji.

Na marginesie tej jak dla mnie jałowej dyskusji jest to że zwykły amor na niższej i twardszej sprężynie nie powinien dostać bardziej w pipkę niż na ori zestawie ale odwrotnie czyli twardy amor zwykła sprężyna -życie amora to kilka głębszych dziur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: element sprężyna + amor to zespół który odpowiada za poprawną pracę zawieszenia i tak też ma być skonfigurowany.

Na zwykłym zawiasie sprężyna ma dużo większy skok więc i amor musi pracować w szerszym zakresie czyli umieć tłumić drgania (huśtania) budy w szerszym zakresie więc generalnie jego budowa wew. musi być inna. Proponuje wziąć sobie do ręki amortyzator i przyglądnąć się że jego praca (opór przy ściskaniu i rozciaganiu) nie jest taka sama na całej długości pracy tłoczyska. Inaczej pracuje w środku a inaczej pod koniec. W wersji s-line lub innej "twardszej/obniżonej" sprężyna ma krótszy skok więc i amor musi mieć inną charakterystykę. To że ktoś włożył s-lajnowe (itp.) sprężyny na zwykłe amory i twierdzi że jest bajka nie znaczy że wie jak jego auto by jeździło gdyby dołożył odpowiedni do skoku spreżyny amor. Generalnie chodzi o to że ludzie chcą mieć jak najtaniej glebę i dlatego zakładają same sprężyny i przy okazji uzyskują efekt lepszej trakcji bo auto ma niżej położony środek ciężkości mniej się "wychyla" na zakrętach i mają subiektywne odczucie że jest bajka ale dopiero gdyby założyli komplet wtedy by się dowiedzieli co daje komplet odpowiedni amortyzator dla odp. spreżyny. Ten wątek to pierdo..nie kotka za pomocą młotka ludziom szkoda kasy na komplet chcą gleby więc szukają potwierdzenia słuszności swojej decyzji.

Na marginesie tej jak dla mnie jałowej dyskusji jest to że zwykły amor na niższej i twardszej sprężynie nie powinien dostać bardziej w pipkę niż na ori zestawie ale odwrotnie czyli twardy amor zwykła sprężyna -życie amora to kilka głębszych dziur.

:good: :good: :good:

To niech każdy z szanownych Kolegów założy sobie za jakiś czas amortyzatory dopasowane charakterystyką do krótkich, progresywnych sprężyn i wtedy zobaczycie, jak auto powinno się zachowywać :wink4:

Różnica jest kolosalna, że tak powiem :gwizdanie:

Co do pytania Autora. Seryjne amortyzatory nie są przystosowane do pracy z obniżeniem -30/-35 mm - pracują jak kupa i dlatego do krótkich sprężyn stosuje się amory o krótszym skoku. lepiej już kupić gówniany kit MTS, czy coś podobnego, niż zakładać 1BA + Eibach - zapewniam, że to pierwsze, z racji prawidłowego doboru poszczególnych podzespołów będzie pracować lepiej i nierówności wybierać będzie nieporównywalnie na +.

Dokładnie tak jest ! :good:

Jesli bylo by inaczej to po co Audi ( zreszta nie tylko ) stosowało by w zawieszeniu 1BE inny amortyzator i w 1BV też inny amortyzator niż seryjny ? :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantomas ameryki nie odkryłeś ale też nikt nie pytał o twoją opinię, jeżeli firmy takie jak czołowi producenci zawieszeń do sportu jak Eibach, H&R i KW, Tein i inne dostają na to ABE i TUeV to chyba wszystko jest OK, nie piszemy tu o obcinaniu zwojów ew. ściągaczach sprężyn z Tesco

EOT "FAN" to nawiew, ogrzewanie a "FUN" to zabawa więc raczej sobie zmień ten słit opis pod awatarem :>[br]Dopisany: 23 Listopad 2011, 23:51_________________________________________________Cuber, dlatego, żeby skasować duużo więcej niż to na serio kosztuje, tyle w temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cuber, dlatego, żeby skasować duużo więcej niż to na serio kosztuje, tyle w temacie

Nie zgadzam sie :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cuber, ile kosztuje S-line jako wyposażenie nowego auta a ile zapłacisz za markowy after market ?

Z mojego dużego doświadczenia wynika, że do sportu, budżetowym rozwiązaniem jest: krótsze sprężyny o progresywnej charakterystyce + amortyzator utwardzony o krótszym skoku np. Bilstein B8 Sprint, do użytku codziennego amatorskiego wystarczą krótsze sprężyny progresywne.

Każdy producent sprężyn/zawieszeń ma tzw. gutachten czyli zalecenia, jeżeli dany komplet sprężyn powinien mieć krótsze i utwardzone amortyzatory to jest to zawarte w karcie produktu, jeżeli trafisz na sprzedawcę który nie ma pojęcia o czymś takim to może być problem.

Sprzedałem/zamontowałem i sam jeździłem na zestawach seryjny amorek/progresywne sprężyny i nie było nigdy żadnych problemów, jeździłem też na gwintach, dla laika amatora który nie wykorzystuje potencjału zawieszenia to zestaw progresywne sprężyny i seryjny amorek jest dosłownie dedykowany, poczytajcie specyfikacje produktów Eibach, KW, H&R, TEIN i inych markowych producentów. Na forum jest kilku/kilkunastu klientów którzy za moim poleceniem założyli Eibach Pro Kit do swoich autek na seryjne amorki, możecie ich zapytać o żywotność i trakcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantomas ameryki nie odkryłeś ale też nikt nie pytał o twoją opinię, jeżeli firmy takie jak czołowi producenci zawieszeń do sportu jak Eibach, H&R i KW, Tein i inne dostają na to ABE i TUeV to chyba wszystko jest OK, nie piszemy tu o obcinaniu zwojów ew. ściągaczach sprężyn z Tesco

EOT "FAN" to nawiew, ogrzewanie a "FUN" to zabawa więc raczej sobie zmień ten słit opis pod awatarem :>[br]Dopisany: 23 Listopad 2011, 23:51_________________________________________________Cuber, dlatego, żeby skasować duużo więcej niż to na serio kosztuje, tyle w temacie

Kolejny co to się z prawda objawioną urodził :facepalm:

czy w tytule wątku jest napisane : wypowiedzi tylko dla wybrańców że będziesz mi tu wyjeżdżał "nikt nie pytał o twoją opinię.."

czy generalnie czytasz teks ze zrozumieniem czy ja tu coś piszę o jakiś ściągaczach vel. obcinaniu sprężyn :cool1:

Temat się tyczy generalnie żenienia zwykłych ori amorów z utwardzonymi spreżynami i ewentualnego wpływu na żywotność tych amorów a to że czołowi producenci jak to podałeś dostają tify i cify na swoje spreżyny nie ma dla mnie znaczenia bo są to certyfikaty określające normy produkcyjne i bezpieczeństwa i mają się nijak do sposobu kompletowania i na pewno ci szanujący się producenci nie podają że ich sprężyny mogą być kompletowane z dowlonymi amorami.

A co do mojego podpisu to cieszę się że masz tłumacza google :mysli: i wpisz sobie jeszcze hasło "synonim" wtedy może się połapiesz i pozwolisz że to ja będę decydował co będę miał w podpisie i w jakiej pisowni :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantomas, nie będę wnikał w twoją wiedzę ani doświadczenie bo sensu nie widzę

co do synonimów to: synonimy: entuzjasta, fan, zapaleniec, wielbiciel, ni jak to się ma do życiowego fun'u :polew: zostaw sobie jak masz, nie mój cyrk

tify i cify - widać jakie masz pojęcie

skormnie napiszę o sobie, 2letni przedstawiciel regionalny H&R, rzeczoznawca motoryzacyjny, certyfikowany technik CE

możesz się dalej spierać jak chcesz

czytać ze zrozumieniem to Tobie polecam :)[br]Dopisany: 24 Listopad 2011, 00:34_________________________________________________Fantomas, prześlij mi na PW swój adres mailowy, wyślę Tobie pewny katalog, może to rozjaśni Ci w głowie i zakończy nasz spór

będzie wiadomo jak dobierać sprężyny do amorków na podstawie Eibacha i Bilsteina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skormnie napiszę o sobie, 2letni przedstawiciel regionalny H&R, rzeczoznawca motoryzacyjny, certyfikowany technik CE

i jeszcze noże nożyczki ostrzysz krawaty wiąrzesz i usuwasz ciążę :polew: z tego co napisałeś to widać że zgodnie ze zdobytą wiedzą i sztuką kolegom rady udzielasz nie ma co :good: ja to w sumie wiem tylko gdzie się wlewa płyn do spryskiwaczy :decayed:

Dla pozostałych generalnie to możecie włożyć nawet sprężynę z długopisu jak tylko będziecie z tego zadowoleni a jak to się będzie miało do zasad i teorii dotyczących kompletowania elementów zawieszenia to inna sprawa a na serio to auto będzie wam na bank podbijać na garbach bo "miękki" amor nie da rady stłumić utwardzonej a zarazem dużo silniejszej sprężyny praw fizyki się nie oszuka chyba że się jeździ tylko po drogach jak stół ale u nas to chyba nie realne :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...