[B5 AFN] Wymiana uszczelki pod głowicą

[ispee 0]

Po 1,5 roku jazdy z ubywającym w małych ilościach płynem chłodzącym , wymianie króćca wodnego od strony grodzi, i wysadzeniu 2szt gumowych kolanek przy termostacie w powietrze doszedłem do wniosku że coś jest nie tak. Problemów z ogrzewaniem niema żadnych, przy jeździe spokojnej auto nie wciąga wody, w oleju niema wody, w wodzie niema oleju ani zapachu spalin, wskazówka stoi na 90* jak mały po niebieskiej tabletce - gdy zaganiam parcha np ostatnio na autobanie 260km pokonane z ciągłymi prędkościami rzędu 180-200km/h wciągnął litr płynu chłodzącego (tzn prawdopodobnie wywala go korkiem ze zbiorniczka wyrównawczego). Dziś po powrocie nagrzanym autem do garażu przed zgaszeniem sprawdziłem twardość węży - są dość twarde maxymalnie mogę dłonią scisnąć do połowy średnicy węża. Przestudiowałem troche tematów na forum i wychodzi na to że głowica do zrzucenia i uszczelki nadszedł czas. Utrata pracy w tym tygodniu zmusza do tego by dokonać wymianę jak najmniejszym kosztem. Czy posiada ktoś może dokładny opis lub fotostory takiej wymiany? Jedyne na co byłoby mnie stać w tym momencie to ewetualnie splanowanie głowicy i sprawdzenie jej szczelności. Posiadam garaż lecz nigdy głęboko w silnik się nie zagłębiałem. Samodzielne naprawy to wymiana kolektorów, zawieszenia, czyszczenie przepustnic wywalanie egr, wymontowanie i czyszczenie turbo, ustawianie kata wtrysku, wymiana nagrzewnicy, wtrysków, alternatora itp ... Czy jest realne aby samodzielnie podjąć się tej naprawy? Ewentualnie na koniec roboty mogę wspomóc się znajomym mechanikiem ktory podjechałby ustawic mi rozrząd... Proszę o opinię ewentualnie zdjęcia opisy lub spostrzeżenia

[danielom 3]

W warunkach domowych nie wymienisz prowadnic oraz nie splanujesz. Planowanie bym zrobil bo to niewielki koszt ale prowadnice mozna pominąc choć wiadomo że najlepiej bylo by wymienić. Nowa uszczelka, wymiana uszczelniaczy zaworowych, nowe hydroregulatory jesli to koniecznie bo ktorys stuka, dotarcie zaworow, nowe uszczelki ktore padna choc to sie rzadko zdaza.

[ispee 0]

planowanie głowicy oraz sprawdzenie jej szczelności oczywiście oddałbym po jej zdjęciu do zakładu...

[danielom 3]

Tak zrób. Ja robiłem wszystko w garazu, jedynie oddalem do szlifierni zeby mi splanowali, prowadnic nie wymieniałem. Powod roboty ten sam co u Ciebie.

[ispee 0]

Tak jasne, problem w tym że niejestem mechanikiem mam tylko garaż a wszelkie naprawy dotychczasowe poprzedzone były instrukcjami mechanika, wielogodzinnym kombinowaniem albo radami wspaniałomyślnych forumowiczów. Potrzebuję jakiegoś poradnika fotostory co po czym jak i gdzie. Musiałbym być samobójca by tak poprostu za to się zabrać...

[danielom 3]

No nie robilem fot przy tej robocie Teraz nie mam możliwosci Ci tego opisywac ale pozniej jak sie przypomnisz to cos moge doradzic z wlasnego doswiadczenia.

[ispee 0]

W dalszyym ciągu proszę o pomoc - zdjęcia, opisy uwagi....

[Musashi 13]

planowanie głowicy oraz sprawdzenie jej szczelności oczywiście oddałbym po jej zdjęciu do zakładu...

szczelnosc zaworow sprawdzasz nalewajac do kanalow dolotowych i wydechowych nafty lub oleju napedowego i sprawdzajac czy sie pojawiaja przecieki do strony komor

prowadnic bym nie ruszal, natomiast wymienilbym ich uszczelniacze.

[vauxhall95 1]

klucz dynamometryczny masz?

Najpierw pozycja serwisowa:do rozrzadu caly przod wyjezdza zwalasz paski klinowe wisko itp.Ustawiasz na znaki zdejmujesz pasek.Potem kolektory turbine rurki wtryskow,wtryski.weze chlodnicze

[ispee 0]

dynamometr jest. Kosi mi napinacz wielorowka więc przy okazji odrazu bym wymienił, pompa wody wleci też nowa. Jaki orientacyjnie może być koszt uszczelniaczy, uszczelki i nowych śrób do głowicy? Na jakie ewentualne dodatkowe koszty powinienym się nastawić? Wiem że kiedyś w starszych autach (albo bynajmniej wydaje mi się że słyszałem) były różne uszczelki pod głowicę (chyba grubości). Jest mi ktoś w stanie to objaśnić? PS Faktyczny przebieg auta to 360tys od 30 tys auto jeździ z witaminką od Roba55 - czy ten przebieg wymaga od tych silników wymian jeszcze czegoś przy takiej robocie?

[danielom 3]

wymieniasz rozrzad czy tylko rozbierasz? jesli nie wymieniasz nie trzeba sciagac przodu. u toma77 uszczelka 80zl, uszczelniacze 2zł/szt sruby 35zl

[vauxhall95 1]

Ja mam juz prawie 380tyś przebiegu i tez jezdze z witaminka od 30km.Glowica i uszczelka nigdy nie robiona,odpukac spisuje sie idealnie.

Co do wypowiedzi Danielom duzo szybciej z wyjeciem przodu wyjmie sie glowice.Do wszystkiego lepszy dostep

[danielom 3]

kolego robilem to sam rowny tydzien temu i nie potrzebowalem zrzucac przodu bo po co? szkoda czasu, jesli nie wymienia rozrzadu nie sciagal bym, zeby zdjac napinacz i odkrecic kolo z walka nie ma takiej koniecznosci.

[vauxhall95 1]

No ja tez wymienialem nie raz.I szybciej idzie ze zdjeciem przodu-pol godziny roboty,a zeby wyjac turbo kolektory itp duzo lepiej.

[danielom 3]

Ja wyciagnalem cala glowice z kolektorami i turbo

[ispee 0]

rozrząd zostaje bo był robiony 25-30 tys temu. Odkrecanie kolektorów na aucie mam obcykane. Samochod to automat. Jakiś schemacik ustawienia serwisowego rozrządu może ktoś dysponuje?

[snajper75 0]

Odważny jesteś ja właśnie przerabiam tę problem , wymiany uszczelki . Ale nie miałem tyle śmiałości aby spróbować samemu.

A jak widzę jak za to się zabrał mechanik z polecenia , to bym go za jaja powiesił .Oby tylko poskładał wszystko jak trzeba

Ja za zrobienie głowicy ale robiłem fulla dałem 400 zł .

[marwyk 0]

A gdzie w Krakowie robiłeś?

[snajper75 0]

A gdzie w Krakowie robiłeś?

ul. Kosocicka 23 tel 12 6500295

[marcin78 0]

Po 1,5 roku jazdy z ubywającym w małych ilościach płynem chłodzącym , wymianie króćca wodnego od strony grodzi, i wysadzeniu 2szt gumowych kolanek przy termostacie w powietrze doszedłem do wniosku że coś jest nie tak. Problemów z ogrzewaniem niema żadnych, przy jeździe spokojnej auto nie wciąga wody, w oleju niema wody, w wodzie niema oleju ani zapachu spalin, wskazówka stoi na 90* jak mały po niebieskiej tabletce - gdy zaganiam parcha np ostatnio na autobanie 260km pokonane z ciągłymi prędkościami rzędu 180-200km/h wciągnął litr płynu chłodzącego (tzn prawdopodobnie wywala go korkiem ze zbiorniczka wyrównawczego). Dziś po powrocie nagrzanym autem do garażu przed zgaszeniem sprawdziłem twardość węży - są dość twarde maxymalnie mogę dłonią scisnąć do połowy średnicy węża. Przestudiowałem troche tematów na forum i wychodzi na to że głowica do zrzucenia i uszczelki nadszedł czas. Utrata pracy w tym tygodniu zmusza do tego by dokonać wymianę jak najmniejszym kosztem. Czy posiada ktoś może dokładny opis lub fotostory takiej wymiany? Jedyne na co byłoby mnie stać w tym momencie to ewetualnie splanowanie głowicy i sprawdzenie jej szczelności. Posiadam garaż lecz nigdy głęboko w silnik się nie zagłębiałem. Samodzielne naprawy to wymiana kolektorów, zawieszenia, czyszczenie przepustnic wywalanie egr, wymontowanie i czyszczenie turbo, ustawianie kata wtrysku, wymiana nagrzewnicy, wtrysków, alternatora itp ... Czy jest realne aby samodzielnie podjąć się tej naprawy? Ewentualnie na koniec roboty mogę wspomóc się znajomym mechanikiem ktory podjechałby ustawic mi rozrząd... Proszę o opinię ewentualnie zdjęcia opisy lub spostrzeżenia

Ten sam problem miał mój tata też a4 b5 tdi,. Zaczelismy od tego samego wymiana węży , kolanek itp. A skończywszy na zbiorniczku płynu i chłodnicy, iiiiii nic nie pomogło.Doszliśmy do wniosku że głowica. Niestety pech chciał że któregoś pięknego dnia silnik sie posypał, spotkanie tłoków z zaworami. Naprawa nie opłacalna, wiec kupiliśmy drugi motor.

I Ubytki płynu nadal występują Gdzie pożera płyn??? Silnik pracuje dobrze, więc odpuściliśmy.

Jednak gratuluje odwagi i determinacji. życze szerokości.