Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVJ] Drgania nadwozia,nierówna praca silnika...i głośny start silnika


laki83

Rekomendowane odpowiedzi

siemka..chłopaki pomóżcie..na poczatek prosba do moderatora żeby wykasował mój podobny watek.chciałem to zrobić ale nie moge..a teraz do rzeczy.mam 1.8t avj i kupe kłopotów..co do drgań:na ssaniu jest ok.obroty schodzą i zaczyna drgac..czuje na d*pie i kierownicy..zauwazyłem pewną zaleznosc..gdy jest gorąco i klima cisnie na maxa to te drgania czuc bardzo leciutko..prawie wcale.ale jak tylko wyłącze klime lub temp jest taka że klima nie musi bardzo chłodzic to drga mocniej...do tego dochodzi to że jak jest przymrozek i zapale auto to na ssaniu chodzi ale jak tylko obroty spadają to podusi sie i zgaśnie.ze 2 razy tak go odpalam i potem juz nie gaśnie.do tego zauważyłem że silnik troche nie równo pracuje..co do napraw to wymieniłem świece..byłem na akcji wymiany cewek w aso.wymienili jedną.niedawno mi jedna padła.wymieniłem na boscha.miałem pęknięta gumową rure która idzie z intercoolera do przepustnicy.wymieniłem na nową.zadnych błędów na vagu...juz jeden kolega z forum doradzał że problem może być z dolotem..co wy myslicie?bo mnie już szlag trafia :wallbash: a teraz druga sprawa.gdy odpalam z rana auto czyli jest zimny silnik to w trakcie zapalania słychać krótkie grzechotanie tu pozwole sobie przytoczyć filmik jednego z kolegów grzes1150 bo ja mam identycznie http://www.fotosik.pl/video/1bfc47664977940b.html zaznaczam że tylko taka krótką chwile i tylko na zimnym silniku.i w porównaniu do kolegi nie mam żadnych błędów na vag-u.kolega grzes wymienił napinacz rozrządu i łancuch..czy w moim przypadku tez sie do tego sprowadza?wole zapytać bo koszt jest wysoki..i ostatnie pytanie.czy te kłopoty wyżej opisane mogą być ze sobą jakoś powiązane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego wachania, gaśnięcia i drgań to może być jakaś nieszczelność w dolocie/ odmie lub też ten słynny zaworek odmy :rolleyes: tylko czy on występuje w AVJ :mysli:

Co do tych odgłosów przy rozruchu zimnego silnika to pewnie nastawnik pomału mówi papa. Powiedz na jakim oleju jeździsz i jaki przelot?

Jedno z drugim raczej nie ma ze sobą nic wspólnego :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Testowałem ten niby wspaniały olej po wymianie nastawnika i powiem Ci że zdażało się że miałem głośny start po nocy. Szybko zakończyła się przygoda z tym mobilem i następnie na Schelu 5w30 była cisza. Teraz na Motulu 8100 X-cess 5w40 też jest cichutko :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj nastawnik zaczol padac wlasnie przy 145tys wymienilem go dla swietego spokoju:) nie czekajac az sie rozwali, a moje auto ma napewno ten przebieg;)Samochod jezdzi na Full Syntetyku Motulu X-Clean 5w30

Co do kosztow nastawnik tylko z ASO bo te z allegro sa felerne i nietrzymaja cisnienia:)

ja po rabatach za nastawnik zaplacilem 1390zl + 180zl za lancuch no i robocizna:)

wiec 2000tyski:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Testowałem ten niby wspaniały olej po wymianie nastawnika i powiem Ci że zdażało się że miałem głośny start po nocy. Szybko zakończyła się przygoda z tym mobilem i następnie na Schelu 5w30 była cisza. Teraz na Motulu 8100 X-cess 5w40 też jest cichutko :wink4:

więc chcesz powiedziec że jak nastawnik wymieniłeś to na tym oleju znowu ci tak zagrzechotało jak na tym filmiku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Testowałem ten niby wspaniały olej po wymianie nastawnika i powiem Ci że zdażało się że miałem głośny start po nocy. Szybko zakończyła się przygoda z tym mobilem i następnie na Schelu 5w30 była cisza. Teraz na Motulu 8100 X-cess 5w40 też jest cichutko :wink4:

więc chcesz powiedziec że jak nastawnik wymieniłeś to na tym oleju znowu ci tak zagrzechotało jak na tym filmiku?

tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Testowałem ten niby wspaniały olej po wymianie nastawnika i powiem Ci że zdażało się że miałem głośny start po nocy. Szybko zakończyła się przygoda z tym mobilem i następnie na Schelu 5w30 była cisza. Teraz na Motulu 8100 X-cess 5w40 też jest cichutko :wink4:

więc chcesz powiedziec że jak nastawnik wymieniłeś to na tym oleju znowu ci tak zagrzechotało jak na tym filmiku?

tak

cholera jestem przed wymianą oleju i juz mam kupiony olej mobil1..kurcze jakbym to szybciej wiedział to kupiłbym inny na próbe...myślisz że może to ustąpić jak zaleje inny olej?ja na vagu nie mam błędów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Testowałem ten niby wspaniały olej po wymianie nastawnika i powiem Ci że zdażało się że miałem głośny start po nocy. Szybko zakończyła się przygoda z tym mobilem i następnie na Schelu 5w30 była cisza. Teraz na Motulu 8100 X-cess 5w40 też jest cichutko :wink4:

więc chcesz powiedziec że jak nastawnik wymieniłeś to na tym oleju znowu ci tak zagrzechotało jak na tym filmiku?

tak

...myślisz że może to ustąpić jak zaleje inny olej?

tego nie wiem :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olej to mobil 1 5w50 a przelot?hmmm niby ma ok 130tyś ale jesli to nastawnik to chyba +50tyś :wallbash:

Testowałem ten niby wspaniały olej po wymianie nastawnika i powiem Ci że zdażało się że miałem głośny start po nocy. Szybko zakończyła się przygoda z tym mobilem i następnie na Schelu 5w30 była cisza. Teraz na Motulu 8100 X-cess 5w40 też jest cichutko :wink4:

więc chcesz powiedziec że jak nastawnik wymieniłeś to na tym oleju znowu ci tak zagrzechotało jak na tym filmiku?

tak

...myślisz że może to ustąpić jak zaleje inny olej?

tego nie wiem :dontknow:

jeszcze pomysle..może mobila odstawie lub spróbuje opchnąć a pomysle nad tym motulem..jaki polecacie?bo widze ze w tym wątku są 2 rodzaje opisane.[br]Dopisany: 13 Listopad 2011, 21:10_________________________________________________chłopaki jeszcze jedno..czy jeśli łańcuch jest za luzny to mogli to mechanicy zauwazyc przy zmianie uczelki pod nastawnikiem??bo nie dawno zmieniałem ta uszczelke bo mi ciekło z tyłu silnika a nic o łancuchu nie powiedzieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy to przypadek ale po wymianie na mobil 1 5w40 tez zdarza mi sie usłyszec to terkotanie rano. napinacz i lancuch 15 tyś przebiegu. robie przymiarke do castrola :>

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=224030.0

Raczej nie lej castrola :cool1: Motul 8100 x-cess 5w40 i silniki smigaja tak jak trzeba :good:

Kolego a jak z przeplywka?? Wiesz ze to element ktory nie wyrzuci Ci bledu a i tak bedzie zle pracowal :gwizdanie: Chociaz bardziej tak jak wszyscy pisali stawialbym nieszczelnosc w odmie tudzież dolocie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepływka też to może być. Może być też czujnik temperatury. Jeśli nie wyrzuca żadnych błędów to ciężko stwierdzić po objawach. Można podmieniać elementy na próbę albo ktoś kumaty mógłby pomierzyć rezystancje na przepływce i innych czujnikach. Tyle że przydałyby się jakieś wartości nominalne z kart technicznych.

Ja bym jednak zaczął od rozebrania i szczegółowego obejrzenia całego dolotu od przepływki do przepustnicy. Posłuchaj czy coś gdzieś nie syczy - może jakiś wężyk od podciśnienia spadł.

Tym terkotaniem to ja bym się nie przejmował aż tak bardzo. Jeśli po najdalej 3 sekundach przestaje to jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopaki wiec co do tego terkotania to moge przyjąc że łancuch nie musi byc do wymiany skoro 4 miesiace temu uszczelke pod nastawnikiem wymieniali i nic nie powiedzieli?to terkotanie trwa tyle samo co w załączonym filmiku w pierwszym poscie.na początek spróbuje zmienić olej na motula którego polecacie i zobacze jak będzie...co do podmianki przepływki to czy moge założyc przepływke od 1.8t ale o większych mocach jak moje auto?bo mam 2 kolegów co mają takie auta...i jesli je podmienie musze jakoś kodować vagiem czy zakładać i od razu będe wiedział co i jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o to juz jeden plus...a powiedzcie mi jeszcze jak sprawdzic ten dolot i odme?....co gdzie i jak sprawdzac?jestem troche laikiem i zanim oddam go do jakiegos mechanika to chciałbym sam w miare mozliwosci sprawdzic..oczywiscie z waszą pomocą :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

laki83, z tym drganiem mam identyczne objawy od dawna i nie znalazłem rozwiązania do tej pory: im zimniej na zewnątrz tym bardziej drga kierownica i wnętrze auta. Takie mrowienie. Włączenie klimatyzacji redukuje drgania. Jak jest ciepło (latem) drgań prawie nie ma. Szlag mnie już trafia. Wsiadam do auta żony (Mazda 2, oczywiście benzyna), które jest przecież znacznie niższej klasy i tam żadnego drgania, silnika "nie ma". No w mordę. Diagnostyka VAG nic nie wykazywała (również dynamiczna), pozostaje metoda prób i błędów, wymienianie poszczególnych poduszek (podejrzewam tę pod skrzynią), zabawy z wydechem, odmą, przepustnicą, przepływomierzem. Sęk w tym, że oględziny wypadły ok. A ja potrzebuję samochód, nie mam czasu zostawiać go na wiele dni w warsztacie. Auto jeździ normalnie, zachowuje się wszystko prawidłowo, tylko te pie... drgania. Na forum poruszałem dawno temu ten problem, niestety bez sukcesów. Jeśli dojdziesz o co u ciebie chodziło, to będę wdzięczny za info, bo objawy wskazują na tę samą usterkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mrowienie, drganie, no coś w tym stylu. I co istotne zależne od temperatury otoczenia (nie silnika). Im zimniej tym drgania bardziej odczuwalne. Dlatego też moje podejrzenia kierują się w stronę elementów elastyczno-gumowych, które gdy jest zimno są twardsze i mocniej przenosza drgania, a gdy jest ciepło miękną i drgania ograniczają. Nie wiem czy dobrze kombinuję. Zagadką dodatkową jest wpływ klimy na to zjawisko. Tak jakby dodatkowe obciążenie silnika włączoną klimą redukowało jego drganie. Chyba zaryzykuję z poduchą pod skrzynią, bo ją najbardziej podejrzewam: czasem przy zmianach biegów jest odczuwalne stuknięcie, ale z kolei w quattro to PODOBNO typowe, bo załącza się tył. Zgłupieć idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...