Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zanim coś kupisz na forum - lista nierzetelnych sprzedawców


Hugo

Rekomendowane odpowiedzi

Cóż, temat dotknął i mnie.

Dla wielu pewnie jak i dla mnie zaskoczenie, nieuczciwym sprzedającym okazał się wypowiadający się również w tym temacie:

 

JawoR36

 

W związku z tym, że gość udziela się non stop na forum, jest aktywny i stać go na auto za 100 koła, nie spodziewałem się, że będzie chciał dymać forumowiczów dla 300zł.

Kupiłem od niego maglownicę do B5. Nie chciał przelewu na konto - pewnie ze względu na to, że ma coś do ukrycia, ale dobra, magiel przyszedł, założyłem.

Już po założeniu coś w tym maglu nie grało - były jakieś dziwne dźwięki których przed zmianą magla nie było. Informowałem go o tym po paru dniach od zakupu, ale się zarzekał, że to nie możliwe, że od magla. Mówię sobie ok, gość z forum, może to coś innego, pojeżdżę jeszcze trochę i poobserwuje, nie będę robił dymu z byle czego.

Po jakichś 2 tygodniach musiałem już dolać trochę płynu do zbiorniczka, ale mówię sobie ok, temperatura potrafi działać znacznie na rozszerzalność cieczy itp. więc nie mam pewności, że już coś leci w manszety.  Niestety we wtorek 5 czerwca odjeżdżając z pracy usłyszałem charakterystyczne bzyczenie świadczące o niskim poziomie płynu do wspomagania. Wróciłem do domu, ściągnąłem zsunąłem manszety i dostałem tym płynem prosto w twarz:

 

34470247_10211752855404872_3238012480525434880_n.jpg

34456767_10211752854884859_990015246200471552_n.jpg

 

Tego samego dnia zaniosłem swój stary magiel do regeneracji i napisałem do JawoR36, że sprzedał mi rypnięty magiel i jak chce tą sytuację rozwiązać. Powiedział, że jego to nie interesuje, bo minął termin 14 dni na zwrot (z kim to swoją drogą ustalał, bo chyba nie ze mną? Czy ja kupowałem w sklepie czy od forumowicza? a jakbym miał to czas założyć dopiero za miesiąc?) więc może mi wysłać co najwyżej drugi magiel. Sugerowałem, że dałem już swój stary do regeneracji i nie założę już używki, bo to dla mnie za duże straty. Chciałem by przyjął uszkodzony magiel który mi wysłał i zwrócił chociaż te 300zł bazowe, a przesyłki, płyn który zmarnowałem, opaski i wiele godzin na wymianę będę już stratny.

I tutaj poziom arogancji mnie przeraził. Wiedziałem już, że trafiłem na cwaniaka od którego dosłownie nic nie uzyskam, bo on doskonale wie, że nikt go nigdy nie pozwie za taką kwotę, bo raz, że to się nie opłaca i cokolwiek udowodnić jest ciężko, a dwa to jest na tyle cwany, że prowadzi rozmowy w taki sposób, że nigdzie nie napisze, czy część jest sprawna lub niesprawna żeby nie można było później mu tego wytknąć.

Nie zamierzał zwrócić ani grosza, napisał, że to on decyduje o tym co zrobi i może wysłać drugi, bo tak mu wygodnie.

Próbowałem jeszcze prowadzić dyskusję, ale nie było sensu, stwierdził, że jakby był uszkodzony ten co mi wysłał, to by było mokro pod osłonami, ale napisałem mu, że przecież wysłał mi to z uszkodzoną osłoną więc jak coś tam było to wyleciało zanim zdążyło do mnie dotrzeć. Na ten zarzut nie odpisał już nic i od tego momentu ewidentnie porzucił chęci wysłania mi czegokolwiek. Próbowałem jeszcze dopytywać czy to co chce mi wysłać jest sprawne, skąd to ma itp.  jedyne co uzyskałem to ciszę - najwidoczniej chciał abym przytulił kolejnego szrota. Próbowałem dzwonić jak był aktywny na forum - cisza, nie odbiera. Dalsze pisanie też cisza i tylko jeden jego sms, że odezwie się wieczorem - nie odezwał się.

 

W związku z powyższym stanowczo odradzam tego człowieka. Kontakt bardzo słaby, podejście aroganckie, ewidentnie próbuje się pozbyć jakichś śmieci które ma i za nic ma innych użytkowników. Nie dajcie się nabrać na duża liczbę postów.

Ja ze swojej strony prawdopodobnie już nic mechanicznego na forum nie kupię, bo zmarnowałem sumarycznie ponad 400zł na szrota i cała impreza teraz z regeneracją wyniosła mnie ponad 1000zł, więc 500zł i miałbym nowy magiel TRW.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Emejcz napisał:

stać go na auto za 100 koła

Brak związku ze sprawą.

12 godzin temu, Emejcz napisał:

Kupiłem od niego maglownicę do B5. Nie chciał przelewu na konto - pewnie ze względu na to, że ma coś do ukrycia, ale dobra, magiel przyszedł, założyłem.

Zapytałeś jak wolę, napisałem, że pobranie. Po prostu mniej roboty, nie trzeba czekać i sprawdzać przelewów itd. Screen poniżej, czy to wygląda jakbym miał coś do ukrycia? No ludzie.

Screenshot_20180611-071502.jpg

 

12 godzin temu, Emejcz napisał:

się zarzekał, że to nie możliwe, że od magla

Mowa była o stukaniu, zapytałem czy drążki zmienił na swoje (czy też zostawił swoje) i czy zbieżność ustawił. Pytanie o zbieżność to pytanie czysto "ustalające" czy magiel był montowany z Mirkiem przy piwku, a zbieżność na sznurek od prania czy robił to jakiś mechanik. Niestety nauczony doświadczeniem muszę pytać o takie rzeczy, bo muszę wiedzieć z jakim klientem mam do czynienia. Po tym moim pytaniu kontakt się urwał na miesiąc czasu, zero odzewu, zero problemów. Myślałem, że rozwiązał swój problem, skoro jeździ i nie ma skarg, bo skoro coś jest nie tak, to się po prostu nie jeździ i oddaje towar.

12 godzin temu, Emejcz napisał:

Tego samego dnia zaniosłem swój stary magiel do regeneracji i napisałem do JawoR36, że sprzedał mi rypnięty magiel i jak chce tą sytuację rozwiązać.

Czyt. Po miesiącu od czasu, kiedy nie odpisał mi na proste pytanie, które zadałem, a tym samym nie rozwiązując sprawy ewentualnego zwrotu. Poinformował mnie tylko, że nie mam możliwości naprawy szkody czy też wymiany, bo sam to załatwił. Patrz załącznik.

12 godzin temu, Emejcz napisał:

Powiedział, że jego to nie interesuje, bo minął termin 14 dni na zwrot (z kim to swoją drogą ustalał, bo chyba nie ze mną? Czy ja kupowałem w sklepie czy od forumowicza? a jakbym miał to czas założyć dopiero za miesiąc?) więc może mi wysłać co najwyżej drugi magiel.

Nie powiedziałem, że mnie to "nie interesuje", tylko po okresie rozruchu, teoretycznie nie muszę nic z tym robić, a z racji tego, że forum, że wspominałeś coś (miesiąc temu), że jest nie halo, to bez słowa go wymienię po miesiącu.

 

12 godzin temu, Emejcz napisał:

a przesyłki, płyn który zmarnowałem, opaski i wiele godzin na wymianę będę już stratny.

Przesyłki bym pokrył, a co do reszty, niestety ale w przypadku montażu używanych części, trzeba liczyć się z tym, że chcąc zaoszczędzić (używka zamiast nówki) trzeba liczyć się z tym, że coś pójdzie nie po naszej myśli. Nie jestem producentem tych części, więc ręki sobie za to uciąć nie dam, dlatego zawsze daję okres 2tyg na sprawdzenie.

12 godzin temu, Emejcz napisał:

I tutaj poziom arogancji mnie przeraził. Wiedziałem już, że trafiłem na cwaniaka od którego dosłownie nic nie uzyskam, bo on doskonale wie, że nikt go nigdy nie pozwie za taką kwotę, bo raz, że to się nie opłaca i cokolwiek udowodnić jest ciężko, a dwa to jest na tyle cwany, że prowadzi rozmowy w taki sposób, że nigdzie nie napisze, czy część jest sprawna lub niesprawna żeby nie można było później mu tego wytknąć. 

I tutaj się zaczyna.. Cwaniak? Że nikt nie pozwie? Że ciężko udowodnić? Domniemania i stek bzdur. Co do napisania "sprawny czy niesprawny" screen poniżej, gdzie wyraźnie napisałem o stanie magla.

20180611_073938.png

 

12 godzin temu, Emejcz napisał:

Próbowałem jeszcze prowadzić dyskusję, ale nie było sensu, stwierdził, że jakby był uszkodzony ten co mi wysłał, to by było mokro pod osłonami, ale napisałem mu, że przecież wysłał mi to z uszkodzoną osłoną więc jak coś tam było to wyleciało zanim zdążyło do mnie dotrzeć. Na ten zarzut nie odpisał już nic i od tego momentu ewidentnie porzucił chęci wysłania mi czegokolwiek. Próbowałem jeszcze dopytywać czy to co chce mi wysłać jest sprawne, skąd to ma itp.  jedyne co uzyskałem to ciszę - najwidoczniej chciał abym przytulił kolejnego szrota. Próbowałem dzwonić jak był aktywny na forum - cisza, nie odbiera. Dalsze pisanie też cisza i tylko jeden jego sms, że odezwie się wieczorem - nie odezwał się.

Trzeba zaznaczyć, że wszelki kontakt to kontakt SMS. Na mój numer, ten człowiek, nie dzwonił ANI RAZU po odebrania magla. Sprawdzałem telefon itp. ANI RAZU, czyli kłamstwo.

Smsy o to jak wygląda magiel itp dostawałem o godz 22. Nie ukrywam, że po całym dniu z telefonem ostatnią rzeczą która jest to chęć leżenia w łóżku przed snem i dyskutowanie na temat trzech stówek z przed miesiąca. Napisał 6.06 o 22, odpisałem mu 8mego, że dam znać wieczorem. Owszem mój błąd, zapomniałem, przyznaję się. Weekend i te sprawy, ale skoro to było taaaaaakie pilne, mimo, że magiel już sprawny jeździ w aucie, to czemu po prostu nie zadzwonić? W sobotę dostałem jeszcze sms "czekam". Mówię ok, jest świadomy, odpisałem, widzi, że z kraju nie uciekam, zajmę się tym w tygodniu.

 

 

12 godzin temu, Emejcz napisał:

Kontakt bardzo słaby, podejście aroganckie

Kontaktował się ze mną tylko przez sms. Podejście? Sami postawcie się na moim miejscu. Zapytałem o montaż, miesiąc ciszy i nagle coś nie halo. A gdy ja nie odpisałem przez jeden czy dwa dni to nagle burza ?

12 godzin temu, Emejcz napisał:

Ja ze swojej strony prawdopodobnie już nic mechanicznego na forum nie kupię, bo zmarnowałem sumarycznie ponad 400zł na szrota i cała impreza teraz z regeneracją wyniosła mnie ponad 1000zł, więc 500zł i miałbym nowy magiel TRW.

 

Z regeneracją Twojego magla i jego montaż nie mam nic wspólnego, to twój wybór, a ja nie jestem od sponsorowania twojego serwisu samochodu. To nie ja cię do tego zmusiłem, tylko stan twojego auta, czemu zrzucasz na mnie koszty regeneracji SWOJEGO magla, skoro i tak musiałeś to zrobić? Otrzymałem od Cb jeśli dobrze pamiętam 330zł, z tego 300 towar, a nie "ponad 1000zł".

 

Podsumowując. Magiel z niewielkim przelotem, po niemieckich kilometrach, w aucie zero stuków, wycia itp. Wybrany najlepszy jaki miałem, w końcu forum no nie? Przed wysyłką sprawdzenie wycieków pod gumami, ślady korozji itp - BRAK. Klient montuje towar, wspomina o stukach przy HAMOWANIU, nie przy skręcaniu itp. Pytam o drążki, bo może przełożył stare od siebie, może te moje nie były pierwszej świeżości. Pytam o zbieżność, może skręcił "na oko" i tak jeździ? Nie wiem, ludzie są różni. W tej chwili zero odzewu, przez MIESIĄC czasu cisza, zero skarg. Może poprawił coś w montażu i działa? Nie wiem, nic nie wiem, bo nie odpisał. Gdyby w tamtym czasie użył chodź raz "chcę zwrócić / wymienić" nie byłoby nas w tym miejscu, ale wolał olać temat, zamiast ustalić ze mną w czym może być problem. I tak jeździł przez miesiąc, wspomaganie działało. Po miesiącu, zamiast napisać, że coś nie tak i otrzymać drugi, to informuje mnie, że swój zregenerował. I co ja mam teraz po ponad miesiącu skulić głowę i wziąć zwrot, bo klient zdecydował za mnie co zrobi z sytuacją? Uczciwie powiedziałem, że mogę mu go wymienić / wysłać drugi, gdyż po takim czasie nikt ze sprzedawców części używanych by z nim nie rozmawiał. Nie mam nic wspólnego z uszkodzeniem się magla po miesiącu czasu, wysyłałem towar w dobrej wierze jak tylko mogłem, w najlepszym stanie jakim miałem, nie miałem wpływu na to, że się uszkodził, nie zepsułem go specjalnie itp.

 

Na tą chwilę jestem gotów wysłać drugi magiel, tak jak mówiłem.

Screenshot_20180611-071523.jpg

 

Screenshot_20180611-071646.jpg

 

Edytowane przez JawoR36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JawoR36 napisał:

Myślałem, że rozwiązał swój problem, skoro jeździ i nie ma skarg, bo skoro coś jest nie tak, to się po prostu nie jeździ i oddaje towar.

Jak już wspominałem. Nie zamierzałem robić gównoburzy jak nie było jeszcze 100% pewności co jest niesprawne, bo z góry zakładałem uczciwe podejście na forum.

 

2 godziny temu, JawoR36 napisał:

Poinformował mnie tylko, że nie mam możliwości naprawy szkody czy też wymiany, bo sam to załatwił. Patrz załącznik.

Najwidoczniej według tego człowieka powinienem czekać, aż wyśle drugiego magla i w tym czasie chodzić pieszo (a minął prawie tydzień odkąd deklarował, że może wysłać) i potem założyć kolejną niesprawdzoną przez niego sztukę, wydać 100zł na kolejne ustawienie zbieżności, płyn, paliwo na dojazd na wieś aby to zmienić, żeby za chwile mi to padło tak jak ta pierwsza sztuka i abym dalej ponosił straty, a nie miał już żadnej gwarancji. Jak ktoś chce u niego coś kupić, to niech sam sobie odpowie co by zrobił w tej sytuacji - czy pobiegł jak najszybciej zrobić auto na miejscu dostając gwarancję, czy czekał aż jaśniepan po tygodniu może dwóch wyśle zastępczy magiel w niewiadomym stanie i w tym czasie chodził pieszo.

3 godziny temu, JawoR36 napisał:

Pytanie o zbieżność to pytanie czysto "ustalające" czy magiel był montowany z Mirkiem przy piwku

Jedyny "Mirek" to ten co handluje tu częściami niewiadomego stanu i pochodzenia.

3 godziny temu, JawoR36 napisał:

dlatego zawsze daję okres 2tyg na sprawdzenie. 

Ciekawe gdzie widniała/widnieje taka informacja.

 

3 godziny temu, JawoR36 napisał:

Domniemania i stek bzdur.

Brak rzetelności i informacji na czas właśnie do tego tego prowadzi, gdy brak jest odzewu (tak jak w tym przypadku).

 

3 godziny temu, JawoR36 napisał:

Trzeba zaznaczyć, że wszelki kontakt to kontakt SMS. Na mój numer, ten człowiek, nie dzwonił ANI RAZU po odebrania magla. Sprawdzałem telefon itp. ANI RAZU, czyli kłamstwo.

Oczywiście, że dzwoniłem. W ubiegłym tygodniu z numeru z końcówką 2900 kilkukrotnie około godziny 8-9 specjalnie sprawdzając czy był aktywny na forum.

Próby kontaktu na forum były bezskuteczne już od początku, więc nie było sensu kontynuować, oto dowód:

image.png

Jestem zwolennikiem "załatwiania" spraw na piśmie - zawsze jakiś ślad w razie nieuczciwości.

 

3 godziny temu, JawoR36 napisał:

czemu zrzucasz na mnie koszty regeneracji SWOJEGO magla, skoro i tak musiałeś to zrobić? Otrzymałem od Cb jeśli dobrze pamiętam 330zł, z tego 300 towar, a nie "ponad 1000zł".

Sami widzicie jak wygląda dyskusja, napisałem, że zabawa z jego uszkodzonym maglem kosztowała mnie stratę sumarycznie około 400zł, a on twierdzi, że 1000zł:

 

3 godziny temu, JawoR36 napisał:
  13 godzin temu, Emejcz napisał:

Ja ze swojej strony prawdopodobnie już nic mechanicznego na forum nie kupię, bo zmarnowałem sumarycznie ponad 400zł na szrota

 

Dla mnie podejście typowego handlarza niestety. Jakbym zrobił lepszy wywiad i wiedział, że ten użytkownik na forum po prostu handluje używkami niewiadomego pochodzenia, a nie sprzedaje części które wcześniej użytkował przez co wiedziałby, że są sprawne, to na pewno bym nie kupił. Ze swojej strony odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Emejcz napisał:
4 godziny temu, JawoR36 napisał:

czemu zrzucasz na mnie koszty regeneracji SWOJEGO magla, skoro i tak musiałeś to zrobić? Otrzymałem od Cb jeśli dobrze pamiętam 330zł, z tego 300 towar, a nie "ponad 1000zł".

Sami widzicie jak wygląda dyskusja, napisałem, że zabawa z jego uszkodzonym maglem kosztowała mnie stratę sumarycznie około 400zł, a on twierdzi, że 1000zł:

15 godzin temu, Emejcz napisał:

cała impreza teraz z regeneracją wyniosła mnie ponad 1000zł, więc 500zł i miałbym nowy magiel TRW

?

 

Podsumowując,

- towar używany rozpada się po miesiącu (nie miałem żadnego na to wpływu, mimo że sprzedawałem w najlepszej wierze)
- brak kontaktu przez miesiąc/brak odpowiedzi w kwestii co dalej z tym robimy
- po miesiącu, bez żadnej informacji regeneruje swoją maglownicę, zamiast zapytać o zdanie sprzedawcy i oczekuje zwrotu
- żadnego telefonu z jego strony w tej sprawie, jedynie smsy, na które między innymi przez miesiąc nie odpisał, sugerując że wszystko jest ok

 

Towar uszkodzony po miesiącu w większości przypadków nie podlegałby jakiejkolwiek gwarancji, ja ją uwzględniłem. Wystarczyło dać znać, zadzwonić, że się rozpadł i co robimy, wysyłka drugiej sztuki to 1-2dni i na 3ci dzień masz magiel zrobiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Emejcz napisał:
4 godziny temu, JawoR36 napisał:

dlatego zawsze daję okres 2tyg na sprawdzenie. 

Ciekawe gdzie widniała/widnieje taka informacja.

Pisałem w sms :-) Głupka ze mnie nie zrobisz.

20180611_125813.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie tam widać 2 tygodnie o których wspomniałeś? Chyba tylko ty to widzisz (tak samo jak to, że 1000zł jesteś mi winien, mimo że wyraźnie napisałem, że na zabawy z twoim szrotem straciłem około 400zł :O), bo termin 'gwarancja rozruchowa' nie obejmuje żadnej określonej ramy czasowej.

Sprzedawcy określają to różnie - dzień, tydzień, miesiąc, trzy miesiące, ty nie określiłeś tego nigdzie więc nie wiem skąd informacja o 2 tygodniach.

 

Na potwierdzenie, że próbowałem się dodzwonić:

image.png

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Miałem nadzieję, że nie będę zmuszony tu nigdy napisać, ale brak kontaktu ze sprzedającym zmusił mnie do tego. Kupiłem dekory Alu sprzedawca @A4 B6 Multi zapewniał że stan jest ładny i zaczepy całe. Paczka leżała u mnie ok 3 tygodnie bo chciałem wymienić dekory wraz z tunelem podczas montażu okazało się że stan dekorów nie jest najlepszy i brakuje większości zaczepów co zupełnie eliminuje je do założenia. Sprzedający loguje się codziennie na forum, ale na moje wiadomości nie odpowiada. Dekor włącznika świateł ma tylko jeden zaczep z trzech. Dekory drzwi przód urwane zaczepy "haczyki" dekor środkowy również brak zaczepu na końcu. 12346516_Screenshot_20180713-203318.jpg12346517_IMG_20180706_154255.jpg12346518_IMG_20180706_154248.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.07.2018 o 20:43, luki19862121 napisał:

Witam. Miałem nadzieję, że nie będę zmuszony tu nigdy napisać, ale brak kontaktu ze sprzedającym zmusił mnie do tego. Kupiłem dekory Alu sprzedawca @A4 B6 Multi zapewniał że stan jest ładny i zaczepy całe. Paczka leżała u mnie ok 3 tygodnie bo chciałem wymienić dekory wraz z tunelem podczas montażu okazało się że stan dekorów nie jest najlepszy i brakuje większości zaczepów co zupełnie eliminuje je do założenia. Sprzedający loguje się codziennie na forum, ale na moje wiadomości nie odpowiada. Dekor włącznika świateł ma tylko jeden zaczep z trzech. Dekory drzwi przód urwane zaczepy "haczyki" dekor środkowy również brak zaczepu na końcu. 12346516_Screenshot_20180713-203318.jpg12346517_IMG_20180706_154255.jpg12346518_IMG_20180706_154248.jpg

Zobaczyłem właśnie powiadomienie ,więc od razu wchodzę ,a tu takie coś?
Po pierwsze od zakupu minął ponad miesiąc,a nie 3 tygodnie.

Po drugie nie mogłeś zadzwonić i powiedzieć że jest coś nie tak?

Po trzecie sprawdziłeś paczkę przy odbiorze?Czy odebrałeś rzuciłeś w kąt i po półtora miesiąca piszesz na forum że dostałeś dekory w których
brakuje większości zaczepów ,a z tego co widać to brakuje 3.

Po czwarte sprawdzałeś czy gdzieś te zaczepy w paczce nie latały?
Czy wyrzuciłeś ją od razu?
No nie wiem kolego jak to teraz widzisz ,ale takie rzeczy sprawdza się przy odbiorze i od razu załatwia ,a nie po takim czasie.
No bo jak to teraz rozwiązać?
Mimo wszystko dla dobra sprawy czekam na propozycję rozwiązania jej pozytywnie na PW.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.07.2018 o 14:09, A4 B6 Multi napisał:

Zobaczyłem właśnie powiadomienie ,więc od razu wchodzę ,a tu takie coś?
Po pierwsze od zakupu minął ponad miesiąc,a nie 3 tygodnie.

Po drugie nie mogłeś zadzwonić i powiedzieć że jest coś nie tak?

Po trzecie sprawdziłeś paczkę przy odbiorze?Czy odebrałeś rzuciłeś w kąt i po półtora miesiąca piszesz na forum że dostałeś dekory w których
brakuje większości zaczepów ,a z tego co widać to brakuje 3.

Po czwarte sprawdzałeś czy gdzieś te zaczepy w paczce nie latały?
Czy wyrzuciłeś ją od razu?
No nie wiem kolego jak to teraz widzisz ,ale takie rzeczy sprawdza się przy odbiorze i od razu załatwia ,a nie po takim czasie.
No bo jak to teraz rozwiązać?
Mimo wszystko dla dobra sprawy czekam na propozycję rozwiązania jej pozytywnie na PW.

 

1. Minęły 3 tygodnie i ze 2 dni 

2. Niestety kartony zostały wyrzucone także brak numeru tel. 

3. Zaczepów brakuje w czterech dekorach w tym w dekorze wyłącznika świateł nie ma możliwości montażu. 

4. W paczce nie było widać śladów złamanych zaczepów także musiały zostać już takie wysłane. Priv pisałem od 1.07 brak jakiejkolwiek odpowiedzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, luki19862121 napisał:

1. Minęły 3 tygodnie i ze 2 dni 

2. Niestety kartony zostały wyrzucone także brak numeru tel. 

3. Zaczepów brakuje w czterech dekorach w tym w dekorze wyłącznika świateł nie ma możliwości montażu. 

4. W paczce nie było widać śladów złamanych zaczepów także musiały zostać już takie wysłane. Priv pisałem od 1.07 brak jakiejkolwiek odpowiedzi. 

Wszystko co piszesz nie zgadza się z faktami:
Jak widać wyżej na screenie nasza rozmowa miała miejsce 27maja!Paczka do Ciebie została wysłana 1czerwca na co mam pisemne potwierdzenie.Więc jakie 3 tygodnie i ze 2 dni?
Nie zmienia to zupełnie faktu czy minęło "3tygodnie i ze 2 dni" czy ponad półtora miesiąca jak jest w rzeczywistości bo ustawowo wedle Polskiego prawa na rzeczy kupione wysyłkowo przysługuje 14dni gwarancji rozruchowej.

Następna podejrzaną sprawą jest to że wyrzuciłeś kartony dlatego nie miałeś nr telefonu ,a później piszesz że w paczce nie było żadnych złamanych zaczepów.Skoro otworzyłeś paczkę i zobaczyłeś że są złamane zaczepy i w paczce ich nie ma ,to dlaczego wtedy nie zadzwoniłeś mając kartony i nr?Tylko odzywasz się po takim czasie?Jeżeli zorientowałeś się dopiero przy zakładaniu że zaczepy są urwane to nie mogłeś przecież sprawdzić czy gdzieś w kartonie ich nie ma bo już go wyrzuciłeś.
Tak jak pisałem na priv-ie i widać na screenach u mnie zaczepy były całe tylko popielniczka chyba miała jeden zaczep urwany o ile dobrze pamiętam,wiem że coś z nią było nie tak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, A4 B6 Multi napisał:

Wszystko co piszesz nie zgadza się z faktami:
Jak widać wyżej na screenie nasza rozmowa miała miejsce 27maja!Paczka do Ciebie została wysłana 1czerwca na co mam pisemne potwierdzenie.Więc jakie 3 tygodnie i ze 2 dni?
Nie zmienia to zupełnie faktu czy minęło "3tygodnie i ze 2 dni" czy ponad półtora miesiąca jak jest w rzeczywistości bo ustawowo wedle Polskiego prawa na rzeczy kupione wysyłkowo przysługuje 14dni gwarancji rozruchowej.

Następna podejrzaną sprawą jest to że wyrzuciłeś kartony dlatego nie miałeś nr telefonu ,a później piszesz że w paczce nie było żadnych złamanych zaczepów.Skoro otworzyłeś paczkę i zobaczyłeś że są złamane zaczepy i w paczce ich nie ma ,to dlaczego wtedy nie zadzwoniłeś mając kartony i nr?Tylko odzywasz się po takim czasie?Jeżeli zorientowałeś się dopiero przy zakładaniu że zaczepy są urwane to nie mogłeś przecież sprawdzić czy gdzieś w kartonie ich nie ma bo już go wyrzuciłeś.
Tak jak pisałem na priv-ie i widać na screenach u mnie zaczepy były całe tylko popielniczka chyba miała jeden zaczep urwany o ile dobrze pamiętam,wiem że coś z nią było nie tak.

 

Wiem jaki jest czas zwrotu i nie wciska się kitu, że ktoś połamał zaczepy specjalnie żeby nie założyć kupionych dekorów za nie małe pieniądze. Z tego co wiem były wystawione na allegro więc daj te screeny jak wyglądały mocowania bo nie kojarzę, że były pokazane z drugiej strony był tylko front na foto. Mój błąd, że nie sprawdziłem od razu, ale kupiłem już dziesiątki części na forum, sprzedałem również więc byłem pewien, że wszystko będzie git tym bardziej, że szukałem drogo nie najtaniej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, luki19862121 napisał:

Wiem jaki jest czas zwrotu i nie wciska się kitu, że ktoś połamał zaczepy specjalnie żeby nie założyć kupionych dekorów za nie małe pieniądze. Z tego co wiem były wystawione na allegro więc daj te screeny jak wyglądały mocowania bo nie kojarzę, że były pokazane z drugiej strony był tylko front na foto. Mój błąd, że nie sprawdziłem od razu, ale kupiłem już dziesiątki części na forum, sprzedałem również więc byłem pewien, że wszystko będzie git tym bardziej, że szukałem drogo nie najtaniej. 

Czytaj ze zrozumieniem.Nikt Ci kitu nie wciska że sam sobie połamałeś dekory tylko że nie mogłeś sprawdzić czy były w paczce połamane zaczepy bo je wcześniej wyrzuciłeś jak pisałeś wyżej .Chyba że jest jeszcze inaczej...

Niestety foto było tylko frontu,tyłu nie robiłem ,a szkoda bo sprawa by była jasna.Twój błąd że nie sprawdziłeś paczki przy kurierze i od razu nie zadzwoniłeś bo wszystko by było od razu wyjaśnione, spisał byś protokół i po sprawie.
A w takim wypadku nie wiem jakie teraz widzisz wyjście z sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, A4 B6 Multi napisał:

Czytaj ze zrozumieniem.Nikt Ci kitu nie wciska że sam sobie połamałeś dekory tylko że nie mogłeś sprawdzić czy były w paczce połamane zaczepy bo je wcześniej wyrzuciłeś jak pisałeś wyżej .Chyba że jest jeszcze inaczej...

Niestety foto było tylko frontu,tyłu nie robiłem ,a szkoda bo sprawa by była jasna.Twój błąd że nie sprawdziłeś paczki przy kurierze i od razu nie zadzwoniłeś bo wszystko by było od razu wyjaśnione, spisał byś protokół i po sprawie.
A w takim wypadku nie wiem jakie teraz widzisz wyjście z sytuacji?

Tak mój błąd. Niech leżą w piwnicy nie zbiednieje. Dekory były pozawijane więc połamane części na pewno by były nawet jeśli karton poszedł w kubeł. Mam nadzieję, że już nikt nic nie kupi od Ciebie albo będzie dokładnie sprawdzał przesyłki wponieważ kupiłem i sprzedałem wiele rzeczy na forum i nigdy nie było problemów. Nie będę więcej dyskutował bo nie ma sensu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.02.2019 o 18:19, rafalpe napisał:

To niestety przyszła moja kolej, ostrzegam przed użytkownikiem Telefonicz
Kupiłem od niego blendy B&O w boczki drzwi, w tytule ogłoszenia podane:
 

Blendy / osłony głośników BANG & OLUFSEN w boczki drzwi A4 B8 A5


Sprzedam komplet osłon głośników BANG & OLUFSEN w boczki drzwi.
Zdemontowane z mojego auta po wymianie boczków.
Wszystko jak na foto, stan bardzo dobry, w/g mnie jak nowe.
Wszystkie zaczepy całe, nie klejone, nie naprawiane.

Wizualnie bardzo poprawia wygląd wnętrza w porównaniu do zwykłych osłon Audi.

Cena za komplet (sześciu blend) 330zł plus wysyłka kurierem DPD 20zł.
__________________________________________

Jak zacząłem montaż to okazało się, że przednie pasują idealnie, natomiast tylne ZONK, nie da się założyć - jak się okazało pochodzą od A5 i nie pasują do a4 b8 - mimo info w ogłoszeniu, że pasują.
Zaraz po wysyłce koleś przestał się logować na forum, telefon podany na liście przewozowym cały czas wyłączony.
Oczywiście na PW nie odpowiada.

Kosztowały niemało bo ponad 300 zł. Co mam w tej sytuacji zrobić? Paczka nadana w paczkomacie w Żyrardowie.

No to już widzę jak dotrą do mnie schowki pod fotele które też kupiłem od tego kolegi...

Na forum ostatnio nie wchodzi, telefon wyłączony... 

Dziwne bo dzwonił do mnie że przywiezie mi je osobiście bo był w Warszawie po czym cisza...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, rafalpe napisał:

A dawno zamówiłeś i mu przelałeś kasę?

Jutro miną 2 tygodnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2019 o 20:25, rafalpe napisał:

Koleś jest dziwny.. jak kiedyś chciałem kupić od niego tyły foteli z siatkami to chciał się spotkać w Żyrardowie osobiście..

z jakiego numeru do ciebie dzwonił? Podeslesz na PRIV? Ciekawe czy to ten sam numer który podał na liście przewozowym 

U mnie temat się wyjaśnił, użytkownik miał poważny wypadek i jego rodzice załatwiają sprawy, jako że pisałem do niego sms-y to odczytali i się ze mną skontaktowali, tak więc schowki dotarły. 

O Tobie też pamiętałem i im powiedziałem więc dzwoń i ogarniaj, myślę że się dogadacie.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszła kolej i na mnie.... Użytkownik michal11221 od którego zakupiłem sufit s-line... Po przyjechaniu do niego na miejsce, wszystko było zastreczowane, było ciemno i nie miałem możliwości sprawdzić, czy wszystkie elementy podsufitki są, sprzedawca zarzekał się przed przyjazdem, że wszystko okey, wszystko kompletne itd. Starałem się sprawdzić, czy wszystko jest, ale nie do końca byłem w stanie, bo się spieszył. Powiedział, że jak czegoś będzie brakować, to dośle. Oczywiście brakło trzech rzeczy, zaczepu na siatkę z tyłu, oraz dwóch uchwytów na słonecznik. Według cen na allegro z dosyłkami to dodatkowy koszt dla mnie ok 150zł, aktualnie jeżdżę z niekompletną podsufitką. Teraz nie odpowiada półtora miesiąca, piszę do niego trzecią wiadomość i nic, oczywiście na forum się loguje. Kolego, nie tak się podchodzi do klientów, że jak już masz kasę w kieszeni, to możesz ich zlewać, bo jeżeli będzie trzeba, to podam dokładną miejscowość, w której mieszkasz i nic już nie sprzedasz na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, sprawa z @reikeb i @rafalpe została rozwiązana.
Niestety nie było możliwości wcześniejszego załatwienia ale podkreślam, że zarówno w jednym jak i drugim przypadku nie było z mojej strony nawet odrobiny złej woli, co mam nadzieje potwierdzą obaj Panowie.

Edytowane przez Telefonicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Telefonicz napisał:

Panowie, sprawa z @reikeb i @rafalpe została rozwiązana.
Niestety nie było możliwości wcześniejszego załatwienia ale podkreślam, że zarówno w jednym jak i drugim przypadku nie było z mojej strony nawet odrobiny złej woli, co mam nadzieje potwierdzą obaj Panowie.

Zgadza się, u mnie wszystko ok, z tego co wiem wypadek losowy i dla tego był chwilowy brak kontaktu, ale suma sumarum wszytko wyszło dobrze :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...