Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL TDI] Co lepsze dla silnika?


niuniek222

Rekomendowane odpowiedzi

chodzi o to że jak go odpalisz zwłaszcza teraz jak są mrozy to olej jest tak gęsty że na wolnych obrotach zanim pompa go przepchnie silnik praktycznie nie ma smarowania... a jak jedziesz to siłą rzeczy pompa robi większe ciśnienie i szybciej ten olej rozprowadza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a z drugiej strony co sie dzieje na gladzi cylindra jak zwiekszasz obroty silnika z znikomym smarowaniem???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 przykazań dla Diesla

1) nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie

bedziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste,

łącznie z opałem, by traktor twój pędził z pociągu zapałem. Czystość paliwa czasem

ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnim siedzeniu.

2) przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i

alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz - wtedy rozruchów się zimnych nie

boisz.

3) czcij turbine swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją bedziesz a na zimnym

silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego

potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora. Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby

sprężarka dawała cisnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie

wnet zafastrygujesz.

4) pilnowac będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a

wymiany oleju pilnowac będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem

niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka. Olejem

syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.

5) zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi

paliwa była. Zmiarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże.

Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać

będziesz auto bluźniąc niczym szewc, smyku.

6) dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze bedzie a chmura

dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem

niźli za panną latanie z gołym kuta..m

7) dbać o szczelnosć przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i

kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w

powietrze pompować zacznie.

8 ) filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci

powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni. Filtr powietrza gdy jest

porwany, wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj

się by świezy był zawsze w klekocie.

9) pilnować bedziesz wymian paska rozrządu niczym minotaur labiryntów Minosa. Przy

wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle

do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą

w silniku a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".

10) nie dopuscisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.

Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć

traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego

że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele... Kochaj

zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka, TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf

miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował mostrum, które zbudowane z aluminium i stali

wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj

Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak zwiększysz obroty olej szybciej dociera w to miejsce niż by miał sobie klepać i czekać na ten olej :gwizdanie: i ktoś gdzieś też pisał że w instrukcji do naszych aut jest napisane aby po odpaleniu rozpocząć jazdę w celu szybszego i sprawniejszego rozprowadzenia oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasada jest prosta zapalasz i niech sobie klepie a takie bzdury ktore slyszalem ze odpalic i odrazu jechac to niech sobie tak robi jakis inzynierek ......olej musi nabrac temperatury zreszta 90% forumowiczow napisze podobnie :wink4:

:shocked: :shocked: :shocked:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, ręce opadaja czytając niektóre wypowiedzi.

przecież olej 5w40 w temperaturze nawet -30C nie ma konsystencji masła :decayed: no chyba że letni olej sezonowy.

oleje wielosezonowe posiadają różną lepkość w róznych temperaturach jednak dopóki nie przekroczy się temperatur stosowania, spełnia swoje właściwości smarne.

wydajność sprawnej pompy olejowej, jest tak zaprojektowana że radzi sobie z olejem o większej ale założonej przez konstruktora lepkości. czyli należy stosować oleje zgodne z normą.

tak więc pomimo trudnych warunków, układ smarowania sobie da rade.

jeżeli jedzie się delikatnie i to nie chodzi o obroty, tylko o nieprzeciążanie silnika, czyli unikanie zbyt niskich obrotów. chodzi o jazde delikatną

Problemem zimnego silnika jest nie tylko olej, ale inne niż w temperaturze roboczej wymiary współpracujących elementów. i należy dbać aby silnik pracował w warunkach umożliwiających najszybsze jej osiągnięcie jednocześnie bez przeciążania jednostki.

[br]Dopisany: 28 Styczeń 2012, 21:19_________________________________________________chętnie poczytam kolejne rewelacje :kox: :kox: :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odpal sobie autko niech się olej rozejdzie po silniku 15 sekund i ruszaj spokojnie i do puki nie osiągnie 70-80

przy 70-80 *C olej moze ma z 40*C, jak osiagam 90*C wody to po około 2-3 minutach olej zaczyna pokazywac wiecej niz 50.

Ja tam zawsze czekam z 2-3 minuty i dopiero jade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wyjatkiem automatow,ktory przy temperaturze np -20stopni.Musi z 2-3min pochodzic na ,,P" :wink4:[br]Dopisany: 28 Styczeń 2012, 21:22_________________________________________________

odpal sobie autko niech się olej rozejdzie po silniku 15 sekund i ruszaj spokojnie i do puki nie osiągnie 70-80

przy 70-80 *C olej moze ma z 40*C, jak osiagam 90*C wody to po około 2-3 minutach olej zaczyna pokazywac wiecej niz 50.

Ja tam zawsze czekam z 2-3 minuty i dopiero jade

to masz cos nie tak jak wskazowka temp dojdzie do 90stopni czyli realne 80stopni

to olej ma 70stopni przynajmniej w TDI.A jak przejedziesz 2-3 min to juz stoi na 90stopniach.

Jezeli mialbys taka roznice temperatur to ciagle bys mial problemy z silnikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ech, ręce opadaja czytając niektóre wypowiedzi.

przecież olej 5w40 w temperaturze nawet -30C nie ma konsystencji masła :decayed: no chyba że letni olej sezonowy.

oleje wielosezonowe posiadają różną lepkość w róznych temperaturach jednak dopóki nie przekroczy się temperatur stosowania, spełnia swoje właściwości smarne.

wydajność sprawnej pompy olejowej, jest tak zaprojektowana że radzi sobie z olejem o większej ale założonej przez konstruktora lepkości. czyli należy stosować oleje zgodne z normą.

tak więc pomimo trudnych warunków, układ smarowania sobie da rade.

jeżeli jedzie się delikatnie i to nie chodzi o obroty, tylko o nieprzeciążanie silnika, czyli unikanie zbyt niskich obrotów. chodzi o jazde delikatną

Problemem zimnego silnika jest nie tylko olej, ale inne niż w temperaturze roboczej wymiary współpracujących elementów. i należy dbać aby silnik pracował w warunkach umożliwiających najszybsze jej osiągnięcie jednocześnie bez przeciążania jednostki.

[br]Dopisany: 28 Styczeń 2012, 21:19_________________________________________________chętnie poczytam kolejne rewelacje :kox: :kox: :kox:

takie tematy juz byly nie raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po odpaleniu auta w niskich temp najlepiej odczekać do momentu aż obroty się ustabilizują. Straram się tak robić, no i na pewno nie powinno się na nierozgrzanym silniku wysoko go kręcić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Skandynawi smieją sie z nas że po odpaleniu grzejemy silniki na postoju. Trzeba chwile poczekac i w droge oczywiście nie od razu na czerwne pole tylko spokojnie. Przy mrozach poniżej -10 na postoju diesla nigdy nie zagrzeje sie do 90 stopni a w czasie jazdy po ok 2-3km juz wskazówka idzie do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Skandynawi smieją sie z nas że po odpaleniu grzejemy silniki na postoju. Trzeba chwile poczekac i w droge oczywiście nie od razu na czerwne pole tylko spokojnie. Przy mrozach poniżej -10 na postoju diesla nigdy nie zagrzeje sie do 90 stopni a w czasie jazdy po ok 2-3km juz wskazówka idzie do góry.

to samo napisalem wczesniej nie chodzilo mi zeby grzac na postoju lecz niech pochodzi przez jakas chwile i dopiero jechac delikatnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...