Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AHL] Problem z sekwencją, odpala na benzynie, a na włączonej instalacji juz ciężej.


k_rozicki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Wiem, że taka sytuacja jest dziwna, ale mam problem z odpaleniem samochodu jak jest włączona instalacja lpg. Jest to sekwencja, więc oficjalnie powinno odpalac tak samo przy wyłączonej jak i aktywnej, bo zawsze odpala na benzynie. Po wyłączeniu instalacji, samochód pali normalnie nie ma problemów po nocy na mrozach. Jak zostawię np. zgaszony przy aktywnej instalacji, wtedy np. załapuje już po dotknięciu kluczyka, ale nie równo, a czasem muszę krecić długo tak jakby pompka nie podawała ( kręci normlanie i zaczyna przyspieszać i załapuje). Zastanawiam się czym to może byc spowodowane. Ogólnie nie mam z instalacją wiekszych problemów jak tylko to odpalanie. Wygląda to tak jakby przy aktywnej instalacji pompka paliwa działa nie poprawnie. Zmieniłem czujnik temperatury, ale bez zmian. Problemu wielkiego nie ma bo jak chce postawić samochód na dłużej to wyłaczam na benzyne, ale sekwencja w sumie nie do takiego użytkowania służy. Jest jakiś przekaźnik który np. na aktywnej instalacji nie załącza benzyny? Miał ktoś taką przypadłość? Co o tym myślicie? Dodam, że instalacja brc, wtryski mam niebieskie, a listwa chyba mtm. Gdzieś mi się nazwa stag przewinęła, ale jutro sprawdzę w książce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dane z książki serwisowej:

Reduktor BRC: Genius

Zbiornik typ: Stako 225

Wielozawór typ: Europa 2

Inny typ: Sequent 24

Instalacja jest już po gwarancji, ale serwisowana co 15 tys.

Pewnie bez wizytu u gazownika si enie obejdzie, tym bardziej ze pogoda na grzebanie pod maska też nie bardzo. PRosiłbym o jakieś wskazówki, żeby w razie czego mi nie wymienili całej instalki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, a nieszczelne wtryski, wiadomo może być jeden lub dwa, czy da radę to czyścić, czy poproatu do wymiany? Jak wygląda z reduktorem? Duże są to koszty? Mogę rpzez jakiś czas śmigać i go wyłączać na benzynę przed dłuższym postojem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację w nowej instalacji (zgaszenie auta z aktywną instalacją powoduje długie kręcenie rozrusznikiem żeby silnik zaskoczył, na benzynie tego nie ma) wtryski reggi niebieskie, stag300-6, parownik prawdopodobnie lovato, gazownik od początku założenia instalacji miał z tym problem, twierdził ze sygnał z cewki jest za słaby wiec podpioł sygnał z kompa i to też nic nie dało rozłożył więc ręce twierdząc, że musi to skonsultować z kolegami z branży, do dziś nie dzwoni (3miesiące) a ja nie mam czasu nawet kiedy tam podjechać Śmieszne co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobną sytuację w nowej instalacji (zgaszenie auta z aktywną instalacją powoduje długie kręcenie rozrusznikiem żeby silnik zaskoczył, na benzynie tego nie ma) wtryski reggi niebieskie, stag300-6, parownik prawdopodobnie lovato, gazownik od początku założenia instalacji miał z tym problem, twierdził ze sygnał z cewki jest za słaby wiec podpioł sygnał z kompa i to też nic nie dało rozłożył więc ręce twierdząc, że musi to skonsultować z kolegami z branży, do dziś nie dzwoni (3miesiące) a ja nie mam czasu nawet kiedy tam podjechać Śmieszne co?

Może plus po stacyjce jest nie najszczęśliwiej podpięty?

Jak gasisz auto to diody na centralce gasną od razu czy z opóźnieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

K ROZICKI Moim zdaniem jeśli masz troszkę pojęcia to spróbuj przeczyścić wtryski i listwę. Ja u siebie czyściłem je w zwykłej benzynie (tylko wcześniej oringi pościągaj bo potrafią spuchnąć). Tak jak kolega wyżej napisał pewnie masz nieszczelne wtryski. Przy okazji mycia będziesz mógł stwierdzić w jakim stanie są tłoczki we wtryskiwaczach a właściwie gumy na nich i wtedy będziesz wiedział co robić dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa wygląda następująco: reduktor dobity puszcza podciśnieniem gaz w kolektor, dwa wtryski leja jak strzykawki, do tego na reduktorze wyciek płynu chłodzącego (obwiniałem chłodniczkę oleju, a to chyba po wężach z reduktora ciekło). Noi reasumując prawie 1000 za wymianę wadliwych części oraz komentarz, że instalacja wygląda jakby nigdy nie była serwisowana, w sensie wymieniane filtry np. Reduktor ponoc w środku był niesamowicie zabrudzony syfem. Co najlepsze regularnie co 15 tys jeździłem na serwis, a instalacja zrobiła 60tys km. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ! Mam podobny problem . Instalacja trzy miesiące ,a kłopoty zaczęły się już po dwóch. Pierwszy objaw,to trudny rozruch na zimnym silniku. Nawet przy temperaturach powyżej zera. Później pojawiła się kontrolka silnika chek. Zakręciłem zawór na butli i jak ręką odjął. Kontrolka zgasła na drugi dzień.Odpalałem na dotyk nawet przy -20stopniach. Gazownik sprawdził błędy i okazało się ,że zbyt uboga mieszanka(dokładnie nie pamiętam co tam jeszcze pisało). Odkręciłem zawór i problem natychmiast powrócił. Teraz zostawiłem auto u tego gazownika i ma wymienić reduktor Magic Jet III Power na nowy. Mam nadzieję,że to rozwiąże problem,bo po początkowym zadowoleniu i instalacji teraz entuzjazm opadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten reduktor to na pewno warto wymienić ale na innego producenta, po co się zastanawiać kiedy puści bąka w układ chłodzenia.

Jak gazownik dobrze ustawi ci lpg, najlepiej na korekty benzynowe to nie będziesz miał żadnych problemów związanych z mieszanką i porannym odpalaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa raczej jest prosta , jak już kolega pisał wcześniej gaz dostaje się do kolektora ssącego a przyczyną tego jest prawdopodobnie uszkodzony lub źle zamontowany elektrozawór .Dla testu wystarczy przed wyłączeniem silnika przełączyć na benzynę na 2-5s i na benzynie zgasić silnik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazało się ,że reduktor jest OK,natomiast mam zamontowane wtryski hana czerwone. Gaziarz stwierdził,że to jest przyczyna moich kłopotów i jutro wymieni na zielone. Jak będzie po wszystkim zdam relację z efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W głowie mu się chyba leje ,co ma piernik do wiatraka jak auto odpala z PB .Zrób test i z rana jak będziesz uruchamiał auto to odłącz przewód od podciśnienia reduktora i spróbuj odpalić silnik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten problem od samego początku (listopad 2008)-na ciepłym słabo pali (kręci dłużej rozrusznikiem-jak dodam gazu to ok). Przyczyn może być kilka, a najprawdopodobniej to gaz idzie podciśnieniem do kolektora lub wtryski nieszczelne, może też być coś nie halo z elektryką (podpięcie instalacji). Gdyż-ponieważ to mi za bardzo nie robi, to mam to w d..., ale jak ktoś nerwowy, to go to wpienia. :kwasny:

Auto po dłuższym postoju (np. po nocy) pali idealnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odgrzeję trochę temat. Po wymianie wtrysków na zielone przestała się zapalać kontrolka check engine i z tym niby jest OK. Pozostał problem rozruchu po kilkugodzinnym postoju. Im dłużej stoi,tym dłużej musi kręcić,żeby zapalił. Zostawiłem auto kolejny raz u gaziarza . Twierdzi,że sprawdził wszystko sto razy i ze strony instalacji wszystko działa dobrze. Proponował,żebym pojechał do elektromechanika sprawdzić pompę paliwa. Nie pomaga tłumaczenie,że jak zakręcę zawór na butli gazowej,to problem znika i odpalam od kopa nawet na dużym mrozie. Gaziarz umywa ręce. Co jeszcze mogę zrobić? Dodam,że poza tym trudnym rozruchem wszystko później działa OK. Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...