Skocz do zawartości
IGNOROWANY

B5 na lawecie do Polski - kto to kupi?


Gość sector

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie wracałem do kraju z Niemiec -

i mijałem laweciarza (na polskich rej.)który mial na pokładzie B5 srebne po dzwonie z przodu . :doh1:

Dalej złomy wiozą - potem najtaniej remont i na Alegro .

............. .................... Ciekawe kto to kupi ? :mysli: ...............................................

Dobre Audi kupić od Niemca i jeszcze w dobrej cenie sprzedać w Polsce - to dla naszych handlarzy niemożliwe do wykonania .

Najlepiej ( Kurka wodna ) sprowadzać złom - bo Audi zawsze się sprzeda ( handlarz wie ,ze to kwestia czasu )

Pisze to bo po drodze widziałe jeszcze innych laweciarzy , którzy targali różne 10-letnie padziewia jak

Opel i Daewoo ale te były całe - A tylko A5 było bite ( Kurka wodna) - ale jestem zły :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to właśnie jest.Pewnie jeszcze oprócz wyklepania licznika skręcą ze 100 albo lepiej i będzie.Ktoś się trafi kto kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w czym problem masz? ...jest popyt to jest podaż - jak ktoś ślepy i nie widzi co kupuje to jego problem. Ludzie wszystko kupią byle taniej - 70% społeczeństwa zarabia mniej niż średnia krajowa - no to jakie auta mamy kupować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... w czym problem masz? ...jest popyt to jest podaż - jak ktoś ślepy i nie widzi co kupuje to jego problem. Ludzie wszystko kupią byle taniej - 70% społeczeństwa zarabia mniej niż średnia krajowa - no to jakie auta mamy kupować?

coś w tym jest :( przykro że musimy kupować takie a nie nowe w ASO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze aby wszyscy co piszą " co myślicie o tym audi " zdawali sobie z tego sprawę - że większość

tych aut jest odpicowana .

:::::::::::::::: No i chciałem przeprosić -- ten Audi na lawecie to był - :audi: B6 :::::::::::::::::::

przepraszam za błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze autko po stłuczce to szrot, czasem wymiana pasa przedniego błodnika doprowadza autko do pożądku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze autko po stłuczce to szrot, czasem wymiana pasa przedniego błodnika doprowadza autko do pożądku.

Jeśli autko jest po małej stłuczce to spoko tylko zauważ ze samochody u nas sprzedaje się jak mięso w rzeźni na ćwiartki potem troche talentu i wychodzi fura picuś glancuś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie jaki procent klientów się zna na mechanice samochodowej aby swierdzić dokładnie czy te auto po lekkiej stłuczce jest oki. Bo na forum to widze sami znawcy i fachowcy :polew:

Oglądacie - zużycie materiałów - równość szczelin - czy części są ori - jak masz tester to sprawdzisz lakier -

na słuch coś wybadasz i jak jest oki to wystarczy -

Powiedzcie uczciwie - po 30 min oględzin {jeśli punkt po punkcie się zgadza } jesteście pewni auta -

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Normalnie strach się bać >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Jak kupujesz auto na giełdzie spewnością zdecydujesz się na przegląd ( np.giełda w Mysłowicach) taki standardowy jaki wszystkie auta przechodzą co roku - i co wam wyjdzie na tym teście -

Powiem wam cooooooooooo - to co ślepy kupiec chce widzieć - ,że wszystko oki .

Wiele żeczy na testach nie wyjdzie bieżnia i sprawdzanie lampek czy święcą to niewszystko - w takim servisie mają przyżądy i nie są wstanie ci dać gwarancje czy auto po stłuczce będzie niezawodne , a wy piszecie ,że po lekkim dzwonie jest nieżle .

Może tak ale pod jednym ,warunkiem jak widzisz auto nienaprawione i jesteś fachowcem i zdajesz sobie sprawe z wielkości uszkodzeń .

A wy myślicie ,że lekko pukniete zadbane Audi to Niemiec sprzeda bo sobie niepotrafi w servisie błotnik wymienić za 500eu ( cena orientacyjna) - ??

podam wam przykład mojej rozmowy z handlowcem - ( oglądałem B-6 )

Gość widział ,że zaczynam od oględzin zew - jego bajery na temat w co auto jest wyposażone i inne tam na mnie niedziałały - więc odrazu mnie poinformował ,że auto jest bezwypadkowe - BO ON JE TAK KUPIŁ -hahaha

ale jak już przywiózł do kraju to to ( on taki znawca) znalazł jeden elemencik malowany .

No mi pokazuje to miejsce - No i co większość robi ? ogląda to miejsce -

psychologicznie podejscie -

on jest czysty bo mówi o jakieś stłuczce, ty już się nie koncetrujesz na innych elemntach lub mnie zwracasz na nie uwagę- myślisz sobie handlowiec uczciwy - pokazał co i jak -

A ja myślę jedno auto z Niemiec po wypadku to na 90% lipa -

Miałem auta powypadkowe to wiem co wychodzi po roku lub więcej użytkowania - mówie wam w momecie kupna nic nieudowodnisz a jak zaczniesz jeżdzić to się dowiesz.

Najlepiej to oglądać przynajmniej zdjęcia przed naprawą ( jesli takie są )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...