Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Upgrade hamulców w A4 B6/B7


H4mm3R

Rekomendowane odpowiedzi

jest bo składa sie z trzech elementów z czego tylko jeden jest aluminiowy a pozostałe dwa żeliwne

6 tłok jest alu i jednolity


waga tarcz:

320/30mm - 10.33kg

345/30mm - 12.18kg

345/32mm - 11.62kg (i tutaj sie yebnałem w ocenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12.7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

a możesz zwarzyć zacisk z jarzmem 345 ? :P

2szt z klockami od c6 około 18kg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki mordo.. :)

a nie ma ktoś zwarzyć tarczy 330mm od touraega co idzie w 6tłok ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Co innego siła hamowania wynikająca z większe powierzchni klocka i tarczy o większe średnicy, która przekłada się na ramie z jakim działa siła, a co innego pojemność cieplna układu i odporność na przegrzewanie.
jako dygresję zacznę inny temat licząc, że go pociągniecie a mianowicie czy ktoś z Was zwracał uwagę na pomiar siły hamowania na przeglądzie okresowym? Ja sobie zapisałem wartości i nawet jakies foty zrobiłem podczas przeglądu z moich 312/255. Zaraz po zmianie na 320/288, które leżą mi i się kurzą zrobie taki sam pomiar na tej samej stacji.
Czy ktoś z was może zna wartości ze swoich pomiarów. Po cichu liczę, że BayerBrown podjedzie i zmierzy to na swoich 345/300. Mogłbym Cie o to prosić z jakimiś fotkami?

Byłem w grudniu na badaniu technicznym i wyszło mi na przodzie 2354 i 2205N (6% różnicy pomiędzy L i P) a na tylnej osi 2434 i 2374N (2% różnicy).

Hebel z S4. Z przodu gładkie OZ-ty + zwykłe klocki Ferodo a z tyłu ori tarcze + zwykłe klocki EBC (Ultimax 2). Nie pamiętam ile niutków miałem w serii (312/255)...

W normie czy za mało? :mysli:

Przód:

https://drive.google.com/file/d/0B0dJexHLU-b8b0k5R0RCNzI2UjQ/view?usp=sharing

Tył:

https://drive.google.com/file/d/0B0dJexHLU-b8eDE1WGhHYkhoU2s/view?usp=sharing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki mordo.. :)

a nie ma ktoś zwarzyć tarczy 330mm od touraega co idzie w 6tłok ? :)

23kg kpl ferodo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem kilka stron i nie znalazłem odpowiedzi. Mam 16" i pod nie maksymalnie zmieszczą się tarcze bodajże 312 mm i czy jest sens przesiadka ze standardowych tarcz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem kilka stron i nie znalazłem odpowiedzi. Mam 16" i pod nie maksymalnie zmieszczą się tarcze bodajże 312 mm i czy jest sens przesiadka ze standardowych tarcz ?

Jeśli stalówki to tak maks 312mm. Jeśli alu to możesz zmienić całe zaciski na 320mm :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem kilka stron i nie znalazłem odpowiedzi. Mam 16" i pod nie maksymalnie zmieszczą się tarcze bodajże 312 mm i czy jest sens przesiadka ze standardowych tarcz ?

Jeśli stalówki to tak maks 312mm. Jeśli alu to możesz zmienić całe zaciski na 320mm :hi:

Dzięki. Mam alu ori (chyba :) ) . Tarcze wymieniłem jakiś czas temu, ale dużo w miarę robię kilometrów to przy kolejnej wymianie myślę, że większe tarcze wrzucę. A tak mniej ile wychodzi upgrage przodu na 320 i tyłu na XXX ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy na jakich czezsciach i czy będziesz sam robil. Okolice 2tys trzeba mieć przygotowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy na jakich czezsciach i czy będziesz sam robil. Okolice 2tys trzeba mieć przygotowane.

Dokładnie. Jak chcesz odnowione to w granicach 2tyś cały zestaw 320mm/288mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy na jakich czezsciach i czy będziesz sam robil. Okolice 2tys trzeba mieć przygotowane.

Dokładnie. Jak chcesz odnowione to w granicach 2tyś cały zestaw 320mm/288mm

Ok dzięki wielkie Panowie . 2K jest do przyjęcia. Wrócę do tematu jak te zajadę. Słyszałem również opinie, że tarcze najlepiej wymienić wraz przy wymianie kloców . Czy to nie za wcześnie ? W poprzednim aucie na jednych tarczach to prawie cały żywot samochodu przelatałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak się zużywają. Jak w miarę równo to nie ma takiej potrzeby, nowy klocek po jakimś czasie sam ułoży się pod starą tarczę. Ostatecznie dla świętego spokoju zawsze możesz je dać na mały szlif.



Słyszałem również opinie, że tarcze najlepiej wymienić wraz przy wymianie kloców

Znam takich co wymieniają filtr kabinowy 2 razy do roku, tj. co 10tys.km. I to robione w trasie, nie w mieście. I prawdziwe będzie wtedy też stwierdzenie, "że to najlepiej". Pytanie tylko po co? :P

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jak się zużywają. Jak w miarę równo to nie ma takiej potrzeby, nowy klocek po jakimś czasie sam ułoży się pod starą tarczę. Ostatecznie dla świętego spokoju zawsze możesz je dać na mały szlif.

Słyszałem również opinie, że tarcze najlepiej wymienić wraz przy wymianie kloców

Znam takich co wymieniają filtr kabinowy 2 razy do roku, tj. co 10tys.km. I to robione w trasie, nie w mieście. I prawdziwe będzie wtedy też stwierdzenie, "że to najlepiej". Pytanie tylko po co? :P

Ok. Czyli na razie śmigamy na tym co jest. Jak klocki będą szły na wymianę to zapodam Ferodo (z tego co tu widzę, najwięcej dobrego się o nich czyta), a potem już na grubo polecimy. Auto waży 1500 kg, a przy zwiększeniu mocy ciężko będzie to wyhamować ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za roznica czy auto ma 200km i 1.5t czy 300km i ta sama mase, z danej predkosci zatrzyma sie tak samo wiec hebel to zawsze pierwsza grubsza modyfikacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile w tym prawdy a ile miejskiej legendy, ale obiło mi się o uszy, że przy dopasowywaniu układu hamulcowego do osiągów auta zakłada się w fabryce, że jeżeli auto przyspiesza do "setki" w x sekund, to musi wyhamować do zera (z tej prędkości) w czasie x/3, czyli 3-krotnie krótszym.

Jeśli więc 0-100km/h auto osiągnie w 9 sek. to musi wyhamować do zera w 3 sek.

Jeśli osiąga ją w 6 sek. to zatrzymać się musi w czasie 2 sek.

itd.

Patrząc na rodzaje hamulców montowanych w A4 to by mogło mieć sens... :mysli:

Ktoś może to potwierdzić? Czy to prawda czy bzdura wyssana z palca i jedynym kryterium dopasowania to masa własna pojazdu (S4 jest sporo cięższe od A4 1.6 *** ) oraz towarzysząca wraz ze wzrostem mocy chęć częstszego z niej korzystania (=większe obciążenie termiczne ukł. ham.)? :P

***Robił ktoś pomiar drogi hamowania tych skrajnie różnych A4 (na seryjnym heblu)? :mysli:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile w tym prawdy a ile miejskiej legendy, ale obiło mi się o uszy, że przy dopasowywaniu układu hamulcowego do osiągów auta zakłada się w fabryce, że jeżeli auto przyspiesza do "setki" w x sekund, to musi wyhamować do zera (z tej prędkości) w czasie x/3, czyli 3-krotnie krótszym.

Jeśli więc 0-100km/h auto osiągnie w 9 sek. to musi wyhamować do zera w 3 sek.

Jeśli osiąga ją w 6 sek. to zatrzymać się musi w czasie 2 sek.

itd.

Patrząc na rodzaje hamulców montowanych w A4 to by mogło mieć sens... :mysli:

Ktoś może to potwierdzić? Czy to prawda czy bzdura wyssana z palca i jedynym kryterium dopasowania to masa własna pojazdu (S4 jest sporo cięższe od A4 1.6 *** ) oraz towarzysząca wraz ze wzrostem mocy chęć częstszego z niej korzystania (=większe obciążenie termiczne ukł. ham.)? :P

***Robił ktoś pomiar drogi hamowania tych skrajnie różnych A4 (na seryjnym heblu)? :mysli:

Przykład b5 łamię tą regułę.

AFN i 1.8T ma takie same heble

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co to za roznica czy auto ma 200km i 1.5t czy 300km i ta sama mase, z danej predkosci zatrzyma sie tak samo wiec hebel to zawsze pierwsza grubsza modyfikacja

Źle trochę napisałem. Już teraz czuć , że auto o wiele łatwiej rozpędzić niż wyhamować, a przy większej mocy będzie jeszcze większy problem.

Konto założyłem na forum trochę za późno czyli po kupnie całego zestawu tarcz i klocków. Szkoda teraz to wyrzucać i brać nowe. Choć modyfikacje to pieśń przyszłości . Lato to taki najwcześniejszy termin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ile w tym prawdy a ile miejskiej legendy, ale obiło mi się o uszy, że przy dopasowywaniu układu hamulcowego do osiągów auta zakłada się w fabryce, że jeżeli auto przyspiesza do "setki" w x sekund, to musi wyhamować do zera (z tej prędkości) w czasie x/3, czyli 3-krotnie krótszym.

Jeśli więc 0-100km/h auto osiągnie w 9 sek. to musi wyhamować do zera w 3 sek.

Jeśli osiąga ją w 6 sek. to zatrzymać się musi w czasie 2 sek.

itd.

Patrząc na rodzaje hamulców montowanych w A4 to by mogło mieć sens... :mysli:

Ktoś może to potwierdzić? Czy to prawda czy bzdura wyssana z palca i jedynym kryterium dopasowania to masa własna pojazdu (S4 jest sporo cięższe od A4 1.6 *** ) oraz towarzysząca wraz ze wzrostem mocy chęć częstszego z niej korzystania (=większe obciążenie termiczne ukł. ham.)? :P

***Robił ktoś pomiar drogi hamowania tych skrajnie różnych A4 (na seryjnym heblu)? :mysli:

Przykład b5 łamię tą regułę.

AFN i 1.8T ma takie same heble

co wiecej, afn i 2.8 v6 to tez to samo i 83KM roznicy

Edytowane przez pioteros
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...