Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odwołanie od mandatu/ niezapłacenie/ konsekwencje :)


cacek89

Rekomendowane odpowiedzi

Moi Mili :hi:

Sprawa wyglada tak

Mialem dzisiaj spotkanie z krawężnikami z prewencji,mają oni za zadanie wystawic okresloną liczbe mandatow, a ze są wyjatkowo nadgorliwi w tym co robią to zatrzymali mnie dzis 600m od domu za rzekome rozmawianie przez telefon podczas jazdy! No oczywiscie tak nie bylo i wszystkiemu zaprzeczylem, pech chcial ze zapomnialem wziasc z innej kurtki prawa jazdy. Poproszony o dokumenty dalem dowod samochodu oraz ubezpieczenie OC, powiedzialem jak sprawa wyglada z prawkiem i zaden problem zebym po nie poszedl jesli sie zgodza, no to oni zebym prowadzil to po nie podjedziemy. Dalem im prawko a ci wystawiaja mi mandat 50 zloty, za brak jednego dokumentu wymaganego przy kontroli. No racja ok moja wina, ale czy jesli im to prawko okazuje to nie powinni mnie tylko pouczyc? Mandat oczywiscie przyjalem tylko teraz sie zastanawiam czy dobrze zrobilem, 50zl przeciez piechota nie chodzi...

Co by bylo jesli nie zaplacilbym tego w przeciagy 7 dni? Tu juz pytam tylko z czystej ciekawosci

Spotkal sie ktos z Was moze z taka sytulacja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie zgłosili dyżurnemu, że udają się z tobą do twojego miejsca zamieszkania celem okazania brakującego dokumentu. Jak byś nie przyjął mandatu to sprawę masz przegraną bo szczęśliwie byłeś 600 m od domu i nie było problemu żeby po nie podejść ale co by było jakby akurat tego dnia zatrzymali Cię po drugiej stronie miasta. Po prostu nie miałeś ze sobą dokumentu wymaganego do kontroli nie ważne czy to było 20 metrów czy 20 kilometrów od domu. Pewnie, że jak by nie byli upierdliwi to nic by nie zgłaszali i nie dostał byś mandatu ale wiesz jak jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

\Sprawa wyglada tak

Co by bylo jesli nie zaplacilbym tego w przeciagy 7 dni? Tu juz pytam tylko z czystej ciekawosci

Spotkal sie ktos z Was moze z taka sytulacja?

Odpowiem Ci na to pytanie ze swojego doświadczenia:

W czerwcu 2011r dostałem kwita(220zł) od Policji za wykroczenie w r.drogowym.Niepłaciłem,bo nie miałem kasy.W tym roku w lutym dostałem list z Urzędu Skarbowego o kontakt w sprawie nieuregulowanego mandatu.Myślałem że to WaPark(miałem ok 20 kwitków nieopłaconych).Oczywiście musiałem zapłacić te 220 zeta +14 zł dodatkowej opłaty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ano wlasnie nadgorliwi strasznie są, ciagle sie krece i czepiaja do wszystkiego, podobno maja jakies limity mandatowe. ale mniejsza o to

najbardziej wkurzyli mnie z tym ze rzekomo przez telefon gadalem--- to bylo glownym powodem zatrzymania, jestem pewien ze to zmyslili sobie, jakby szukali pretekstu, jeszcze taki chamski teskt wywalil do mnie po tym jak powiedzialem ze nie ma takiej mozliwosci bo tel mam w kieszeni spodni: "nie wiem ile masz pan telefonow! i prosze mi tu nie sugerowac ze nie widzialem jak pan gada przez telefon"

Ale tak jak powiedzialem nic mnie z tym prawkiem nie usprawiedliwia pech chcial ze tego dnia zostalo w domu co mi sie nigdy nie zdarzyło cóż życie :kwasny:

Swoja droga ostatnio slyszalem ze ma byc tak ze podczas kontroli dokumentow nie trzeba bedzie juz miec ze soba, maja byc w radiowozach jakies bazy danych i po tym dojda wszystko. Bylo by to super sprawą

---------- Post added at 20:24 ---------- Previous post was at 20:21 ----------

\Sprawa wyglada tak

Co by bylo jesli nie zaplacilbym tego w przeciagy 7 dni? Tu juz pytam tylko z czystej ciekawosci

Spotkal sie ktos z Was moze z taka sytulacja?

Odpowiem Ci na to pytanie ze swojego doświadczenia:

W czerwcu 2011r dostałem kwita(220zł) od Policji za wykroczenie w r.drogowym.Niepłaciłem,bo nie miałem kasy.W tym roku w lutym dostałem list z Urzędu Skarbowego o kontakt w sprawie nieuregulowanego mandatu.Myślałem że to WaPark(miałem ok 20 kwitków nieopłaconych).Oczywiście musiałem zapłacić te 220 zeta +14 zł dodatkowej opłaty....

Dobrze ze chociaz nie dowalili k**ewskiego procentu po takim czasie, 14zl nie majatek, zreszta w sumie to tylko 8 miesiecy zwloki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz za co Cię zatrzymali za to Cię zatrzymali nie ważne co mówili. Nawet jak byś im udowodnił, że nie rozmawiałeś przez telefon (a przyjmuję, że mówisz prawdę) to nie ma znaczenia. Mogą Cię zatrzymać do kontroli zawsze i bez żadnego powodu. Co do limitów mandatowych to różne rzeczy słyszałem ale i tak pewnie jeszcze długo nikt z tym nic nie zrobi :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie no masakra jakas w tym kraju, pierwszym raz mialem taka sytulacje a jezdze juz 5 lat, od 3 lat zawodowo, jak postepowac w takiej sytulacji... Co by bylo gdybym mial ze sobą kpl dokumentow a oni nadal upierali sie przy tym ze gadalem przez telefon??? Za chiny mandatu bym nie przyjął. Sprawa do sądu i moje slowo przeciwko ich słowu, swiadkow brak... I co jestem przegrany tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć te bazy danych to już są-oni sprawdzą czy faktycznie masz lejce,ale za brak przy kontroli i tak będzie kara.Jak będą chcieli to zawsze się do czegoś przyczepią.

PS: Nieopłacenie parkowania w strefie płatnej na ulicach stolycy to 50 zyla.A każde przysłanie upomnienia to 2.20zł od sztuki.Spłacam ich od lipca zeszłego roku,jak tylko mam wolną kasę(a żadko mam:) ) i jeszcze mi troche zostało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie no masakra jakas w tym kraju, pierwszym raz mialem taka sytulacje a jezdze juz 5 lat, od 3 lat zawodowo, jak postepowac w takiej sytulacji... Co by bylo gdybym mial ze sobą kpl dokumentow a oni nadal upierali sie przy tym ze gadalem przez telefon??? Za chiny mandatu bym nie przyjął. Sprawa do sądu i moje slowo przeciwko ich słowu, swiadkow brak... I co jestem przegrany tak?

Jak byś się uparł to tylko sąd ale tak jak mówisz twoje słowo przeciwko ich słowu... jedyne co byś mógł zrobić to poprosić o zapisanie w spisywanym protokole dokładnej godziny popełnienia wykroczenia (i oczywiście się pod tym podpisać) a w sądzie przedstawić wydruki od swojego operatora telefonicznego ale ja wiem czy to by coś dało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie no masakra jakas w tym kraju, pierwszym raz mialem taka sytulacje a jezdze juz 5 lat, od 3 lat zawodowo, jak postepowac w takiej sytulacji... Co by bylo gdybym mial ze sobą kpl dokumentow a oni nadal upierali sie przy tym ze gadalem przez telefon??? Za chiny mandatu bym nie przyjął. Sprawa do sądu i moje slowo przeciwko ich słowu, swiadkow brak... I co jestem przegrany tak?

Jak byś się uparł to tylko sąd ale tak jak mówisz twoje słowo przeciwko ich słowu... jedyne co byś mógł zrobić to poprosić o zapisanie w spisywanym protokole dokładnej godziny popełnienia wykroczenia (i oczywiście się pod tym podpisać) a w sądzie przedstawić wydruki od swojego operatora telefonicznego ale ja wiem czy to by coś dało...

Podejrzewam zee gdybym mial ze soba to prawko to wlasnie tak by sie to skonczylo jak piszesz Guregoru, dopiero bym mial wycieczek posądach, zmarnowanego czasu, zepsutych nerwów... Mamy piekny prawowity kraj nie ma co...

A tak dostalem mandat za cos innego, sztuka sie zgadza i panowie odpuscili i dali spokoj i szukaja nastepnego jelenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze nie no masakra jakas w tym kraju, pierwszym raz mialem taka sytulacje a jezdze juz 5 lat, od 3 lat zawodowo, jak postepowac w takiej sytulacji... Co by bylo gdybym mial ze sobą kpl dokumentow a oni nadal upierali sie przy tym ze gadalem przez telefon??? Za chiny mandatu bym nie przyjął. Sprawa do sądu i moje slowo przeciwko ich słowu, swiadkow brak... I co jestem przegrany tak?

Jak byś się uparł to tylko sąd ale tak jak mówisz twoje słowo przeciwko ich słowu... jedyne co byś mógł zrobić to poprosić o zapisanie w spisywanym protokole dokładnej godziny popełnienia wykroczenia (i oczywiście się pod tym podpisać) a w sądzie przedstawić wydruki od swojego operatora telefonicznego ale ja wiem czy to by coś dało...

Podejrzewam zee gdybym mial ze soba to prawko to wlasnie tak by sie to skonczylo jak piszesz Guregoru, dopiero bym mial wycieczek posądach, zmarnowanego czasu, zepsutych nerwów... Mamy piekny prawowity kraj nie ma co...

A tak dostalem mandat za cos innego, sztuka sie zgadza i panowie odpuscili i dali spokoj i szukaja nastepnego jelenia...

No niestety jak chcą/potrzebują to się zawsze doczepią :thumbdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy nie place mandatow i skarbowka sama sciaga, lub mnie wzywa, na szczescie duzo ich nie bylo :P

ciagle licze na to, ze jednak sobie o mnie zapomna :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem w PL to przez niezapłacony mandat zablokowali mi firmowe konto.

Musiałem zapłacic mandat, iść do skarbówki po potwierdzenie, że odebrali sianko a potem z potwierdzeniem do banku z prośba o odblokowanie konta.

Z tego co wiem to na prywatne konto nie maja prawa wejść ale na firmowe tak.

Od tamtego czasu płaciłem za mandaty odrazu bo to latanie po urzędach mnie wkurzało.

Co do dokumentów to to jest wkurzające. W UK nie trzeba mieć nic przy sobie bo wszystko mają w systemie i nie masz obowiązku miec ubezpieczenia, przegladu ani prawka przy sobie i to jest bardzo dobre.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dokumentów to to jest wkurzające. W UK nie trzeba mieć nic przy sobie bo wszystko mają w systemie i nie masz obowiązku miec ubezpieczenia, przegladu ani prawka przy sobie i to jest bardzo dobre.

ma to wejsc i u nas w Polsce, tylko kiedy

naprawde meczaca sprawa kiedy sie jezdzi kilkoma autami jak w moim przypadku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie płace jeden mandat 400 już wisi 3,5 roku, a tak to wzywają do skarbówki lub na konto wchodzą- to najgorsze bo mi zablokowali konto główne i podkonto czyli dwa razy tyle i tak z dwa miesiące to trwało zanim przywrócili pełną funkcjonalność ewentualnie komornik na roweryku przyjedzie:grin:. Dodatkowe koszty są niewielkie więc ryzyko może się opłacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez dostałem kiedys 50 zł za taki brak... ale to nie wziałem wszystkich dokumentow ( dowodu, dowodu rejestracyjnego, prawka itd)

wiadomo moja wina... fart ze skonczyło sie ze mnie puscili a nie laweta. Dwa dziwie Ci sie ze jedne dokumenty masz tu, drugie tam.

Ja juz sie nauczyłem ze nosze wszystkie razem. A jak nie zaplacisz to za rok odwiedzi Cie najwyzej Pan, i powie ze do zaplaty 55 zł:jerk:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwie Ci sie ze jedne dokumenty masz tu, drugie tam.

poprostu szczescie w nieszczesciu ze jechalem akurat firmowym autem gdzie dowod i OC bylo w schowku, a moje prawko zostalo w portfelu, kieszeniu kurtki w domu... :)

...takto moze bym wylapal 150zl za kpl brak "kwitów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dokumentów to to jest wkurzające. W UK nie trzeba mieć nic przy sobie bo wszystko mają w systemie i nie masz obowiązku miec ubezpieczenia, przegladu ani prawka przy sobie i to jest bardzo dobre.

Na dodatek w anglii bez powodu nie zatrzymaja. Nie chowaja sie za krzakami z suszarkami jak w Polsce. Z tym tylko ze jak juz zatrzymaja to chyba w ciagu tygodnia trzeba przyniesc wszystkie dokumenty na komende policji do pokazania. I to jest dobre. Bo polak mieszkajacy w UK moze sobie wykupic ubezpieczenie przez internet nie majac prawka (podaje tylko ze ma). Wiec teoretycznie jest w stanie jezdzic bez prawka. A przeciez polaka policja w anglii nie jest w stanie sprawdzic czy faktycznie ma prawko czy nie. Ale tak ogolnie to tutaj jest po prostu kultura. Nie tylko ze wzgledu kierowcow poruszajcych sie po drogach ale rowniez ze strony wladz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakis.czas temu jechalem przez miasto do lekarza, mialem zapalenie ucha.

Paluchem grzebalem w uchu bo bolalo jak cholera. Za mna jechalo video na kolkach i mnie zatrzymali. Panowie stwierdzili ze gadalem przez telefon i widac to na filmie.

Oczywiscie zaproponowali mandat i pkt, odmowilem, no to sie mocno wku.rwili bo konczyli sluzbe a pisanie wniosku do sadu zajelo im kolejna godzine, dla nich stracona.

Nie chcieli nawet slyszec ze nie mam przy sobie telefon, ktorego de facto zapomnialem.

Skonczylo sie i tak w sadzie, sprawe co prawda wygralem, ale ciagnelo sie to wszystko ponad pol roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a rzecziwiscie bylo cos widac na tym filmie ze masz reke przy uchu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...