Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Problemy po regeneracji turbiny w Turbo Serwis


Jurek81

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Po długim namyśle i studiowaniu forum zdecydowałem się na program. Został zrobiony w JETRONICu we Wrocławiu, więc zakładam, że u profesjonalistów (Hamownia przed i po, wykresy, logi, jazda autkiem z VAGiem itd). Efekt tego jest taki, że z autem mam same problemy:( Aktualnie ma 161KM, 352Nm - nie wgrano ostatecznej wersji programu ze względu na turbo o czym poniżej - konieczność czyszczenia...

Wszystko zaczęło się od oddania turbiny do czyszczenia zmiennej geometrii na polecenie JETRONICA nawet w poleconym przez nich zakładzie. Podobno turbina w początkowym okresie pracy nie doładowywała stabilnie i to jest objaw zanieczyszczonych łopatek... Zrobiłem jak polecili w końcu autko w momencie robienia programu miało 180tyś. Co do samej turbiny przed programem zero zastrzeżeń - zużycie oleju zerowe, autko rozpędzało się bezproblemowo do 220km/h, często jeździłem dłuższy okres czasu autostradami z prędkościami rzędu 180-210... Zero problemów. Po tym wyczyszczeniu - turbina zaczęła przechodzić podczas jazdy w tryb awaryjny - tylko i wyłącznie na 6 biegu - od około 140-150 mocne wciśniecie gazu i wywala turbo... Czasami to 180 - generalnie mocne przyspieszenie i postój - włącz/wyłącz żeby jechać dalej "normalnie" Pojechałem do JETRONICA stwierdzili, że turbina zdecydowanie za mocno ładuje i ogólnie pracuje niestabilnie i się zaczęło... Wymieniłem z ich polecenia atuator (siłownik - wygląda jak gruszka) - dalej to samo... Podmieniali N75 - to samo... 4 godziny regulacji to samo... W dodatku turbina była okopcona spalinami od strony gdzie wchodzi ta czarna rura ciśnieniowa spod samochodu. Efekt ich pracy - nieszczelna turbina - wysłali mnie do trubiniarzy... Pojechałem oczywiście - kolesie, że oni tej części turbiny nie ruszali, też potwierdzili, że to nie jest normalne, że może katalizator zpachany??? auto na pierwszych 5 biegach przyspiesza bezproblemowo - spalanie w normie... Że turbinę trzeba wyciągnąć - nie muszę mówić, że za każde wyciągnięcie się płaci...

Efekt... W środę u znajomego mechanika montuję nową turbinę - wszystkie koszty załadowane w starą poszły się... kosztowało mnie już to z robocizną prawie 1tyś zł... Czy winą może być zły program? Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem? Kogo ciągnąć do odpowiedzialności? :) Póki co autko po programie jeździ wolniej niż przed - muszę uważać przyśpieszając i po drodze wysypało mi się jeszcze sprzęgło... Całość wydatków przekroczyła 4tyś i to bez wymiany turbiny na nową i jest tragedia. Przed programem 34tyś bezproblemowej i przyjemnej jazdy :wallbash:

Jeszcze jedno pytanie o dwumasa - czy ktoś wie jaki może mieć luz - podczas wymiany sprzęgła nie został wymieniony - nie mam żadnych objawów opisywanych na forum - szarpania, wibracji... Ale pytam z ciekawości na kiedy kolejne pieniądze szykowac :confused4:

Proszę o jakieś sugestie bo cierpliwość mi się kończy do całej tej zabawy...

Pozdrawiam,

Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wymienisz turbulum to bedzie wiadomo ... [nie sadze zeby Jetronic zrobil fuszerke z programem] .. poprostu pechowy zbieg okolicznosci a i Twoje turbo nie jest juz pierwszej swiezosci .... :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego też przeżyłem COŚ podobnego,przed było OK a po dramat,nie wiem co o tym myśleć. :mysli:

Zwaliłem to na zbieg okoliczności i pecha. :(

Cierpliwości Ci życzę :th: jeszcze pośmigasz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihi ja mam to samo po modach troszke mocniejszych niz sam chip sprzegło poszło+dwumasa,teraz skrzynia cos odmówiła posłuszeństwa :thumbdown: ale tez uwazem ze to zbieg okolicznosci i pech :decayed: Prawda jest taka ze tuning kosztuje,jednemu nic nie bedzie innemu auto nie bedzie chciało sie tak łatwo poddac i bedzie sie sypało.Zycie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Trzeniu

coś za dużo tych zbiegów okoliczności...

a goście od turbin to naciągacze bo 4 razy robili tą samą robotę a na końcu i tak turbo w śmieci...

współczuję :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coś za dużo tych zbiegów okoliczności...

Bo 90% to słabosc podzespołów,tyko ze ja sobie tego nie powiem :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego też przeżyłem COŚ podobnego,przed było OK a po dramat,nie wiem co o tym myśleć. :mysli:

Zwaliłem to na zbieg okoliczności i pecha. :(

Cierpliwości Ci życzę :th: jeszcze pośmigasz :)

Hmm... czyli to jest odosobniony przypadek... Zobaczymy jutro po zmianie turbiny, najpierw sobie sam ściągnę logi, później pojadę po ostateczny program i mam tylko nadzieję, że to koniec wydatków :rolleyes:

A miało być tak pięknie :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisz jak Audi bedzie juz :naughty: :naughty: po programie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może turbiniarze zapodali Ci nie Twoje turbo :mysli: tylko jakieś po regeneracji. Przecież w większości przypadków oddajesz swoje a bierzesz zregenerowane :). 2004 i tyle kłopotów? :no: Ja mam 99, prawie zero problemów i pomysły na nowe mody :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Turbina wymieniona i jest idealnie. Samochód mniej pali, zbiera się lepiej, wszystkie ciśnienia w normie, doładowanie również, a już zaczynałem wątpić w jakość programu :rolleyes:

Teraz przestroga przed firma Turbo Serwis, www.turboserwis.pl z Wrocławia ul. Klimasa 4, okazali się mało, że naciągaczami, to w dodatku chamami... Naciągnęli mnie na ponad 1tyś zł i zero poczucia odpowiedzialności za własne działania... Zastanawiam się jak odzyskać pieniądze za "usługi" tej "profesjonalnej firmy"... Mam zdjęcia tej mojej starej turbiny, która zmasakrowali... Czy jest w ogóle szansa udowodnić im fuszerkę? Stara turbina miała na obudowie ślady po uderzeniach młotkiem - rozumiem, że tak się w tej firmie czyści zmienną geometrię. Człowiek uczy się na błędach, mam nadzieję, że to koniec moich problemów :)

Nowa (regenerowana) turbina kosztowała mnie 900zl!!! plus montaż - całość 1100zł, czyli prawie tylko samo na ile okradli mnie tamci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli potwierdzily sie moje słowa .... :wink4: teraz mozesz juz spokojnie i bez obaw gnieść furmanke ... :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to gratulacje :th: bo jak czytalem twoj pierwszy post to widzalem ze miales juz zalamke :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do Twojego problemu to pomimo tego, że wiem tylko to co przeczytałem to od siebie mogę dodać tyle:

- jeszcze nie zdarzyło się aby w takim modelu audi z tego rocznika uszkodził sie aktuator (co innego w autach z silnikiem poprzeczym gdzie jest puszka "do góry nogami") tam zacieka woda do środka aktuatora (wersja przed liftingowa aktuatora bez gumeczki) przez co aktuator zdzewieje w srodku

- sprawdzenie funkcjonowania układu podciśnienia oraz funkcjonowania puszki podciśnieniowej to max 30min pracy. To jak jest wyregulowana widać bardzo dobrze podczas prób drogowych

- prawdopodobnie zła praca turbiny po regeneracji wzięła się ze żle złozonej strony ciepłej turbosprężarki, bez wnikania w szczegóły można to nieopacznie zrobić źle.

Generalnie to w 99% przypadków kiedy mamy sprawną turbine w rozumieniu dobre nie zużyte wirniki z osią oraz "łożyskowanie" z uszczelnieniami to da sie uzyskać poprawną prace turbospręązrki.

A ktoś kto Ci powiedział, że masz zatkany katalizator nie ma pojęcia o podstawowych prawach fizyki nie mówiąc o mało skomplikowanej pracy turbodoładowanego silnika. Jak możesz mieć zatkany katalizator skoro turbina przeładowuje ?. Przy zatkanym (przytkanym) katalizatorze miałbyś po prostu zatkany wydech przez co turbina nie miałaby mozliwości wypychać spalin. Wtedy jest w drugą stronę turbina NIEdoładowuje...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka teraz moc wyszla na nowym turbo???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Co do Twojego problemu to pomimo tego, że wiem tylko to co przeczytałem to od siebie mogę dodać tyle:

- jeszcze nie zdarzyło się aby w takim modelu audi z tego rocznika uszkodził sie aktuator (co innego w autach z silnikiem poprzeczym gdzie jest puszka "do góry nogami") tam zacieka woda do środka aktuatora (wersja przed liftingowa aktuatora bez gumeczki) przez co aktuator zdzewieje w srodku

- sprawdzenie funkcjonowania układu podciśnienia oraz funkcjonowania puszki podciśnieniowej to max 30min pracy. To jak jest wyregulowana widać bardzo dobrze podczas prób drogowych

- prawdopodobnie zła praca turbiny po regeneracji wzięła się ze żle złozonej strony ciepłej turbosprężarki, bez wnikania w szczegóły można to nieopacznie zrobić źle.

Generalnie to w 99% przypadków kiedy mamy sprawną turbine w rozumieniu dobre nie zużyte wirniki z osią oraz "łożyskowanie" z uszczelnieniami to da sie uzyskać poprawną prace turbospręązrki.

A ktoś kto Ci powiedział, że masz zatkany katalizator nie ma pojęcia o podstawowych prawach fizyki nie mówiąc o mało skomplikowanej pracy turbodoładowanego silnika. Jak możesz mieć zatkany katalizator skoro turbina przeładowuje ?. Przy zatkanym (przytkanym) katalizatorze miałbyś po prostu zatkany wydech przez co turbina nie miałaby mozliwości wypychać spalin. Wtedy jest w drugą stronę turbina NIEdoładowuje...

Pozdrawiam

Dziękuję za opinię i dokładnie tak było jak napisałeś... Na wirnikach nie było w ogóle luzów, zerowe zużycie oleju... Wyszło na to, że prawidłowe czyszczenie zmiennej kosztowało mnie 2tyś zł i kupę nerwów... Sądzę, że turbinka by jeszcze ładnie polatała...

Problem jest tylko taki jak udowodnić tym kolesiom fuszerkę. Po moim telefonie do nich koleś uważa, że zrobił wszystko super, nie ma pojęcia czego od niego chcę i jeżeli mam zastrzeżenia to mogę ciągać go po sądach. Sprężarkę uszkodziłem sobie sam, jeżdżąc z niesprawną po ICH NAPRAWIE!!! i twierdzi, że aktuator wymienił na MOJE POLECENIE??? później, że na polecenie ludzi z JETRONICA - co oczywiście w obu przypadkach nie jest prawdą. Byłem na diagnozie, pooglądał i zdiagnozował, że działa niewłaściwie... Mam zdjęcia po demontażu turbiny - z widocznymi śladami po uderzeniu młotkiem :shocked:

Czekam na pisemko od kolesi, którzy sprzedali mi turbinę, która siedzi teraz w autku i spisuje się idealnie, później znajomy prawnik i odwiedzę przemiłych Panów ponownie... Po wizycie na ich stronie - jest tam bardzo ładnie opisany profesjonalny sposób podejścia do klienta i najbardziej w tym wszystkim wkurza, jak ładnie okradają ludzi...

Na tyle mnie Pan zdenerwował, że póki co nie odpuszczam - zobaczymy co z tego wyjdzie...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poswiec troche czasu i rozeslij ostrzezenie przed nmi po innych forach-to ich najbardziej zaboli,

paru klientow napewno straca :naughty:

Wystarczy zmienić nazwę tematu / Poziek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...