Skocz do zawartości
IGNOROWANY

zatarta sprężarka klimatyzacji


rafeex

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie problem w tym, że takich 'speców' mam w okolicy, że tylko jeden 'profesjonalny' serwis klimy mi powiedział, że oni ręcznie wszystkie węże wyciągają i je płuczą.. gdzie wszędzie w necie można przeczytać, że maszyna sama to robi, proces trwa godzinę czasu (30 minut w jedną i 30 w drugą stronę) ale widać tacy pro są, że mają tylko stacje robocze do pobierania i uzupełniania czynnika..

Druga kwestia też jest taka, że wąż wlotowy do chłodnicy był zawalony mułem, ale już wylotowy praktycznie sam czynnik miał, do tego obydwa węże, wchodzący i wychodzący z parownika czyściutkie, także wydaje mi się, że po trzykrotnym przepłukaniu każdego węża z osobna powinno być czysto..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bedziesz musiał pofatygować się trochę dalej. W profilu masz lokalizację śląsk. Na 100% jest w Katowicach lub w Krakowie jakiś serwis klimy gdzie mają sprzęt i wiedzą jak go obsłużyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Langista napisał:

gdzie wszędzie w necie można przeczytać, że maszyna sama to robi, proces trwa godzinę czasu (30 minut w jedną i 30 w drugą stronę) ale widać tacy pro są, że mają tylko stacje robocze do pobierania i uzupełniania czynnika..

Ja bym uważał na takie czyszczenie.  Przed nabiciem trzeba dokładnie osuszyć układ, np. azotem, żeby go nie zakwasić. Wilgoć to wróg i jeśli na tym etapie będzie zaniedbanie to po kilku miesiącach sprężarka się zatrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Muskel1 napisał:

Bedziesz musiał pofatygować się trochę dalej. W profilu masz lokalizację śląsk. Na 100% jest w Katowicach lub w Krakowie jakiś serwis klimy gdzie mają sprzęt i wiedzą jak go obsłużyć.

Akurat do Katowic mam 60 km a do Krakowa 200..

10 minut temu, przem8 napisał:

Ja bym uważał na takie czyszczenie.  Przed nabiciem trzeba dokładnie osuszyć układ, np. azotem, żeby go nie zakwasić. Wilgoć to wróg i jeśli na tym etapie będzie zaniedbanie to po kilku miesiącach sprężarka się zatrze.

Wiem, wiem.. czytałem też, że samo zrobienie próżni wyciąga wilgoć, a to przecież robi się na samym początku w każdej stacji do ściągania i uzupełniania czynnika. Węże przeczyszczenie jeszcze raz, pod ciśnieniem za pomocą benzyny ekstrakcyjnej, chwilę odczekałem aż odparuje i przytkałem na ciasno oba końce papierem kuchennym. Zobaczymy co z tego wyjdzie, niestety takich fachmanów mam, że założę się, że zrobiliby to mniej starannie ode mnie.

 

Gdybym miał w obrębie 20-30 km ode mnie jakiś serwis z prawdziwego zdarzenia to bym się pofatygował ale jest jak jest.. do tego nikt od ręki na bank mnie nie przyjmie, bo wszędzie nawet na samo nabicie trzeba dzień wcześniej się umawiać..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w czym problem zadzwonić i umówić sie na termin? 60 km to nie jest odległość galaktyczna jeżeli naprawde jest to jedyny (są to jedyne warsztaty). Nigdzie nie przyjmują od ręki na naprawy. Papier kuchenny wilgoć przepuści. Nie ryzykuj nie potrzebnych dodatkowych kosztów. Szkoda kasy nerów i czasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mogę to wszystko poskładać do kupy, jechać do innego serwisu na wypłukanie go, założenie nowego osuszacza i napełnienie od nowa, tak? Jak nie ma czynnika to i tak klimy nie załączy przecież sprężarka nawet się nie włączy.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężarka nie ma ciśnienia ale jest cały czas napędzana paskiem. Zatrze sie bez oleju i czynnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Langista napisał:

No ale przecież jest sprzęgło, które jej nie załączy..

:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada działania przecież ta sama, włącza lub wyłącza napęd z koła pasowego. Gdyby tak nie było to przecież już dawno zmieliło by przy tych obrotach cały środek kompresora, który miałem. Jak się mylę to mnie wyprowadźcie z błędu i poprawcie jak to działa, ale koło pasowe sprężarki jest napędzane cały czas, dopiero sam zawór na nasze życzenie przekazuje dalej napęd na sprężarkę, która nabija ciśnienie i wprowadza w obieg czynnik, przez co mamy chłodno. Nie mając czynnika sprężarka i tak nie dostanie sygnału aby się uruchomiła, czyli koło pasywnie będzie się kręcić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WWW.LASER-SINEX.PL

Kompresory klimatyzacji samochodowej ze sprzęgłem...

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli według tego opisu powinienem mieć sprężarkę, która pracuje cały czas, jedynie zmienia się jej wydajność. To w jaki sposób jeździłem autem przez 3 dni mimo uwalonej sprężarki? Nie było słychać dosłownie żadnego tarcia, a na zdjęciach widać dokładnie, że rozwalone w drobny mak, nie ma opcji abym nie słyszał takich agonii, zaś na stronie z opisem sprężarek Denso model 7SEU16C ma sprzęgło zrywalne..

Ja nie twierdzę, że się mylicie, tylko jeżeli jest jak piszecie to i tak będę musiał poszukać kogoś, kto dojedzie i nabije klimę, bo w takim wypadku nic mi nie da poskładanie tego, bez sprężarki też pojechać nie dam rady bo nie założę paska, który napędzi wspomaganie i alternator.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Langista napisał:

Czyli według tego opisu powinienem mieć sprężarkę, która pracuje cały czas, jedynie zmienia się jej wydajność. To w jaki sposób jeździłem autem przez 3 dni mimo uwalonej sprężarki? Nie było słychać dosłownie żadnego tarcia, a na zdjęciach widać dokładnie, że rozwalone w drobny mak, nie ma opcji abym nie słyszał takich agonii..

bo masz rozwalone koło a kompresor stoi w miejscu

Edytowane przez Dev
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Muskel1 napisał:

Zakręć kołem na sprężarce i zobacz przez otwór czy tłoczki chodzą.

Normalnie się obracało w środku, stąd takie skołowanie mam teraz..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Langista napisał:

Normalnie się obracało w środku, stąd takie skołowanie mam teraz..

nic nie kumasz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem o co chodzi ale z tego co wyczytałem to są dwa rodzaje sprężarek. Jedne pracują cały czas, tylko ich sprawność spada do 1-5% kiedy są 'wyłączone' a drugie po prostu przestają pracować kiedy sprzęgło rozłącza układ korbowy z kołem pasowym za pomocą elektrozaworu lub elektromagnesu. Jak już pisałem gdyby faktycznie ta sprężarka się obracała u mnie, nawet minimalnie, usłyszałbym jakiś metaliczny stukot chyba, zwłaszcza przy takim uszkodzeniu tej sprężarki, stąd moje przekonanie, że mam sprzęgło, które rozłączyło układ korbowy wraz z wybiciem tej dziury i utracie czynnika (akurat jest błąd o zbyt niskim ciśnieniu w układzie klimatyzacji).

Kwestia jest taka, że i tak mam już wszystko rozebrane i muszę teraz jakoś to wszystko z głową ożywić, bez lawety do serwisu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Langista napisał:

Kwestia jest taka, że i tak mam już wszystko rozebrane i muszę teraz jakoś to wszystko z głową ożywić, bez lawety do serwisu.

daj krótszy pasek z pominieciem koła kompresora

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...