Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Sezon Rowerowy 2016


Rekomendowane odpowiedzi

ja wczora nie wytrzymałem i 10km zrobiłem jednośladem..narazie po asfalcie , poniewaz po lasach i sciezkach rowerowych jeszcze u mnie około 10cm sniegu lezy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja będę się starał w tym sezonie zamienić 4 kółka na 2 i dojeżdżać do pracy rowerem takie mam postanowienie i ten wpis ma mnie zmobilizować w tym działaniu :decayed:

póki co na siłowni jeżdżę na rowerze :facepalm: krótkie dystanse

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noi ja sie nie moge doczekac sezonu:slina: w tamtym roku przekształciłem swojego wariata w rower górski, tzn kupiłem przerzutki, wczesniej było 1:1 i napinacz, nie było opcji był łańcuch spadł, teraz w sumie tego mi brakuje jak już sie ten rower przekształcił w typowego górala:facepalm: ale umiejetnosci z lat wcześniejszych przydają sie:decayed:

wgrałem sobie program endomondo na tel do monitorowania trasy jaką pokonałem na GPS:wink:

W sumie przed audi to był mój główny pozeracz kasy:naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od 2 tyg średnio po 20 km robię. I co najważniejsze brzuszek spada :)

Rowerek to jednak fajna rzecz jest. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od roweru to Ci nie spadnie, wszystko idzie w nogi głównie, jeśli jeździsz jak przystało na rowerze, czyli normalnie:wink: no chyba że jakieś hardkorowe maratony po ciezkim podłożu, czy extrim gdzie trzeba sie na szarpać tym rowerem:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja będę musiał wymienić przednie koło w rowerze. Od kiedy zrobiłem prawo jazdy (w 2007 roku) i kupiłem swój pierwszy samochód rower leżał w piwnicy i przez ten czas przednie koło zardzewiało... Dopiero rok temu znów zacząłem jeździć... :decayed:

---------- Post dopisany at 16:33 ---------- Poprzedni post napisany at 16:27 ----------

Nie tylko w nogi, ale w poślady też :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po jakich terenach jeździcie??

u mnie w Karkonoszach to same górki i pagórki ...najlepiej sie lata leśnymi drogami albo po poligonach wojskowych byłych....oczywiście góral .......powerade zamiast bidonu i róra....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na brzuszek najlepsze bieganie :wink: Ja rower lada dzień przetrę z kurzu i ruszam w las (300m od mojego bloku). Niech tylko trochę cieplej się zrobi :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie z wyjątkiem kilku dni w roku (głównie w lutym) kiedy raczy spaść śnieg to jeździ się cały rok :) ścieżki pełne rowerzystów i biegaczy. Tyle co tutaj to się nigdy nie ojeździłem tak dla samego wyrwania się z domu nawet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od roweru to Ci nie spadnie,

zwłaszcza jak kichy nadmiarem browara rozepchane :decayed:

Jednak w zalezności od stylu jazdy brzuch na rowerku też można zgubić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema, ja też czekam na sezon i jakies w miare normalne temperatury i zamias audiczka do pracy będe śmigało rowerem :D przyjemne z pozytecznym :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qrde to ile musze pzrejechac Km , zeby te 3 browary które własnie wciagnałem spalic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja czekam na jakieś 8-10C na dworze i zaczynam jazdę na rowerze i bieganie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łoooooooo zajechał bym sie ..najwiecej ile na raz przejechałem to 43 km ale pełna piz*a( w miare mozliwości i wytrzymałości) po górzystym terenie...kowi ja tez w endomoto trasy sprawdzam.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam pitolicie głupoty. Zawsze na rowerku kilogramy gubię :decayed:

Pany wklejajcie fotki rowerków.

Kowi masz haka w rowerze ? :eusathink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam pitolicie głupoty. Zawsze na rowerku kilogramy gubię :decayed:

Pany wklejajcie fotki rowerków.

Kowi masz haka w rowerze ? :eusathink:

tylko taki

8_35118_13_02_08.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pany, nie ma Któryś na sprzedaż rowerka damskiego Kellys Flash white, model 2012 ? :whistling:

p.s.

mój sprzęciorek :radocha:

kellys-coach-white-rower-crossowy-nowa-kolekcja-2012-rozmiar-19-.jpg

Kumpel ze Śląska ma rower za 12.000 pln :jerk: , ze Stanów sobie sprowadził yebany :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...