matyss___ 27 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 ja wczora nie wytrzymałem i 10km zrobiłem jednośladem..narazie po asfalcie , poniewaz po lasach i sciezkach rowerowych jeszcze u mnie około 10cm sniegu lezy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo_9 2 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 a ja będę się starał w tym sezonie zamienić 4 kółka na 2 i dojeżdżać do pracy rowerem takie mam postanowienie i ten wpis ma mnie zmobilizować w tym działaniu póki co na siłowni jeżdżę na rowerze krótkie dystanse Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowi87 163 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 noi ja sie nie moge doczekac sezonu:slina: w tamtym roku przekształciłem swojego wariata w rower górski, tzn kupiłem przerzutki, wczesniej było 1:1 i napinacz, nie było opcji był łańcuch spadł, teraz w sumie tego mi brakuje jak już sie ten rower przekształcił w typowego górala:facepalm: ale umiejetnosci z lat wcześniejszych przydają sie:decayed: wgrałem sobie program endomondo na tel do monitorowania trasy jaką pokonałem na GPS:wink: W sumie przed audi to był mój główny pozeracz kasy:naughty: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medik 0 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Ja od 2 tyg średnio po 20 km robię. I co najważniejsze brzuszek spada Rowerek to jednak fajna rzecz jest. Polecam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowi87 163 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 od roweru to Ci nie spadnie, wszystko idzie w nogi głównie, jeśli jeździsz jak przystało na rowerze, czyli normalnie:wink: no chyba że jakieś hardkorowe maratony po ciezkim podłożu, czy extrim gdzie trzeba sie na szarpać tym rowerem:decayed: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skyliner89 2 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Ja będę musiał wymienić przednie koło w rowerze. Od kiedy zrobiłem prawo jazdy (w 2007 roku) i kupiłem swój pierwszy samochód rower leżał w piwnicy i przez ten czas przednie koło zardzewiało... Dopiero rok temu znów zacząłem jeździć... ---------- Post dopisany at 16:33 ---------- Poprzedni post napisany at 16:27 ---------- Nie tylko w nogi, ale w poślady też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowi87 163 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 co fakt to fakt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyss___ 27 Opublikowano 5 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 po jakich terenach jeździcie?? u mnie w Karkonoszach to same górki i pagórki ...najlepiej sie lata leśnymi drogami albo po poligonach wojskowych byłych....oczywiście góral .......powerade zamiast bidonu i róra.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tabasko 0 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Na brzuszek najlepsze bieganie Ja rower lada dzień przetrę z kurzu i ruszam w las (300m od mojego bloku). Niech tylko trochę cieplej się zrobi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekg 4 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 A u mnie z wyjątkiem kilku dni w roku (głównie w lutym) kiedy raczy spaść śnieg to jeździ się cały rok ścieżki pełne rowerzystów i biegaczy. Tyle co tutaj to się nigdy nie ojeździłem tak dla samego wyrwania się z domu nawet. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
valent 0 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 od roweru to Ci nie spadnie, zwłaszcza jak kichy nadmiarem browara rozepchane Jednak w zalezności od stylu jazdy brzuch na rowerku też można zgubić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reikeb 88 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Siema, ja też czekam na sezon i jakies w miare normalne temperatury i zamias audiczka do pracy będe śmigało rowerem przyjemne z pozytecznym Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyss___ 27 Opublikowano 5 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 qrde to ile musze pzrejechac Km , zeby te 3 browary które własnie wciagnałem spalic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kivlov 0 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Ja czekam na jakieś 8-10C na dworze i zaczynam jazdę na rowerze i bieganie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariuszsmietana 1 Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 qrde to ile musze pzrejechac Km , zeby te 3 browary które własnie wciagnałem spalic? Ok 30 km za kazdego rozpoczetego browca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matyss___ 27 Opublikowano 6 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 łoooooooo zajechał bym sie ..najwiecej ile na raz przejechałem to 43 km ale pełna piz*a( w miare mozliwości i wytrzymałości) po górzystym terenie...kowi ja tez w endomoto trasy sprawdzam......... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
medik 0 Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 E tam pitolicie głupoty. Zawsze na rowerku kilogramy gubię Pany wklejajcie fotki rowerków. Kowi masz haka w rowerze ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Iverson 1 Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 :polew: ostro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kowi87 163 Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 E tam pitolicie głupoty. Zawsze na rowerku kilogramy gubię Pany wklejajcie fotki rowerków. Kowi masz haka w rowerze ? tylko taki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 6 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2013 Pany, nie ma Któryś na sprzedaż rowerka damskiego Kellys Flash white, model 2012 ? p.s. mój sprzęciorek Kumpel ze Śląska ma rower za 12.000 pln , ze Stanów sobie sprowadził yebany Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi