Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana ślizgów napinacza łańcucha rozrządu w B5 1.8T


Kuśmier

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem ślizgi z allegro z linku powyżej i jestem miło zaskoczony. Czuć w rękach że to jest porządny materiał a nie badziewny plastik. Do tego na odwrocie ślizgi mają identyczne oznaczenia jak oryginalne. Mam nadzieję że sprzedawca faktycznie pisze prawdę że są oryginalne. Zamontowanie przeszło przez problemów. Stare podczas demontażu popękały, nie było możliwości zdjęcia ich bez uszkodzenia także na pewno były zmęczone czasem.. Może moja opinia się komuś przyda. Pozdrawiam ?

IMG_20190704_174200.jpg

IMG_20190704_174209.jpg

IMG_20190704_193237.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Odkopuję temat dla potomnych. W tamtym roku, w lipcu 2019 stanąłem przed decyzją czy przy okazji wymiany rozrządu paska + łańcucha, czyt. kompletnego osprzętu wymienić również napinacz. Podjąłem decyzję, że na swoją odpowiedzialność zmieniam jedynie ślizgi napinacza. Połasiłem się na ślizgi z firmy SKV. Nie wydałem na nie fortuny, bo kosztowały około 70-75 zł za 2 sztuki. Są wykonane z takiego samego materiału (PA 4.6) jak ORI oraz mają takie same oznaczenia jak oryginalne slizgi co przedstawiam wam na zdjęciach. Nie ma sensu przepłacać. 
Ostatecznie wymieniłem tylko jeden ślizg, czyli górny, bo był zjechany i były na nim wżery. Dolny ślizg zostawiłem w spokoju, bo był w stanie niemal idealnym, tak więc po co zmieniać coś, co wygląda OK i działa? Jak widać była to dobra decyzja bo jeżdżę rok z takim customowym setupem ślizgów napinacza. W międzyczasie zrobiłem program na około 190-195 KM i wszystko jest git.
Jakby ktoś miał jakieś pytania - walcie pw albo tutaj.

 

 

104880524_652710575317506_7676826657477386481_n.jpg

104973877_1393428344175305_4878211638510800599_n.jpg

104996161_699534567498194_5910307273430144447_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.06.2020 o 19:20, viktorion napisał(a):

Hej! Odkopuję temat dla potomnych. W tamtym roku, w lipcu 2019 stanąłem przed decyzją czy przy okazji wymiany rozrządu paska + łańcucha, czyt. kompletnego osprzętu wymienić również napinacz. Podjąłem decyzję, że na swoją odpowiedzialność zmieniam jedynie ślizgi napinacza. Połasiłem się na ślizgi z firmy SKV. Nie wydałem na nie fortuny, bo kosztowały około 70-75 zł za 2 sztuki. Są wykonane z takiego samego materiału (PA 4.6) jak ORI oraz mają takie same oznaczenia jak oryginalne slizgi co przedstawiam wam na zdjęciach. Nie ma sensu przepłacać. 
Ostatecznie wymieniłem tylko jeden ślizg, czyli górny, bo był zjechany i były na nim wżery. Dolny ślizg zostawiłem w spokoju, bo był w stanie niemal idealnym, tak więc po co zmieniać coś, co wygląda OK i działa? Jak widać była to dobra decyzja bo jeżdżę rok z takim customowym setupem ślizgów napinacza. W międzyczasie zrobiłem program na około 190-195 KM i wszystko jest git.
Jakby ktoś miał jakieś pytania - walcie pw albo tutaj.

 

 

104880524_652710575317506_7676826657477386481_n.jpg

104973877_1393428344175305_4878211638510800599_n.jpg

104996161_699534567498194_5910307273430144447_n.jpg

Napisał byś jak to wymienić ? Byłbym bardzo wdzięczny;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest robota dla amatora, nie zrobisz tego z instrukcją nie mając doświadczenia i narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...