Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Relacja z remontu silnika- A4 B6 2.0 ALT


MaciekW.

Rekomendowane odpowiedzi

16 godzin temu, Langista napisał:

Swoje wypowiedzi jednak kierowałem do tych, montowanych w b6, gdzie nie ma praktycznie żadnej pozytywnej opinii o tym silniku

Dobrze by było to jednak doprecyzowywać przy tak jednoznacznych opiniach, bo jeżeli się tego nie robi to jest fałszywie zakłamywany rzeczywisty stan rzeczy, a ludziska powiedzmy mniej zorientowani "łapią" takie info i nie rozdzielają je na konkretne modele i pózniej jak się takie info czyta to aż "szczypie" w oczy gdzie teoria pisana nie ma wiele wspólnego z realem.

Fakt, w B6 opinie generalnie są negatywne, ale jest tam znikomy procent z tego co doczytałem, że ludzie nie mają problemu, z czego to wynika - nie wiem.

9 godzin temu, Rosomak91 napisał:

Odma jest ta sama w b7 i w b6

Ale już zawór to nie ten sam (właściciele B6 zmieniali na te nowsze z B7 z różnym skutkiem).

Zresztą jedno jest pewne - silnik "umordowany" będzie na pewno bardziej roszczeniowy od tego normalnie eksploatowanego jaki by to nie był.

Pamiętasz zapewne jak opisywałeś swoje problemy z autem z czego można było wnioskować, że perełka od świadomego właściciela Ci się nie trafiła....

I tu bym też upatrywał mniejszych lub większych problemów z danym, konkretnym silnikiem.

LL, katowanie, olewanie serwisu, druciarstwo, to tak z grubsza podstawowe grzechy posiadaczy obecnych lub poprzednich co powoduje problemy. Nie generalizuję, bo nie wszyscy tak robią, ale znakomita większość

I wierzcie mi, takie czy inne problemy dotyczą wielu,wielu marek ( czytam różne fora, bo mam kilka aut różnych marek w rodzinie) i narzekanie jest wszędzie na przeróżne problemy z apetytem na olej włącznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.04.2020 o 18:05, AndrzejK. napisał:

Dobrze by było to jednak doprecyzowywać przy tak jednoznacznych opiniach, bo jeżeli się tego nie robi to jest fałszywie zakłamywany rzeczywisty stan rzeczy, a ludziska powiedzmy mniej zorientowani "łapią" takie info i nie rozdzielają je na konkretne modele i pózniej jak się takie info czyta to aż "szczypie" w oczy gdzie teoria pisana nie ma wiele wspólnego z realem.

Fakt, w B6 opinie generalnie są negatywne, ale jest tam znikomy procent z tego co doczytałem, że ludzie nie mają problemu, z czego to wynika - nie wiem.

Ale już zawór to nie ten sam (właściciele B6 zmieniali na te nowsze z B7 z różnym skutkiem).

Zresztą jedno jest pewne - silnik "umordowany" będzie na pewno bardziej roszczeniowy od tego normalnie eksploatowanego jaki by to nie był.

Pamiętasz zapewne jak opisywałeś swoje problemy z autem z czego można było wnioskować, że perełka od świadomego właściciela Ci się nie trafiła....

I tu bym też upatrywał mniejszych lub większych problemów z danym, konkretnym silnikiem.

LL, katowanie, olewanie serwisu, druciarstwo, to tak z grubsza podstawowe grzechy posiadaczy obecnych lub poprzednich co powoduje problemy. Nie generalizuję, bo nie wszyscy tak robią, ale znakomita większość

I wierzcie mi, takie czy inne problemy dotyczą wielu,wielu marek ( czytam różne fora, bo mam kilka aut różnych marek w rodzinie) i narzekanie jest wszędzie na przeróżne problemy z apetytem na olej włącznie.

Oczywiście, zawór jest poprawiony, ale... tak jak piszesz, wszystko zależy od tego w jakiej kondycji jest silnik. W moim przypadku nie pomogło to zbyt wiele. Domyślam się jakie katungi musiał znosić mój motor. Dlatego uważam alta mimo swojej nieprzyjemnej przygody za dobry silnik. Wczoraj miałem okazje krótko pogadać z właścicielem b6, który eksploatuje ALTa od 2007 roku i oleju nie dolewa ani grama. Baa, nigdy nie słyszał żeby te silniki miały takie problemy. Prawie 400k km na blacie. Zagadałem bo końcówkę wydechu miał czystą xDDD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, czyli praktycznie wszystko potwierdziłeś co napisałem wcześniej.....a i B6 się trafia z którym nie ma problemu. Rzadkość bo rzadkość, ale jednak.

4 godziny temu, Rosomak91 napisał:

Dlatego uważam alta mimo swojej nieprzyjemnej przygody za dobry silnik.

Też o tym wspominałem i nie dlatego,że mam ten silnik i bezkrytycznie go chwalę, tylko faktycznie to jest motor do którego przynajmniej ja nie mam się do czego doczepić we wszystkich parametrach.

Ale jak wspominałeś wszystko za lub wszystko przeciw jest uzależnione od historii eksploatacji auta oraz wcześniejszego właściciela/właścicieli no i obecnego również.

P.S. U mnie również końcówka rury wydechowej sucha/czysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy w ALT są dwie odmy i dwa różne zawory odmy. 06B103211J - to jest odma z B7 - na forum podana jest odma z B6 . W związku z tym audi zmieniło coś napewno, bo są inne numery części :) . Biorę się za wymianę, to piszę ;) . Poprostu coś za dużo zaczął brać, zobaczyłem ,że z odmą coś nie tak jest i wali olejem w dolot. Przewód przy gruszce się rusza. Oddam to wszystko na sprawdzenie. Może dlatego przed wymianą odmy oleju auto nie brało, a jakikolwiek pobór wystąpił po wymianie odmy. Fabryczna odma w B7 ma numer 06B103211J i jest droższa o 50 zł od tej odmy z literą H  na końcu . :)  - weźcie to koledzy sprawdźcie. W ogóle mam takie dziwne wrażenie co do odmy - że jak założyłem slimakowy zacisk na górną część odmy - wzięło wiecej oleju niż jak nie bylo żadnego zacisku na odmie i odma była jakby załamana. Zadzwonię do zaufanego mechanika i postaram się zobaczyć co z tą odmą u mnie jest - bo może pobór oleju na poziomie zwiększonym do 200-250ml/1000 km jest wynikiem właśnie tego. Gdy kupiłem auto - odma była oryginalna, ale pęknięta. Lecz auto nie brało ani kropli. Po wymianie odmy musiałem coś dolać - ok 500-700 ml/10 tyś km . Teraz ta odma przejechała 4 lata i 150 tyś km. Była czyszczona, ale mam wątpliwości. Niby zwykła rura, ale dość dziwne ,że audi to poprawiało - może w tej gruszce jest jakaś membrana, albo w środku konstrukcyjnie odma w B7 sprawiała, że olej do miski wracał, a nie szedł na spalenie jak w B6 . To by tłumaczyło problemy użytkowników z poborem oleju mimo remontów generalnych jednostki. Podjadę do zaufanego mechaniora i z nim obadam tę odmę. :) . Już niejeden mi mówił, by wymienić odmę, gdy zwiększy się pobór oleju ,a olej jest w dolocie. Pierścionki są okej napewno , bo przy testowaniu specyfiku o nazwie Xado Anticarbon - z pierścieni nie wywaliło żadnego brudu - nic , nawet paprocha małego. Co świadczy o tym, że wszystko jest okej, auto musi mieć dobrą kompresję i działa jak należy. Więc pierścienie bym wyeliminował, bo i pod endoskopem jest czysto na tłokach. Raczej nie ma szans ,że się zablokowały pierścionki. Ta odma jest zagwozdką tego silnika odkąd mam ten samochód. Zastanawiałem się jak to możliwe ,że auto z pękniętą odmą nie brało oleju, a po wymianie cokolwiek dolewałem. Teraz już będąc pewien, że chcę to wszystko posprawdzać i tę odmę wymienić - dochodzę do wniosku, że Audi zrobiło bardzo ciekawe zabiegi ;) . I możliwe, że nie bez powodu są dwa zawory i dwie odmy, mimo ,że na oko to ta sama rurka. Coś do cholery w tych silnikach sprawia ,że olej znika - bez śladu. Oczywiście - mogę założyć, że u mnie przy poborze względnie akceptowalnym - ta odma daje mi popalić i głównie o niej myślę. Lecz u innych mogą to być pierścienie na tłokach, ewentualnie coś innego. Problemem ALT jest też fakt, że nie ma dwóch takich samych silników. Napewno nie każdy ma pełną historię z ASO, wydruki kiedy co było robione, czy olej co 15 tysięcy jak u mnie od fabryki, czy co 30 tyś. Nie wiadomo jaki olej lany był i czy inne filtry też były wymieniane. Mam nadzieję, że odkryję jakiś przełom i po sprawdzeniu wszystkiego i wymienieniu odmy na tą dedykowaną fabrycznie dla modelu B7 - zauważę ,że olej jest w misce , a nie w dolocie, czy też nie spływa tak długo. Możliwe jest ,że 4 lata temu mechanicy popełnili błąd i wstawili mi odmę z B6 - ponieważ nawet na forum widnieje jeden model odmy ;) . Jeśli chodzi o zdrowie silnika to pewnie nic się nie stało, ale może ta odma miała poprostu wpływ na to, że olej zaczął gdzieś znikać, długo spływać i w ogóle silnik go zaczął brać - gdzie kiedy kupiłem auto , żadnego poboru nie zauważyłem. :) . ;) . Będę działał. Napewno punkt zaczepienia jest :) . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia, już kilka osób pisało że B7 ma inną odmę i coś musi w tym być bo w B7 tak dużego problemu z tym nie ma. Wiedz tylko ,że w B7 są też inne pierścienie, a najważniejszy jest ten olejowy, który nie jest zrobiony z kartonu i nie zapycha się po kilku kilometrach. A co do zapchanych pierścieni.. to, że żaden specyfik nic nie wypłukał, nie oznacza, że tam jest czysto, te pierścienie, a zwłaszcza ten olejowy, często są tak zawalone syfem, że na myjce ultradźwiękowej nie da się tego nagaru ruszyć.

Edytowane przez Langista
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Langista napisał:

Powodzenia, już kilka osób pisało że B7 ma inną odmę i coś musi w tym być bo w B7 tak dużego problemu z tym nie ma. Wiedz tylko ,że w B7 są też inne pierścienie, a najważniejszy jest ten olejowy, który nie jest zrobiony z kartonu i nie zapycha się po kilku kilometrach. A co do zapchanych pierścieni.. to, że żaden specyfik nic nie wypłukał, nie oznacza, że tam jest czysto, te pierścienie, a zwłaszcza ten olejowy, często są tak zawalone syfem, że na myjce ultradźwiękowej nie da się tego nagaru ruszyć.

No ale jak auto serwisowane regularnie . Olej co maks 15tys od fabryki. Ja wymieniam nawet co 8tys. Płukany silnik czasem  i jeszcze z ciekawości ten specyfik zalalem. Olej ładny. Auto nie dymi. W ogóle . Nawet z rana na zimnym. To raczej ciężko mi uwierzyć że tam jest jakiś nagar. Widziałem w teście specyfiku że gdy na którymś cylindrze był nagar to musiał wywalić go na ścierkę. U mnie było mimo piłowania rozrusznikiem kilka minut - nic się nie wydostało. Kompletnie nic. Zero. Pod endoskopem tak wymylo cylinder że nawet śladu nie było po jakimś w ogóle nagarze. Ja dochodze do wniosku że to odma jest powodem kłopotów. Zauważyłem że zwykły zacisk ślimakowy który założyłem by przytwierdzić zawór odmy do rury przewodu powietrza - zwiększył spalanie oleju. A ten zacisk. Miał w moim mniemaniu zmniejszyć spalanie. W rurze jest olej. - a powinien być w misce. Spalanie jakiekolwiek oleju zaczęło się gdy wymieniłem odmę z oryginału na nową. I teraz jakoś niedawno jak gadałem. Mechanikiem że się zwiększył pobór. Zajrzał do odmy i mówił żeby wymienić na dedykowana orginalna - wszystko posprawdzac i obserwować. Nie wiem jak to wszystko działa ale ta gruszka musi być zmieniona konstrukcyjnie skoro są dwie wersje. Coś sprawia że olej wywala do dolotu po jakimś czasie. A nie do miski. Dlatego niesprawna odma może powodować pobór oleju. Może w przypadku gdy bierze alt 1000ml/1000km to jest to odma plus pierścienie plus zużycie silnika. Ale sama odma może chyba 200-250ml/1000km powodować. Tam jest napewno gdzie co jakiś cykl pracy zmieścić ten pobór oleju. Będę działał . I obserwował. Porządnie wszystko ogarnę. Jeśli mi się uda wpłynąć pozytywnie na silnik będę o tym pisał na forum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.06.2020 o 10:04, Anelson napisał:

No ale jak auto serwisowane regularnie . Olej co maks 15tys od fabryki. Ja wymieniam nawet co 8tys. Płukany silnik czasem  i jeszcze z ciekawości ten specyfik zalalem. Olej ładny. Auto nie dymi. W ogóle . Nawet z rana na zimnym. To raczej ciężko mi uwierzyć że tam jest jakiś nagar. Widziałem w teście specyfiku że gdy na którymś cylindrze był nagar to musiał wywalić go na ścierkę. U mnie było mimo piłowania rozrusznikiem kilka minut - nic się nie wydostało. Kompletnie nic. Zero. Pod endoskopem tak wymylo cylinder że nawet śladu nie było po jakimś w ogóle nagarze. Ja dochodze do wniosku że to odma jest powodem kłopotów. Zauważyłem że zwykły zacisk ślimakowy który założyłem by przytwierdzić zawór odmy do rury przewodu powietrza - zwiększył spalanie oleju. A ten zacisk. Miał w moim mniemaniu zmniejszyć spalanie. W rurze jest olej. - a powinien być w misce. Spalanie jakiekolwiek oleju zaczęło się gdy wymieniłem odmę z oryginału na nową. I teraz jakoś niedawno jak gadałem. Mechanikiem że się zwiększył pobór. Zajrzał do odmy i mówił żeby wymienić na dedykowana orginalna - wszystko posprawdzac i obserwować. Nie wiem jak to wszystko działa ale ta gruszka musi być zmieniona konstrukcyjnie skoro są dwie wersje. Coś sprawia że olej wywala do dolotu po jakimś czasie. A nie do miski. Dlatego niesprawna odma może powodować pobór oleju. Może w przypadku gdy bierze alt 1000ml/1000km to jest to odma plus pierścienie plus zużycie silnika. Ale sama odma może chyba 200-250ml/1000km powodować. Tam jest napewno gdzie co jakiś cykl pracy zmieścić ten pobór oleju. Będę działał . I obserwował. Porządnie wszystko ogarnę. Jeśli mi się uda wpłynąć pozytywnie na silnik będę o tym pisał na forum. 

Tak bardzo bym nie liczył na odmę, ale wszystko możliwe. Ogarnij to i daj znać jaki efekt, jestem ciekaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden specyfik nie wejdzie Ci w ten pierścień, bo to co od góry wlejesz zatrzyma.pierwszy pierścień uszczelniający. Tak czy inaczej, oby odma rozwiązała Twój problem.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki panowie za dobre wibracje w temacie odmy ?. Mam dobrego mechanika. I z nim siądę i przemyslimy ten temat odmy. Może zrobimy jakis mod :) wyszle mu ten mod z forum od attisa i siądę z nim nad tym by to ogarnąć jak ma być  - w razie czego będę miał stara odmę by zrobić sobie taki mod odmy jak attis.  Jak coś to i tak ten anticarbon coś tam robi. I profilaktycznie można zastosować. - abstrahując od wypowiedzi kolegi powyżej. Wiecie - to co jest widoczne na filmiku . Poprostu działa. I możliwe że stosując go co kilka tysięcy kilometrów będzie to miało wymierne skutki. U mnie było widać czystość pod endoskopem. Gdy się tam zajrzało. Więc to rozpuszcza nagar. Nawet jeśli za każdym razem do pierścieni dojdzie tylko trochę specyfiku. To i tak warto zastosować. Cóż. Alt już analizuje 4 lata i 150 tys km. Obserwacje są dziwne. Jest to przyjemność bo mi się trafił poczciwy egzemplarz. Odkrycie jakiegoś prawdziwego powodu brania oleju - byłoby odkryciem. Zobaczcie - czytacie forum i każdy mówi co innego - jedni że pierścienie powodują branie oleju. Inny napiszę że odma i mod odmy sprawia że olej wraca do miski - spalanie = 0. Przecież dużo remontów dawało średnie skutki. Ja mam dobry egzemplarz który nadaje się do sprawdzenia prawdy o tym silniku. Bo miałem go jak nie bral ani kropli i mam go jak już zaczął brać jakieś ilości oleju. Mam odmę jedna od prawie 4lat i tych 150 tys km. Ma prawo się zużyć i powodować że coś tam jest nie tak. Zawór wymienialem jednak regularnie - ten poprawiony. Wręcz powodowało to zwiększenie poboru olejku ?. A już hitem było jak mówię że jak mial mój 116 tys km przebiegu. To nie brał ani kropli..z pęknięta popieprzona oryginalna fabryczna odmą. Wymiana odmy i zaczęło się od 500 ml/10tys km. Fakt to jest normalny zdrowy pobór. Ale jednak.. odbiegniecie od tego co wyjechało prawdopodobnie z fabryki i na fabrycznej instalacji odmy oleju nie brało . I miało ok. 15 lat. Strasznie lubię ten silnik. Nie ma w nim nic ciężkiego do naprawy. A jak dbasz i masz zadbany egzemplarz to nie będziesz wymieniał ani dwumasy ani sprzęgła ani łańcucha ani wariatora ani nastawnika ani zaworu wysokiego ciśnienia. Dosłownie. Lac benzynę , dobry olej i filtry zmieniać. Nothing else. - dorzucam filmik. I dzięki panowie za wypowiedzi . 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Anelson napisał:

A jak dbasz i masz zadbany egzemplarz to nie będziesz wymieniał ani dwumasy ani sprzęgła ani łańcucha ani wariatora ani nastawnika ani zaworu wysokiego ciśnienia. Dosłownie. Lac benzynę , dobry olej i filtry zmieniać. Nothing else. - dorzucam filmik. I dzięki panowie za wypowiedzi .

I tu faktycznie pełna zgoda....u mnie w sierpniu miną trzy lata jak mam to auto i przez ten czas wymieniłem filtry wszystkie ( montuję Knechta), profilaktycznie wymieniłem zawór odmy+ ezektor ( niepotrzebnie, no ale są teraz nowe...jak zmieniałem te części to sprawdzałem cały dolot i jest suchy jak pieprz), cyklicznie co rok wymieniam olej z filtrem (oczywiście Knechta) i ostatnio zmieniałem rozrząd z pompą wody, ale tego nie liczę bo wypadało od nowości i zrobiłem to sobie sam.

Problemu brania oleju nie znam, bo u mnie nie występuje, no może między wymianą a wymianą dolałbym z 200ml, ale po co?

I faktycznie jak napisałeś jak kupisz/masz zadbane auto to tylko robić serwisówkę w terminach na jakościowych "gratach" i cieszyć się jazdą.... no może jeszcze umyć i zapastować co jakiś czas i tyle.

Napisz co i jak z tą odmą jak ogarniesz jakieś wnioski (tak z ciekawości).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mam dzis dzialac Panowie. Rurę mam . Koszt 260 zl z końcówką J. Będę działał. W dolocie z jednym z mechaników - przy pogadance popatrzyliśmy w dolot i jakis olejek tam jest  co świadczy o jakiejs niesprawności. Inni mówią ze sladowe oleju ilości mogą tam byc . Ja myślę ze wali olejem w dolot . Ogarniemy jak trzeba i zobaczymy . Ten mechanior jest najlepszym jakiego znam i poskłada to super tak jak trzeba. Ta odma stara ma 4 lata i 150tys km .zobaczymy jak ze stanem jej. Zawor wymieniany w tym czasie dwukrotnie. Pozdrowki i będę pisał

15926445651112242619940909243578.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Rosomak91 napisał:

I co? I co? Jestem ciekaw postępów.

Cóż. Teraz jest jak fabryka. Nawet wywaliłem ślimakowy zacisk na łączeniu zaworu z dolotem. Poprostu rura nachodzi na rurę i tyle. Stara odma w srodku miala czarny syf na ściankach, który sie odłożył w jakiś sposób przez te 4 lata i ok. 130tys km. Teraz jest super. Cóż. Muszę gdzieś pojeździć żeby zobaczyć co się dzieje. Teraz odma ładnie siedzi. Powinno być git. Przejadę ze 2tys km i zobaczymy. Jest tak jak ma być. I solidnie posprawdzane elementy. Liczę że olej będzie wracał do miski. :)

Edytowane przez Anelson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i elegancko! Moje 2.0 po remoncie, czyli wyminiane na 1.8 ani łyka oleju, po 15k km ile wleje tyle zleje, przy bardzo ekonomicznej jeździe w granicach 8 litrów gazu, przy normalnej w okolicach 9. Niestety prędkość maksymalna w granicach 200 km/h, z czego powyżej 180 przyrost prędkości mierzony jest w minutach :D

Oprócz tego, że to j**ane auto jest najbardziej pechowym autem jakie można sobie wyobrazić, to poza tym jest w porządku. Jak masz kamerę tył - przód, to w bok przypierdolą... Jak wymienisz dwumase to skrzynia się ro***erdoli. Sory, musiałem wylać żale :D

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale może już wyczerpałeś limit pecha i teraz będzie już tylko pozytywnie.....czego oczywiście Ci życzę.

Ale fakt, bo z tego co napisałeś to "kumulację" negatywną miałeś mocno rozwiniętą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, AndrzejK. napisał:

No ale może już wyczerpałeś limit pecha i teraz będzie już tylko pozytywnie.....czego oczywiście Ci życzę.

Ale fakt, bo z tego co napisałeś to "kumulację" negatywną miałeś mocno rozwiniętą.

No już jest znacznie lepiej niż było. Od kiedy wymieniłem silnik to ani nie kupuje oleju ani części, a przeleciałem już coś koło 20k km, więc wszystkie włożone pieniądze powoli zaczynają się rozkładać. Martwi mnie tylko skrzynia biegów, bo jakieś straszne luzy gdzieś pomiędzy środkiem a tylną częścią. Przy szybkim puszczeniu sprzęgła (na jałowym) głośno stuka. Problemem jest jeszcze karoseria, gdzie co chwile mam nowe otarcia i wgniotki - wszystko robię sam, nie wygląda to najlepiej, ale jakbym miał jeszcze za każdym razem płacić blacharzowi/lakiernikowi to byłby mega problem. Ważne, że worki z cementem wozi elegancko i w góry mnie zawiezie po taniości! :D:D

A orientuje się ktoś jak jest ze skrzynią? Da się ją podmienić na coś z dłuższą piątką? Interesowałoby mnie 140km/h przy 3k obrotów, albo jakoś tryby wymienić w niej na tym biegu. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest taka skrzynia w b6 co ma 140 przy 3k obr/min. Ja mam 6 biegów i przy 3k mam 110.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Langista napisał:

Nie wiem czy jest taka skrzynia w b6 co ma 140 przy 3k obr/min. Ja mam 6 biegów i przy 3k mam 110.

Multitronic ? 140 na blacie i 3k RPM. A w manualu chyba nie bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, MaTeo85 napisał:

Multitronic ? 140 na blacie i 3k RPM. A w manualu chyba nie bardzo.

GJW z BFB Q. ;)  Jeżeli mowa o benzynie. Z rodziny ZS najdłuższą skrzynię będzie miała ośka 2,5 TDI lub HCK z 1,9.

Edytowane przez george
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, george napisał:

GJW z BFB Q. ;)  Jeżeli mowa o benzynie. Z rodziny ZS najdłuższą skrzynię będzie miała ośka 2,5 TDI lub HCK z 1,9.

Aha, a orientujesz się jak to się ma z podłączeniem do silnika? Chodzi mi o te dieslowskie skrzynie, quatro nie mam... chyba że to nic nie zmienia (?) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...