Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Relacja z remontu silnika- A4 B6 2.0 ALT


MaciekW.

Rekomendowane odpowiedzi

Zrobilem taki remont rok temu. Wydalem okolo 4500,- olej i tak bierze ale malo i nie przeszkadza mi to ok. 200-300/1000km

Wydaje mi sie ze jak po remoncie to duzo bierze ,350ml to mialem wynik po 15tys km taka srednia mi wyszla i to bez remontu.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj namiary na warsztat! Najlepiej na PW, bo jak się rozejdzie to trzeba będzie terminy z rocznym wyprzedzeniem rezerwować:decayed: Może by mi pierścienie w CDNC wymienił...:facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ramzes-1983 :wink:

Panowie w poniedziałek mechanik wymienił mi ten przeciekający simmering na wałku rozrządu. Byłem u niego wczoraj i jest sucho; od momentu odebraniu auta w poniedziałek wieczorem do momentu kontroli wczoraj zrobiłem lekko ponad 200km. Od remontu zrobiłem 1100km; w tym czasie dolałem ok. 400ml oleju, ale przez ten nieszczelny simmering to przypuszczam że połowa lub może nawet więcej z tej dolewki wyciekło. Po Świętach jestem umówiony na wymianę oleju i filtra oraz wymianę świec (przez te problemy z wypadającymi zapłonami i mieszanką za ubogą/zbyt bogatą wypadało by je zmienić), wtedy sprawdzimy ponownie szczelność w/w simmeringu i po tych zabiegach będę mógł porobić jakieś wiarygodne pomiary :wink:

---------- Post dopisany 04-04-2013 at 19:10 ---------- Poprzedni post napisany 28-03-2013 at 05:29 ----------

Wczoraj wymieniłem olej + filtr oleju po przejechaniu dokładnie 1465km od remontu.

Simmering na wałku suchy- od wymiany przejechałem prawie 700km więc myślę że będzie z nim już OK.

Wymieniając simmering przy przebiegu lekko ponad 800km od remontu miałem na bagnecie połowę stanu; wczoraj dojeżdżając do mechanika na wymianę oleju zaświecił mi się OIL MIN przy przebiegu 1464km od remontu- na bagnecie wiadomo leciutko powyżej minimum. Wniosek z tego, że coś tam sobie ten silniczek jeszcze wciąga tej oliwy. Po konsultacjach z mechanikiem i opiniach użytkowników tego forum nasuwa się wniosek, że silnik jeszcze się "układa" i może to potrwać nawet do 3000km. Zobaczymy co będzie dalej; będę na bieżąco wpisywał co i jak :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za te pieniądze to 1.8t byś wsadził i miał z bańki.

Chyba nawet na tym forum pisali ze remont tego silnika nic nie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za tą kasę to pewnie 1.8T nie dało by rady wrzucić, uwierz że szukałem i rozbieżność cenowa takich silników jest spora i prawdopodobnie te najtańsze to raczej "rodzynki" nie są, a zakładając że te droższe są w dobrym stanie technicznym (chociaż tu też gwarancji nie ma) to sam silnik to już około połowa z tego co wydałem na swój remont licząc że będzie już z komputerem i wiązkami. Do tego dojdą: rozrząd, olej, filtry, płyny no i robocizna. Po całej tej akcji, wydatkach i przejechaniu jakiegoś przebiegu stwierdzisz:

- czy czasami coś gdzieś nie cieknie?

- czy za chwilę nie klęknie turbo?

- czy coś nie zacznie stukać, pukać?

Nie neguję tego co piszesz bo na pewno jest to też jakieś rozwiązanie problemu; sam też brałem takie wyjście pod uwagę i nawet pchnąłem PW do Nosb'a w tej sprawie. W pewnym momencie nachodziło mnie nawet na 2.7 BiTurbo :wink:

Jak chodzi o "wątek olejowy" to sam zauważyłeś że ciężko znaleźć złoty środek i jednoznaczne rozwiązanie; jednym nie bierze w ogóle albo śladowe ilości (niestety jest to bardzo mały procent), innym trochę pomagają różne płukanki, zmiana oleju, mody odmy itd. Silnik teoretycznie ten sam u wszystkich a to co jednym pomaga u innych w ogóle nie zdaje egzaminu. Przed remontem sam robiłem moda odmy i zużycie oleju nie zmniejszyło się a jestem skłonny stwierdzić że nawet się lekko zwiększyło.

Czy remont coś daje czy nie daje to się zobaczy, czas wszystko pokaże. Sam jestem ciekawy co to będzie.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam widzisz to raczej marne szanse ze remont coś dał.

Kupić dobre 1.8T szanse pewnie tez marne, zaryzykowałeś zobaczymy.Ja jednak poszedłbym w 1.8T wymianę zrobiłbym we własnym zakresie wiec koszta podobne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sam widzisz to raczej marne szanse ze remont coś dał.

Kupić dobre 1.8T szanse pewnie tez marne, zaryzykowałeś zobaczymy.Ja jednak poszedłbym w 1.8T wymianę zrobiłbym we własnym zakresie wiec koszta podobne.

Czemu piszesz "Jak sam widzisz to raczej marne szanse że remont coś dał" ? Przecież jeszcze nie mam żadnych wyników, bo zrobiłem na chwilę obecną coś lekko ponad 1800km od remontu, a po "drodze" miałem jeszcze wyciek przy wałku rozrządu o którym pisałem.

Masz ten plus u siebie że możesz przerzucić silnik sam więc w Twoim przypadku przekładka silnika jest rzeczywiście mocno kusząca; a gdybyś jeszcze dopadł motor z pewnego źródła to rzeczywiście może ALTa nie byłoby sensu ruszać. Jak chodzi o przekładkę w moim przypadku to nie mam ani takich umiejętności ani odpowiednich narzędzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remont jednak coś dał. Bo chyba lepiej dolewać np na tysiąc kilometrów 200 nawet 300 ml niż litr tak jak przed remontem. Więc można na tej podstawie już pewne wnioski wyciągnąć. Jak komuś ciągnie około litra na 1000 km to pierwsze co niech zabiera się za remont silnika a dopiero później szuka przyczyn w konstrukcji silnika.

Ja u siebie też dolewam, ale raczej nie dużo. Przeważnie na przejechane 15 tyś doleje około litra. Wydaję mi się i życzę Ci tego, że jak silnik się dobrze ułoży to u Ciebie będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak z ciekawosci, dlaczego lejesz elfa??? wlej cos lepszego wtedy zobacz???

u mnie elfa ubywało, castrola i motula nie ubywa,.

graty za profi robote dla ciebie i mechanika,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Remont jednak coś dał. Bo chyba lepiej dolewać np na tysiąc kilometrów 200 nawet 300 ml niż litr tak jak przed remontem. Więc można na tej podstawie już pewne wnioski wyciągnąć. Jak komuś ciągnie około litra na 1000 km to pierwsze co niech zabiera się za remont silnika a dopiero później szuka przyczyn w konstrukcji silnika.

Ja u siebie też dolewam, ale raczej nie dużo. Przeważnie na przejechane 15 tyś doleje około litra. Wydaję mi się i życzę Ci tego, że jak silnik się dobrze ułoży to u Ciebie będzie podobnie.

Przez ten cieknący simmering nie byłem w stanie określić ile tak naprawdę oleju pobrał silnik, a ile dokładnie wyciekło przez nieszczelność na zewnątrz silnika. Poza tym od remontu zrobiłem trochę ponad 1900km (od wymiany simmeringu 1100km a od wymiany oleju i filtra 500km) więc myślę, że silnik jeszcze tak do końca się nie "ułożył".

Cieszę się że masz tak znikomy pobór oleju :wink: ; można powiedzieć że jak na ALT to Twój silnik w zasadzie oleju nie bierze.

---------- Post dopisany at 06:39 ---------- Poprzedni post napisany at 05:54 ----------

tak z ciekawosci, dlaczego lejesz elfa??? wlej cos lepszego wtedy zobacz???

u mnie elfa ubywało, castrola i motula nie ubywa,.

graty za profi robote dla ciebie i mechanika,.

Dzięki za miłe słowo :wink:

Co do Elfa to taki olej polecił mi mój mechanik (jego zdanie potwierdził innych mechanik o dobrej opinii; jeden nie zna drugiego). Mam do Niego zaufanie bo jeszcze nigdy się na nim nie zawiodłem, nie czuję się przez Niego naciągany a serwisuję u Niego samochody od kilku ładnych lat; naprawia i serwisuje również samochody moich rodziców, teściów i wielu znajomych. Na Elfie polecanym przez Niego jeździłem innym samochodem (olej był o innych parametrach bo był to samochód z silnikiem diesla) i było wszystko OK. Olej w moim AL-cie z tego co szukałem/pytałem to dobry olej, ale zaznaczam że nie znam się fachowo na olejach itd.

Jak chodzi o Motula to podzielam Twoje (i nie tylko Twoje) zdanie że ta marka jest OK, sam zalewam Motula do motocykla gdzie silnik kręci się do 13000 obr./min.; silnik pracuje bardzo ładnie i oleju nie bierze grama.

Castrol.... ma tylu zwolenników co i przeciwników. Gdzieś tu wcześniej ktoś pisał po zobaczeniu nagaru na zdjęciach z rozbiórki mojego silnika przed remontem, że taki syf mógł zostawić tylko Castrol :wink: Z kolei u Ciebie ta marka oleju się sprawdziła więc... Ja się nie wypowiem na temat Castrola bo nigdy nie miałem styczności z tą firmą więc nie mogę być ani "za" ani "przeciw".

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, każdy opisuje swoje doświadczenia, i opinie ja lałem elfa 5/40 do diesla ori z serwisu Reno bo kumpel tam po rabatach kupił, po trasie PL-UK na 2 tys km ubyło go litr,

wymieniłem olej na Edge 5/40 w drodze powrotnej nie ubyło wcale, wtedy z silnikem nic nie robiłem, na motulu teraz jeżdżę i tez nie ubywa, wiem wiem inne silniki, ale może warto spróbować, u mnie w silniku po Edge było bardzo czysto, zadnego szlamu i osadu, ale to wszystko zależy z jakiego źródła jest ten olej,.

teraz po tym remoncie możesz spróbować inny pewny olej, każdy olej ma inny współczynnik parowania, wiem że w starszych autach już z autopsji motul 10/40 synergie się sprawdza, bo naprawdę mniej go ubywa, porównując do innych 10/40.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do oleju - pierwszy rok jak kupiłem B6 jeździłem na valvoline podajże synpower i w ogóle nie bral mi oleju. Po rozmowach z mechanikami i tematach na forum przeszedłem na Mobila i dopiero wtedy co jakiś czas zaczęły się dolewki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Układanie się silnika" to takie wygodne określenie używane przez mechaników dla uspokojenia klienta który ma wątpliwości. Po 2tys km silnik masz dotarty i zużycie oleju już nie zmaleje, a raczej może rosnąć.

Wszystko ładnie i pięknie, tyle że efektu stosownego do nakładów brak. Bo jaki sens wydać 5k i nadal dolewać, tyle że o 700ml/1000km mniej ? Bez urazy, ale remont tego silnika nic nie daje. Przestroga dla innych aby nie pakować kasy w ALT, tylko w 1.8T.

Mam kumpla który przymierza się do B6 2.0 i chorobliwie boi się 1.8T, bo turbina się wysypie i co wtedy...?:facepalm:

Może ten wątek mu pomoże zmienić decyzję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie jestem tego samego zdania... robota piekna i w ogole... ale jak pieknie wygladalby taki 1.8T po regeneracji?

olej jak bral tak bierze... jesli chodzi o suche kalkulacje to wolalbym juz dolewac te 300ml wiecej na 1000km przez kilka lat, co i tak bylo by tylko malym ulamkiem kosztow wsadzonych w remont

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Remont jak najbardziej na +:naughty: nie bawiłeś się w tandetne części tylko ori:kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Układanie się silnika" to takie wygodne określenie używane przez mechaników dla uspokojenia klienta który ma wątpliwości. Po 2tys km silnik masz dotarty i zużycie oleju już nie zmaleje, a raczej może rosnąć.

Wszystko ładnie i pięknie, tyle że efektu stosownego do nakładów brak. Bo jaki sens wydać 5k i nadal dolewać, tyle że o 700ml/1000km mniej ? Bez urazy, ale remont tego silnika nic nie daje. Przestroga dla innych aby nie pakować kasy w ALT, tylko w 1.8T.

Mam kumpla który przymierza się do B6 2.0 i chorobliwie boi się 1.8T, bo turbina się wysypie i co wtedy...?:facepalm:

Może ten wątek mu pomoże zmienić decyzję.

Kolego jeszcze nic nie napisałem o dolewkach więc skąd Ci się wzięło "o 700ml/1000km mniej?" ? Podałem w zasadzie tylko jedną informację o dolewkach ale taką dolewkę i pomiar zużycia oleju można sobie wsadzić głęboko bo lało mi spod simmeringa

---------- Post dopisany at 06:49 ---------- Poprzedni post napisany at 06:46 ----------

dokladnie jestem tego samego zdania... robota piekna i w ogole... ale jak pieknie wygladalby taki 1.8T po regeneracji?

olej jak bral tak bierze... jesli chodzi o suche kalkulacje to wolalbym juz dolewac te 300ml wiecej na 1000km przez kilka lat, co i tak bylo by tylko malym ulamkiem kosztow wsadzonych w remont

Pioteros skąd wiesz że "jak brał tak bierze"?

---------- Post dopisany at 06:54 ---------- Poprzedni post napisany at 06:49 ----------

Zrozumcie mnie że ja wcale się nie upieram przy tym że zrobiłem remont i to jest jedyne słuszne wyjście i że to pomaga w 100% i na wieki wieków, ale chociaż pozwólcie mi przedstawić wyniki tego remontu :wink:

No chyba że wszyscy już na chwilę obecna wiedzą lepiej ode mnie ile mój ALT wciąga na 1000km to może nie będę sprawdzał bagnetu tylko na forum uzyskam gotową odpowiedź.... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pioteros i adams78 poprostu zjedli wszystkie rozumy, znaja Maciek twoj silnik lepiej niz ty sam. Szkoda ze nie potrafili telepatycznie go wyremontowac. Takie rece ktore lecza :D nie czekaja na fakty tylko wyciagaja pochopne wnioski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...