Skocz do zawartości
IGNOROWANY

2.5 dlaczego krąży wokół tego silnika zła opinia?


Piko94

Rekomendowane odpowiedzi

było już nie raz, 2.0 tdi też dobry nie jest, każda marka ma jakiegoś bubla i tyle,. jedne biorą olej, w inncy wtryski padaja, w nastepnych zapych sie dpf i oleju przybywa itd

ja swojego auta nie sprzedaję bo nie opłaca mi się zmieniac na coś kilka lat młodszego bo w tamtym tez pięknie nie bedzie a na kilkuletnie z małym przebiegiem mnie nie stac, ale w tych nowych naprawy tak samo sa kosztowne,.

silnik może i idealny nie jest, ale nie powiedziałbym że najgorszy, im cos bardziej skomplkowane tym wieksza szansa że cos się wysypie,.

p.s. w astrze 1.4 8v jednopunkt mojej żony niema sie co popsuć, mało pali, i cicho chodzi, ale czy daje przyjemność z motoryzacji???

pozdrawiam

w moim przypadku czesci używane są tanie, sam sobie naprawię, nawet jak motor padnie to kupie drugi,.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s. w astrze 1.4 8v jednopunkt mojej żony niema sie co popsuć, mało pali, i cicho chodzi, ale czy daje przyjemność z motoryzacji???

Znam silniki które dają przyjemność z jazdy i są niezniszczalne, np. 2.5 TDI R5 AEL 140 koni z Audi A6 C4, albo Oplowski świetny silnik 3.0 24V (204 konie) montowany w Omedze A i Senatorze B, rzędowa sześciocylindrówka.

To że silnik daje przyjemność z jazdy - nie znaczy że musi się sypać, tak się dzieje tylko w przypadku 2.5 V6 TDI, albo np. sławetnego motoru z Omegi MV6 3.0 v6 (miałem, to wiem) - plastikowe pokrywy zaworów - wycieki nie do opanowania, korbowody wychodzące bokiem itp. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ehhh Panowie

2,5 TDI w porownaniu z tym co mialem wczesniej to cud miód i malina

Wczesniej jezdzilem laguna II 3,0 V6 na automacie bo jakis żabojad wymyslił ze tylko automat ma być

Renia bałem sie wyjechać bo nie wiedziałem czy wróce na lawecie czy na kołach

A tym przejechałem 20 tyś km (wiem nie duzo) ale nie boję się wyjechac dalej.

dwa koniki mi strzeliły, za soba kupe dymu bylo ale wrocilem o wlasnych silach do domu:D

w reni nie bylo by to mozliwe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się kiedyś naczyałem na forach i były ładne auta ale qwa te posty, z miejsca odrzucalem auto z tym silnikiem. W koncu przypadkiem trafilem na 2,5 tdi i pasowalo mi wyposazenie, quattro, tiptronic i kupilem bez zastanowienia. Wychodze z zalozeznia, ze jak sie spier... to sie zrobi nie zyjemy w 19 wieku... latam elegancko kupe czasu, dymu nie ma, nie klekocze jak opisywali, odmy o ktorych pisali nie mam moja sie czysci a nie wymienia, no fakt na wejscie zaplacilem niemal 4000 tysie zeby wiedziec czym jezdze ale bylo warto. Akurat tak trafilem, ze siedzialo turbo, do teo rozrzad, termostat, ktorego kos nie rusza. bo trzeba wyjechac z silnikiem, chlodnica etc. teraz mam tez 2,5 tdi BAU 180 km i tak z tego, ze nie chcialem mam dwa - zycie potrafi zaskakiwac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam kolegow

tez chcialbym wyrazic swoja opinie o 2.5 tdi gdyz mialem z tym silnikiem do czynienia tyle ze w a6

silnik akn 150 kucy przejechane mial prawie 300 tysi I chodzil jak malina

padl mi rozrzad bo jakis poprzedni nurek oszczedzal na rozrzadzie I wymienil tylko pasek

rozsypaly sie lozyska w napinaczu I rolce posredniej ale na szczescie zawory nie ucierpialy

po naprawie miodzio I niestety dlugo sie nie nacieszylem autkiem(miesiac)I przepychanie z drzewem nie wyszlo na dobre autku:facepalm:

ale silniczek sprawny byl nadal :decayed:

teraz jest laguna ale mazy mi sie audiola z silnikiem 2.5 tdi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wychodze z zalozeznia, ze jak sie spier... to sie zrobi nie zyjemy w 19 wieku...

Oczywiście że wszystko jest do zrobienia - ale ważne są koszty. I np. po co ładować 2 tyś. w naprawę czegoś w 2.5 TDI V6, gdzie za naprawę tego samego elementu w 1.9 TDI zapłacimy 1/4 tej kwoty lub jeszcze mniej. Jak ktoś lubi pompować kasę to nikt mu tego nie zabroni przecież :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, mi się taki trafił, taki jest. Nie mam z tym problemu, że musze za coś więcej zapłacić. Rekompenjuje mi koszty zimą Quattro, na codzień wyposażenie, cisza/tlumienie, czyli audi, na początku bylem troche zes...ny zaraz po zakupie inze wzgledu na skrzynie i silnik a teraz sie ze wszystkiego cieszę :banan: nie straszcie ludzi ;) Ps. Kiedys trafila mi sie Audi A6 03 rok 2,5 tdi 163 KM ze skrzynia Multitronic za smieszna kase. Nalatane miala bo widac to bylo po wygladzie, ale znajomy spec od rzeźbienia aut sprawdzil - prosta elegancka, jeden blotnik malowany, reszte sie doprowadzi. Po mezdzie probnej stwierdzil, ze slabo idzie, nie tak jak powinna, a wiec mowi jedz do mechanika niech oceni. Pojechalem do mechanikow to sie smiali , ze chce takie auto ojjjeeeezzuuuu nie kupuj tego... kazdy jeden... zrezygnowalem a teraz zaluje bo skrzynie zawsze mozna zrobic manual albo kupic druga, silnik byl juz poprawiona jednostka, a Ci mechanicy sami o kupili i jezdzili co sie dowiedzialem po czasie. Dziekuje dobranoc ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojechalem do mechanikow to sie smiali , ze chce takie auto ojjjeeeezzuuuu nie kupuj tego... kazdy jeden... zrezygnowalem a teraz zaluje bo skrzynie zawsze mozna zrobic manual albo kupic druga, silnik byl juz poprawiona jednostka, a Ci mechanicy sami o kupili i jezdzili co sie dowiedzialem po czasie. Dziekuje dobranoc ;)

Ty się o takie rzeczy nie pytaj mechaników, którzy często mają wiedzę w temacie mniejszą od Ciebie, a rżną specjalistów i mądrali - czerp wiedzę w literaturze, we własnym garażu, na forum i sam podejmuj decyzję, wyjdziesz na tym o wiele lepiej niż pytając jakichś błaznów. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I OTO JESTEM :) Co prawda z "bidnym" a4 ale kupionym samemu bez refleksji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam A6 z 2,5 i zazwyczaj ludziską się podoba ,również jazda , ale jak wspomnieć że 2,5- to zazwyczaj słychać to ten wadliwy

najwięcej opini negatywnych zazwyczaj mają ci którzy nie mieli nigdy styczności z tym motorem

ja po kupnie w pierwszym miesiącu ściągałem chyba 4 razy przód ,to fakt a to wyciek to termostat

ale zrobiłem co trzeba i jak narazie odpukać ...

jak ktoś kupi zadbaną i będzie dbał to większych kłopotów nie będzie

co do spalania każdy jeździ inaczej i ten sam samochód każdemu mnij lub więcej połknie

miałem a4 AFNa paliła7-7,3 a AKN w A6 8,5-9 przy takiej samej jeździe

rozrząd ponad 1000zł różnicy

w tej chwili co mi chodzi po głowie to zamienić jedną audi na quattro bo obie mam ośki , pojeździłem trochę i cały czas chodzi mi po głowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złe opinie wydają ci co nigdy nie mieli 2.5 v6 złe wydają także ci co kupili 2.5 v6 jako okazje Mało zapłacili za trupa I dlatego płaczą po forach że to wina jest silnika. Jak ktoś mało dbał lub wcale o auto To tak jest że szybko kończy żywot.

Moje Pali jeździ i jest OK. Ostatnio tylko gruszka turbo padła nieszczelność Wymiana od razu Koszt gruszki 145zł I auto jeździ dalej. Teraz bedę wymieniał tylko IC Prawy bo ma małą nieszczelność Ale nadal żadna usterka nie tyczyła się silnika A mam już nalatane nim 10tysi i Będzie na dniach kolejna wymiana oleju i filtrów Czyli tylko ekspolatacyjne.

Napęd na cztery łapki i skrzynia TipTronik Już raczej nigdy nie zmienię na ośkę i manuala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś mało dbał lub wcale o auto To tak jest że szybko kończy żywot.

Uważasz że notorycznie wycierające się w 2.5 TDI V6 wałki rozrządu czy padająca pompa olejowa to wynik małej dbałości o auto ? :wink:

No chyba że ktoś ma "syndrom Jasia Fasoli" - jak przechodzi obok wystawy telewizorów, to nagle wszystkie przestają działać :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś mało dbał lub wcale o auto To tak jest że szybko kończy żywot.

Uważasz że notorycznie wycierające się w 2.5 TDI V6 wałki rozrządu czy padająca pompa olejowa to wynik małej dbałości o auto ? :wink:

No chyba że ktoś ma "syndrom Jasia Fasoli" - jak przechodzi obok wystawy telewizorów, to nagle wszystkie przestają działać :grin:

to są elementy eksploatacyjne w tym aucie :decayed:....więc sie je po prostu wymienia :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są elementy eksploatacyjne w tym aucie :decayed:....więc sie je po prostu wymienia :wink:

Cały 2.5 TDI V6 jest jedną wielką częścią eksploatacyjną, którą trzeba wymienić (najlepiej od razu na 1.9 TDI) :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wałków, to chyba też kwestia oleju ,

dobry olej i wymiana co dychę pewnie przedłuży ich żywot

a mineralny to zabójstwo dla tego silnika

a u nas nie wiem dlaczego jak niektóry mechanior zobaczy przelot 200 to radzi lać mineral

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wałków, to chyba też kwestia oleju ,

dobry olej i wymiana co dychę pewnie przedłuży ich żywot

Zapewne tak, jak ktoś leje np. Valvoline Maxlife 10W40 lub 5W40 to tak jak mówisz - przedłuży ich żywot. Ale faktem jest, że są zrobione ze zbyt słabego materiału, bo nie powinny się wycierać tak szybko (nawet przy gównianym oleju).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciśnienie oleju ,olej, odma ,hydraulika ,km przejeżdżane w ciągu opdalenia - gaszenia samochodu....wiele składowych ma się na żywotność wałków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie, powiedzcie przy jakim przebiegu wytarły sie wałki w waszych 2.5 tdi,.

powiedzcie mi czy w innych przy tym przebiegu niema problemu??? np 1.9 PD, czy 2.0 tdi, jeżeli ktos o olej nie dbał to napewno,.

2.5 tdi, przez swą konstrukcję to bardzo 'gorący' silnik, który przy autostradowej prędkosci 180/h potrafi jmieć olej w misce w temp 120/130 stopni,.

pomyslcie jak zachwuje sie olej złej jakosci w takich warunkach szczególnie w głowicach i turbinie,. a potem mócie o wycieraniu sie wałków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wałki to nie największy problem tego silnika. Jeżeli przez cały okres użytkowania lany był dobry olej to wałki nie wyglądały źle. Największą wadą tego silnika jest jego przekomplikowana budowa a co za tym idzie mnogość usterek jakie mogą się zdarzyć, i wszystko upchane w tak małym nadwoziu. Dodać do tego stawki mechaników i ich wątpliwą fachowość i portfel piszczy z bólu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...