Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szarpie podczas przyśpieszania


longin100

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie on nie daje rady ogarnąć tego dymka;/ zamiennik z firmy e-tlumiki.pl z Kalisza bodajże, na forum też ktoś zaryzykowal ;)

Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedłem na tą stronkę , piszą że to nowa technologia i się nie zapycha :decayed:

Jak tak to możesz śmiało jechać :P , najwyżej lawetę weźmiesz na koszt sprzedawcy zamiennika :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dojechałem, audi całą drogę jechało normalnie, płynu nie dolewalem i praktycznie go nie ubyło, spalanie też sporo niższe mimo ok140km/h, właśnie tego nie lubię najbardziej w tym aucie że, raz jest dobrze a raz nie zależy jak mu się chce;/

Wysłane z mojego MI 4LTE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas na mnie :)
W moim przyczyna taka sama jak i u wszystkich. Po zrobieniu blaszki z otworem 10mm problem szarpania zapomniany :)
5k km i nic.Spokojna głowa :) spalanie ok, temperatura ok (troche szybciej sie nagrzewa)
Jedyne co mnie boli to przy odpalaniu trzesie silnikiem ale nie wiem czy to wina tego... i mam wrazenie ze czasami nie przyspiesza tak jak powinien :/
Ale to do pozniejszej diagnozy, wazne ze juz nie szarpie :)
takze polecam kryze i dziekuje Piotrze za bezcenną radę :) Bezcenną w sensie dosłownym i w przenośni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witaj w klubie pozytywnie zakryzowanych :decayed:

Na pewno blacha nie ma nic wspólnego z nierówną pracą silnika po odpaleniu, może być problem z uszczelniaczami pompek, ale za wcześnie o konkrety, bo puki co to zdecydowanie za mało szczegółowo problem naświetlony :P

Dokładny opis problemu od odpalania do momentu gdy się uspokaja , plus log grup 013, 018 i 023 zrobiony też w tym zakresie czasowym i wtedy coś konkretniej można powiedzieć :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A bo to już nie jest prosty 1Z albo AFN, tu już przekombinowali zdrowo, a może i celowo tak zaprojektowali i oszczędzili na materiałach by się psuł :P

Jak chcesz spokojnie jeździć tym autem długie trasy to najlepiej wykup Full Asistance i wrzuć na wszelki wypadek linę holowniczą do bagażnika :)

A jak masz trochę pojęcia o diagnozowaniu , to woź ze sobą jakiś sprzęt który to umożliwia :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witaj w klubie pozytywnie zakryzowanych :decayed:

Na pewno blacha nie ma nic wspólnego z nierówną pracą silnika po odpaleniu, może być problem z uszczelniaczami pompek, ale za wcześnie o konkrety, bo puki co to zdecydowanie za mało szczegółowo problem naświetlony :P

Dokładny opis problemu od odpalania do momentu gdy się uspokaja , plus log grup 013, 018 i 023 zrobiony też w tym zakresie czasowym i wtedy coś konkretniej można powiedzieć :hi:

Uszczelki pompek w porządku. Zapasowe od aso jezdza w bagazniku w razie "wu". kiedys pewien magik mowil o lekkim zuzyciu walka rozrzadu... trzeba sie przyjzec jak bedzie wiecej czasu. A preblem nie trwa dlugo. Po odpaleniu jakies 5 sek i mija. Co do logow nie dam rady zrobic bo nie mam kabelka :( a nie moge znalezc jakiegos taniego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że jak jest to efekt tylko przy odpalaniu po całodobowym staniu to że się coś zapowietrza.

Przeważnie zaworek lub uszczelnienia w filtrze paliwa.

Całość do wymiany i test.

Wymiana tylko na coś dobrego np. Mann

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem juz chyba cały wątek. U mnie z dnia na dzień auto straciło na mocy przy 1,5 -2k obrotów, potężnie dymi w tych przedziałach i często ma czkawkę. Na vagu brak błędów, korekcje wtrysków na dobrym poziomie.

Praca silnika przy ruszaniu / przyspieszaniu także wydaje mi sie troche cięższa. Brać sie za egr ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu i ja trafiłem do tego wątku, bo sytuacja przymusza do działania.

Objawy mam tylko że pojawiły się PO wymianie EGR na całkiem nowy. Mam przejechane 245kkm (z czego sam 125kkm) i do tej pory szarpania nie było (tylko EGR już nie wytrzymał).

Czy mam wadliwy (nowy EGR)? Źle dobrany/zamontowany? Reklamować czy od razu iść w blaszkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiej firmy i z jakim numerkiem zamontowałeś EGR ?

Ważne żeby był odpowiedni dla Twojego motoru.

A co do poszarpywania , to nie ma znaczenia czy EGR nowy czy stary, u jednego będzie czkał na nowym , u drugiego na starym :decayed:

Wynika to z prawdopodobnie z delikatnych niuansów w przepływie spalin przez niego, gdy parametry, albo czas jego reakcji lekko wychodzą poza normę oczekiwaną przez ECU :P

Zakładając kryzę sprowadzamy je do takich przy których wszystko gra :)

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tu nie ma różnicy czy to będzie do 140tki czy 170tki są te same, montaż też nie można nic do sytuacji po za tym źle zamontować też nie Idzie,jedynie gwinty poukręcać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przebadaniu sprawy i zrobieniu logów przez mistrza z VAGTune z obornik wyszlo ze turbo jest mocno nie doładowane, z vacum wychodzi odpowiednie cisnienie w wężykach z podcisnienia, dochodzi do zaworku bodajze N12, natomiast z niego juz nie wychodzi. (zdaje sie, ze jest w nim membrana). Prawdopodobnie jest on walniety. Po ostygnieciu motorówki będziemy to sprawdzać. EGR wyglada jednak na sprawny, tak bynajmniej pokazuje po logach...

Przeczytałem juz chyba cały wątek. U mnie z dnia na dzień auto straciło na mocy przy 1,5 -2k obrotów, potężnie dymi w tych przedziałach i często ma czkawkę. Na vagu brak błędów, korekcje wtrysków na dobrym poziomie.
Praca silnika przy ruszaniu / przyspieszaniu także wydaje mi sie troche cięższa. Brać sie za egr ?

Edytowane przez Gentleman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie problem nie rozwiązany. Zaworek podmieniony ale rezultatu brak. Jest taka sytuacja ze do zaworu dochodzi napięcie ale spada do 9v i zawór nie jest stanie występować turbina itp. Gdzie teraz mam szukać przyczyny ? Dlaczego jest spadek napicia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie teraz walczymy też z BRD które niedoladowuje właśnie turbo jutro będę wkładał, bo oddaliśmy do zrobienia -było regenerowane na jakimś chinolu teraz będzie na oryginalnym korpusie meletta...także jutro lub pojutrze postawimy to na rolki i będę mógł coś powiedzieć czy była trafna diagnoza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj jest kwestia niskiego napięcia w n75. Za niskiego. Przez co ciśnienie z zaworu juz sie nie przedostaje dalej. Uszkodzona wiązka ? Czy cos innego?

\\edit:

temat rozwiazany, okazalo sie jednak ze n75 jest sprawny, natomiast byla nieszczelnosc w dolocie, opaska sie poluzowala i ciezko to bylo zlokalizowac, objawy z poprzednich postow ustaly, wszystko git

Edytowane przez Gentleman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robił gość statyczna pracę turbiny zastosowanie N75?

Jak podejrzewasz wiązke to spr na przejście od eNki do ECU

Z prądami nie powiem czy tak ma być czy nie czy coś jest zawalone bo nigdy nie mierzylem tam prądów

Ale wogle nawet gruszki przy turbo nie ciągnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tutaj jest kwestia niskiego napięcia w n75. Za niskiego. Przez co ciśnienie z zaworu juz sie nie przedostaje dalej. Uszkodzona wiązka ? Czy cos innego?

Robił gość statyczna pracę turbiny zastosowanie N75?

Jak podejrzewasz wiązke to spr na przejście od eNki do ECU

Z prądami nie powiem czy tak ma być czy nie czy coś jest zawalone bo nigdy nie mierzylem tam prądów

Ale wogle nawet gruszki przy turbo nie ciągnie?

Pany robicie śmietnik w temacie :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam jeszcze drugi problem podczas przyśpieszania, chociaż zdarzyło się to dopiero parę razy, ale zdarzyło się i mnie to trochę interesuje, co to może być. A mianowicie po troszkę ostrzejszej jeździe po autostradzie podczas próby wyprzedzania przy około 3000 tyś obrotów powiedzmy na 4 lub 5 biegu moc zostaje na dosłownie pół sekundy "zduszona" i od razu wskakuje z powrotem w obroty, tak jakby się coś zawiesiło na chwile, ot takie zastanowienie się silnika czy jechać czy nie jechać :mysli::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...