Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki silnik 2.0 CR TDI wybrać ?


Cocco

Rekomendowane odpowiedzi

Nigdzie nie napisałem, że bezawaryjne, ale które samochody się nie psują? Auto klasy premium, to i ceny "premium", a i porównywanie z VW z 2002r. nie ma tutaj uzasadnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie napisałem, że bezawaryjne, ale które samochody się nie psują? Auto klasy premium, to i ceny "premium", a i porównywanie z VW z 2002r. nie ma tutaj uzasadnienia.

Auto klasy premium , śmiech na sali. Porównanie jak najbardziej na miejscu , auta dużo starsze i stwarzają dużo mniej problemów niż "A4 premium" hehe . Mam obydwa i wiem co piszę , dla mnie A4 B8 to syf, niestety . Kupując to auto oczekiwałem coś zupełnie innego , wcześniej miałem starego Passata B5 , starszego i z większym przebiegiem i nie był tak awaryjny . Ford mondeo z tych samych lat co B8 jest dużo mniej awaryjny .

NIGDY WIĘCEJ AUDI

Edytowane przez fafiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto Ci powiedział, że jak wydasz więcej niż na mondeo to będzie się mniej psuł? Od kiedy klasa premium jest mniej niezawodna niż np. klasa aut miejskich? Płacisz za coś innego.

A porównanie paska z 2002 roku też jest moim zdaniem lekko mówiąc nie na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto Ci powiedział, że jak wydasz więcej niż na mondeo to będzie się mniej psuł? Od kiedy klasa premium jest mniej niezawodna niż np. klasa aut miejskich? Płacisz za coś innego.

A porównanie paska z 2002 roku też jest moim zdaniem lekko mówiąc nie na miejscu.

Czy ja gdzieś stwierdziłem że wydając więcej niż na Mondeo oczekuje mniej od niego awaryjności ?

Fakt komfort jazdy i jakość wykonania jest bardzo dobra ale trwałość materiałów to porażka.

A dlaczego nie na miejscu jest porównania Audi które twierdzisz że jest to klasa premium do gorszej klasy samochodu jakim jest Passat i do tego starszy ?

Daleko nie trzeba szukać:

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/267799-korozja-blotnikow-a4-b8-2008/

Przykładały o jakości "premium" A4 B8 można mnożyć i to tu na tym forum.

Edytowane przez fafiks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja gdzieś stwierdziłem że wydając więcej niż na Mondeo oczekuje mniej od niego awaryjności ?

Tak. :

ali. Porównanie jak najbardziej na miejscu , auta dużo starsze i stwarzają dużo mniej problemów niż "A4 premium" hehe

Czyli tak jak mówiłem. Oczekiwałeś od klasy premium niezawodności, a co gorsza w używanym (nie wiadomo jak, bo historia w aso to inny temat) aucie.

Ja doskonale znam przypadłości b8 więc nie musisz przeklejać tematów. Auto awaryjne jak reszta w klasie. Ma kilka mocnych punktów i kilka słabszych. Równie dobrze mogę tu wkleić z forum bmw o 5tkach, 3kach znacznie grubsze 'akcje'.

A porównanie do passata z 2002 roku przemilczę, bo to przepaść w każdym aspekcie, a skoro liczy się dla Ciebie tylko niezawodność to kup sobie corolle kombi i po problemie :)

Edytowane przez audikrk_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja gdzieś stwierdziłem że wydając więcej niż na Mondeo oczekuje mniej od niego awaryjności ?

Tak. :

ali. Porównanie jak najbardziej na miejscu , auta dużo starsze i stwarzają dużo mniej problemów niż "A4 premium" hehe

Czyli tak jak mówiłem. Oczekiwałeś od klasy premium niezawodności, a co gorsza w używanym (nie wiadomo jak, bo historia w aso to inny temat) aucie.

Ja doskonale znam przypadłości b8 więc nie musisz przeklejać tematów. Auto awaryjne jak reszta w klasie. Ma kilka mocnych punktów i kilka słabszych. Równie dobrze mogę tu wkleić z forum bmw o 5tkach, 3kach znacznie grubsze 'akcje'.

Sorry, ale

Kręcisz i odwracasz kota ogonem , więc idąc Twoim tokiem myślenia "auto klasy premium z założenia jest bardziej awaryjne od auta klasy średniej /zwykłej czy jak tam chcesz sobie to nazwać ".

Faktów nie zmienisz , chyba nie znasz bolączek tych aut skoro twierdzisz że nie odbiegają od innych .

faktów nie zmienisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


to kup sobie corolle kombi i po problemie

B8 jest bardzo dobrym autem i kilka małych bolaczek napewno nie zmieni mojej opini o nim :))

Proponuje zakup porzadnego b8 a pozniej pogadamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to kup sobie corolle kombi i po problemie

B8 jest bardzo dobrym autem i kilka małych bolaczek napewno nie zmieni mojej opini o nim :))

Proponuje zakup porzadnego b8 a pozniej pogadamy :)

Popieram. zakup czasem droższego ale zadbanego egzemplarza się opłaca. Moje poprzednie auto passat cc z silnikiem diesla cbbb. Wszyscy gadali że silniki diesla vw to nie to co kiedyś i że się sypią itp a ja 3 lata autem jeździłem i nie włożyłem nawet grosza w naprawę auta poza wymianami płynów klocków i filtrów. Fakt że kupiłem droższy egzemplarz niż średnia rynkowa ale auto było było mega zadbane więc warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite , gość jeżdził Pastuchem i Mondeo a mówi że Audi to syf, jak nie stać na naprawy to sie kupuje dużego fiata a nie segment premium :D:D:D:D:D Umre ze smiechu w ten wigilijny dzień :) Wszystkiego Dobrego

Edytowane przez Dziaraxc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam b8 2.0 caga 12.2008r..

Przebieg 255tys km .program na 180.5km.Czytam komentarze to przypomina mi się b7 2.0tdi i awaryjne pompy,kupujac b8 myślałem że wszystko zmienili w 2.0tdi a tu d..pa .ktos mi napisze ile trwa taka wymiana tego imbusa ? Chcialbym taki sam założyć bez przerabiania

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby było tak samo jak w 2.0 tdi pd to już byś miał 2 silnik ;)

U mnie poprawienie napedu oleju mechanik zrobił w 2 dni, pewnie w 1 można się wyrobić. Dodam, że przy 250 tys imbus był trochę objechany, z 30-50k jeszcze by zrobił. Wymiana samego imbusa przy takim przebiegu moim zdaniem jest bezsensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Mniej więcej przewałkowałem wasz temat, może nie całkiem od deski do deski ale zaczyna się we mnie powoli rodzić pytanie czy faktycznie chcę zmienić samochód na A4 B8 :) 

Po przygodach z aktualnym samochodem, gdzie kupiłem go nie mając najmniejszego pojęcia o jego silniku, minusach i plusach, postanowiłem że przed zmianą w tym roku poczytam trochę o silnikach. Zmianę samochodu mam w planach w drugiej połowie tego roku, interesuje mnie opcja silnikowa 2.0 TDI 143 lub 170 KM ;) Niestety nie mam zbyt dużego budżetu, chciałbym zmieścić się w 40 tyś z zakupem, więc będę celował w roczniki 2008 - 2010. Z przebiegami wiadomo jak jest, większość kręcona, ale i tak wszystkie mają po prawie 200tyś albo już ponad ;) I tak czytam, to na co muszę być gotowy? Co dobrze jest wymienić od razu na dzień dobry po zakupie? Na pewno rozrząd, to dość oczywiste, dwumas ? Sławna w tym temacie pompa oleju? Chciałbym wiedzieć na co muszę być gotowy, w sensie na jakie wydatki, zaraz po zakupie - co warto zmienić i w jakim koszcie no i jak potem dalej z eksploatacją ? Na co szczególną uwagę trzeba zwracać ? Czego pilnować i wymieniać "na czas" ? Samochodu będę używał różnie, w tygodniu pon-pt ok 10km do pracy, no a w weekendy, praktycznie w każdy "walę" dużo większe trasy - głównie ekspresówką, autostrady etc. Czy ten silnik się sprawdzi do takiego używania ? Czy to będzie dla niego udręka i tylko go dojadę? Nie mówię że szukam auta bezawaryjnego, bo takiego jak już ktoś tutaj zauważył nie ma, szukam samochodu który dobrze wygląda jak właśnie A4 B8 i który nie będzie mega pożeraczem pieniędzy nacodzień.  

Pozdrawiam

 

PS: A może lepiej odpuścić sobie 2.0 i wybrać 2.7 albo 3.0 ? Są mniej awaryjne? Albo tańsze w utrzymaniu?

Edytowane przez Kludu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tańsze w utrzymaniu na pewno nie będą :)

Bezawaryjność silników TDI minęła chyba bezpowrotnie z generacją na pompie wtryskowej 90,110KM :kwasny:

Edytowane przez cabanmat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli 2.0TDI to w B8 masz CR, czyli jeszcze opcji motor 120KM, który chipuje się prawie tak samo dobrze jak 143KM, a może być tańszy w zakupie.
Problemy z pompą oleju sprowadzają się do legendarnego zabieraka- imbusa 77mm ładowanego do 2009.10 - koszt konwersji na długi zabierak 100mm zaczyna się od +500zł :)
Jak masz wersję z zabierakiem 100mm to jego stan też trzeba kontrolować, bo mimo, że głębiej wchodzi w wałek wyrównoważający to też lubi się wyrabiać.
W tym motorze w instrukcji masz interwał wymiany paska 180.000 km, który trzeba odpowiednio pomnożyć przez współczynnik bezpieczeństwa gdy dużo miasta, albo wiek.
Imbus robisz lub kontrolujesz (gdy 100mm) np przy zmianie rozrządu, bo przy tej okazji jest dobre dojście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, cabanmat napisał:

No tańsze w utrzymaniu na pewno nie będą :)

Bezawaryjność silników TDI minęła chyba bezpowrotnie z generacją na pompie wtryskowej 90,110KM :kwasny:

No a mniej awaryjne? Bo jeśli mam dopłacić do zwykłego używania trochę, a mieć mniej awaryjną opcję silnikową to wolałbym jednak te 2.7 albo 3.0 ;P

10 minut temu, Schmolke napisał:

Jeśli 2.0TDI to w B8 masz CR, czyli jeszcze opcji motor 120KM, który chipuje się prawie tak samo dobrze jak 143KM, a może być tańszy w zakupie.
Problemy z pompą oleju sprowadzają się do legendarnego zabieraka- imbusa 77mm ładowanego do 2009.10 - koszt konwersji na długi zabierak 100mm zaczyna się od +500zł :)
Jak masz wersję z zabierakiem 100mm to jego stan też trzeba kontrolować, bo mimo, że głębiej wchodzi w wałek wyrównoważający to też lubi się wyrabiać.
W tym motorze w instrukcji masz interwał wymiany paska 180.000 km, który trzeba odpowiednio pomnożyć przez współczynnik bezpieczeństwa gdy dużo miasta, albo wiek.
Imbus robisz lub kontrolujesz (gdy 100mm) np przy zmianie rozrządu, bo przy tej okazji jest dobre dojście.

A ile z takowego 120KM wyciągnąć ? Bo podobno te 120KM to dość mało jak na tę budę i masę. Problem z pompą oleju jest w każdej wersji mocowej? Bo z tego co wiem to to wszędzie identyczny silnik tylko inne osprzęty wokół niego ;)

Czyli ogólnie lepiej czegoś od 2010 wzwyż szukać? Wtedy już jest całkiem bez problemu czy jest on zminimalizowany tzn. "ciężej" o jego usterkę?

 

No i kwestia tej pompy oleju, czy np. dodatkowy wskaźnik od ciśnienia oleju w środku w kabinie (bo i tak chciałbym takie sobie zamontować trzy zegary - ciśnienie doładowania itd.) czy pozwoliłoby na na śledzenie pracy tego zbieraka? Czy ciśnienie oleju będzie się zmniejszać w przypadku wyrabiania się zbieraka? Albo w jakiś sposób będzie to zauważalne? Czy tylko i wyłącznie rozbiórka i sprawdzenie go wizualnie ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są na forum wykresy 120KM chipowanego do 170KM samym softem.  Link do wątku na ten temat na forum poniżej:


Osprzętowo dopiero 170KM różni się znacząco - drugi boczny intercooler, turbosprężarka, itd.

2.0 TDI CR to oprócz standardowych tematów jak w każdym nowym dieslu CR (EGR, DPF, dwumas, pompa CR) sprowadza się do ogarnięcia wady konstrukcyjnej zabieraka 77mm.
Są na forum bardzo dobre tematy, poniżej link do przykładowego, który początkowo odnosił się do 2.0TDI PD, gdzie większym zmartwieniem był napęd łańcuchowy z łysiejącą zębatką, ale znajdziesz tam polecane zakłady, które modernizują wałek wyrównoważający w przykładowych technikach z insertem lub przez elektrodrążenie, na co uważać itd. 
Temat diagnostyki zabieraka nie istnieje od strony ciśnienia oleju, dodatkowego manometru, VCDS-a - zwyczajnie, auto traci ciśnienie i jeśli wówczas nie wyprzedzasz TIR-a na czołowo i nie rozgrzałeś oleju do 110 st gasisz motorownie i wzywasz lawetę i liczysz, że nic się przytarło. Auta nie pozwalasz odpalić mechanikowi testowo tylko stoisz nad nim z biczem i każesz ściągać misę + można sprawdzić panewki. Czyli tak jak napisałeś sprawdzenie organoleptycznie wliczone do pakietu startowego.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale takowa wymiana, swap, pompy oleju dalej nie daje 100% gwarancji jak dobrze rozumiem? 

DPF to rozumiem że chodzi Ci o to że filtr lubi się zapychać? Z tego co czytałem to dobrze żeby samochód z DPF robił przynajmniej raz na 200km dłuższą trasę z wyższymi prędkościami - co u mnie nie będzie problemem. Dwumas to domyślam się że chodzi o fakt że się zużywa, to też wyczytałem tutaj: http://magazynauto.interia.pl/porady/eksploatacja/silnik-2870/news-przeczytaj-zanim-wybierzesz-diesla,nId,1020283 

A EGR i Pompa CR ? Mógłbyś mi naświetlić dokładniej o co chodzi albo nakierować gdzie znaleźć informacje na ten temat?

I dzięki wielkie za pomoc w pogłębianiu mojej wiedzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla higieny tego tematu - na forum na każde zagadnienie znajdziesz odpowiedni wątek - w odpowiednim dziale, czasem trzeba się trochę naszukać, ale serio do ogarnięcia :)
Przytaczane problemy mają wątki po kilka, kilkanaście lub więcej stron, więc cierpliwie przez to wszystko przebrnij - to inwestycja, która się opłaci.

Tutaj przykładowy wątek o pompie CR - nie czytałem go w całości, ale będziesz miał dzięki temu dział, gdzie szukać:

W temacie poprawionego zabieraka 100 mm to ten imbus-zabierak też się wyrabia, tylko, że wolniej, ponieważ siedzi głębiej w wałku wyrównoważającym - poniżej linki do YT:
długi zabierak 100mm https://www.youtube.com/results?search_query=zabierak+2.0+tdi


krótki 77mm:

wyjmowanie zabieraka 77mm na magnes (ułożenie silnika poprzeczne Passat B6):

 

Edytowane przez Schmolke
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa CR- tak zdarzają się przypadku jej łuszczenia - koszt obecnie nowej pompy nie jest tak wysoki jak kiedś - 1500 zł, oczywiście jeśli nie dojdzie do uszkodzeń wtrysków. Znam wiele aut z tym silnikiem które miały przejechane 300-350 tys km i z pompą zero problemów. 

DPF - po 200 tys trzeba liczyć się z tym, że może zacząć niedomagać jak w każdym nowoczesnym dieslu. U mnie np. niemiec wymieniał przy 235 tys na nowy, ale są auta które mają 300 tys i ori filtr dpf. 

Dwumasa i sprzęgło - to samo.  Część eksploatacyjna. Może paść, nie musi. 

Turbiny - trwałe

Po zakupie auta sprzed 10.2009 obowiązkowe sprawdzenie pompy i jej ew. przeróbka.

Ogólnie na tle rywali ten silnik jest najtańszy jeśli chodzi o części ekploatacyjne (dwumas, egr etc) zaplecze części - nowych, regenerowanych, używanych. Znany przez mechaników i relatywnie prosty w dianogstyce.

 

Poza tym nie ma innych wyraźnych problemów. 

Edytowane przez audikrk_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli suma summarum najlepiej kupić od roku 2010 wzwyż, aby oprócz takich zwykłych napraw i wymian eksploatacyjnych nie mieć większych problemów.

Dzięki bardzo panowie za dużą pomoc i pogłębienie tematu.

Możecie mi powiedzieć jakie nazwy mają dokładne wersje tego silnika? Tzn. chodzi mi o to że chciałbym wiedzieć ze CAGA to opcja tyle i tyle koni, CAHA tyle i tyle itd. A nie mogę tego znaleźć :/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...