Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz, łańcuch rozrządu 1.8T BEX AVJ


kamil7361

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

49 minut temu, Endriu12394 napisał:

SWAG i Febi

To są pakowacze, a w pudełku wielka niewiadoma co się trafi :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, czy napinacz będzie firmowany powiedzmy przez Febi, Swag Autolog czy innego "dobrego" producenta jest, jak wiemy dosyć istotne w przypadku kiedy montujemy go w wersji z fazatorem. Kiedy jednak decydujemy się na montaż napinacza pozbawionego tego "błogosławieństwa" jest to sprawa powiedziałbym wtórna... Byle nie był to jakiś "no name" lub inny "oryginał" ze znanych portali aukcyjnych... Uważam, że cokolwiek zakupione w certyfikowanej sieci sprzedaży będzie OK i posłuży równie długo co sam łańcuch. Nie kombinujcie - kiedy już decydujecie się na montaż napinacza bez "solenida" Oczywiście w ASO kupować nie warto - nawet w wersji bez cewki - bo jako to w ASO taki napinacz ma równie absurdalną cenę. Zapłacenie takich pieniędzy ma tyle wspólnego z "wyższością" ich produktu nad innymi - porównywalnymi - co rozwój... prostytucji na Tybecie z hodowlą rabarbaru w Yorkshire... Ale, oczywiście mogę się mylić bo "No badi iz "pijerfijekt" - jak mawiają Rosjanie ;)

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie porannego grzechotania , sprawdźcie w jakim stanie macie akumulator. 

Mój miał już kilka lat , zmieniłem w poprzednim tygodniu na nowy - brak porannego grzechotania. 

Początkowy prąd rozruchowy ma spory wpływ na moment generowany przez rozrusznik co się przekłada na szybszy wzrost ciśnienia w magistrali olejowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, imr_pl napisał:

Odnośnie porannego grzechotania , sprawdźcie w jakim stanie macie akumulator. 

Mój miał już kilka lat , zmieniłem w poprzednim tygodniu na nowy - brak porannego grzechotania. 

Początkowy prąd rozruchowy ma spory wpływ na moment generowany przez rozrusznik co się przekłada na szybszy wzrost ciśnienia w magistrali olejowej

A może po prostu cieplej się zrobiło,olej nie jest już tak gęsty jak w czasie mrozów,szybciej dociera do góry,stąd i brak grzechotania?:mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Rabbi napisał:

A może po prostu cieplej się zrobiło,olej nie jest już tak gęsty jak w czasie mrozów,szybciej dociera do góry,stąd i brak grzechotania?:mysli:

temperatura przed z zmianą aku była podobna , grzechotanie porównałem poranek do poranka przed i po zmianie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, imr_pl napisał:

Odnośnie porannego grzechotania , sprawdźcie w jakim stanie macie akumulator. 

Mój miał już kilka lat , zmieniłem w poprzednim tygodniu na nowy - brak porannego grzechotania. 

Początkowy prąd rozruchowy ma spory wpływ na moment generowany przez rozrusznik co się przekłada na szybszy wzrost ciśnienia w magistrali olejowej

Wybacz, ale wg mnie - idąc za Twoim tokiem myślenia, porannemu grzechotaniu powinno przeciwdziałać również

1 - dopompowanie powietrza do kół

2 - dolanie płynu do spryskiwaczy

3 - do chłodnicy

4 - umycie auta

5 - odpowietrzenie (profilaktyczne) hamlulców.

Na kolejnych pozycjach można dopisać jeszcze - jak kto woli np "nabłyszczenie deski Plakiem" albo... "posprzątanie w bagażniku".

Poranne grzechotanie przez klika sekund nie jest powodem do jakichkolwiek "akcji" nie powinno nikomu spędzać snu z powiek - bo to jest NORMALNE i przewidziane przez VAG

Jest stosowny TSB od Audi USA linkowany w tym topiku. A to, że zmieniłeś aku i Tobie/wg Ciebie - przestało grzechotać może być tylko Twoim subiektywnym odczuciem.

Silnik który ma tzw poranne "zagrzechotanie" różni się od silnika który tego nie ma - tylko tym, że ten pierwszy już "zagrzechoce" a ten drugi jeszcze nie grzechoce. Ale uwierz mi prędzej czy później i ten drugi zacznie... I nie należy się tym przejmować do czasu aż: 

- grzechotanie usłyszysz duużo dłuższe niż max 3sek (umownie tak to wymierzył VAG)

- grzechotanie wystąpi również na gorącym silniku

- grzechotanie występuje pojawia się i znika w czasie pracy silnika w różnych zakresach obrotów.

Wtedy należy zrobić porządek z całym TROUBLESCHOOTING - (ie pomiary ciśnienia oleju, płukanie silnika, smoka, pomiary bloku 93, a wtedy pochylać się nad napinaczem i/lub wymienić łańcuch na nowy - nie zmieniać akumulatora - jak kręci :)

Można, jak tu już ustaliliśmy - zamontować napinacz bez fazatora - będzie TANIEJ, będzie bezstresowo, będzie bez BASSIC SETTINGS i będzie... święty spokój z błędami "systemu VVT".

Porady tego typu "wymień akumulator" - "wymień napinacz" czy "wymień rozrząd" są szkodliwe i bezsensowne bo narażają ludzi na koszty. A forum istnieje po to by koszty minimalizować. Jeżeli napiszesz za chwilę, że"

Cytuj

ale mnie wymiana aku - naprawdę pomogła

- nie będę tego komentował. Już powiedziałem co o tym myślę. I bez urazy...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rabbi napisał:

A może po prostu cieplej się zrobiło,olej nie jest już tak gęsty jak w czasie mrozów,szybciej dociera do góry,stąd i brak grzechotania?:mysli:

 

1 minutę temu, Wylye napisał:

Wybacz, ale wg mnie - idąc za Twoim tokiem myślenia, porannemu grzechotaniu powinno przeciwdziałać również

1 - dopompowanie powietrza do kół

2 - dolanie płynu do spryskiwaczy

3 - do chłodnicy

4 - umycie auta

5 - odpowietrzenie (profilaktyczne) hamlulców.

Na kolejnych pozycjach można dopisać jeszcze - jak kto woli np "nabłyszczenie deski Plakiem" albo... "posprzątanie w bagażniku".

Poranne grzechotanie przez klika sekund nie jest powodem do jakichkolwiek "akcji" nie powinno nikomu spędzać snu z powiek - bo to jest NORMALNE i przewidziane przez VAG

Jest stosowny TSB od Audi USA linkowany w tym topiku. A to, że zmieniłeś aku i Tobie/wg Ciebie - przestało grzechotać może być tylko Twoim subiektywnym odczuciem.

Silnik który ma tzw poranne "zagrzechotanie" różni się od silnika który tego nie ma - tylko tym, że ten pierwszy już "zagrzechoce" a ten drugi jeszcze nie grzechoce. Ale uwierz mi prędzej czy później i ten drugi zacznie... I nie należy się tym przejmować do czasu aż: 

- grzechotanie usłyszysz duużo dłuższe niż max 3sek (umownie tak to wymierzył VAG)

- grzechotanie wystąpi również na gorącym silniku

- grzechotanie występuje pojawia się i znika w czasie pracy silnika w różnych zakresach obrotów.

Wtedy należy zrobić porządek z całym TROUBLESCHOOTING - (ie pomiary ciśnienia oleju, płukanie silnika, smoka, pomiary bloku 93, a wtedy pochylać się nad napinaczem i/lub wymienić łańcuch na nowy - nie zmieniać akumulatora - jak kręci :)

Można, jak tu już ustaliliśmy - zamontować napinacz bez fazatora - będzie TANIEJ, będzie bezstresowo, będzie bez BASSIC SETTINGS i będzie... święty spokój z błędami "systemu VVT".

Porady tego typu "wymień akumulator" - "wymień napinacz" czy "wymień rozrząd" są szkodliwe i bezsensowne bo narażają ludzi na koszty. A forum istnieje po to by koszty minimalizować. Jeżeli napiszesz za chwilę, że"

- nie będę tego komentował. Już powiedziałem co o tym myślę. I bez urazy...

 

dzięki Ci o wszechwiedzący. 

Nie napisałem - wymieniajcie akumulatory to jest moja rada , opisałem subiektywne odczucie. Nie musisz się rozwodzić jak nad gaciami teściowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozwodzę się nad Tobą - specu od "gaci teściowej" tylko nad podobnymi dyrdymałami - przeczytaj wątek od początku zobaczysz ile jest podobnych do Twoich "porad" i co one  radzą wymieniać... Jeżeli więc napisałem - to tylko dlatego, by ustrzec ludzi od pochopnych decyzji - wpuszczania się w koszty. Czy masz może sklep z akumulatorami albo ktoś z Twojej rodziny w okolicy?  Aha!!!! Sorry widzę, ze Ty raczej handlujesz "dobrymi radami" i ewentualnie ... bielizną (z sekond handu off course - że tak powiem) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wylye napisał:

Nie rozwodzę się nad Tobą - specu od "gaci teściowej" tylko nad podobnymi dyrdymałami - przeczytaj wątek od początku zobaczysz ile jest podobnych do Twoich "porad" i co one  radzą wymieniać... Jeżeli więc napisałem - to tylko dlatego, by ustrzec ludzi od pochopnych decyzji - wpuszczania się w koszty. Czy masz może sklep z akumulatorami albo ktoś z Twojej rodziny w okolicy?  Aha!!!! Sorry widzę, ze Ty raczej handlujesz "dobrymi radami" i ewentualnie ... bielizną (z sekond handu off course - że tak powiem) 

Znam ten wątek , od początku , wiem że grzechotanie nie jest sygnałem do wymiany napinacza . Zaznaczam że nikogo nie namawiam do wymiany aku. 

Wymieniłem ze względu na to że ledwo kręcił.  Handel koronkami zostawiam Tobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie tu jest :decayed:

Jak grzechoce to już nie przestanie, taka prawda. U mnie przy -15 przez tydzień będzie cisza, a jak na plusie to tydzień będzie terkotać z rana i na odwrót. Zależy jak mu leży. Nie ma na to rozwiązania. Jeśli objawy się nie nasilą i nie osiągną takiego stadium jak to @Wylye wcześniej napisał to można uznać, że wszystko jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, przem8 napisał:

Ciekawie tu jest :decayed:

Jak grzechoce to już nie przestanie, taka prawda. U mnie przy -15 przez tydzień będzie cisza, a jak na plusie to tydzień będzie terkotać z rana i na odwrót. Zależy jak mu leży. Nie ma na to rozwiązania. Jeśli objawy się nie nasilą i nie osiągną takiego stadium jak to @Wylye wcześniej napisał to można uznać, że wszystko jest ok.

też jestem tego zdania , warto też  zrzucić pokrywę zaworów i sprawdzić  w jakim stanie są ślizgi napinacza

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Wylye napisał:

Nie rozwodzę się nad Tobą - specu od "gaci teściowej" tylko nad podobnymi dyrdymałami - przeczytaj wątek od początku zobaczysz ile jest podobnych do Twoich "porad" i co one  radzą wymieniać... Jeżeli więc napisałem - to tylko dlatego, by ustrzec ludzi od pochopnych decyzji - wpuszczania się w koszty. Czy masz może sklep z akumulatorami albo ktoś z Twojej rodziny w okolicy?  Aha!!!! Sorry widzę, ze Ty raczej handlujesz "dobrymi radami" i ewentualnie ... bielizną (z sekond handu off course - że tak powiem) 

jeśli chcesz działać zapobiegawczo - zrób wątek ze swoich wypowiedzi i umieść jako podpięty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy napinacz moze powodowac bład P0340 Czujnik położenia wałka rozrządu ? 

Edytowane przez piotrgow12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie - zacznij kopać TU idź "w kierunku" G40 :)

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mam podobny problem jak pewnie niektórzy wyżej w moim 1.8 bex, zaczęło się od dźwięków dość głośnego grzechotania i swiszczenia z silnika po zimnym rozruchu, teraz grzechotanie występuje też mniej lub bardziej na ciepłym na jalowymbiegu, dodam że w czasie jazdy nic sie nie dzieje, zbiera się ładnie, nie szarpie nie tłucze nic, troszkę głośniej chodzi silnik, jedyne co zauważyłem, i przy obciążeniu większym przy dużej prędkości włączyła mi się kontrolka ciśnienia oleju i gaśnie dopiero po zgaszeniu silnika i ponownym odpaleniu, zapala sie ponownie gdy się auto znów wkręci na duże obroty i prędkość. komputer pokazuje tylko błąd 16727 po 343 camshaft position sensor....dzis wymieniony czujnik ciśnienia oleju i zmierzone ciśnienia-sa w normie, zacząłem od najtańszych spraw...

czyli rozumiem że pompę i smog w misce mogę już odrzucić ? czy niekoniecznie?

Edytowane przez 888vito888
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, 888vito888 napisał:

czyli rozumiem że pompę i smog w misce mogę już odrzucić ? czy niekoniecznie?

To ile wynosi to ciśnienie na ciepłym?

Micha do ściągnięcia (już dawno powinno to być zrobione dla świętego spokoju :P) . Ktoś wstawiał na forum zdjęcie jak niby ciśnienie było ok, a w smoku syf. Masz typowe objawy zatkanego smoka i napinacz też przez to dostaje po d*pie, bo nie ma odpowiedniego ciśnienia oleju.

Podejrzyj jeszcze wartość w gr. 93

 

Edytowane przez przem8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.03.2018 o 08:05, imr_pl napisał:

Odnośnie porannego grzechotania , sprawdźcie w jakim stanie macie akumulator. 

Mój miał już kilka lat , zmieniłem w poprzednim tygodniu na nowy - brak porannego grzechotania. 

Początkowy prąd rozruchowy ma spory wpływ na moment generowany przez rozrusznik co się przekłada na szybszy wzrost ciśnienia w magistrali olejowej

akumulator nie ma żadnego wpływu - kilka dni ciszy , dziś spadła temperatura i znowu się odezwał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, imr_pl napisał:

akumulator nie ma żadnego wpływu - kilka dni ciszy , dziś spadła temperatura i znowu się odezwał

Ano właśnie....tak jak pisałem prawdopodobnie gęstość oleju.Zmień na 0W40 i będzie przyjemniej dla ucha:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Rabbi napisał:

Ano właśnie....tak jak pisałem prawdopodobnie gęstość oleju.Zmień na 0W40 i będzie przyjemniej dla ucha:wink:

mam 5W40 LM SHT , 0W40 jakiej firmy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...