Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz, łańcuch rozrządu 1.8T BEX AVJ


kamil7361

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, Gab. napisał:

drugi stwierdził że musi wyjąć silnik żeby zlokalizować wyciek... ręce opadają... 

Matko kochana, ci "mechanicy" to jakaś plaga kretynów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

7 minut temu, WYSKUN napisał:

Matko kochana, ci "mechanicy" to jakaś plaga kretynów...

:) Nie wszyscy.... Mechanicy dzielą się na trzy grupy wg mnie.

1 - sza "wszystko wie" i nie ma dyskusji - schrzanią i będą się upierali, że "Pan za szybko jeździ na zakrętach" np...

2 -ga wie niewiele ale twierdzi, że "zrobią i będzie Pan zadowolony" (efekt patrz pkt 1-szy)

3 -cia  albo zna problem, albo nie... a jak nie zna, będzie czytać fora i pytać dociekliwie innych mechaników... W efekcie, klient dostanie usługę na najwyższym możliwym poziomie.

Generalnie w myśl tej zasady - należy patrzeć (chyba)  na... numerek nad szyldem wjazdowym mechanika :) jak jest 3 znaczy jest OK. 

A na poważnie - chwila rozmowy z mechanikiem i jego "referencje" na forach mogą być pomocne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Gab. napisał:

Witam! Nie chcę zakładać nowego tematu, bo moje pytanie również dotyczy okolic napinacza łańcucha a dokładniej fazatora rozrządu w BEX. Cały czas sączy mi się olej z zaworu N205 (z tej cewki, a dokładniej z wtyczki).  Moje pytanie: czy mogę założyć tą cewkę z innego silnika 1,8T, np 150 KM AUM? Oznaczenie dokładnie to samo C271300702. Byłem u dwóch mechaników i jeden wymienił uszczelkę pod klawiaturą, drugi stwierdził że musi wyjąć silnik żeby zlokalizować wyciek... ręce opadają... A wina leży po stronie cewki.

Nie lubię (bardzo) pisać "czytaj topik - było 1000 razy pisane" Ale powinieneś poczytać. Wracając do Twojego pytania to

a/ będzie pasować to zwykły elektromagnes

b/ Olej cieknie nie z "solenoida" tylko przeważnie pod napinaczem - dokręć trochę te śruby na nim z "czuciem" jak nie pomoże - cieknie oring w napinaczu - solucja wymiana napinacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wylye napisał:

 

b/ Olej cieknie nie z "solenoida" tylko przeważnie pod napinaczem - dokręć trochę te śruby na nim z "czuciem" jak nie pomoże - cieknie oring w napinaczu - solucja wymiana napinacza

Cieknie jednak z "solenoida". Wykręciłem go, zmieniłem ten zielony oring na taki sam, później nawet odrobinę grubszy (przy zachowaniu tej samej średnicy) i cieknie nadal. Napinacz jest suchy, nie ma na nim grama oleju. Olej wypływa centralnie spod wtyczki solenoida- tzn. tych dwóch pinów. Wiem, że to dziwne ale tam właśnie cieknie. Dlaczego? Pojęcia nie mam. Napinacz jak i łańcuch mam założony oryginalny z ASO, przebieg około 5 tyś km. Nie słychać go nawet po długim postoju z rana. Ale jakim cudem ten olej we wtyczce to nie mam pojęcia.

 

Dzięki za pomoc. Zaraz poszukam jakąś używkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Gab. napisał:

Cieknie jednak z "solenoida". Wykręciłem go, zmieniłem ten zielony oring na taki sam, później nawet odrobinę grubszy (przy zachowaniu tej samej średnicy) i cieknie nadal. Napinacz jest suchy, nie ma na nim grama oleju. Olej wypływa centralnie spod wtyczki solenoida- tzn. tych dwóch pinów. Wiem, że to dziwne ale tam właśnie cieknie. Dlaczego? Pojęcia nie mam. Napinacz jak i łańcuch mam założony oryginalny z ASO, przebieg około 5 tyś km. Nie słychać go nawet po długim postoju z rana. Ale jakim cudem ten olej we wtyczce to nie mam pojęcia.

 

Dzięki za pomoc. Zaraz poszukam jakąś używkę.

Skoro jesteś pewien, że olej przeciska się przez solenoid załóż inny. Mam gdzieś kilka sztuk z czasów kiedy moim głównym zajęciem było "nasłuchiwanie" błędów z napinacza od dłuższego czasu "wyciąłem" to - to z systemu i problemy się skończyły. Od ponad 6 miesięcy jeżdżę z napinaczem bez solenoida. Na Allegro wybierz sobie https://allegro.pl/listing?string=21600005&order=m&bmatch=ss-base-relevance-floki-5-nga-hcp-wp-mp-uni-1-5-0621

albo na OLX https://www.olx.pl/oferty/q-21600005/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok. Dzięki wielkie jeszcze raz. Już korzystam z podanych przez Ciebie linków.

Cewka kupiona, wymieniona i ....świeci się teraz non stop check engine. Przeczytałem wszystkie możliwe tematy, poznałem zasadę działania fazatora itd. Pytanie brzmi czy wymienioną cewkę muszę adaptować? Znalazłem dwie takie informacje na forum, inne informacje negują potrzebę adaptacji. Cewka jest nowa, identyczne oznaczenia (zarówno cewka jak i napinacz oryginalne). Na starej nic nie świeciło. Co ciekawsze-po wymianie silnik chodził na wolnych obrotach kilkanaście minut i nie zaświeciła żadna kontrolka ( a wówczas pracuje fazator na wałku ssącym). Po ruszeniu samochodem kontrolka od razu się zapaliła.

Mam do wyboru: wstawić starą cieknącą (odpada), wyciąć fazator w ECU lub co jeszcze?  Silnik chodzi idealnie, żadnych negatywnych zmian.

Ma ktoś jakiś pomysł?

Edytowane przez Gab.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pytanko. Pare dni temu przy porannym rozruchu pojawil mi sie check i wyskoczyl błąd P0011. Zmienilem samą cewkę od uzywanego oryginału i jeden dzien byl spokoj po czym wyskoczyly 2 błędy P0012 i ten od G40 oraz wydawalo mi sie ze slyszalem lekkie zgrzytanie na biegu jalowym. 

Przeczytałem cały temat i odłączyłem dziś wtyczke od tego dziadostwa i w sumie wszystko jest w porządku, robilem testy do 5tys rpm i puszczalem gaz i nic niepokojącego nie slysze. Odpala tez bez zgrzytania. Skłaniałbym się do wymiany napinacza bez fazatora. Moje pytanie brzmi:

Czy jest sens wymieniac napinacz na bez fazatora, czy lepiej zostawic ten z odłączona wtyczką jesli nie slychac zadnych niepokojacych dzwiekow? Podjechałbym tylko do jakiegos tjunera na usunięcie kontrolki. 

Chodzi mi o to czy to ze wywala bledy oznacza że caly napinacz jest do kitu czy tylko czesc elektryczna i jak odlacze wtyczke to bedzie dzialal jak ten czysto mechaniczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjacielu pisząc że przeczytałeś "cały temat" raczej masz na myśli ze dwie strony... Gdybyś przeczytał "cały" odpowiedzi na nurtujące Cię pytania już byś znał. Pytanie typu "czy warto zakładać napinacz bez fazatora" jest w świetle tego topika - raczej pytaniem retorycznym. Opisałem tu w kilku sążnistych wpisach na przestrzeni już chyba 3 lat "czy warto"

Odnośnie błędów generowanych w Twoim przypadku zacznij od podstawienia innego czujnika halla G40 jak nic to nie da będziesz musiał "pochylić się" nad napinaczem. Ta informacja z dtc że "Retard Setpoint not Reached (Over-Advanced)" standardowo płynie (m.in) z napinacza. Jak chcesz uprawiać razem z VAG "onanizm" pt wymiana co jakiś czas napinacza bo "setpoint not rached" - załóż sobie napinacz z fazatorem. Jak chcesz mieć tzw "święty spokój" pomyśl o starej wersji napinacza pozbawionego tej "hemoroidy" 

- its ure choice - jak mówią Rosjanie - chyba...

Odnośnie "pozostawienia" starego i jazdy z odłączoną wtyczką - to osobiście tak właśnie zrobiłem wcześniej. Jeździłem tak chyba z rok aż do czasu kiedy napinacz zaczął razem z łańcuchem wyczyniać akustyczne harce pod maską. Zamontowałem w końcu napinacz starego typu. Wizytę u tunera zaliczyłem zaraz po odłączeniu wtyczki. Usunięcie info o braku komunikacji z solenoidem ie błędu MIL - nie powoduje usunięcie bloków w ECU. Gdyby np ktoś za jakiś czas zamontował później napinacz z solenoidem i zrobił "bassic settings" (procedurę podałem ze dwa lata wcześniej) system zacznie działać i... hemoroida ożyje. Zacznie się na nowo zabawa. Z tym, że nie bedą już wyświetlane kontrolki MIL (w błędach VAG - oczywiście pokaże kod i opis błędu) 

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za odpowiedz, mialem nadzieje ze Ty odpiszesz. Cóż po 50 stronach troszke wszystko sie juz kiełbasi w głowie i moje pytania sluzyly raczej upewnieniu sie.

Teraz sprawdze czy błąd g40 nie pochodzi od napinacza bo nagle dwie części naraz by sie poosuly...?

Pozdro

EDIT: Wlasnie zczytalem bledy i po odpięciu "hemoroida" blad zwiazany z G40 zniknał. Przynajmniej narazie...

Edytowane przez lukas800900
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochod sprawuje sie bez zarzutu, zadnych bledow poza odlaczona wtyczka nie ma, jednak okazuje sie ze usunięcie jej nie jest takie proste- w okolicach Piaseczna przynajmniej. 

Bylem u naczelnego tjunera w ww miejscowości, ktory stwierdzil ze samochod bez fazatora przestanie jezdzic. Kiedy powiedzialem ze jezdze z odpiętą wtyczka powiedzial ze zrobi co bede chcial ale sporo sobie zażyczył.

Natomiast kolega z forum z moich okolic odmówił pomocy w tym temacie.

Zna ktoś kogos kto by podjął ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie tuner powinien zrobić tylko jedną rzecz - usunąć powiadomienie o błędzie odpiętej wtyczki. Czyli kod błędu który sie pojawia po odpięciu wtyczki nie powinien wyświetlać kontrolki MIL. (choć sam błąd będzie nadal widoczny w programie np VAG) Taka usługa u nich to koszt rzędu 200 - 300zł (choć i to jest przesadą) tak kosztuje. Z reguły tzw "tunerzy" korzystają z jednego i tego samego źródła w PL - opisują co chcą zrobić na komunikatorze, wysyłają wsad do "źródła", tam PRAWDZIWY tuner dokonuje modyfikacji i odsyła wsad. Lokalny tuner z uczoną miną wgrywa zmodyfikowany soft i kasuje klienta. Co najmniej połowę kasy musi odesłać do "źródła". PRAWDZIWYCH tunerów, ludzi potrafiących zrobić coś tzw "długim kodowaniem" jest niewielu. Z drugiej strony trzeba sobie powiedzieć, że wiedza kosztuje a w przypadku uszkodzenia ECU (co też się zdarza) tuner musi ponieść koszt. Tak, że "dużo" to czy nie - to kwestia dyskusyjna.

Istota wyłączenia napinacza nie polega TYLKO na usunięciu info o błędzie - jak wcześniej napisałem. MYLIŁEM SIĘ. Dzięki koledze Łukasz wiemy, że potrzebna jest modyfikacja softu i trzeba to zrobić umiejętnie

Edytowane przez Wylye
korekta istoty informacji
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lukas800900 napisał:

No mi zaśpiewał 600zł...

Jakbym miał tyle zapłacić to już bym wolał założyć napinacz z wtyczką. Chyba, że w tej cenie zawiera się od razu chip to wtedy jeszcze cena ujdzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana map - jak piszecie CHip to jest koszt 1000ZŁ +, to że "wolałbyś" już w takim razie napinacz z wtyczką - dowodzi Twojego niezrozumienia istoty rzeczy... (oczywiście) 600zł za usunięcie info o błędzie to już nie "paskarstwo" a qurestwo - jednoznacznie. Jednak zysk z wynikający z JEDNORAZOWEGO wydatku "na rzecz" usunięcia wiecznych problemów z błędami fazatora - jest (również) jednoznacznie długofalowy i nie do przecenienia... Nie masz racji w swojej "kalkulacji" wg mnie. Oczywiście mogę się mylić i może niedoszacowałem czegoś... To powiedz, czego? Pytam retorycznie - "zbijam się" :)

Edytowane przez Wylye
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak tlumacze co chcialbym zrobic i dlaczego to patrzą na mnie jak na najgorszego Cebulaka Janusza, co żydzi i odłącza zamiast wymienić ? Jakbym dajmy na to w hondzie chciał vteca wyłączyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to są "klikacze" nie tunerzy. Oni wiedzą o silniku tyle co... dziewica o seksie. Oni trzepią kasę i powtarzają swoje dyrdymały, typu bez "fazatora" nie pojedzie. Napisałem Ci tel do gościa (daleko od Ciebie...) na priv - który nie zapyta i nie zdziwi się... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Koleś nie odróżnia A4 od A6 i pyta mnie czy w samochodzie z 2005 roku to jest 1.8T czy 1.8TFSI. Nie mam pytań...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wylye napisał:

Zmiana map - jak piszecie CHip to jest koszt 1000ZŁ +, to że "wolałbyś" już w takim razie napinacz z wtyczką - dowodzi Twojego niezrozumienia istoty rzeczy... (

Można zrobić to znacznie taniej niż napisałeś i równie dobrze albo i lepiej niż tuner Twojego audi :P Doskonale znam istotę problemu oraz innych korzyści z tego płynących. Jeśli nie miałbym nikogo takiego w okolicy to jednak wolałbym zainwestować tysiaka w dobre części niż bujać się z wkurwiającą kontrolką na zegarach ale to  niech już każdy indywidualnie oceni co mu się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że można zrobić to taniej, np wgrywając "gotowca" bez hamowni i AVR. Tylko radzę od razu zacząć odkładać pieniądze na (w najlepszy, razie) remont głowicy gniazada wypalone zawory itd. Ech... dobra niech będzie jak mówisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...