Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz, łańcuch rozrządu 1.8T BEX AVJ


kamil7361

Rekomendowane odpowiedzi

Chlopaki jakie powinno byc cisnienie oleju w 1.8T na rozgrzanym silniku,olej 90 stopni i mi pokazuje 1,2-1,3 na biegu jalowym. Czujnik zamontowany w podstawce pod filtr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Goracy silnik obroty jalowe ok od 1,24 do 1.7bara. 2Tys obr od 2.4bara do 3.5bara. 3tys obr od 3,5 bara do ok 4,5bara. 4tys od 3,8bara do 4,8bara 5tys - 4,13bara do 5,17bara cisni dla 6tys=5tys

albo tak jak niżej ale UWAGA to jest w PSI
unypu3u4.jpg

Lenistwo. Było mnóstwo razy nawet w tym topiku podawane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok dzieki.Czyli wedlug twojej wypowiedzi stwierdzam ze jest wszystko ok bo i tak naprawde to trzeba by bylo zmierzyc normalnie to cisnienie a nie sugerowac miernikiem w podkladce pod filtr oleju.

Znajomy natomiast mi mowil ze bardzo czesto spotykal sie z 1.8T gdzie czesto mialy takie 1.2-1.3 I mowi ze to norma dla tych silnikow,a czasami bylo tak ze nawet po wymianie pompy oleju itp dalej bylo takie samo cisnienie. 

Edytowane przez Mizur138
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, SEBOlbfb napisał:

Dla informacji ja przy 90C mialem 2bary na jałowym.

 

Dla Twojej informacji - skoro masz "wyżej" niż podaje "fabryka" to:

a/ masz uszkodzony miernik

b/ czytasz z dodatnią paralaksą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wylye napisał:

Ponadto uważam że twój avatar tu na tym forum jest przejawem prostactwa.

Jest to forum techniczne i to co Ty myślisz o moim avatrze koło XXX mi lata...

Na razie nie świeci...i działa jak powinno - według mnie. Będze korekta softu pod LPG ( może ze 330 wyskoczy :-) ) to się wyłączy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

12 godzin temu, Roboform550 napisał:

Jest to forum techniczne i to co Ty myślisz o moim avatrze koło XXX mi lata...

Cóż. W kwestii "technicznej" już powiedziałeś wszystko. W kwestii dobrego smaku i zachowania w przestrzeni publicznej druga część twojej wypowiedzi (tak zresztą jak i pierwsza) jest na poziomie że tak powiem clitorialnym - wykazałeś ciasnotę intelektualną zbliżoną do bielizny panienki z twojego "cameltoe" Z mojej strony to by było na tyle w rozmowie z tobą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam od siebie 3 grosze na temat napinacza bez wtyczki. Ostatnio ja zamontowalem takowy, kupiony duzo wczesniej, ale po zbednych kombinacjach zrobilem go dopiero teraz. Efekt: brak porannego grzechotu, na mocno rozgrzanym brak jakiegolowiek stukania. Efekty uboczne: brak, poza kontrolka "check', ktora bedzie wylaczona w najblizszej przyszlosci, tak jak i SAI. Jedyne co zaobserwowalem to w zaleznosci od obrotow wartosc CF od rozrzadu w kanale 90 lub nastepnym lekko sie zmienia. Mozliwe, ze to ma związek z odpieta wtyczka.

koszty:

napinacz FEBI promocja od kolegi z forum ~320

łancuszek SWAG -110

robocizna - 150 (w tym jeszcze wymiana DVki)

total=580.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja kupiłem nowy w ASO cena po rabacie ( większość biorę w ASO także jakaś zniżka jest) 750 zeta i łańcuch 250 kilka zł....od dziś szrek się świeci...hehe..łyle łyle miał racje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, volvo132 napisał:

Efekt: brak porannego grzechotu, na mocno rozgrzanym brak jakiegolowiek stukania. Efekty uboczne: brak, poza kontrolka "check',

Brak "porannego grzechotu" nie wynika z zastosowania napinacza bez fazatora, tylko z tego, że to nowy napinacz który wcześniej "wstaje" niż stary wypracowany. Efekty uboczne jak najbardziej są, choć rzeczywiście dla użytkownika mało ZAUWAŻALNE. Było o tym pisane. Ubocznym efektem zastosowania takiego napinacza jest brak modyfikacji - przestawiania w zakresie około 20st wałka ssącego w pewnych specyficznych warunkach - o których było dużo mówione wcześniej. Jest prawdą, że zmiana położenia napinacza z pozycji max moc do max moment jest praktycznie niewyczuwalna. Jest również faktem, że "zysk z napinacza z fazatorem" jest raczej iluzoryczny, uwzględniając "cenę jego eksploatacji"

Kontrolka chcek swieci, ponieważ system ECU "woła" iż wałek ssący jest wycofany ponad dopuszczalną granicę - a ECU nie może dokonywać zapisanych w sofcie modyfikacji. W kanale 93 wartość CF znacznie odbiega od "0" Rozwiązaniem jest wyłącznie modyfikacji poprzez ECU "camshaft adjuster`a"

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyle,

Dokladnie to mialem na myśli, po prostu napisałem w mega skrócie, a efekty uboncze na tyle mało zauważalne, ze w zasadzie można je pominąć.

 Czyli co do zmian wartosci CF w kanale 93 mialem racje, ze to przez brak solenoida, ktory wymuszal przestawianie wałka co w efekcie daje nam checka na blacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mam jedno pytanie odnośnie napinacza, za parę tygodni wymieniam rozrząd i chciałem zmienić uszczelkę pod napinaczem bo strasznie się poci i dolewanie oleju co jakiś czas staję się uciążliwe, wstępnie przez telefon mechanik powiedział że może od razu wymienić napinacz itp. mam napinacz ori i ma już nalatane około 235 tyś. ale nie słyszę żadnego stukania czy klekotu łańcuszka, czytając wasze odpowiedzi to trudno dorwać ori napinacz a jak już się trafi coś konkretnego to wyskakuje błąd po jakimś czasie na liczniku albo cieknie z pod cewki/czujnika więc zaczynam powoli wątpić w wymianę na nowy niby lepszy... może  ktoś doradzi zmieniać teraz na inny czy jeżeli wszystko z moim będzie ok zakładać go z powrotem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też będę wymieniać uszczelkę pod napinaczem i zostawiam ori ten co jest. Póki nie hałasuje i nie ma błędów to nie mam zamiaru wymieniać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2017 o 18:24, matisstz napisał:

i chciałem zmienić uszczelkę pod napinaczem bo strasznie się poci i dolewanie oleju co jakiś czas staję się uciążliwe

Nie wydaje mi się by "pocenie" było przyczyną znaczących ubytków w resursie wymiany oleju. Twój problem ma raczej inne podłoże. (najprawdopodobniej uszczelniacze zaworów lub sama turbina - raczej mało prawdopodobne są uszkodzone pierścienie - choć oczywiście nie można tego wykluczyć) Po to by do silnika dolać np 0,5 litra oleju na 2 czy 4 tkm musiałbyś widzieć pod napinaczem "rzekę" cieknącego oleju. "pocenie" nie da zauważalnych na miarce szczególnie ubytków. Inaczej, na pocących się elementach masz przejechać od wymiany do wymiany bez dolewek. Oczywiście poziom oleju nieznacznie się zmniejszy, ale wciąż powinno to być w zakresie "normy"

Nie ten rząd wielkości. Jak powiedziałem wyżej - ubytki powodujące konieczność dolewek mają swoją inną naturę.

Odnośnie pomysłu by przy zmianie rozrządu zostawić stary napinacz to powiem tak; Na dwoje babka wróżyła. Z jednej strony ori to ori ale też przebieg 200 czy 300tkm to też już jest coś. Napinacz jest jak wiemy dosyć newralgicznym elementem a jego wymiana to praktycznie koszt robocizny wymiany rozrządu - jeżeli za pół roku - rok ori napinacz "klęknie"

Decyzja o jego wymianie ze względu na resurs silnika powinna brać pod uwagę i ten czynnik.

  • Pomoc techniczna 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dla poznaki dzisiaj dotarł napinacz z łańcuchem i tak wygląda oryginał z ASO https://m.fotosik.pl/zdjecie/01de75ce259750c1

https://m.fotosik.pl/zdjecie/77cdff271f0c99d0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile zapłaciłes w Aso ? Czy poprostu ktoś Ci zalatwial??

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No kosztuje. Ale będziesz zadowolony bo ori to Ori. Daj znać jakie koszta są wymiany.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat wymieniać będę sam, napinacz, łańcuch. I przy okazji pasek pompa wody i rolka nalinacza. Wiec full kompletny rozrząd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jestem sto procent pewny ze to z pod napinacza leje się tamtędy olej w dużych ilościach, skapuje na katalizator co czasami czuć w środku i całą skrzynie po prawej stronie mam mokrą... dwa razy sprawdzałem czyszcząc silnik i po kilku godzinach jazdy struga pokazuje się z powrotem pod napinaczem... stary właściciel próbował to naprawić smarując to miejsce silikonem z mizernym skutkiem...

turbina sucha silnik nie kopci świece czyste innych ubytków nie mam... 

co do samego napinacza polecacie jakiś dobry zamiennik bo ori to trochę przesadza z tą ceną ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...