Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Napinacz, łańcuch rozrządu 1.8T BEX AVJ


kamil7361

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, SEBOlbfb napisał:

Pierwsza zasada! Nigdy nie kręcimy inną śrubą niż na wale korbowym. Po drugie ilość ogniw pomiędzy znakami na wałkach to 16. Aaa i tak z mojego doświadczenia kup porządny kluczyk do skręcenia nastawnika (tego nalinacza) bo ja kupiłem jakieś badziewie za 20zl i mi odrazu pękł:-\ mam orginalny kluczyk i owiele solidniej on wygląda.

Dobra a czy mogę pominąć tą procedurę jeśli tylko ściągnę wałek i wsadzę go tak jak był bez żadnego przekręcania go na jego miejscu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

2 minuty temu, HatefulEvil napisał:

Dobra a czy mogę pominąć tą procedurę jeśli tylko ściągnę wałek i wsadzę go tak jak był bez żadnego przekręcania go na jego miejscu?

Najlepiej takie operacje robic na ustawionym rozrzadzie można spokojnie kluczem podejść od spodu auta. A juz tak naprawde chalupniczo jak nie nasz możliwości to wbij 2 bieg i delikatnie popros kogoś by przepychal auto a ty patrz czy znak na walku rozrządu pokrywa się ze znakiem na pokrywie. Alo to taka metoda w ostatecznosci pod warunkiem ze jesteś pewien ze nie masz przestawionego na ząbkach paska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto chodzi sprawnie, tylko cieknie mi kupa oleju z tylu; zresztą chciałbym zapobiegawczo wymienić ślizgi - jeśli napinacz będzie się za bardzo poddawał, to wtedy kompletny napinacz.

EDIT. teraz doczytałem. To mnie trochę zmartwiłeś, bo ja właśnie mam kluczyk za 20 zł xD

Edytowane przez HatefulEvil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, HatefulEvil napisał:

Auto chodzi sprawnie, tylko cieknie mi kupa oleju z tylu; zresztą chciałbym zapobiegawczo wymienić ślizgi 

Ja mam dwa nowe do sprzedania. Myślałem, że mi się one zużyły, a okazało się, że padł napinacz wiec kupiłem cały a nowych ślizgów nie oddałem. leżą na półce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, krzysztof-kosior1 napisał:

Ja mam dwa nowe do sprzedania. Myślałem, że mi się one zużyły, a okazało się, że padł napinacz wiec kupiłem cały a nowych ślizgów nie oddałem. leżą na półce. 

Wiesz jak zablokować zawleczką napinacz? Nie potrafię nigdzie znaleźć otworu, żeby potem odkręcić ściągacz a przez to wymieniłem tylko dolny ślizg a drugiego górnego póki co nie mam możliwości :/

Chusteczka. Przy przesuwaniu trzpienia nastawnika wystrzelił mi olej więc mogłem spokojnie wymienić drugi ślizg trzymając całość w rękach. Wsadzę go tak do auta i zobacze co będzie.

Edytowane przez HatefulEvil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przejechałem już prawie 2k km i auto nie sprawia żadnych problemów. Niestety pojawia się i wraca błąd Bank 1 Camshaft - zakładam więc, że ten wyciek oleju z nastawnika nie był dla niego niczym obojętnym. Mam nadzieje, że auto nie będzie sprawiać większych problemów do kolejnej wymiany rozrządu - wtedy wsadzę nowy nastawnik i łańcuch za jedną robotą (czyli za jakieś 60k km myślę). Za to nie muszę się już martwić tym w jakim stanie są ślizgi (przynajmniej mam taką nadzieję). Testowałem "elastyczność" nowych i starych, to stary nie zdążył się wygiąć i złamał się w pół. Niby nie były bardzo wytarte, ale kto je tam wie. Mam nadzieję, że te zamienniki z nibylandi nie okażą się papierowe i przeżyją te 60k :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też był do wymiana napinacz łańcucha. Liczyłem że tylko ślizgi wymienię i będzie git, ale nie... Ślizgi były w dobrym stanie. Wymieniłem cały napinacz z łańcuchem i na razie jeździ bez problemu. Ori pewnie kupę kasy kosztuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nabite mam 2700 km po wymianie. Błąd nastawnika zapalił się 2/3 razy. I od dłuższego czasu nie wraca.

Edytowane przez HatefulEvil
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, panowie, możecie coś doradzić, od wczoraj z silnika słychać jakiś terkot, poprzedzony błędem:

17748 -  Camshaft Position Sensor (G40) / Engine Speed Sensor (G28): Incor. Correlation
        P1340 - 002 -  Lower Limit Exceeded - Intermittent

Po skasowaniu błędu, nie pojawił się znów, ale terkot jest, 

1.8t AVJ 256 tyś przebiegu

 

Poniżej link do filmu, 

 

10-12 sekunda najwyraźniej słychać go

 

Z tego co wyszukałem to wygląda to na napinacz łańcucha ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd sporadyczny więc obserwuj czy powraca. Możliwe, że rozciągnięty łańcuch. Jakie masz wartości w grupie 93? Jakieś inne odgłosy przy schodzeniu obrotów lub przy dodawaniu gazu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, iddle37 napisał:

Witam, panowie, możecie coś doradzić, od wczoraj z silnika słychać jakiś terkot, poprzedzony błędem:

17748 -  Camshaft Position Sensor (G40) / Engine Speed Sensor (G28): Incor. Correlation
        P1340 - 002 -  Lower Limit Exceeded - Intermittent

Po skasowaniu błędu, nie pojawił się znów, ale terkot jest, 

1.8t AVJ 256 tyś przebiegu

 

Poniżej link do filmu, 

 

10-12 sekunda najwyraźniej słychać go

 

Z tego co wyszukałem to wygląda to na napinacz łańcucha ?

 

Brzmi jak zaworek regulacji ciśnienia. Masz włączoną klime, czy na wyłączonej  też tak się dzieje ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, dota4fun napisał:

Brzmi jak zaworek regulacji ciśnienia. Masz włączoną klime, czy na wyłączonej  też tak się dzieje ?

 

bez znaczenia czy włączona czy nie, ten terkot jest słyszany nawet w kabinie, nie trzeba pod maskę podchodzic

 

25 minut temu, przem8 napisał:

Błąd sporadyczny więc obserwuj czy powraca. Możliwe, że rozciągnięty łańcuch. Jakie masz wartości w grupie 93? Jakieś inne odgłosy przy schodzeniu obrotów lub przy dodawaniu gazu?

Nie mam pojęcia, dopiero pierwszy raz użyłem kabla diagnostycznego :)

Przy dodawaniu gazu terkot cichnie natomiast po wyłączeniu silnika ten odglos jest jako ostatni slyszany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, iddle37 napisał:

bez znaczenia czy włączona czy nie, ten terkot jest słyszany nawet w kabinie, nie trzeba pod maskę podchodzic

 

Nie mam pojęcia, dopiero pierwszy raz użyłem kabla diagnostycznego :)

Przy dodawaniu gazu terkot cichnie natomiast po wyłączeniu silnika ten odglos jest jako ostatni slyszany.

Na całym zakresie obrotów ? Czy tylko w pozycji jałowej ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, dota4fun napisał:

Na całym zakresie obrotów ? Czy tylko w pozycji jałowej ?

Musiałbym ponownie sprawdzić wieczorem, bo nie zwracałem na to uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem w necie identyczny problem. Czyszczenie smoka i wymiana oleju pomogła.

 

Przeczytaj komentarze.

Edytowane przez dota4fun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, przem8 napisał:

Błąd sporadyczny więc obserwuj czy powraca. Możliwe, że rozciągnięty łańcuch. Jakie masz wartości w grupie 93? Jakieś inne odgłosy przy schodzeniu obrotów lub przy dodawaniu gazu?

zrobiłem tego loga z grupy 93 ale tyko vag w wersji 0.81 z inna wersja miałem problem, ale jak sie uporam to sprawdzę na nowszym

wartość degress na zimnym jest -16,0 na cieplym -15,0, statycznie -15,0, dynamicznie tez ciągle -15,0 w zakresie 1500-400 RPM

Jak domniemam jest poza optymalnymi wartościami ?

Beztytulu_qrawxrx.png

 

Edytowane przez iddle37
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponoć akceptowalne wartości są do -6/+6. Jakiś czas temu sprawdzałem u siebie też w avj i było -14. Napinacz z łańcuszkiem wymieniany dość dawno ale nie kontrolowałem wtedy, bo nie miałem vaga :P Błędów nie ma i jakoś to jeździ, a 14 to może wartość graniczna, pozbawiona błędu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...