Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wahanie się obrotów


Świstak.

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj z tym walczyłem. Wcześniej było wszystko ok po odpięciu przepływki i ją podejrzewałem. Kupiełem drugą i dalej było falowanie, a ostatnio nawet na odpiętej przepływce tak się pogorszyło że obroty spadały prawie do 500. Wkurzyłem się i zabrałem za to.

1. Kupiłem węża i zrobiłem całkowicie nową odmę.

2. Wytargałem eżektor. (Dmuchnąlem w niego i w zasadzie zasysał powietrze z jednej strony z drugiej wylatywało a z trzeciej dmuchałem pompką. Jednak dopiero kiedy napsikałem do środka WD40 i dmuchnąłem pompką coś poszło i się udrożnił. A ktoś kiedyś pisałem że nie da się go udrożnic;-)))

3. Odkręciłem przepustnicę wymyłem/zaadaptowałem.

4. Pozostałe połączenia i taki zaworek od eżektora namoczyłem w gorącej wodzie z płynem i wymyłem

5. Znalazłem dwie nieszczelności: przerwał się wężyk podciśnienia od jednego EGRa, wymieniłem go tak jak i resztę podciśnień na silikonowe. Pęknięta też było odma w jednym miejscu.

REZULTAT:

Auto chodzi elegancko wreszcie. Nie szarpie przy upuszczaniu gazu na biegu, nie faluje przy wysprzęglaniu. Nareszcie.

P.S Wcześniej walczyłem ze skoda fabia ojca i tam też winowajcą okazął się egr tylko musiałem go kalibrowac. Ech te egry. Mam nadzieję że pomogłem V6szóstkowiczom :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, czy komuś udało się rozwiązać ten problem? ja wymieniłem pół silnika i dalej mam wahania miedzy 680 a 720

dowiedziałem się od mechanika który robi audiki w ASO ze głowice pięcio zaworowe miały problem z zacinającymi się zaworami w prowadnicach i to możne być przyczyną

Ja dzisiaj z tym walczyłem. Wcześniej było wszystko ok po odpięciu przepływki i ją podejrzewałem. Kupiełem drugą i dalej było falowanie, a ostatnio nawet na odpiętej przepływce tak się pogorszyło że obroty spadały prawie do 500. Wkurzyłem się i zabrałem za to.

1. Kupiłem węża i zrobiłem całkowicie nową odmę.

2. Wytargałem eżektor. (Dmuchnąlem w niego i w zasadzie zasysał powietrze z jednej strony z drugiej wylatywało a z trzeciej dmuchałem pompką. Jednak dopiero kiedy napsikałem do środka WD40 i dmuchnąłem pompką coś poszło i się udrożnił. A ktoś kiedyś pisałem że nie da się go udrożnic;-)))

3. Odkręciłem przepustnicę wymyłem/zaadaptowałem.

4. Pozostałe połączenia i taki zaworek od eżektora namoczyłem w gorącej wodzie z płynem i wymyłem

5. Znalazłem dwie nieszczelności: przerwał się wężyk podciśnienia od jednego EGRa, wymieniłem go tak jak i resztę podciśnień na silikonowe. Pęknięta też było odma w jednym miejscu.

REZULTAT:

Auto chodzi elegancko wreszcie. Nie szarpie przy upuszczaniu gazu na biegu, nie faluje przy wysprzęglaniu. Nareszcie.

P.S Wcześniej walczyłem ze skoda fabia ojca i tam też winowajcą okazął się egr tylko musiałem go kalibrowac. Ech te egry. Mam nadzieję że pomogłem V6szóstkowiczom :decayed:

witam,

widzę ze masz ten sam silnik co ja i powiedz mi czy masz taki problem ze skrzynia ze jak na wbitym biegu gwałtownie puszczasz sprzęgło to masz takie głośne szarpanie miedzy skrzynia a mostem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...