Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odpalanie w zime, zimny silnik..


Lucas21

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, od kilku dni jest zimno, -2stopnie i mniej, przy zimnym silnku jak uruchamiach dość nim trzęsie, rzuca przodem, i jakoś tak 2 sec dłużej obraca niż zapali, jest to w dieslach normalne?

Jakieś rady przy jeździe zimą z minusowymi temp.? Na starcie coś odczekać żeby pochodził chwile czy.. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest podobnie od kiedy jest chlodniej, zakreci ze dwa razy i ruszy. Ja mu daje pare sekund zanim rusze co by olej dotarl gdzie trzeba i nie paluje jak jest zimny.

Wysłane z mojego HTC Desire X przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece żarowe, olej syntetyk, sprawny akumulator i rozrusznik = odpalanie w ciągu maks 2 sek nawet przy -20C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomnial kolega o odbrym oleju napedowym bo ostatnio poprosilem na stacji swiadectwo jakosci to maja towar do -20 stopni wiec jezeli dzis w bialymstoku przy gruncie bylo -22 nie musze pisac co sie dzialo :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój po chipie i wymianie wtrysków już nie pali jak kiedyś czyli -30 stopni i jeden obrót wału :(. Teraz zajmuje mu to z 3 obroty :P. Podstawa dobre świeczki, olej, aku, i ropka. Zdrowy tdi pali lepiej w mrozach niż wiele benzyniaków. Mi się przez 4 lata nigdy nie zdarzyło żeby auto nie odpaliło rano a zawsze stoi pod chmurką

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdrowy tdi pali lepiej w mrozach niż wiele benzyniaków.

Bez żartów. Jeśli porównujesz to zdrowe TDI do trupów, to już nie ma znaczenia czy te trupy to benzyny czy diesle. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem audi 80 1.9 TDI, filtr, swiece wymienione, układ wtryskowy szczelny , prawidłowe korekty i palił przy -30 bez zająknięcia.:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś ciężej kręcił.. Pierwszy raz, a wielkiego mrozu nie było tylko do -10 i odpalałem ok 13 w słońcu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem żeby w takie mrozy jak dziś, dwa-trzy razy podgrzać świece żarowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem żeby w takie mrozy jak dziś, dwa-trzy razy podgrzać świece żarowe.

szybciej je zniszczysz :whistling::wink:

raz i odpalanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem żeby w takie mrozy jak dziś, dwa-trzy razy podgrzać świece żarowe.

Jeśli świece sprawne jedno zagrzanie powinno wystarczyć, kilkukrotne podgrzewanie może skrócić ich żywotność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem żeby w takie mrozy jak dziś, dwa-trzy razy podgrzać świece żarowe.

To bzdura nie rób tak gdyż moment zgaśniecie ikonki na wskaźnikach nie oznacza, że świece przestają działać lecz nadal grzeją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi Panowie, jak to jest u Was z nagrzewaniem. Po jakim czasie temperatura osiąga u Was 90*C?

U mnie coś ostatnio trwa to bardzo długo. Najczęśćiej po ok 7km temperatura była ok, natomiast teraz to tragedia 15-20km.

Styl jazdy mniej więcej taki sam. Czy to może być spowodowane że to jest moja pierwsza zima jak jeżdżę TDI i to jest normalne, czy coś jest nie tak??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest. Lampka jest tylko informacją dla kierowcy że może odpalać. Świece grzeją jeszcze dobrą chwilę na pracującym silniku. Czasami nawet czuć moment ich odłączenia przez przekaźnik na pracującym silniku na wolnych obrotach. Odłączenie to powoduje mniejszy pobór prądu z alternatora a tym samym mniejsze obciążenie dla silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frodus - tak jak piszesz u mnie to samo teraz zimą przy mrozach. Zwykle to te 7km i było 90* na blacie a teraz dużo więcej trzeba przejechać żeby osiągnął 90*C ale to normalny objaw. Jeszcze jak włączysz nawiewy na wysoką temperaturę to dłużej się będzie nagrzewał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sie caly czas w zimie grzeje przez 7km do 90st., oba nawiewy mam zawsze rano na 22st. Takze moglbys poradzic sie jakiegos mechanika albo osob z duzo wieksza wiedza na forum.

---------- Post dopisany at 19:33 ---------- Poprzedni post napisany at 19:30 ----------

Miałem audi 80 1.9 TDI, filtr, swiece wymienione, układ wtryskowy szczelny , prawidłowe korekty i palił przy -30 bez zająknięcia.:decayed:

Co jak co, ale tez mialem audi 80 1.9tdi 93r. i bylo i jest to auto niezniszczalne. Rowniez palilo na raz przy mrozach, ale jest tak tylko i wylacznie jak sie o auto dba i kontroluje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje A6 C5 2.5TDI AFB nie ma problemów nawet przy -25 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...