Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Czyszczenie nagrzewnicy jak leci słabe letnnie powietrze przy 90 C


denveco

Rekomendowane odpowiedzi

  1. Układ zapowietrzony dokładnie nagrzewnica jest powietrze. Po nocy wyjdzie czy jest dobrze, na małym obiegu wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie po roku - od momentu płukania nagrzewnicy - zdecydowałem się na jej wymianę. Po wyczyszczeniu całego układu oraz zajrzeniu do wnętrza starej nagrzewnicy okazało się, że to była jedyna słuszna możliwość (+zawalony termostat). Płukanie jest działaniem doraźnym, które na pewno nie da 100% efektu, takiego jak wymiana nagrzewnicy.

Polecam wymianę, chociaż zdaję sobie sprawę z czasochłonności wymiany oraz/lub kosztów jej wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przeprowadziłem czyszczenie nagrzewnicy w swoim A4. Kaszana była straszna bo u mnie wogóle nie grzało przy 90 stopniach silnika poewitrze takie ledwo ledwo letnie i to tylko jak nawiew ustawiony na maks dwie kreski :)

Największym problemem było kupienie igielitowego węża, w Castoramie dostałem po twarzy ceną 8.99zł/mb, udało się znaleźć sporo taniej. Dużo on ułatwia bo z jednej strony pasuje na króciec a z drugiej można bez zbędnej kombinacji wcisnąć psikawkę węża ogrodowego - taką kręconą ze stożkową końcówką. Szczególnie, że (przynajmniej w moim przypadku) odkamienianie octem dawało rade, ale bardzo wolno.

Więc poszło płukanie. Pierwsze podłączenie na odwrót niż obieg płynu, a potem na przemian, tak najlepszy efekt można uzyskać.

Zajęło mi to ok. dwóch godzin. Na koniec zalałem nagrzewnice płynem - tak szybciej się odpowietrzy układ.

No i grzeje aż miło, wskazówka od temeratury jeszcze się nie ruszy, a w aucie już ciepełkiem zawiewa :banan:

Pozdro dla autora instrukcji!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....nie w każdym przypadku pomaga tak jak to było u mnie. Powietrze ciepłe leciało ale dość długo trzeba było czekać by nagrzało środek, płukałem nawet kretem i nic!!!

W końcu postanowiłem zabrać się za wymianę nagrzewnicy. Po wymianie jak ustawię nawiew na 22 * to jest w aucie za gorąco a na Maxa ustawie to leci normalnie nie ciepłe a gorące powietrze!!

Po tym postanowiłem rozebrać starą nagrzewnicę zobaczyć co było nie tak.

W nagrzewnicy są rureczki jak wiadomo podobna konstrukcja jak chłodnica ( chłodnicy nie rozbierałem) i w tych rureczkach jest płaskownik zwinięty w świder. Woda jak płynie przez te rurki to kręci się jak śruba. syf który się tam dostanie to uwierzcie że ciężko będzie go stamtąd wygonić. Owszem może być lepiej po płukaniu ale nie bedzie nawet 50% skuteczności względem nowej. Takie moje zdanie.

Przy wymianie jest trochę zabawy nie powiem ale po takim zabiegu banan na mordzie gwarantowany jak zaczyna palić w twarz dmuchająć gorącym powietrzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....nie w każdym przypadku pomaga tak jak to było u mnie. Powietrze ciepłe leciało ale dość długo trzeba było czekać by nagrzało środek, płukałem nawet kretem i nic!!!

Kolego, Kret to nic innego jak NaOH czyli wodorotlenek sodu, który reaguje z aluminium (silnik, chłodnica) jak i z cyną którą są lutowane miedziane rurki w nagrzewnicy. Nie powinno się używać tego "specyfiku" nawet na opakowaniu jest napisane :decayed: Jak ma się Twój silnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a czym później zalewaliście układ? Samym płynem chłodniczym czy mieszaliście go z wodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakby tak zlac caly plyn z ukladu i wlac zamiast borygo wode z octem tak na 30 min, a potem zlac i ponownie zalac borygo?

Co wy na to?

Edytowane przez deejayluk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz już syf w układzie chłodzenia to taki zabieg może dać dwojakie korzyści:

1) wypłucze się i będzie ok

2) roztwór wody z octem spowoduje oderwanie się drobinek kamienia z układu i trafią one w obieg zapychając do reszty nagrzewnicę

Nie polecam stosować tego patentu przy minusowych temperaturach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok oczywiscie taki zabieg przeprowadzalbym na wiosne :) moj problem to taki ze auto nagrzewa sie przy temp -10 stopni ok 10min zanim uzyska 40stopni i przelaczy sie na gaz. Jak juz rozgrzeje sie do 90 stopni to leci gorace powietrze ale tylko na ustawieniu 0 im mocniejszy nawiew tym slabiej grzeje. Na 4 leci letnie powietrze nawet po przejechaniu 30km.

Chyba ze gaz ma na to wplyw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam tym co leci im ciepłe, a potem nic albo są jakieś randomowe sytuacje ;D

Filtr skośny siatkowy:

valvex-filtr-skosny-do-wody-1-44184931.j

I do tego 2 x króciec:

unbranded-krociec-weza-gwint-zew-mosiadz

Dodatkowy wąż potrzebny taki jak do nagrzewnicy lub ciąć można ze starego ;d

Całość na wejściu nagrzewnicy i....obserwujcie :) Jak wam przestanie grzać, rozmontujcie wynalazek i sprawdźcie sitko - u mnie cały czas (walczę z tym już rok) znajdują się tam jakieś drobinki, pokruszone coś, może to kamień, coś co odrywa się i kruszy - tak to wygląda. Wydaje mi się że ktoś jeździł na wodzie wcześniej dłuuugo, a teraz po zalaniu G12 całość jest podżerana i o. Na wiosnę płukanie bankowe całego układu bo mam dość...a po co mi to sitko wgl? Bo zakładałem nową nagrzewnicę i gdyby nie ono to by było już po ptokach :D A rozbierania na 2 dni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję autorowi wątku za podpowiedzi odnośnie odpowietrzania. Po trzech dniach walki- czyszczenia nagrzewnicy, odpowietrzania wreszcie udało mi się poczuć w samochodzie upragnione ciepło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też ostatnio się bawiłem. W A6C4. Kilka dni temu. Zapiąłem zbiornik z octem 10%, dolałem tylko nieco wrzątku, żeby się "lepiej układał w nagrzewnicy" i puściłem to w obiegu przy pomocy fabrycznej pompki obiegowej(podałem jej napięcie 12v zewnętrznie). Pochodziło tak ze 4 godziny aż ocet zmętniał w uciętej bańce(na jakiś 10cm przestało być dno widać kompletnie). Trochę ciemnego syfku też było. Na dno bańki szmat nawkładałem jako prymitywny odstojnik. Ogólnie robota łatwa, a nagrzewnica się rozbudziła no i w zasadzie mucha nie siada na ogrzewaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sposób znakomity. Miałem problem z ogrzewaniem u siebie. Po wymianie termostatu, pompy wody i czujnika temperatury problem cały czas istniał. 90 stopni a powietrze nadal zimne. Znalazłem ten wpis i stwierdziłem, że spróbuje bo jak wiadomo wymiana samej nagrzewnicy jest kłopotliwa. 1,5 godziny pracy i ogrzewanie śmiga jak nowe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, u mnie też jest problem ogrzewanie na HI a z kratek zimne powietrze. Odpowietrzyłem nagrzewnicę i dolna rurka ( gorąca )  wlot płynu do nagrzewnicy na podszybiu, a górna rurka to wylot płynu z nagrzewnicy i jest zimna. Zdjąłem górną rurkę w celu odpowietrzenia ( powietrze nie leciało )  leci zimny płyn i tutaj  moje pytanie, jakim cudem gorący płyn o temp 90 stopni wlatuje do nagrzewnicy, a wylatuje zimny? na climatronicu ustawione na HI...  a leci zimne ( czy to znaczy, ze nagrzewnica jest zabita i jest słaby przepływ )?
I jeszcze jedno pytanie, w jaki sposób z gorącego płynu w nagrzewnicy zmienia sie na ciepłe powietrze, które powinno lecieć z kratek? jest tam jakaś klapa która otwiera dopływ ciepłego powietrza z nagrzewnicy na kratki?
Tyle ze u mnie w B7, ale to raczej nie robi różnicy. Nie chciałem nowego tematu zakładać 

Edytowane przez michall51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

siema ja czysciłem na działce płynem z biedronki do kibelków i wężami ogrodowymi i pompką do wiertarek i podziałało, trzy butelki wody z biedry 5l troche deszczówki z beczki i ogrzewanie wróciło.

płukałem w obie strony i leciało dużo zardzewiałego syfu. bałem sie za to zabrać ale efekt jest extra 50 stopni na HI i na pół ggwizdka bo jak na HI i max to 38stopni . kiedys wstawie zdjęcie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki zielony żel z biedry. potem jeszcze przepłukałem płynem do chłodnic i jest git. naczytałem sie w necie kilka godzin a roboty było na 30 min. ten płyn troche pali w łapki więc rękawice. narazie nie cieknie nic do kabiny więc chyba nic nie przepaliło pozdrawiam złomowicze:) a4 b5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wrzuce coś od siebie a mianowicie miałem podobny problem tzn znikalo cieplo po otwarciu termostatu. Czysciłem płukałem i dalej lipa wiec wymieniłem nagrzewnice i po problemie stara zapchana ledwo w nia dmuchalem a nowa bez problemu. Cieplo wróciło grzeje az miło a sama wymiana pikuś w b7. Jak masz podobny problem odpusc zabawe w płukanie i kupuj nową ja założyłem zamiennik za 80 zł z allegro i wszystko pasuje aż miło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...