djmostek 0 Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Siemka Wczoraj niefortunnie jadąc autem z pięcioma schabami wśrodku zahaczyłem o studzienke w sposób tak niefortunny, że wyrwał się z hukiem tylny wspornik tłumika. Podwozie wygląda teraz tak: Mechanik "zasmerfował" mi te dziury silikonem, żeby się woda nie lała, jak go spytałem czy nie trzeba tego jakoś zabezpieczyć antykorozyjnie to powiedział, żeby nie kombinować bo sie uszkodzi fabryczny ocynk i będzie źle a takto nic się z tym nie ma prawa dziać. Ma racje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacek70 102 Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Rozglądaj się już za wydechem .Szukaj ori używki to najlepsze wyjście . Twój już się kończy co zresztą widać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gniady 2 Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 Rozglądaj się już za wydechem .Szukaj ori używki to najlepsze wyjście . Twój już się kończy co zresztą widać. Co ma tłumik do dziur w podłodze:grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pandamix 1 Opublikowano 31 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2013 dorób sobie blachy w te miejsce i przynituj nowy wspornik,a powiedz dla mechanika niech się doszkoli,silicon nie jest za dobry do takich rzeczy kiedyś na forum audi 80 była dyskusja o tym i wchodzi w reakcje i zżera ocynk,ori konserwacja jest gruba wiec nic podłodze nie będzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się