Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jakiej firmy napinacz paska alternatora kupić ??


Cinio199

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam skf i nie ma problemów

ja też mam SKF napinacz i po 4 latach od wymiany rozrządu znowu się skrzywił :facepalm: nalatane na nim ok 50 tys. km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolas 123321 jeszcze podpowiedz jak rozebrałeś ten nieszczęsny napinacz. Wydaje mi się ,że to takie proste nie jest. Jak ponownie naciągnąłeś sprężynę. Mam ori Audi ale wychylony. Chętnie bym go zregenerował ale nie bardzo wiem jak i jaki sprzęt jest potrzebny. Wszelkie info mile widziane.:naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy, ja wymieniałem napinacz 3 razy, fakt że był to febi, może jakościowo kiepski, faktem jest też że nie mam sprzęgiełka na alternatorze i napinacz nie wytrzymywał dłużej niż 15tys km. W tym czasie kilka razy pasek wielorowkowy spadł. Przerobiłem napinacz na łożyska kulkowe wg opisu z forum:

http://a4-klub.pl/audi-a4-b5-131/all-b5-regeneracja-napinacza-paska-wieloklinu-158542/

O tamtej pory żadnych problemów, żadnego zginania napinacza czy spadania paska. Jest troszkę roboty, trzeba mieć dobrego tokarza i wykazać się odrobiną zdolności manualnych ale jest to spokojnie do ogarnięcia.

Polecam, nie przepłacajcie za kolejne napinacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry materiał ale na specjalistyczny warsztat. W domowych warunkach nie ma szans.

Przyjedź do mnie w sobotę, weź czteropaka, na spokojnie po południu zrobimy. Rozebranie, tokarz i złożenie zwykłymi narzędziami. Poważnie, nie jest tak strasznie. Lepsze niż wymiana co chwilę na nowy. A na próbę weźcie sobie popróbujcie na starym napinaczu. Jedyne co potrzeba to duże imadło i pomocnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Widzę że wszyscy chwalą napinacze raczej drogich marek a może ktoś ma jakieś dobre doświadczenie z jakimś tanim napinaczem i by się pochwalił jakiej marki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, z doświadczenia powiem ze wszystkie napinacze siadają i niszczą sie od nadmiernych drgań. Wymieniłem ostatnio u siebie napinacz na ruville i po odpaleniu silnika dalej mocno pracował. Szukałem dalej przyczyny nadmiernego hałasu pracującego silnika i padło na koło pasowe (sprzęgło) alternatora. Po wymianie koła pasowego i przy okazji łożyska kompresory klimatyzacji napinacz nawet nie drgnie o mm na pracującym silniku. Skrócona żywotność napinaczy spowodowana jest zatem zużyciem reszty osprzętu. Koszt markowego sprzegielka to około 100zl, z wymiana tez nie ma wiele pracy a spokój mamy na duzo dłuższy okres.

---------- Post dopisany at 07:48 ---------- Poprzedni post napisany at 07:32 ----------

Dodam tylko ze w pierwszych modelach 1Z jest sztywne koło pasowe alternatora, warto wiec zastanowić sie nad zastąpieniem go sprzegielkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sztywne, to nie ma prawa hałasować, ale napinacz skacze?

Jak możesz to nagraj prace napinacza na pracującym silniku, a ja wyrzucę swoje nagranie i porównajmy :) Miałem 1z ze sztywnym kołem prasowym i wiem jak tam szaleje napinacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

delikatnie pracuje ale nie skacze chyba :whistling: ,zreszta nagram film to sobie zobaczysz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie napinacz skacze. Teraz już jest skrzywiony więc kółko alternatora wpadnie ze sprzęgiełkiem + napinacz + nowy pasek

Tylko nie wiem jakiej marki sprzęgiełko i napinacz kupić. Myślałem żeby kupić części od INA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...