Budujesz/remontujesz dom lub mieszkanie? Tutaj możesz zadać pytanie

[Deko 0]

Osobiście zrobiłem 30 cm gniazda elektryczne a włączniki świateł 140 cm (większa ilość włączników na tej wysokości była więc mniej roboty było żeby to znormalizować).

Mam jeszcze jedno pytanie:

Istnieje jakiś sposób przedłużania przewodów w ścianie ? Chodzi o to, że na jednej ścianie mam gniazdo na wysokości około 140 cm, które

żeby obniżyć muszę przeciągać przewód po całej szerokości i długości pokoju od puszki elektrycznej i łatwiej jest przedłużyć przewód, pytanie tylko czy

jest taka możliwość i na ile jest to bezpieczne ?

[ryba85 3]

Osobiście zrobiłem 30 cm gniazda elektryczne a włączniki świateł 140 cm (większa ilość włączników na tej wysokości była więc mniej roboty było żeby to znormalizować).

Mam jeszcze jedno pytanie:

Istnieje jakiś sposób przedłużania przewodów w ścianie ? Chodzi o to, że na jednej ścianie mam gniazdo na wysokości około 140 cm, które

żeby obniżyć muszę przeciągać przewód po całej szerokości i długości pokoju od puszki elektrycznej i łatwiej jest przedłużyć przewód, pytanie tylko czy

jest taka możliwość i na ile jest to bezpieczne ?

a nie ma możliwości wciągnięcia nowych przewodów ?

[Deko 0]

Jest, ale chcę uniknąć kucia ściany. Przedłużenie to odcinek około 1 m, a w przypadku położenia nowej wiązki kabli to około 14 m stąd też moje pytanie.

Nie chodzi tutaj o ilość przewodów tylko o bałagan związany z tym ...

[ryba85 3]

rozumiem że instalacja robiona DYTem a nie peszel ?połącz to kostką w puszce po gniazdku ,dobrze skręć ,zaizoluj i powinno być dobrze.

[lukaszooo 20]

a kto ci taki pomysł podrzucił żeby kuć 15m ściany żeby przedłużyć metr kabla. Masz wie opcje i obie tak samo dobre, pierwsza to zastosowanie złączki w żelu potem duza termokurczka i tynk, lub druga bardzo podobna lecz jeśli coś kiedyś było by nie tak duzo prostsza. W miejscu łączenia obsadzasz puszkę tyle że troszke głębiej niż normalnie, w puszce łączysz kable na złączkę żelową, w puszke napychasz gazety tak aby ją wypełnić, naciągasz na to szary klej potem gips i nie bedzie nawet sladu.

[mily 4]

Powiedz mi jaki elektryk teraz montuje gniazda 100-100cm od podlogi????? Tak sie robilo 10 lat temu

Ja, zamontuj sobie 35 cm od podłogi gniazdo w korytarzu, albo przy łóżku,a później się męcz z podłączeniem do gniazda (które jest najczęściej za łóżkiem) ładowarki. Gniazda powinny być montowane w zależności od ich przeznaczenia. Gniazda ogólne w korytarzach powinno się montować powyżej tych 100cm zarówno na wygodę bo nie trzeba klękać przed gniazdem żeby podłączyć odkurzacz, ale również ze względu na małe dzieci które potrafią coś tam włożyć, jak mają gniazdo na 35 cm to rodzice proszą się o tragedię.

I tak na marginesie wytyczne oczywiście nie zobowiązujące, ale wstępujące praktycznie w każdym poradniku.

http://www.elektroonline.pl/img/media/12898

Ogólnie nie ma przepisów więc Inwestor może montować jak mu wygodniej więc nie jest to temat "kto ma rację", bo rację ma nikt i każdy za razem

w puszce łączysz kable na złączkę żelową,

Ja mam złe doświadczenia z takimi złączkami, po kilku latach się przepalają bo one są przeważnie skręcane lub nożowe i to połączenie po latach zaczyna się luzować. Nie chcę robić reklamy, ale jakieś 5-10 lat temu był u mnie przedstawiciel WAGO i oni maja złączki sprężynowe i tylko teraz takie stosuje,sprężyna zawsze dociśnie i zawsze trzyma pewnie, spróbowałem i faktycznie od tamtego czasu wszystkie połączenia robię na tych złączkach i nie miałem przypadku ich przepalenia oraz jest łatwość zmiany połączenia gdy jest błędne połączenie lub jest ono tymczasowe (są wielokrotnego użytku).

Niestety nie zapewniają IP67 i trzeba robić puszkę.

Najszybsza metoda to zlutować, ale musisz szczelnie i solidnie zaizolować, żeby nie doszło do przebicia.

w puszke napychasz gazety tak aby ją wypełnić

Błagam nie rób takich rzeczy, nie chce podważać Twojej wiedzy, ale za coś takiego możesz iść siedzieć, mówię Ci to jako Nadzór Budowlany.

[discopolo2 0]

jak mają gniazdo na 35 cm to rodzice proszą się o tragedię.

Przeciez sa roznicowki ktore chyba kazdy stosuje one maja tak mala zwloke ze jak wlozy gwozdza to nic nie poczuje, gniazda w pokojach sie robi 35 cm od podlogi w kuchni na 110 cm nad blatami pod mikser czy cos podobnego, w lazience obok wlacznika kolo lustra by miec do suszarki, zreszta instalacje kazdy niech robi pod siebie by mial wygode, i pamietac o zrobieniu jej dobrze a nie na paru bezpiecznickach

kostki wago do laczenia sa super, wodoodporne nie sa ale przeciez nikt wody w niej lal bedzie

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez discopolo2

[Deko 0]

kostki wago do laczenia sa super, wodoodporne nie sa ale przeciez nikt wody w niej lal bedzie

Czyli jakie kostki zastosować ? Mogą być one bezpośrednio zaklejone gipsem w ścianie czy wymagana jest puszka?

[mily 4]

Przeciez sa roznicowki ktore chyba kazdy stosuje one maja tak mala zwloke ze jak wlozy gwozdza to nic nie poczuje

Dlaczego ma zadziałać różnicówka?? Jaką masz pewność jej zadziałania?? Różnicówka jest po to że jak popłynie Ci prąd przez obudowę to zadziała, bo pod obudowę masz podłączony bolec PE w przypadku kiedy dotkniesz fazę to prąd wcale nie musi się zamknąć przez PE. Może popróbuj na sobie. A najlepiej to załóż buty i wsadź gwoździa do N i L zobaczysz czy równicówka Ci zadziała.

i pamietac o zrobieniu jej dobrze a nie na paru bezpiecznickach

Instalację robimy na wyłącznikach nadprądowych zgodnie z przepisami Prawa Budowlanego. I robimy dokładnie odwrotnie czyli na kilku wyłącznikach nadprądowych.

Czyli jakie kostki zastosować ? Mogą być one bezpośrednio zaklejone gipsem w ścianie czy wymagana jest puszka?

1. Jeżeli chcesz zastosować złączki Wago to musisz zamontować puszkę ale bez wypełniania jej papierem, ma być pusta przestrzeń niepalna (puszki są niepalne).

2. Jeżeli nie chcesz montować w puszcze to najtańszym sposobem jest kupienie tzw mufy tylko musisz kupić szczelną wygląda to tak:

http://www.smpelektro.com.pl/37524-thickbox_default/zlacze-kablowe-5x6-ip67-pg21.jpg

http://www.budnet.pl/images/jonction-bt-92-nb-a1c-p4.jpg

3. Przy mufach istnieje ryzyko że kiedyś zacznie iskrzyć na łączeniu, dlatego ja bym zlutował (to jest czynność która nie należy do prostych dla osoby robiącej pierwszy raz, druty są grube i potrzebna jest mocna lutownica, cyna może się nie trzymać, jest to problematyczne i wymaga pewnej wprawy). Po zlutowaniu najważniejsze jest odbudowanie izolacji. Izolacja na napięciu 230V ma ok 1-2mm zależności od jakości kabla i taką warstwę musimy odbudować koszulkami termokurczliwymi tj ok 3-5 warstw. Jeżeli damy mniej to izolacja może ulec uszkodzeniu po jakimś czasie i będziemy mieli fazę na ścianie.

Edytowane 8 Stycznia 2017 przez mily

[sebulba 0]

jak mają gniazdo na 35 cm to rodzice proszą się o tragedię.

Przeciez sa roznicowki ktore chyba kazdy stosuje one maja tak mala zwloke ze jak wlozy gwozdza to nic nie poczuje,

To zlap przewód fazowy jedna dlonia a druga dotknij przewodu ochronnego Oczywiście instalacje zabezpieczona wyłącznikiem różnicowoprądowym i sprawdź czy naprawdę nic nie poczujesz

[Deko 0]

Ponieważ nie chcę ryzykować ponownego kucia w ścianach zrobię to raz a porządnie i poprowadzę nową wiązkę kabli.

Wolę zrobić to raz i mieć pewność, mimu wszystko dzięki za pomoc.

[dziaba5 0]

Witam moze ktos poleci dobre grzejniki stalowe do domu? jest duzo firm i nie wiem jaka wybrac

[lukaszooo 20]

W moim domu instalacja elektryczna w puszkach łączona jest albo na skrętkę albo na skręcane kostki (zwykłe bez żelu), dom był budowany w 1980r a instalacja robiona w 1982, jeśli uważasz że żywotność 35lat to mało to twoja sprawa.

Puszkę zapycha sie papierem i zakleja klejem, jest to lepsze rozwiązanie niż zaklejenie poprostu w ścianie. Jak masz potrzebę to wypukujesz gdzie jest puszka i wiesz gdzie jest złączka.

[mily 4]

W moim domu instalacja elektryczna w puszkach łączona jest albo na skrętkę albo na skręcane kostki (zwykłe bez żelu), dom był budowany w 1980r a instalacja robiona w 1982, jeśli uważasz że żywotność 35lat to mało to twoja sprawa.

Puszkę zapycha sie papierem i zakleja klejem, jest to lepsze rozwiązanie niż zaklejenie poprostu w ścianie. Jak masz potrzebę to wypukujesz gdzie jest puszka i wiesz gdzie jest złączka.

Nie masz pojęcia co Ty wygadujesz, przestań wypisywać takie bzdury na forach publicznych, bo jeszcze ktoś zastosuje te patenty i wywoła pożar!!! Kiedyś robiło się z tego co się miało. Połączenia skręcane w tamtych czasach były tylko dlatego że był ograniczony dostęp do materiałów, co nie oznacza że jest prawidłowe. Połączenie skręcane nie jest zalecane w dzisiejszych czasach, głównie dlatego że poprzez skręcanie naruszamy strukturę materiału właśnie dlatego szukano innych rozwiązań. Obecnie na rynku jest sporo złączek różnych konstrukcji, skręcanie nie jest zakazane, ale jest to gorsze połączenie.

O co Ci chodzi z żywotnością 35 lat?? Może przeoczyłem jakiś post, ale nie wyłapałem żeby ktoś gdzieś pisał o żywotności połączeń.

Widać że nie jesteś elektrykiem, bo nawet niedouczony,domorosły elektryk nie wymyśliłby takiej bredni z tym papierem. Po to stosujemy kable których trudno palne, po to stosujemy puszki elektryczne z materiałów trudno palnych żeby do środka napchać łatwopalnego papieru. Kabel podczas pracy ma prawo nagrzać się do 70 stopni (a te mocniejsze usieciowane do 90) i nic mu nie będzie może pracować dalej, no chyba że się zapali papier napchany do puszki. A podczas zwarcia kabel może się nagrzać nawet powyżej 200 stopni życzę powodzenia z tym papierem w środku.

Bezpieczniki też pewnie zlicowałeś bo Ci wywalało??

Proszę przestań wypisywać te bzdury, ja Cie nie zamierzam uczyć elektryki, a ponieważ nie masz wiedzy na ten temat to nie wprowadzaj innych użytkowników w błąd.

[szper11 1]

Dlaczego ma zadziałać różnicówka?? Jaką masz pewność jej zadziałania?? Różnicówka jest po to że jak popłynie Ci prąd przez obudowę to zadziała, bo pod obudowę masz podłączony bolec PE w przypadku kiedy dotkniesz fazę to prąd wcale nie musi się zamknąć przez PE. Może popróbuj na sobie. A najlepiej to załóż buty i wsadź gwoździa do N i L zobaczysz czy równicówka Ci zadziała.

Ale w przypadku jak dotkniesz fazę to prąd popłynie przez Ciebie do ziemi i różnicówka jeśli sprawna to zadziała. Dlaczego twierdzisz że tylko zadziała jak popłynie przez PE?

[mily 4]

No i co z tego że popłynie do ziemi?? A co różnicówka mierzy?? Na pewno nie prąd który płynie do ziemi, prąd który popłynie do ziemi może być dużo większy niż wartość bezpieczna zmierzona przez różnicówkę. Różnicówka, kiedyś zadziała ale nie koniecznie w wartościach bezpiecznych możecie sobie popróbować tylko nie na dzieciach.

[szper11 1]

Niby coś wiesz a brednie piszesz. Różnicówka zadziała jeśli różnica prądu wypływająca do odbiorników czyli z fazy jest (najczęściej) o 30mA większa niż prąd wracający przez przewód zerowy. I czy to będzie upływ do PE czy do ziemi to nie ma znaczenia, różnica większa niż 30mA i ma zadziałać.

[mily 4]

Dajesz błędne założenie.

Tak będziesz miał pod warunkiem układu TN-S i właściwego uziemienia.

W 80% użytkowników masz do czynienia z modernizacją instalacji elektrycznej, a jeżeli masz TN-C-S to masz rozdział PE i N w rozdzielnicy i często tylko tam oraz brak uziemienia w większości mieszkań czy domków. Oznacza to że prąd nie zamyka się przez "ziemię" tylko wracana rozdzielnię na szynę N właśnie przez różnicówkę (bo tam ma łatwiej), więc żeby ona zadziałała to przez Ciebie musi przepłynąć większy prąd niż założony bezpieczny. Zamknie Ci się po części przez N i po części przez PE.

[szper11 1]

Widzę że odwracasz kota ogonem. Jaki to układ by nie był to różnicówka posiada dwa zaciski L i N ewentualnie 3 fazowa. Jaki układ by nie był to jeśli różnica prądu na tych zaciskach wyniesie wartość przewidzianą dla tej różnicówki ma zadziałać. Jeśli w instalacji nie będziesz w ogóle miał przewodu PE to różnicówka też zadziała jeśli będzie prawidłowo podłączona.

[mily 4]

Nie odwracam kota ogonem tyko Ci tłumaczę że nie wiesz jaki prąd płynie przez Ciebie, tylko wiesz że różnica pomiędzy fazą a neutralnym jest większa od 30mA, a przez Ciebie może płynąć więcej.

To po co podłączać PE skoro działa bez ??